PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE
A ja bym nastawu na calvados za bardzo nie klarował... Zapytajcie Kucyka, on się zna na owocówkach
A w przepisie napisał:
"6. Jak tylko przestanie fermentować (max 3 tygodnie), to do kotła z tym! Destyluj z fusami w przypadku braku sokowirówki. W tych wytłokach jest tyle samo woltów, co w płynie.
7. 2 razy destyluj, rozcieńcz (lub nie) wodą demineralizowaną.
8. Po miesiącu dojrzewania (o ile nie wychlasz całości wcześniej) w szklanym (nie plastikowym!!!) opakowaniu masz zajebisty towar o silnym aromacie jabłek."
Nie ma tu nic o żadnym klarowaniu. Ja po fermentacji zlałem nastaw do mniejszego pojemnika i próbowałem go sklarować. Opornie to szło i po 3 tygodniach wrzuciłem do gara.
Po pierwszym psoceniu aromat jabłek był bardzo intensywny (coś pięknego), po rozcieńczeniu z wodą i drugim psoceniu aromat zniknął.
Teraz leżakuje sobie w beczce dębowej i ucieka w powietrze
Pozdrawiam.
A w przepisie napisał:
"6. Jak tylko przestanie fermentować (max 3 tygodnie), to do kotła z tym! Destyluj z fusami w przypadku braku sokowirówki. W tych wytłokach jest tyle samo woltów, co w płynie.
7. 2 razy destyluj, rozcieńcz (lub nie) wodą demineralizowaną.
8. Po miesiącu dojrzewania (o ile nie wychlasz całości wcześniej) w szklanym (nie plastikowym!!!) opakowaniu masz zajebisty towar o silnym aromacie jabłek."
Nie ma tu nic o żadnym klarowaniu. Ja po fermentacji zlałem nastaw do mniejszego pojemnika i próbowałem go sklarować. Opornie to szło i po 3 tygodniach wrzuciłem do gara.
Po pierwszym psoceniu aromat jabłek był bardzo intensywny (coś pięknego), po rozcieńczeniu z wodą i drugim psoceniu aromat zniknął.
Teraz leżakuje sobie w beczce dębowej i ucieka w powietrze
Pozdrawiam.
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
koledzy ma może ktoś jakiś dobry przepis na wódkę z ziemniaków ?? mam kilka worków a wiosna idzie , szkoda było by to zmarnować dodam że nie chcę dodawać cukru !! jest drogi a pieniądze zaoszczędzone to pieniądze zarobione
tomek
I tu masz 100% racji Ciapus Ja o klarowaniu zacieru przed destylacją slyszałem dopiero tu na forum , dużo czytałem wcześniej o produkcji markowych alkoholi ale wzmianki o klarowaniu nigdzie nie było . zmarnowany czas i pieniądze (subiektywne spostrzeżenie , bez urazy ) Przy małej ilości może jest to ciekawe jako eksperyment ale klarując większą ilość to dostał byś chu.a do głowy !clapus pisze:
Nie ma tu nic o żadnym klarowaniu. Ja po fermentacji zlałem nastaw do mniejszego pojemnika i próbowałem go sklarować. Opornie to szło i po 3 tygodniach wrzuciłem do gara.
Po pierwszym psoceniu aromat jabłek był bardzo intensywny (coś pięknego), po rozcieńczeniu z wodą i drugim psoceniu aromat zniknął.
Pozdrawiam.
koledzy ma może ktoś jakiś dobry przepis na wódkę z ziemniaków ?? mam kilka worków a wiosna idzie , szkoda było by to zmarnować dodam że nie chcę dodawać cukru !! jest drogi a pieniądze zaoszczędzone to pieniądze zarobione
tomek
-
- Posty: 314
- Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
hymmm.....jednak klaruje a pulpę wylałem i żałuje,bo bałem się że przypali mi gar.... w zaistniałej sytuacji apeluje do Mimy Kucyka Juliusza i Bogdana,a także do wszystkich co mają coś do powiedzenia na ten temat... CO WY NA TO !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
Witam.
Zjebus. Ziemniaki ugotuj np. w parniku. Potem rozgnieć je albo zmiel, do gorących daj słód (z pszenicy ,żyta ,jęczmienia) zmielony oczywiście, w proporcji 1 kg. mokrego słodu na 15 kg ziemniaków. Dolewaj wody gdyby zacier był za gęsty.Cały czas mieszaj, słód dodawaj partiami , potem zostaw na parę godzin , niech wystygnie . Kiedy osiągnie ok. 30 st.C daj drożdże.Fermentuj około tygodnia i pędź.
