Prośba o interpretację wyników badań chromatografi gazowej
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Pytałem o pogony. Jak to jest: czy jak odbiorem bocznym wyleci cały spirytus to potem będą tym samym odbiorem leciały pogony, a potem woda, czy też może spirytus po prostu przestanie lecieć (i nic nie będzie leciało), a pogony polecą wyżej do jeziorka? Bo tak teoretycznie rozważam sytuację co by było gdybym np. temperaturę końca procesu ustawił powyżej temperatury wrzenia wody. Na przykład 105 stopni.
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Prośba o interpretację wyników badań
http://destylatory.sklep.pl/index.php?i ... er=product
Takie coś, od Plipka.aronia pisze:Wziął byś się w końcu pochwalił co to masz za aparaturę - wstawił jakieś zdjęcie etc.
http://destylatory.sklep.pl/index.php?i ... er=product
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Tak jak pisałem dzwoń do plipka albo zobacz w instrukcji jak przełączyć na manual.
Automat to piękna rzecz. Ale bez zrozumienia istoty rektyfikacji to raczej przeszkadza i może wyrządzić więcej szkody. Co widać po Twoich wynikach.
Jak nauczysz się rektyfikacji manualnie to wtedy ten sterownik będzie w Twoich rękach robił to co Ty mu każesz, a nie to co on chce.
Automat to piękna rzecz. Ale bez zrozumienia istoty rektyfikacji to raczej przeszkadza i może wyrządzić więcej szkody. Co widać po Twoich wynikach.
Jak nauczysz się rektyfikacji manualnie to wtedy ten sterownik będzie w Twoich rękach robił to co Ty mu każesz, a nie to co on chce.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Jeżeli chodzi o to, czy się nie zatrujesz- nie, bo nawet na sprzęcie z dętki i konserwy trucizny wydestylować się nie da. O samej jakości destylatu się nie wypowiem, gdyż wyniki są dla mnie mało rzetelne- żadna Twoja w tym wina, po prostu sprawozdanie jest uproszczone. Sposoby na zmniejszenie ubocznych produktów pracy drożdży są na forum opisane szeroko- im mniejsze cisnienie osmotyczne i ogólny stres drożdży- tym lepiej. Więc, przekładając- cukier w rozsądnej ilości, temperatura w dolnych zakresach optimum, niedopuszczenie do autolizy drożdży, pH, odpowiednia suplementacja pożywkami.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Że się nie zatruję to się domyślam. Bardziej chodziło mi oto, czy taki odchył od normy ma jakiś zauważalny wpływ na smak/jakość. Mi osobiście ciężko ocenić, bo nie piję wódki/spirytusu. Nie mam więc punktu odniesienia, nie wiem jaka jest dobra, a jaka nie. Dlatego zapytałem. Chociaż parę osób już bardzo chwaliło, mówiło, że wyjątkowo łagodny jest. Ale chciałem też te cyferki skonfrontować z kimś, kto ewentualnie się na nich zna.
Z automatu nie bardzo jednak chyba chcę rezygnować. Po to kupiłem żeby go używać. Będę po prostu się starał tak dostroić sterowniki żeby wynik był jak najlepszy.
Za info o drożdżach dziękuję, zapoznam się bliżej z tematem, to może być źródłem problemu. Myślałem, że trzeba im raczej ciepło zapewnić i nieco je dogrzewałem.
Z automatu nie bardzo jednak chyba chcę rezygnować. Po to kupiłem żeby go używać. Będę po prostu się starał tak dostroić sterowniki żeby wynik był jak najlepszy.
Za info o drożdżach dziękuję, zapoznam się bliżej z tematem, to może być źródłem problemu. Myślałem, że trzeba im raczej ciepło zapewnić i nieco je dogrzewałem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Po drugie czas. Ten czynnik jest nie do przecenienia. Czas, który może być zbawieniem jak i zguba dla trunku. Ocena wódki na świeżo nigdy nie jest wiarygodna. Bo coś co nie smakuje teraz - po czasie może okazać się absolutem. I na odwrót. Tak, że widzisz - to nie takie proste ocenić Twój wyrób na odległość.
Jeśli chciałeś otrzymać wódkę pijalną - to być może ją otrzymałeś. Ale jeśli chciałeś otrzymać wódkę czystą - to nie.
Nie patrz nigdy na swoje wyroby poprzez pryzmat innych wódek. Ty patrz na to kategoriami - czy Tobie smakuje, czy nie. A do tego chromatograf nie jest potrzebny.
Co do reszty Twojego postu - No Comment. Twój wybór - więc powodzenia.
Nikt Ci tego nie powie na odległość. Taki odchył może być dla wódki przekleństwem jak i ogromną zaletą. Jest tak wiele czynników wpływający na jakość czy też smak, że nigdy nie wiadomo czy to jest już to.Matka Teresa pisze: Bardziej chodziło mi oto, czy taki odchył od normy ma jakiś zauważalny wpływ na smak/jakość. .
Po drugie czas. Ten czynnik jest nie do przecenienia. Czas, który może być zbawieniem jak i zguba dla trunku. Ocena wódki na świeżo nigdy nie jest wiarygodna. Bo coś co nie smakuje teraz - po czasie może okazać się absolutem. I na odwrót. Tak, że widzisz - to nie takie proste ocenić Twój wyrób na odległość.
Jeśli chciałeś otrzymać wódkę pijalną - to być może ją otrzymałeś. Ale jeśli chciałeś otrzymać wódkę czystą - to nie.
Nie patrz nigdy na swoje wyroby poprzez pryzmat innych wódek. Ty patrz na to kategoriami - czy Tobie smakuje, czy nie. A do tego chromatograf nie jest potrzebny.
Co do reszty Twojego postu - No Comment. Twój wybór - więc powodzenia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Kolego Matka Teresa chcesz wiedzieć czy oddany przez Ciebie alkohol(który przepuszczasz tylko 1 raz) jest ok - porównaj to z wynikami znajdującymi się tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/badani ... ml#p120369 - szczególnie wyniki próbek podpisanych "Odpęd". Chcesz otrzymasz super czysty zacznij przepuszczać 2 raz, bo jeszcze nie spotkałem się z "ideałem" po 1 razie(ale może kiedyś to nastąpi).
P.S. Wartości z Twoich analiz musisz przeliczyć.
P.S. Wartości z Twoich analiz musisz przeliczyć.
Re: Prośba o interpretację wyników badań
A powiedzcie mi co w tym sprawozdaniu jest nie tak?
Są wyniki i są normy unijne podane i można się dowiedzieć czy nasz "wyrób alkoholowy" spełnia wymogi.
Czego po takim sprawozdaniu oczekiwalibyście?
Są wyniki i są normy unijne podane i można się dowiedzieć czy nasz "wyrób alkoholowy" spełnia wymogi.
Czego po takim sprawozdaniu oczekiwalibyście?
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 paź 2015, 20:33 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Powód: Kosmetyka.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Prośba o interpretację wyników badań
Jeżeli chodzi o mnie to zamiast takiego sprawozdania wolałbym otrzymać wyniki np. w postaci takiego wydruku/skanu jak tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/sprawd ... ml#p105797 , który można spokojnie przerobić na zestawienie widoczne w dalszej części postu.
Re: Prośba o interpretację wyników badań
No ale w tym sprawozdaniu, co było pokazane wcześniej, są też podane stężenia alkoholi. Na tym chromatogramie też są jakieś wartości stężeń i jakieś inne dziwne rzeczy. Na chromatogramie z tego laboratorium pewnie będą te same rzeczy co na sprawozdaniu. Więc nie rozumiem gdzie tu różnica.