Projekt Zumy

Pomysły na destylatory - do konsultacji.
Awatar użytkownika

gobo
100
Posty: 115
Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 16:03
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Post autor: gobo »

zuma pisze:Stosunek powierzchni odbioru do powierzchni kolumny daje nam stosunek refluxu i to wszystko. Czyli reasumując jeśli mamy kolumnę 60mm to jej przekrój wynosi 2826 mm2 i z tej kolumny wyjście robimy średnicą 12mm (1/2 cala) czyli przekrój to 113 mm2, więc stosunek przekrojów to ok. 30 i taki jest RR( reflux ratio)
A więc efekt musi być lepszy!!
Optymalny stosunek powrotu do odbioru winien wynosić 4/1. Tak jest w kolumnach przemysłowych i w aparatach forumowych. I tu i tu uzyskuje się moc 96,5% obj. U Kolegi RR wynosi 30/1, czyli na każdy 1 litr odebranego rektyfikatu zawracane jest na wypełnienie 30 litrów flegmy, którą trzeba ponownie ogrzać i doprowadzić do stanu pary. Jak to się ma do zalecanego 4/1? Aż ponad 7- krotne (30 : 4 = 7,5) większe zużycie energii na grzanie powracającej flegmy i tyleż krotne większe zużycie wody do skroplenia tejże flegmy. Myślę, że i na naszym forum winna obowiązywać zasada oszczędnego gospodarowania energią i wodą - dla mnie to kanon!

Po drugie: 30 litrów powrotu w ciągu godziny, to jest 0,5 litra na minutę, przy założeniu dla kolumny o fi 60 mm wielkości odbioru co najmniej 1 litr/godz. - murowane; kolumna zalana!

Kolego, nie mogę się doczekać fotki Twojego aparatu, nazwanego "ZUMA". Wierzyć się nie chce, że masz problem z umieszczeniem jej na Forum jako załącznika.
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Witam Panów.

Czytam sobie w miarę na bieżąco temat. Reasumując:
a) kolego Zuma – nie wiem czy specjalnie czy niechcący ale moim zdaniem z prostego tematu (zwłaszcza z systemu LM) zrobiłeś tak zawiły i niezrozumiały temat że nawet ja (a mam z tym doczynienie na co dzień i prawie zawodowo) muszę kilkukrotnie wracać do początku aby zrozumieć istotę sprawy.
b) Najważniejsze – czy w ogóle pracowałeś na systemie LM lub na systemie VM ? czy w ogóle masz jakikolwiek aparat? Bo z toku twojego rozumowania i przedstawiania argumentów oraz pytań śmiem twierdzić iż cała twoja wiedza opiera się na teorii.
Z racji doświadczenia wiem że niestety w zakresach które nas interesują (małe wartości przepływów, miniaturyzacja elementów, bardzo wiele czynników nie możliwych do pełnej kontroli lub doprowadzenia do wartości constans, itp.) praktyka będzie pokazywała zupełnie coś innego niż rozważania teoretyczne na papierze.

Cezary
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: Juliusz »

W systemach VM (mamy do czynienia tylko z oparami) wykorzystywana jest różnica cząstkowych ciśnień par wody i par etanolu w kolumnie.

Gęstość par etanolu w temp. 90C wynosi 0,0015 g/ml; gęstość par wody wynosi 0,001 g/ml.

Para wodna jest lżejsza od pary etanolu. Aby proces destylacji się odbywał konieczna jest różnica ciśnień cząstkowych, czyli konieczne jest negatywne ciśnienie cząstkowe par wody i pozytywne ciśnienie cząstkowe par etanolu w danej wysokości kolumny.

Powstaje jednak 'paradoks' bo owe negatywne cząstkowe ciśnienie par wody (konieczne w szczycie kolumny) powstaje na dole kolumny (para wodna jest cięższa); odwrotnie jest z etanolem - pozytywne cząstkowe ciśnienie par etanolu jest największe w dole kolumny (a konieczne jest w szczycie). Można zgadnąć, że różnica tych ciśnień cząstkowych par Woda/Etanol będzie największa w połowie wysokości kolumny - a tu nie odbieramy destylatu.