Zjebus. Ziemniaki ugotuj np. w parniku. Potem rozgnieć je albo zmiel, do gorących daj słód (z pszenicy ,żyta ,jęczmienia) zmielony oczywiście, w proporcji 1 kg. mokrego słodu na 15 kg ziemniaków. Dolewaj wody gdyby zacier był za gęsty.Cały czas mieszaj, słód dodawaj partiami , potem zostaw na parę godzin , niech wystygnie . Kiedy osiągnie ok. 30 st.C daj drożdże.Fermentuj około tygodnia i pędź.
POZDRAWIAM kwachu !
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
Witam.
Zjebus umyj ziemniaki , nie obieraj , a ugotuj je jak zwykle i w tej wodzie z gotowania rozgnieć.A jeśli chodzi o wydajność to cudów się nie spodziewaj ok. 9- 10 litrów ( w przeliczeniu na 100 % alkohol) ze 100 kg. ziemniaków. Pochwal się jak zrobisz.
Zjebus umyj ziemniaki , nie obieraj , a ugotuj je jak zwykle i w tej wodzie z gotowania rozgnieć.A jeśli chodzi o wydajność to cudów się nie spodziewaj ok. 9- 10 litrów ( w przeliczeniu na 100 % alkohol) ze 100 kg. ziemniaków. Pochwal się jak zrobisz.
POZDRAWIAM kwachu !
-
- Posty: 509
- Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
- Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
- Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
pozdrawiam Bogdan
Forma, wylałeś ale ma nadzieję, że przedtem dobrze wycisnęłeś, albo conajmniej odcedziłeś. Jeśli nie, to teraz nie ma czego żałować. Jak przepędzisz to pochwal się i opisz wrażenia po pierwszym i drugim psoceniu.
Jak ja będę robił z jaboli, to całość najpierw przelecę na sokowirówce. Wytłoki z sokowirówki przepłukam i dodam do zacieru.
Jak ja będę robił z jaboli, to całość najpierw przelecę na sokowirówce. Wytłoki z sokowirówki przepłukam i dodam do zacieru.
pozdrawiam Bogdan
-
- Posty: 314
- Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
Witaj Bogdanie...
za chwileczkę będę gotował calwadosa,pięknie się sklarował,na spodzie pojemnika zauważyłem ok 20 cm tych mętów co opadły to w moim przypadku będzie ok. 5 l...co o tym myślisz? tego chyba do gara nie wrzucac ? co? .
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
za chwileczkę będę gotował calwadosa,pięknie się sklarował,na spodzie pojemnika zauważyłem ok 20 cm tych mętów co opadły to w moim przypadku będzie ok. 5 l...co o tym myślisz? tego chyba do gara nie wrzucac ? co? .
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
-
- Posty: 509
- Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
- Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
- Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
pozdrawiam Bogdan
Pewno ta chwila już minęła, jednak coś mi podpowiada, że tego co w klarowaniu się pozbyłeś to do gara nie wrzuciłeś.forma pisze:Witaj Bogdanie...
za chwileczkę będę gotował calwadosa,pięknie się sklarował,na spodzie pojemnika zauważyłem ok 20 cm tych mętów co opadły to w moim przypadku będzie ok. 5 l...co o tym myślisz? tego chyba do gara nie wrzucac ? co? .
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
pozdrawiam Bogdan
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
Jest dokładnie tak jak napisałeś.
A pamiętajmy że w cukrówkach, o smaku
raczej mniej rozmawiamy, ale co innego w nastawach owocowych.
A drobna frakcja pływająca w tych nastawach lubi sie przypalac na grzałkach, wpływając na smak i zapach gotowych wyrobów.
Do dyskusji na ten temat zapraszam do utworzonego tematu.
http://alkohole-domowe.com/forum/klarow ... -t675.html
A pamiętajmy że w cukrówkach, o smaku
raczej mniej rozmawiamy, ale co innego w nastawach owocowych.
A drobna frakcja pływająca w tych nastawach lubi sie przypalac na grzałkach, wpływając na smak i zapach gotowych wyrobów.
