Puszka po fryturze na kocioł - nada się?

Co można używać do budowy aparatury, a czego unikać.

Autor tematu
t00m3q
2
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 8 mar 2012, 13:17

Post autor: t00m3q »

Witam serdecznie.
Przymierzam się do zrobienia swojej aparaturki. I tak wpadłem na pomysł, żeby zrobić kocioł z puszki po fryturze 20L
dokladnie takiej jak na zalaczonym obrazku
Obrazek

Skoro jest w niej frytura to chyba nie ma problemu, żeby grzać w niej zacier? BO jest aluminium i tak się obawiałem. Ale gdy muszę olej z tej puchy wrzucić do frytkownicy to pucha ląduje na palniku i jest grzana, aż do całkowitego rozpuszczenia ->czyli osiąga jakieś powiedzmy 90- 120C ten olej.

Tak tylko chce żebyście mnie upewnili, że nic nie pożądanego się nie wydzieli podczas podgrzewania zacieru? Skoro jest w niej frytura, która spożywam jedząc frytki no to.. na chłopski rozum powinno być si.

A pucha w sumie będzie idealna bo dodatkowo jest w niej obejma mocująca pokrywę. Wystarczy, że trochę lepiej się to uszczelni i będzie mega kocioł do psocenia i po kosztach :)
alembiki
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?

Post autor: pokrec »

Kolego, nic z tego. Blacha jest zbyt cienka i przepali się w mig. W dodatku aluminiowa. Aluminium nie polecamy do naszej zabawy. Niby nieszkodliwe, ale jakoś tak z kuchni praktycznie znikło. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu sztućce i garnki aluminiowe to była codzienność w każdej kuchni, dziś aluminium w zasadzie chyba jest MOCNO niepolecane do żywności. Po drugie - nie pozbędziesz się zapachu oleju.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Autor tematu
t00m3q
2
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 8 mar 2012, 13:17
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?

Post autor: t00m3q »

Dzięki za odpowiedź, no cóż z kuchni zniknęło ale jednak do produktów spożywczych(patrz piwo, napoje gazowane, frytura) jest wykorzystywane. Zapach oleju wydaje mi się szło by jakoś wytępić ale co racja to racja garnki aluminiowe jak uczyłem się w szkole odchodziły już do lamusa właśnie ze względu na to, że niektóre związki chemiczne tj. szczawiany zawarte w szpinaku czy szczawiu w połączeniu z amelinium tworzyły jakieś niezdrowe związki. Myślałem, że sprawa inaczej tyczy się zacierów, bimberków itp.
No nic pozostaje uderzyć do znajomego blacharza coby mi jakiś kociołek z nie-rdzewki "heftnął"
Coś już mi się rozjaśniło. Zastanawiam się czy jak już zrobie kociołek czy warto połaczyć to ze szkłem? 2 deflegmatory+chłodnica
tak myślałem
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?

Post autor: Zygmunt »

Puszka jest aluminiowa, ale lakierowana w środku (jak wszytskie puszki- alu, czy stalowe). Podaj proszę, w jakiej knajpie stawia się to na palniku w celu upłynnienia, będę omijał...
No nic pozostaje uderzyć do znajomego blacharza coby mi jakiś kociołek z nie-rdzewki "heftnął"
Każdy gotowy zbiornik będzie tańszy (i zwykle lepszy) od spawanego, nie kombinuj.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
t00m3q
2
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 8 mar 2012, 13:17
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?

Post autor: t00m3q »

Zygmunt te puszki nie są lakierowane zresztą teraz mnie mój ojciec trochę zaciekawił bo powiedział, że jego zdaniem to jest ocynk jakiś a nie aluminium.

A te puszki w każdej knajpie stawia się palnik celu rozpuszczenia bo ciężko się nakłada do frytury stały olej :)
chyba, że w knajpie używa się frytury płynnej. Albo stałej pakowanej w kostki zawijane w papier.

Muszę się dokładnie jutro przyjrzeć w pracy tej puszce.

Ale ogromnie dziękuję, że się wypowiadacie o to chodziło :) zdam relaje.
Co do gotowego zbiornika. Przeglądałem allegro kegi po pepsi 150zł po piwie 200 <-dla mnie to nie jest tanio za dużo nie zarabiam. Pierwotnie miała być kolba żaroodporna + chłodnica. Po przeczytaniu kilku postów doszedłem do wniosku, że małe naczynia do grzania są zbyt czasochłonne więc stąd pomysł na coś większego no i że warto zainwestować w deflegmator lub nawet dwa!
Szybko się uczę.
Co do spawania kotła, kolega jest na prawdę dobry w tej robocie i myślę, że nawet miałby jakieś arkusze zbędne, z których by mi coś wyczarował - tak myślę, muszę się do niego przejechać
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Odp: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?

Post autor: Zygmunt »

Zrób fotkę środka puchy.

Wysyłane za pomocą Tapatalk 2
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

oskar1980pl
30
Posty: 46
Rejestracja: czwartek, 30 maja 2013, 14:32
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?

Post autor: oskar1980pl »

Z doświadczenia powiem ta puszka jest wykonana z blachy ocynkowanej ( 100%) i ma zamkniecie bardzo szczelne na zatrzasku z kołnierzem.
Można w niej gotować, ale ostrożnie aby nie uszkodzić ocynku ponieważ zacznie rdzewieć.
A aby sprawdzić czy to jest aluminium czy stal wystarczy magnez jako tester metalu.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?

Post autor: gr000by »

Puszka jest stalowa, przed chwilą sprawdzałem swoją. Mam po takiej samej fryturze, tylko 5 litrową i chciałem zrobić z niej kocioł w płaszczu olejowym (frytura). Wsadziłbym ją po prostu do nieco większego garnka w celu uzyskania kociołka do odgotowywania alkoholu z pulpy owocowej i śruty zbożowej w celu dalszej obróbki na kolumnie lub potstillu. Wiem, że lepiej zainwestować w coś lepszego, ale chwilowo z funduszami marnie i nie zanosi się na szybką poprawę, a kukurydzę przerabiam na bieżąco i nie chciałbym ryzykować przypaleniem wsadu ze śrutą, a i sezon owocowy się zaczyna.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Materiały”