Dlatego systemy VM używają więcej energii cieplnej – zgoda są bardziej stabilne ale efekt końcowy czy to z uczciwego systemu LM czy z uczciwego VM jest taki sam 95,6% (czy co tam sobie ustalimy). W celu oszczędzania energii cieplnej w systemach VM stosuje się wypełnienie aż do samego portu odbierania par – większa ilość ciepła i wypełnienie do samego szczytu, pomaga w 'podniesieniu' miejsca największej różnicy ciśnień cząstkowych. Systemy VM bez dobrej izolacji cieplnej są wyjątkowo niesprawne energetycznie – ogromna strata energii cieplnej.

Być może z tego powodu u hobbystów największą popularnością cieszą się systemy LM – łatwość konstrukcji i znaczna oszczędność energii cieplnej. Jak widać jednak, nie są to jedyne systemy przez nas używane i na tym polega prawdziwe hobby – zabawa, testowanie i uczciwe dzielenie się doświadczeniami.

W przemyśle na wielką skalę, klasyczne systemy VM całkowicie nie zdały egzaminu ze względów sprawności energetycznej. Jeśli budujemy system VM oznacza to, że interesuje nas całość procesów destylacji a nie powinna interesować nas kwestia, który system jest lepszy. Definitywnie nie powinniśmy starać się przekonywać wszystkich, że dany system jest jedynym, najlepszym. Prowadzi to do dyskusji typu: co jest lepsze Apple, Windows czy Linux.

Dodam, że jest oczywiste, że Linux jest najlepszy... :)
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

Autor tematu
zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Projekt Zumy

Post autor: zuma »

Jeśli to ma być dyskusja o tym co zrobić by było lepiej to ja się poddaję. Nie zamierzam bawić się w przepychanki słowne. Zamieszczam projekt a zdjęcie po świętach.
Gobo. Rektyfikowałeś systemem VM. A wiesz chociaż jaki reflux miałeś ? Nie!
Ja nie namawiam do czegokolwiek. Twierdzę tylko,że jeśli ktoś miał złe doświadczenia z systemem VM to biorą się one z błędów konstrukcyjnych i tyle. Macie koledzy dobre aparaty i sukcesy w działaniu więc chwała Wam. Ale wiele rzeczy robicie po omacku, na wyczucie.Kilka zagadnień mógłbym wyjaśnić ale chyba nie ma na to zapotrzebowania.
Powiem tak. Jest na swiecie wielu wybitnych kolarzy, którzy nie rozumieją dlaczego rower się nie przewraca i nie przeszkadza im to zdobywać medali.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: Juliusz »

@zuma
Bardzo ładny rysunek. Nie rozumiem w jaki sposób odbierasz opary z lewej gałęzi skoro jest tam chłodnica, która skrapla wszystko co tam dociera... Zapomniałeś też wrysować termometry zakładam, po omacku :), że je tam wstawisz.
Gobo. Rektyfikowałeś systemem VM. A wiesz chociaż jaki reflux miałeś ? Nie!
Ja nie namawiam do czegokolwiek. Twierdzę tylko, że jeśli ktoś miał złe doświadczenia z systemem VM to biorą się one z błędów konstrukcyjnych i tyle. Macie koledzy dobre aparaty i sukcesy w działaniu więc chwała Wam. Ale wiele rzeczy robicie po omacku, na wyczucie.Kilka zagadnień mógłbym wyjaśnić ale chyba nie ma na to zapotrzebowania.
Powiem tak. Jest na swiecie wielu wybitnych kolarzy, którzy nie rozumieją dlaczego rower się nie przewraca i nie przeszkadza im to zdobywać medali.
w/w część Twojego postu jest trochę niegrzeczna i nie rozumiem Twojego celu, czemu?