Do dyskusji na ten temat zapraszam do utworzonego tematu.
http://alkohole-domowe.com/forum/klarow ... -t675.html
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 314
- Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
podsumowując: z 50 kg.jabłek odkawając lekko nadgnite kawałki,uzyskałem ok.35l zacieru wraz z cukrem 4 kg. po sklarowaniu 30l.zacieru.po dwóch gotowaniach nakapało 2.5 litra 84% psoty (86-84)% z mojej maszyny nigdy więcej nie wydoiłem jak narazie
pozdrawiam całe grono
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
pozdrawiam całe grono
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
-
- Posty: 509
- Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
- Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
- Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
pozdrawiam Bogdan
A co z zapachem? napisz szybko. moja psota z soku kartonikowego nie pachnie super, lecz tak podobno jest, że pachnieć zacznie za rok
A reszty o niższej mocy nie ciągnąłeś?
Rozcieńcz tą psotkę do 70% dobrą wodą (zrób próbę) zamknij i zapomnij na tak długo jak się da
A reszty o niższej mocy nie ciągnąłeś?
Rozcieńcz tą psotkę do 70% dobrą wodą (zrób próbę) zamknij i zapomnij na tak długo jak się da
pozdrawiam Bogdan
-
- Posty: 314
- Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**
BOGDAN
Aromat jest naprawdę bardzo przyjemny,aż miło powąchac,jak częstuje to zawsze pytam "Z CZEGO ?" TYLKO z jabłek odgadują!!! dodam że użyłem drożdży winnych,nie chciało ruszyc to "babuni" dałem i pomogło!!! do zacieru wlałem zapsuty kompot z tą białą pleśnią i wszystko wyszło rewelacja.2,5 l ściągałem do jednej butelki to te 84% stabilizacja.jak zaczęło spadac,to do 2 buteleczek po 200 m. to na poczęstunek do 50% ściągałem.teraz robię pierwszy w życiu zacier ze zboża.żyto i pszenica.Pozdrawiam!!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
Aromat jest naprawdę bardzo przyjemny,aż miło powąchac,jak częstuje to zawsze pytam "Z CZEGO ?" TYLKO z jabłek odgadują!!! dodam że użyłem drożdży winnych,nie chciało ruszyc to "babuni" dałem i pomogło!!! do zacieru wlałem zapsuty kompot z tą białą pleśnią i wszystko wyszło rewelacja.2,5 l ściągałem do jednej butelki to te 84% stabilizacja.jak zaczęło spadac,to do 2 buteleczek po 200 m. to na poczęstunek do 50% ściągałem.teraz robię pierwszy w życiu zacier ze zboża.żyto i pszenica.Pozdrawiam!!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER **
Witam
Niedawno dostałem następujący przepis ;
15l wody
7kg cukru
70dkg grochu łuskanego
30dkg drożdży piekarniczych
Czy ktoś już testował podobny przepis?
Czy w psocie będzie wyczuwalny smak drożdży?
PS. sam trochę eksperymentowałem co do nalewek z psoty 60%
5l dodałem po 20dkg rodzynek , żurawiny i śliwek
Po około 1 tygodniu nalewka wychodzi SUPER
Niedawno dostałem następujący przepis ;
15l wody
7kg cukru
70dkg grochu łuskanego
30dkg drożdży piekarniczych
Czy ktoś już testował podobny przepis?
Czy w psocie będzie wyczuwalny smak drożdży?
PS. sam trochę eksperymentowałem co do nalewek z psoty 60%
5l dodałem po 20dkg rodzynek , żurawiny i śliwek
Po około 1 tygodniu nalewka wychodzi SUPER
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER **
hmm powiem tak
Dodałem po 20dkg z każdego owocu (śliwek ,rodzynek i żurawiny).
Oczywiście jak będzie 1-2 dkg więcej to świat się nie zawali.
Śliwka kalifornijska na wage i żurawina tj jak dobrze mniemam kandyzowana.
Po 2 dniach już robi się fajny kolorek jak w łiskaczu.
Po ok. tygodniu czas wedle gustu kuchmistrza, ja czekałem aż rodzynki i żurawina wypłyną na wierzch. Owoce przecedziłem przez sitko i do kosza.
Co do klarowania to też wedle gustu, ja aby nalewka była czysta przelałem przez watę.
Dodałem po 20dkg z każdego owocu (śliwek ,rodzynek i żurawiny).
