PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Post autor: bogdan »

Na pewno nie byłem pierwszy, lecz oczywiscie przyznaję, drożdże "babuni" jak najbardziej nadają się do cukrówek, psota nie śmierdzi absolutnie, wręcz pachnie. Jedna moja uwaga, na początku nie dodałem kwasku i gazy wydobywające się z balona były oględnie mówiąc nieciekawe. Kwasek załatwił sprawę.
Byłem sceptykiem i uważałem, że drożdże piekarnicze do piekarni, myliłem się.
Ale to nie znaczy, że nie będę kombinował z innymi.
Dziś nastawiłem na drożdżach "T-3" i zobaczymy i porównamy.

pozdrawiam Bogdan
Awatar użytkownika

kwachu
300
Posty: 305
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
Ulubiony Alkohol: RUM
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: kwachu »

Witam.
Znalazłem w sieci wiadomość na temat produkcji rumu z melasy z buraków cukrowych. Zamieszczam ja tutaj ponieważ temat rumu produkowanego z rodzimych składników interesuje mnie od dawna.

Rolnik Staffan Danielsson, mieszkający na wyspie Gotland, już wkrótce zacznie produkcję rumu z buraków cukrowych ...
Rum zazwyczaj produkuje się z trzciny cukrowej ale już wkrótce rolnik Staffan Danielsson skończy przebudowę swojego gospodarstwa rolnego na gorzelnię i rozpocznie produkcję rumu z buraków cukrowych. W stodole, krowy ustąpiły miejsca aparatom destylacyjnym sprowadzonym z Niemiec i zamiast mleka będzie się produkować wysokoalkoholowy trunek. Nowo założona firma Träkumla Rom AB zajmie się produkcją i dystrybucją rumu. Zleciła ona laboratorium we Francji zaplanowanie metody produkcji i przeprowadzila także własne testy. Produkt uboczny przy produkcji cukru, melasę, rozcieńcza się z wodą. Fermentuje ona przez 7-10 dni aż uzyska moc 8-10 procent. Następnie, po procesie destylacji, moc rośnie do 70 procent.To jeszcze nie koniec procesu. Aby rum uzyskał ciemny kolor i odpowiedni smak, musi być leżakowany przez trzy lata w dębowych bekach. Träkumla Rom AB ocenia całkowity koszt inwestycji na 2 miliony koron (840 000 PLN), z czego aparaty do destylacji pochłoną jedną czwartą. Przez pierwsze lata, zysk firmie mają przynosić organizowane konferencje, kursy i degustacja rumu w trakcie produkcji.
POZDRAWIAM kwachu !

zjebus
50
Posty: 55
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2009, 22:37
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: zjebus »

witam wszystkich !!
po kilkudniowej przerwie znów jestem aktywny!
Według mnie najlepsze drożdże (piekarnicze ) to te zakupione w sklepie przy piekarni . Są to opakowania kilogramowe , sa zawsze świeże i bardzo szybko się rozmnażają przy czym wytrzymuję stęzenie alkoholu do 15 %.np Red Ethanol do 18% a trzeba za niego slono zapłacić. Nazywają sie po prostu "drożdże piekarskie". Kilka lat temu gdy więcej pędziłem to miałem taką paczkę na 500 litrów zacieru zbożowego czyli po 20 dkg na 100 litrów. Wiem że do cukrówek trzeba więcej.Tydzień temu nastawiłem hobbistycznie 100 litrów zacieru z pszenicy i dodałem tak jak przed laty 20dkg drożdży babuni i zacier w ogóle nie ruszył z miejsca :-( Dopiero na drugi dzień musiałem go jakoś ratować .