Wyjaśnianie nam zagadnień - wstawiłem post tu : http://alkohole-domowe.com/forum/post31912.html#p31912 i czekam na jakieś pomysły bo zjawisko opisane jest intrygujące. Jestem pewny, że Twoja wiedza jest w stanie pomóc mi wyjaśnić co tam się dzieje - dla mnie to zagadka. Zerknij proszę i daj jakąś opinię może zauważysz coś...

Rower - mam rower ale ja muszę go opierać o ścianę bo się przewraca - nie rozumiem o czym tu piszesz? Co ma rower do bimbru? :?

Wrócę do Twojego pytania, zadanego Zygmuntowi, jak my wiemy jaki jest stosunek refluksu.

Jest to bardzo proste (jedno sprawdzenie wystarcza). Przy ustabilizowanym już systemie LM otwieramy całkowicie zawór odbioru i odbieramy destylat do cylindra pomiarowego na czas np. 5 minut. Załóżmy, że w ciągu 5 minut odebraliśmy 560ml, znaczy, że na minutę nasz system produkuje 112ml skroplin. Wiemy, że aby mieć RR 1:4 powinniśmy odbierać 28ml/min. Tak przymykamy zawór odbioru aby leciało 28ml/min. Wiemy ile dostarczamy ciepła (grzanie jest stałą). Mając ustawiony zawór odbioru na te 28ml/min. zaznaczamy pozycję pokrętła zaworu i już wiemy jak ustawiać refluks 4:1. W ten sposób możemy wyskalować i regulować RR nawet z dokładnością 0,5. na rożne wartości RR 5:1; 6:1 czy 3:1.

Jest to jedna z bardziej wartościowych i wygodnych właściwości systemu LM.
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: Calyx »

Mnie projekt wg Kolegi Zumy zaintrygował i już od jakiegoś czasu
zaprząta mój "twardy dysk" :)
Mam kilka wątpliwości i chyba jestem niewiernym Tomaszem.
Jeśli nie zostanie pomacane, to wątpliwości pozostaną.
Na razie rozumując teoretycznie mogłoby zadziałać ale...?

Myślę, że obracamy się w temacie opierając się o sprawdzone konstrukcje,
do innych rozwiązań podchodzimy jak "do jeża" a może niepotrzebnie?

Czekam na zdjęcia i relacje z prowadzenia Kolegi Zumy.

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

gobo
100
Posty: 115
Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 16:03
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: gobo »

@Zuma
Chciał Kolega dyskusji na argumenty i z mojej strony staram się to lepiej czy gorzej czynić. Zapewniam Kolegę, że argument typu "rower" ode mnie w stronę Kolegi nie padnie, po prostu na złośliwości jestem już za stary.
zuma pisze:Gobo. Rektyfikowałeś systemem VM. A wiesz chociaż jaki reflux miałeś ? Nie!
Kolega już wie, że ja nie wiem! Ja jak coś na pewno wiem, to już nie pytam, bo po co?
Odpowiadam: 4/1. Ustalam go na systemie Lm, dokładnie tak, jak to w poście wyżej opisał Kolega Juliusz. Moc grzania po ustaleniu = const. Przechodzę na odiór Vm. Otwieram zawór kulowy par na pełne otwarcie i w miarę zwiększania się odbioru zmniejszam jego otwarcie, aż do nieco poniżej 1/4. Jednocześnie z ustabilizowaniem wielkości odbioru = 1 litr/godz zmniejszam podawanie wody chłodzącej na deflegmator do wielkości 0,24 l/min (ustalono doświadczalnie). Temperatura wody na wyjściu z deflegmatora ustala się na 600C. Jeżeli rektyfikuję wg systemu Lm, to podawanie wody jest większe = 0,30 l/min przy temp na wyjściu też 600C. Jest to zrozumiałe, tutaj wszystkie pary są skroplone w deflegmatorze, a w systemie Vm 4/5 par. 1/5 kieruje się poprzez zawór do chłodnicy Liebiga. Zmniejszenie się temperatury wody na wyjściu mówi pośrednio o zmniejszeniu ilości skraplanych par, a więc zmniejszaniu powrotu. Zaczyna się to dziać w miarę ubywania alkoholu w nabiciu kotła. Wtedy reaguję zwiększając stopniowo (po 1%) moc grzania przy nie zmienianiu wielkości odbioru. Dzięki temu skracam czas rektyfikacji, gdyż proces pod koniec bardzo zwalnia.