Oczywiście jak będzie 1-2 dkg więcej to świat się nie zawali.
Śliwka kalifornijska na wage i żurawina tj jak dobrze mniemam kandyzowana.
Po 2 dniach już robi się fajny kolorek jak w łiskaczu.
Po ok. tygodniu czas wedle gustu kuchmistrza, ja czekałem aż rodzynki i żurawina wypłyną na wierzch. Owoce przecedziłem przez sitko i do kosza.
Co do klarowania to też wedle gustu, ja aby nalewka była czysta przelałem przez watę.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER **
Również tych, które dotyczą cukrówek.
Tłumaczenie 1410 to:
1-kilogram cukru
4-litry wodzy
10-deko drożdży
Warto jednak dla uzyskania lepszej psoty poczytać
o modyfikacjach tego nastawu lub pokusić się o inne,
które również są poopisywane w odpowiednim dziale.
Zachęcam do lektury
Pozdrawiam Calyx
Przepisów na forum jest sporo.wrotki pisze:...o odświeżenie przepisu....
Również tych, które dotyczą cukrówek.
Tłumaczenie 1410 to:
1-kilogram cukru
4-litry wodzy
10-deko drożdży
Warto jednak dla uzyskania lepszej psoty poczytać
o modyfikacjach tego nastawu lub pokusić się o inne,
które również są poopisywane w odpowiednim dziale.
Zachęcam do lektury
Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 112
- Rejestracja: czwartek, 10 wrz 2009, 20:24
- Krótko o sobie: Zbyt wiele szczegółów nie ma co zdradzać. Kocham moją Rodzinę a Przyjaciele są ważni jak moi Krewni. Kiedyś kupię sobie ranczo, wybuduję dom, wędzarnię, ziemiankę i szopę do pędzenia. Kto wie? Może wykopię staw? Posadzę na pewno brzozy. A może dęby i lipy ;-) Świerki i sosny też tam będą. Będę miał kurki i świnki, a kto wie, czy nie będzie tam krówki i konika :-)
- Ulubiony Alkohol: własne wódki i nalewki oraz piwo braciszka Siurka
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Puszcze Mazowsza
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER **
Ktoś kiedyś napisał, że zacier powinno się zrobić na tyle niechlujnie, żeby nie przyszło do głowy go pić. Makabryczne stwierdzenie! Nie tylko precyzja w proporcjach jest ważna, nie tylko dobry aparat destylacyjny, ale czystość od początku procesu produkcji. Moim zdaniem, nie wiem, może już ktoś o tym tu pisał, jest też ważna woda do zacieru. Polska ma doskonale czyste źródła, dlatego tak są chwalone nasze wódki i piwa na całym świecie. Jak tylko mam okazję, staram się nie używać kranówy, telo wody ze studni.
"Picie sklepowej wódki Panu Bogu się nie podoba, ale picie dobrego bimbru to nie grzech. To owoc ziemi i pracy rąk ludzkich".
Pan Piotr, bas kościelny, doświadczony bimbrownik
Ave Księstwo Oświęcimskie
Pan Piotr, bas kościelny, doświadczony bimbrownik
Ave Księstwo Oświęcimskie
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE
siemka panowie jestem nowy na forum i troche odswierze temat ja nastawilem tak 20 L wody
5 kg cukru
10 dkg drozdzy domowych
2 kg ryzu
1 kg grochu
chodzilo w beczce jak szalone tylko trzeba sie uzbroic w cierpliwosc bo chodzi i klaruje sie jakies 3 tyg ale w tym fachu liczy sie cierpliwosc a efekt finalny jest bajkowy
5 kg cukru
10 dkg drozdzy domowych
2 kg ryzu
1 kg grochu
chodzilo w beczce jak szalone tylko trzeba sie uzbroic w cierpliwosc bo chodzi i klaruje sie jakies 3 tyg ale w tym fachu liczy sie cierpliwosc a efekt finalny jest bajkowy
-
- Posty: 179
- Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Woj.Łódzkie
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 107
- Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2010, 21:59
- Krótko o sobie: Po ukończeniu kursu solówek na trójkącie i oboju wyegzekwowałem szkolenie z naczyń ręcznie dmuchanych w podmiejskiej cepelii. Doktorat i habituacje z metalurgii OKRUTNEJ zdobyłem przypadkowo kręcąc się nieopodal zakładów obuwniczych rożnych fasonów w szczególności butów lewych.. a potem poleciało....