Przepis na zacier z żyta:
przepis na 100 litrów:
-25 kilo żyta ozimego
-20 dkg drożdży piekarskich
Zyto dokładnie wypłukać , moczyć 2 dni, wypłukać , odcedzić i rozsypać równą warstwą w piwnicy albo chłodnym ,ciemnym miejscu (około13 do 15 stopni C). Przemieszać delikatnie co dziennie , kiełki są już dobre gdy korzonki mają około 3 cm a kiełek 1cm. Po czym słód należy wysuszyć ( na forum koledzy twierdzą że nie trzeba suszyć ale jeszcze tego nie sprawdziłem dokładnie) rozdrobnić i zaparzyć 50cioma litrami wody w temperaturze 55stopni C. Po około 8 godzinach dolać zimnej wody do objętości 100 litrów zbadać temperaturę jeśli jest temperatura około 35 Stopni dodać drożdże wcześniej rozpuszczone w ciepłej wodzie. zacier jest gotowy po około 7 dniach. należy pamiętać że zaciery zbożowe się przypalają !!! ale to już opowieść z innej beczki :-)
powodzenia!!
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 kwie 2009, 09:42 przez zjebus, łącznie zmieniany 1 raz.

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: bogdan »

Witaj zjebus,
Na razie nie robię zacierów zbożowych z powodu braku odpowiedniego gara, myślę że to przede mną. Przepis skopiowałem i ulokowałem w mojej bibliotece.
Co do drożdży, to ja zawsze robię tak:
Odpowiednią ilość drożdży wcześniej przygotowaną zgodnie z ich recepturą rozprowadzam w połowie planowanej ilości zacieru, jak zaczną buzować (przeważnie na drugi dzień) dolewam pozostałą część płynu.
Nie jestem weteranem na tym polu, lecz ta metoda dotąd mnie nie zawiodła.

pozdrawiam Bogdan
Awatar użytkownika

demon1122
50
Posty: 74
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 11:49
Krótko o sobie: Jak mam czas to siedzę i myślę a jak nie mam czasu to tylko siedzę.
Ulubiony Alkohol: od niedawna własny
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: śląskie, dawniej częstochowskie
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: demon1122 »

Jeśli mogę to też coś wtrącę.
20kg cukru
60l wody
30 dkg drożdży babuni
2 kg grochu (cały nie łuskany)
słoiczek koncentratu pomidorowego (mogą być dwa)
po 14 dniach zlewam znad osadu (wywalam groch), potem jeszcze drożdże pracują ok 3 dni i do kotła.

Mam pytanie do kolegów: jaki wpływ na produkt finalny ma klarowanie zacieru?
Jeszcze tego nie robiłem, a może warto.
Ten przepis dostałem od miłego pana, który za pomocą TIGa zlepił do kupy mój sprzęcik.
Pozdrawiam
"...trzeba jeszcze dobry przepis znać, żeby skutek był"

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: forma »

Mam pytanie odnośnie calvadosa...mianowicie:
w tej chwili zlewam 40l zacieru...wiadomo że NIE jest sklarowany...
zatem czy warto przed gotowaniem dodać bentonitu do sklarowania, czy to ZNACZNIE RZUTUJE NA JAKOŚĆ I SMAK? WARTO PRZECZEKAĆ JESZCZE TE PARĘ DNI???
Co o tym sądzicie i jak Wy robicie???
DZIĘKUJE...

NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: bogdan »

Witaj forma.
Wprawdzie zalecane jest klarowanie, lecz rzeczywiście nie wszyscy to robią.
Ja klaruję gotowy zacier, oczywiście bez przesady czyli nie tak jak wino.
Czy to pomaga? Ja myślę, że tak, lecz dowodów na to nie mam. Bentonit jest tani i na pewno nie zaszkodzi.
Co do calwadosa, to właśnie mi kapie, był sklarowany dosyć porządnie, stał tydzień.
Ja zrobiłem go z soków w kartonikach, oczywiście bez konserwantów, a Ty?
Calwados powinien po drugiej destylacji postać z rok i to jest straszne :bardzo_zly:
No cóż jak chcemy to musimy. Mam tylko nadzieję, że jak już wlejemy go sobie na migdały, to będą one w niebieskie, czyli w siódmym niebie.

pozdrawiam Bogdan

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:21
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kontakt:
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: mima »

Klarowanie nie jest bezwzględnie potrzebne,
ale sklarowany zacier to mniej smrodów w nastawie.