Mam jeszcze jedną możliwość kontroli powrotu. Otóż pozazdrościłem Koledze Jacekpolak wziernika (patrz załącznik)i zamontowałem podobny na swoim aparacie. Przez wziernik mogę dojrzeć (przy podświetleniu małą dlugopis-latarką) koniec rurki powrotu fi22. Dolna krawędź rurki powrotu zakończona jest 8-mioma ząbkami (patrz moje załączniki - nr 75). Pomysł z ząbkami z postu Sverige2. (A pro po głowicy Swerige2, to ja widzę półkę kołpakową, a nie skośne półki, które wg Kolegi nakierowują parę na odejście Vm). Poprzez wziernik wyraźnie widać jak powracająca flegma kropelkuje tymi ząbkami regularnie po całym obwodzie rurki powrotu. Kropelki można policzyć na jednym ząbku. Ponieważ kropelkowanie jest takie samo na pozostałych ząbkach, mnożymy ilość kropelek na minutę przez 8 (ilość ząbków) i x objętość kropelki. Objętość kropelki ustalam na zwolnionym odbiorze wg Lm, bo przy wielkości odbioru = 1 l/godz na odbiorze kropelkowania nie ma, destylat leci niteczką. Destylat jest tu gorący, a więc objętość kropelki jest porównywalna z gorącą kropelką flegmową na ząbku. Ten pomiar objętości kropelki robię tylko raz dzieląc objętość odebranego destylatu przez ilość kropelek. Opis tego pomiaru może trochę przydługi, ale samo ustalenie wielkości powrotu szybkie, niezwykle proste bez ingerencji w sam proces. Powiem więcej: precyzyjne i sprawdza się co do joty.

Odnośnie mojej głowicy i odejścia Vm, którą Kolega tak krytykuje. Jest to projekt samego Alexa Bokakoba, nie tylko dla mnie wybitnego specjalisty i autorytetu w tej dziedzinie.
Jeżeli odejście pod kątem prostym rurą fi 22 (u Kolegi kąt na oko 110 -120 0) to dlaczego ten system chodzi u mnie jak wyżej opisałem - ingerencja w zasadzie tylko w moc grzania, a zawór kulowy par przymknięty do 1/4, czyli nie przeszkadza, a pary pomimo "niedobrych turbulencji" pchają się tam jak "głupie", ani nie gorsze ani nie lepsze - tak sądzę. Argument: destylaty nie różnią się mocą, z jakością nie dyskutuję - parametr sugestywny. Trudno kochać po równo dwie rzeczy na raz. Niech Kolega pogodzi się z moim wyborem - wolę Lm. Odejścia Vm nie zlikwiduję. Jest potrzebne do destylacji owocówek, wystarczy zamknąć delikatnie korkiem odpowietrzenie deflegmatora i nie puszczać na deflegmator wody chłodzącej.
Pozdrawiam i życzę spokojnych Świąt.
Gobo