- Ulubiony Alkohol: Jim Beam, VIP
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE
Witam,
Ostatnio a w zasadzie, dzisiaj (wtorek) spotkała mnie ciekawa rzecz, a mianowicie w sobotę tj. 4dni temu nastawiłem taki oto nastaw;
36 dm3 wody,
9kg cukru,
znalezione w lodówce "obiadki bananowe" mojego synka,
jeden słoik dżemu wiśniowego,
koncentrat pomidorowy,
sok z dwóch cytryn,
pół startego jabłka,
i oczywiście paczka T3
BLG wynosiło powyżej 22, na dzień dzisiejszy wynosi -4(jeśli nie mniej)...
wlałem jeszcze 4litry wody z 2kg cukru i w dymionie zawrzało... Czy to oznacza że cukier już był przerobiony?, czy było go zbyt mało w pierwszym okresie?
Dzieki za pomoc
Bzymek80
Ostatnio a w zasadzie, dzisiaj (wtorek) spotkała mnie ciekawa rzecz, a mianowicie w sobotę tj. 4dni temu nastawiłem taki oto nastaw;
36 dm3 wody,
9kg cukru,
znalezione w lodówce "obiadki bananowe" mojego synka,
jeden słoik dżemu wiśniowego,
koncentrat pomidorowy,
sok z dwóch cytryn,
pół startego jabłka,
i oczywiście paczka T3
BLG wynosiło powyżej 22, na dzień dzisiejszy wynosi -4(jeśli nie mniej)...
wlałem jeszcze 4litry wody z 2kg cukru i w dymionie zawrzało... Czy to oznacza że cukier już był przerobiony?, czy było go zbyt mało w pierwszym okresie?
Dzieki za pomoc
Bzymek80
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
(...) ile musiałbyś wypić żeby zagrać w Ich Troje??
...hmm nie da się tyle wypić...
...hmm nie da się tyle wypić...
-
- Posty: 41
- Rejestracja: wtorek, 3 sie 2010, 16:54
- Krótko o sobie: Interesuję się bibrownictwem.Sam pędziłem, pędzę i pędzić będe.
- Ulubiony Alkohol: Własna Samogonka
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE
Standard ale widziałem troszke zmodyfikowany proces.
1kg cukru
4L wody
1 kostka drożdży
Niech sobie postoi aż ustanie (tylko troche nie całkowicie) bulgotać, można teraz dodać jeszce troche walorów smakowych. Jak ktoś chce może posypać jeszcze troche jakąś pożywką do drożdży winiarskich.
Z tymi walorami smakowymi to można co sie chce:
mięta, jakieś pomarańcze, sok z cytryny, dużo osób które znam mówiło przede wszystkim o wszelich ziołach. Nawet młode pokrzywki będą dobre.
chociarz mięta, pokrzywa i inne zioła to po destylacji raczej sie daje.
Ale co kto robi jego sprawa.
1kg cukru
4L wody
1 kostka drożdży
Niech sobie postoi aż ustanie (tylko troche nie całkowicie) bulgotać, można teraz dodać jeszce troche walorów smakowych. Jak ktoś chce może posypać jeszcze troche jakąś pożywką do drożdży winiarskich.
Z tymi walorami smakowymi to można co sie chce:
mięta, jakieś pomarańcze, sok z cytryny, dużo osób które znam mówiło przede wszystkim o wszelich ziołach. Nawet młode pokrzywki będą dobre.
chociarz mięta, pokrzywa i inne zioła to po destylacji raczej sie daje.
Ale co kto robi jego sprawa.
Mamo, gdzie mój zestaw małego chemika ?
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE
Witam wszystkich psotników o to mój przepisik na 15 l nastawu - 12 l wody rozpuszczamy w niej 3,3 kg cukru do tego 2 torebki standardowe cukru waniliowego, 6-7 gram kwasku cytrynowego, słoiczek koncentratu pomidorowego "włocławski", 1,5 kostki drożdzaków babuni, drożdze rozpuszam w letniej a nawet ciepłej wodzie wraz z koncentratem pomidorowym i do gara potem rozpuszczony cukier waniliowy wraz z kwaskiem i do gara, wychodzi z tego swojski dobry truneczek i głowa nie boli