A jak mniej smrodów, to i produkt lepszy.
Nie jest to, aż tak bardzo wyraźne, zwłaszcza w
nastawach cukrowych, ale nastawy winne zalecałbym
jednak, klarować bentonitem.
Ostatnio zmieniony wtorek, 7 kwie 2009, 17:58 przez mima, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: forma »

jeśli o mnie chodzi.to mojego calvadosa nastawiłem z 50 kg.jabłek,w pobliskim sadzie za darmo dostaje...no dobra :lol: za flaszke :D sokownik za 2 flaszki... made in ZSSR ale nawet się nie zagrzał :lol: jednak sklaruje i za tydzień przepuszczę...
Chciałbym zaapelowac do chłopaków wyższych rangą,załóżcie posta o klarowaniu: co jak czym kiedy poco jak długo... itd.ja pierwszy raz klaruje i nie wiem czy w wodzie ciepłej czy zimnej? jakąś zawiesinę muszę zrobic przez dobe trzymac a w tej chwili przykleiło mi sie wszystko do łyżeczki i taki morał z mojego klarowania :odlot:

NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: bogdan »

Kolego forma, jak kupisz bentonit wszystko stanie się jasne, jest dołączona ulotka na temat stosowania. Niemniej powiem teraz że, rozpuszczasz bentonit w płynie który chcesz klarować (ile bentonitu i ile płynu -wina przeczytasz na ulotce), mieszasz i wlewasz do nastawu, znowu mieszasz, następnie zaglądasz raz na dzień, ile dni to sam ocenisz po wyglądzie. Jak dojdziesz do wniosku, że już wystarczy to siup do gara i gitara.
Jeszcze dodam, że niekoniecznie ma to być płyn super klarowny.
Jak mniemam, to winko jest z jesieni i w zasadzie powinno być dosyć klarowne???, jeśli tak to odpuść sobie klarowanie.
Jeśli jednak nie jest klarowne, to ma jakąś wadę, a smak ma dobry?
Nie jestem pewien, ale chyba w dziale "wina" są podane jeszcze inne iposoby klarowania.
Dodam, że bentonit jest pyłem skalnym, który w żaden sposób nie zaszkodzi ani winu ani jego konsumentom.

pozdrawiam Bogdan

clapus
150
Posty: 187
Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: clapus »

A ja bym nastawu na calvados za bardzo nie klarował... Zapytajcie Kucyka, on się zna na owocówkach ;P

A w przepisie napisał:
"6. Jak tylko przestanie fermentować (max 3 tygodnie), to do kotła z tym! Destyluj z fusami w przypadku braku sokowirówki. W tych wytłokach jest tyle samo woltów, co w płynie.
7. 2 razy destyluj, rozcieńcz (lub nie) wodą demineralizowaną.
8. Po miesiącu dojrzewania (o ile nie wychlasz całości wcześniej) w szklanym (nie plastikowym!!!) opakowaniu masz zajebisty towar o silnym aromacie jabłek."

Nie ma tu nic o żadnym klarowaniu. Ja po fermentacji zlałem nastaw do mniejszego pojemnika i próbowałem go sklarować. Opornie to szło i po 3 tygodniach wrzuciłem do gara.
Po pierwszym psoceniu aromat jabłek był bardzo intensywny (coś pięknego), po rozcieńczeniu z wodą i drugim psoceniu aromat zniknął.
Teraz leżakuje sobie w beczce dębowej i ucieka w powietrze ;P

Pozdrawiam.

zjebus
50
Posty: 55
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2009, 22:37
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: zjebus »

clapus pisze:
Nie ma tu nic o żadnym klarowaniu. Ja po fermentacji zlałem nastaw do mniejszego pojemnika i próbowałem go sklarować. Opornie to szło i po 3 tygodniach wrzuciłem do gara.
Po pierwszym psoceniu aromat jabłek był bardzo intensywny (coś pięknego), po rozcieńczeniu z wodą i drugim psoceniu aromat zniknął.