PS. Przy okazji wszystkim forumowiczom AD również zdrowych i spokojnych Świąt W.N.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 kwie 2011, 14:52 przez gobo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Witam Panowie.
Rozumiem że omawiamy tutaj raczej projekt niż chodzącą maszynkę?
Co do projektu – ładny rysunek – ale pod względem technicznym widzę tutaj kilka (delikatnie mówiąc ) nieścisłości. Proszę kolegę Zuma do ustosunkowania lub o wyjaśnienia może coś się nauczę (uczymy) na forum. A więc po kolei:
a) wizjer – po co on jest? Z doświadczenia wiem że będzie (zwłaszcza okrągły o tak wielkim polu powierzchni) destabilizował temperaturę oparów co będzie prowadzić do załamywania stabilizacji,
b) z czego i w jakiej proporcji wykonane są chłodnica i skraplacz,
c) czy podłączenie spiral w szereg to dobry pomysł? Czy mamy jakąś kontrolę nad temperaturą wejściową do skraplacza, czy w ten sposób nie będziemy mieli zwiększonego poboru wody?
d) a tak w zasadzie – czym się różni w tym schemacie chłodnica od skraplacza?
e) dlaczego na powrót z jednego systemu jest języczek, a drugiego rurka? Zupełna nie konsekwencja.
f) a tak z zasady – czy w systemie VM powinien być języczek? Jeżeli tak to znaczy że na wyjściu będzie jakiś regulator, aby jeziorko przepełniło się i w ogóle był użyteczny do czegoś języczek. Ale czy wtedy nie mamy klasyczny system LM? Zupełnie tego nie rozumiem.
g) dalej nie widzę nigdzie odpowietrznika – jeżeli jest po prawej system LM to chyba powinien on być?
h) temperatura wyjścia destylatu na systemie LM i VM w tym rozwiązaniu będzie wynosiła pomiędzy 48 a 60 stopni – czyli musi być jeszcze jakaś chłodnica – a raczej nawet dwie – co z nimi?
i) w jaki sposób policzyłeś / dobrałeś podane średnice oraz kąty (kolumny, LM i VM) – próbowałem zrozumieć ale w ogóle nic mi nie pasuje.
j) pomiar temperatury – w zasadzie jeżeli z automatu cały czas się stabilizuje to nie są termometry potrzebne – ale widzę że jest odbiór LM – czyli powinien dalej być zawór iglicowy – a tutaj jednak trzeba termometru – wziernik tutaj nie pomoże. I gdzie go umieścisz?
k) jaki system grzania będzie do tego zastosowany, jaki zbiornik i jaka powierzchnia parowania ?
l) jaka wysokość kolumny, oraz co będzie wypełnieniem – w zasadzie to (oraz punkt „k”) daje nam pierwsze i podstawowe dane do dalszych „teoretycznych” wyliczeń.

To tak z „grubsza” co nasuwa mi się do głowy patrząc na rysunek kolegi Zumy.
Czekam na odpowiedzi.
Cezary
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1911
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: drgranatt »

33cezary pisze: a) wizjer – po co on jest? Z doświadczenia wiem że będzie (zwłaszcza okrągły o tak wielkim polu powierzchni) destabilizował temperaturę oparów co będzie prowadzić do załamywania stabilizacji...
Otóż kolego chyba nie masz racji. Gdybyś zechciał zerknąć na tabelę przewodności cieplnej dla niektórych ciał to Twoje wątpliwości nie miałyby miejsca.
Dla przykładu podam wartości przewodności cieplnej dla trzech interesujących nas materiałów w jednostkach powiedzmy cal/cm.sek.st - cokolwiek by to znaczyło:
Miedź - 0,918
Stal KO - 0,04
Szkło - 0,0022
oraz
Srebro - 1,00
Złoto - 0,70
Aluminium - 0,50
a
Powietrze - 0,000057

I co z tego wynika? Ano tylko to, że przewodność cieplna szkła jest 18x mniejsza od przewodności stali KO i 417x mniejsza od miedzi więc o załamaniu stabilizacji kolumny nie ma mowy.
Ostatnio zmieniony wtorek, 26 kwie 2011, 14:36 przez drgranatt, łącznie zmieniany 2 razy.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Witam kolegę Drgranatt.