Pozdrawiam.
I tu masz 100% racji Ciapus Ja o klarowaniu zacieru przed destylacją slyszałem dopiero tu na forum , dużo czytałem wcześniej o produkcji markowych alkoholi ale wzmianki o klarowaniu nigdzie nie było . zmarnowany czas i pieniądze (subiektywne spostrzeżenie , bez urazy :-) ) Przy małej ilości może jest to ciekawe jako eksperyment ale klarując większą ilość to dostał byś chu.a do głowy !


koledzy ma może ktoś jakiś dobry przepis na wódkę z ziemniaków ?? mam kilka worków a wiosna idzie , szkoda było by to zmarnować :-) dodam że nie chcę dodawać cukru !! jest drogi a pieniądze zaoszczędzone to pieniądze zarobione :-)
tomek

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: forma »

hymmm.....jednak klaruje :x a pulpę wylałem i żałuje,bo bałem się że przypali mi gar.... w zaistniałej sytuacji apeluje do Mimy Kucyka Juliusza i Bogdana,a także do wszystkich co mają coś do powiedzenia na ten temat... :D CO WY NA TO !!!

NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
Awatar użytkownika

kwachu
300
Posty: 305
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
Ulubiony Alkohol: RUM
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: kwachu »

Witam.
Zjebus. Ziemniaki ugotuj np. w parniku. Potem rozgnieć je albo zmiel, do gorących daj słód (z pszenicy ,żyta ,jęczmienia) zmielony oczywiście, w proporcji 1 kg. mokrego słodu na 15 kg ziemniaków. Dolewaj wody gdyby zacier był za gęsty.Cały czas mieszaj, słód dodawaj partiami , potem zostaw na parę godzin , niech wystygnie . Kiedy osiągnie ok. 30 st.C daj drożdże.Fermentuj około tygodnia i pędź.
POZDRAWIAM kwachu !

zjebus
50
Posty: 55
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2009, 22:37
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: zjebus »

Wiat Kwachu :-)
powiedz mi czy te ziemniaki trzeba obrać czy tylko wypłukać ? i ile wody ( mniej więcej ) trzeba na te przysłowiowe 15 kilo ?
i jeszcze jedno pytanko :D :mrgreen: jakich efektów mam się spodziewać :-) ??
dzieęki !
tomek
Awatar użytkownika

kwachu
300
Posty: 305
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
Ulubiony Alkohol: RUM
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: kwachu »

Witam.
Zjebus umyj ziemniaki , nie obieraj , a ugotuj je jak zwykle i w tej wodzie z gotowania rozgnieć.A jeśli chodzi o wydajność to cudów się nie spodziewaj ok. 9- 10 litrów ( w przeliczeniu na 100 % alkohol) ze 100 kg. ziemniaków. Pochwal się jak zrobisz.
POZDRAWIAM kwachu !

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: bogdan »

Forma, wylałeś ale ma nadzieję, że przedtem dobrze wycisnęłeś, albo conajmniej odcedziłeś. Jeśli nie, to teraz nie ma czego żałować. Jak przepędzisz to pochwal się i opisz wrażenia po pierwszym i drugim psoceniu.
Jak ja będę robił z jaboli, to całość najpierw przelecę na sokowirówce. Wytłoki z sokowirówki przepłukam i dodam do zacieru.

pozdrawiam Bogdan

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: forma »

Witaj Bogdanie...
za chwileczkę będę gotował calwadosa,pięknie się sklarował,na spodzie pojemnika zauważyłem ok 20 cm tych mętów co opadły to w moim przypadku będzie ok. 5 l...co o tym myślisz? tego chyba do gara nie wrzucac ? co? .

NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: bogdan »

forma pisze:Witaj Bogdanie...
za chwileczkę będę gotował calwadosa,pięknie się sklarował,na spodzie pojemnika zauważyłem ok 20 cm tych mętów co opadły to w moim przypadku będzie ok. 5 l...co o tym myślisz? tego chyba do gara nie wrzucac ? co? .

NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
Pewno ta chwila już minęła, jednak coś mi podpowiada, że tego co w klarowaniu się pozbyłeś to do gara nie wrzuciłeś. :)

pozdrawiam Bogdan

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:21
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kontakt:
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: mima »

Jest dokładnie tak jak napisałeś.
A pamiętajmy że w cukrówkach, o smaku
raczej mniej rozmawiamy, ale co innego w nastawach owocowych.
A drobna frakcja pływająca w tych nastawach lubi sie przypalac na grzałkach, wpływając na smak i zapach gotowych wyrobów.

Do dyskusji na ten temat zapraszam do utworzonego tematu.

http://alkohole-domowe.com/forum/klarow ... -t675.html
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: forma »

podsumowując: z 50 kg.jabłek odkawając lekko nadgnite kawałki,uzyskałem ok.35l zacieru wraz z cukrem 4 kg. po sklarowaniu 30l.zacieru.po dwóch gotowaniach nakapało 2.5 litra 84% psoty (86-84)% z mojej maszyny nigdy więcej nie wydoiłem :cry: jak narazie :)
pozdrawiam całe grono :D

NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: bogdan »

A co z zapachem? napisz szybko. moja psota z soku kartonikowego nie pachnie super, lecz tak podobno jest, że pachnieć zacznie za rok :cry:
A reszty o niższej mocy nie ciągnąłeś?
Rozcieńcz tą psotkę do 70% dobrą wodą (zrób próbę) zamknij i zapomnij na tak długo jak się da :hahaha:

pozdrawiam Bogdan

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER mima**

Post autor: forma »

BOGDAN
Aromat jest naprawdę bardzo przyjemny,aż miło powąchac,jak częstuje to zawsze pytam "Z CZEGO ?" TYLKO z jabłek odgadują!!! :) dodam że użyłem drożdży winnych,nie chciało ruszyc to "babuni" dałem i pomogło!!! :D do zacieru wlałem zapsuty kompot z tą białą pleśnią i wszystko wyszło rewelacja.2,5 l ściągałem do jednej butelki to te 84% stabilizacja.jak zaczęło spadac,to do 2 buteleczek po 200 m. to na poczęstunek :D do 50% ściągałem.teraz robię pierwszy w życiu zacier ze zboża.żyto i pszenica.Pozdrawiam!!!

NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!

morszczuk
10
Posty: 14
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2009, 21:36
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER **

Post autor: morszczuk »

Witam
Niedawno dostałem następujący przepis ;
15l wody
7kg cukru
70dkg grochu łuskanego
30dkg drożdży piekarniczych
Czy ktoś już testował podobny przepis?
Czy w psocie będzie wyczuwalny smak drożdży?
PS. sam trochę eksperymentowałem co do nalewek z psoty 60%
5l dodałem po 20dkg rodzynek , żurawiny i śliwek
Po około 1 tygodniu nalewka wychodzi SUPER

voytis
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER **

Post autor: voytis »

Żurawinka i śliwki...hmmm... to może być bardzo i interesujące! A w jakich ilościach kolega to dodawał? Po 20 dkg każdego na 5 L? A po 1 tygodniu (tylko?) do kosza z tym i wódzia gotowa, tak? Jakieś klarowanie?

morszczuk
10
Posty: 14
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2009, 21:36
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER **

Post autor: morszczuk »

hmm powiem tak
Dodałem po 20dkg z każdego owocu (śliwek ,rodzynek i żurawiny).
Oczywiście jak będzie 1-2 dkg więcej to świat się nie zawali.
Śliwka kalifornijska na wage i żurawina tj jak dobrze mniemam kandyzowana.
Po 2 dniach już robi się fajny kolorek jak w łiskaczu.
Po ok. tygodniu czas wedle gustu kuchmistrza, ja czekałem aż rodzynki i żurawina wypłyną na wierzch. Owoce przecedziłem przez sitko i do kosza.
Co do klarowania to też wedle gustu, ja aby nalewka była czysta przelałem przez watę.
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER **

Post autor: Calyx »

wrotki pisze:...o odświeżenie przepisu....
Przepisów na forum jest sporo.
Również tych, które dotyczą cukrówek.

Tłumaczenie 1410 to:

1-kilogram cukru
4-litry wodzy
10-deko drożdży

Warto jednak dla uzyskania lepszej psoty poczytać
o modyfikacjach tego nastawu lub pokusić się o inne,
które również są poopisywane w odpowiednim dziale.
Zachęcam do lektury :)

Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Coorp.pl
100
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 10 wrz 2009, 20:24
Krótko o sobie: Zbyt wiele szczegółów nie ma co zdradzać. Kocham moją Rodzinę a Przyjaciele są ważni jak moi Krewni. Kiedyś kupię sobie ranczo, wybuduję dom, wędzarnię, ziemiankę i szopę do pędzenia. Kto wie? Może wykopię staw? Posadzę na pewno brzozy. A może dęby i lipy ;-) Świerki i sosny też tam będą. Będę miał kurki i świnki, a kto wie, czy nie będzie tam krówki i konika :-)
Ulubiony Alkohol: własne wódki i nalewki oraz piwo braciszka Siurka
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Puszcze Mazowsza
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: **PRZEPISY NA NASTAW- ZACIER **

Post autor: Coorp.pl »

Ktoś kiedyś napisał, że zacier powinno się zrobić na tyle niechlujnie, żeby nie przyszło do głowy go pić. Makabryczne stwierdzenie! Nie tylko precyzja w proporcjach jest ważna, nie tylko dobry aparat destylacyjny, ale czystość od początku procesu produkcji. Moim zdaniem, nie wiem, może już ktoś o tym tu pisał, jest też ważna woda do zacieru. Polska ma doskonale czyste źródła, dlatego tak są chwalone nasze wódki i piwa na całym świecie. Jak tylko mam okazję, staram się nie używać kranówy, telo wody ze studni.
"Picie sklepowej wódki Panu Bogu się nie podoba, ale picie dobrego bimbru to nie grzech. To owoc ziemi i pracy rąk ludzkich".
Pan Piotr, bas kościelny, doświadczony bimbrownik


Ave Księstwo Oświęcimskie ;)

ppro23
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 2 maja 2010, 09:07
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Post autor: ppro23 »

siemka panowie jestem nowy na forum i troche odswierze temat ja nastawilem tak 20 L wody
5 kg cukru
10 dkg drozdzy domowych
2 kg ryzu
1 kg grochu

chodzilo w beczce jak szalone tylko trzeba sie uzbroic w cierpliwosc bo chodzi i klaruje sie jakies 3 tyg :) ale w tym fachu liczy sie cierpliwosc a efekt finalny jest bajkowy
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Post autor: kamil_ek_skc »

Mam takie jedno pytanko co to Drożdże domowe

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!
Awatar użytkownika

Maciej_K
400
Posty: 407
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
Krótko o sobie: Majster
Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Post autor: Maciej_K »

dd.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
Awatar użytkownika

Bzymek80
100
Posty: 107
Rejestracja: poniedziałek, 12 kwie 2010, 21:59
Krótko o sobie: Po ukończeniu kursu solówek na trójkącie i oboju wyegzekwowałem szkolenie z naczyń ręcznie dmuchanych w podmiejskiej cepelii. Doktorat i habituacje z metalurgii OKRUTNEJ zdobyłem przypadkowo kręcąc się nieopodal zakładów obuwniczych rożnych fasonów w szczególności butów lewych.. a potem poleciało....
Ulubiony Alkohol: Jim Beam, VIP
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Post autor: Bzymek80 »

Witam,
Ostatnio a w zasadzie, dzisiaj (wtorek) spotkała mnie ciekawa rzecz, a mianowicie w sobotę tj. 4dni temu nastawiłem taki oto nastaw;
36 dm3 wody,
9kg cukru,
znalezione w lodówce "obiadki bananowe" mojego synka,
jeden słoik dżemu wiśniowego,
koncentrat pomidorowy,
sok z dwóch cytryn,
pół startego jabłka,
i oczywiście paczka T3
BLG wynosiło powyżej 22, na dzień dzisiejszy wynosi -4(jeśli nie mniej)...
wlałem jeszcze 4litry wody z 2kg cukru i w dymionie zawrzało... Czy to oznacza że cukier już był przerobiony?, czy było go zbyt mało w pierwszym okresie?
Dzieki za pomoc
Bzymek80
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
(...) ile musiałbyś wypić żeby zagrać w Ich Troje??
...hmm nie da się tyle wypić...

Rudolf
30
Posty: 41
Rejestracja: wtorek, 3 sie 2010, 16:54
Krótko o sobie: Interesuję się bibrownictwem.Sam pędziłem, pędzę i pędzić będe.
Ulubiony Alkohol: Własna Samogonka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Post autor: Rudolf »

Standard ale widziałem troszke zmodyfikowany proces.
1kg cukru
4L wody
1 kostka drożdży
Niech sobie postoi aż ustanie (tylko troche nie całkowicie) bulgotać, można teraz dodać jeszce troche walorów smakowych. Jak ktoś chce może posypać jeszcze troche jakąś pożywką do drożdży winiarskich.

Z tymi walorami smakowymi to można co sie chce:
mięta, jakieś pomarańcze, sok z cytryny, dużo osób które znam mówiło przede wszystkim o wszelich ziołach. Nawet młode pokrzywki będą dobre.

chociarz mięta, pokrzywa i inne zioła to po destylacji raczej sie daje.
Ale co kto robi jego sprawa.
Mamo, gdzie mój zestaw małego chemika ?

Chuck
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 3 kwie 2010, 22:40
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Post autor: Chuck »

Witam wszystkich psotników o to mój przepisik na 15 l nastawu - 12 l wody rozpuszczamy w niej 3,3 kg cukru do tego 2 torebki standardowe cukru waniliowego, 6-7 gram kwasku cytrynowego, słoiczek koncentratu pomidorowego "włocławski", 1,5 kostki drożdzaków babuni, drożdze rozpuszam w letniej a nawet ciepłej wodzie wraz z koncentratem pomidorowym i do gara potem rozpuszczony cukier waniliowy wraz z kwaskiem i do gara, wychodzi z tego swojski dobry truneczek i głowa nie boli :lol:

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Post autor: miśmos »

Witam kolegę CHUCK. Ile pracuje taki nastaw, czym klarujesz?

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Post autor: miśmos »

Witam. Czy ktokolwiek może określić w przybliżeniu ile pracuje taki nastaw, mam ciepły stryszek i wolne co drugi weekend żeby puścić w rurki. Dziękuje i Pozdrawiam.

cober
10
Posty: 17
Rejestracja: czwartek, 10 lis 2011, 12:07
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: PRZEPISY NA NASTAWY CUKROWE RÓŻNORAKIE

Post autor: cober »

A jak zamiast drożdży babuni dodam T3, też będzie dobrze ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”