Masz jak najbardziej rację co do przewodności cieplnej danych elementów (materiałów), jednak nie sprecyzowałem dokładnie mojego pytania. Z góry zakładałem że kolumna będzie izolowana (sama izolacja służy głównie do odizolowania kolumny od warunków atmosferycznych występujących na zewnątrz – przewiewy, przeciągi, zmienna temperatura – ciąg ciepłego powietrza od zbiornika itp.). Biorąc pod uwagę korzyści z zamontowania wizjera okrągłego do możliwych „strat” dalej uważam że jest to niepotrzebne i raczej będzie negatywnie wpływało na stabilizację kolumny (oczywiście nie tak znacznie ale poprawiony element tu, tam i jeszcze gdzieś indziej i będziemy mieli sprawniejszą – stabilniejszą – kolumnę o kilkanaście procent).

Cezary
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: Juliusz »

Osobiście wolę pojęcie 'wizjer' niż wziernik. Wziernik jakoś kojarzy mi się z instrumentami ginekologicznymi.

W przemyśle skalowanym w górę wizjery stosowane są w jednym celu - możliwości obserwacji zanieczyszczeń na półkach w kolumnie półkowej.

Oczywiście fajnie jest mieć wgląd w to co dzieje się w czasie destylacji w danej części kolumny - ja jestem urzeczony patrząc na proces skraplania się par w chłodnicy szklanej. Myślę jednak, :( że pomijając aspekt estetyczny taka obserwacja nie daje nam nic (bardzo mało) bo trudno jest przekształcić nasze wrażenia wizualne na zachowania praktyczne - regulację...

Jedną z miłych tajemnic naszego hobby jest to co dzieje się we wnętrzu naszego systemu. Jeśli nie posiadamy systemu całkowicie ze szkła to zawsze coś pozostanie jakimś misterium i to jest wręcz piękne! Ślepe czy bezmyślne odsyłanie nowych pomysłów na strony kuriozalne trąci lekko zacofaniem.

Zakończę wypowiedzią, że jeśli ktoś chce mieć wizjer w tym czy innym miejscu w systemie to w sumie nic nam do tego.

Pozostaje tylko kwestia generalnej zasady: wizjer w systemie destylacji na poziomie amatorskim jest raczej zbędny. Ważny jest termometr, lub dwa albo nawet trzy.

J

ps. Większość z nas w zasadzie nie zdaje sobie sprawy jak delikatną operacją jest destylacja. Jak wielkie znaczenie ma nagłe zachwianie równowagi systemu powiewem, przeciągiem, wystającą nieizolowaną klamrą. Oczywiście jako amatorzy te wpływy możemy zignorować z wyjątkiem tych kolegów dla których różnica 0,1% jest bardzo ważna. Wtedy nawet wizjer musi być ujęty w obliczeniach systemu.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

Autor tematu
zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Projekt Zumy

Post autor: zuma »

Witam Kolegów
Wreszcie mogę przesłać zdjęcie swojej kolumny. Jak wcześniej mówiłem(pisałem) nie jestem zbyt biegły w komputerze i na dodatek rozpoczął się cykl zmiany dostawcy internetu , więc trochę się to przeciągnęło. Ale mam to za sobą. I już postaram się być na bieżąco!
Ale po kolei. Po pierwsze zdjęcia:
Kolumna jak widać nie jest żadną rewolucją . Posiada kondenser-te część po prawej stronie i chłodnicę po lewej stronie(zdjęcia oczywiście). Czyli dwie zasadnicze części ,które posiadają wszystkie kolumny. Więc czemu moja konstrukcja ma być lepsza od innych? Bo pary , które są kierowane do refluxu oraz pary które są kierowane do chłodnicy mają takie same warunki fizyczne. I to jest istota mojej konstrukcji. Ja nie wymyśliłem nic nowego tylko uwzględniłem pewne prawa fizyczne które obowiązują bez względu czy nam się to podoba czy nie. W mojej konstrukcji każda zmiana warunków panujących w kolumnie spowoduje że pary do kondensera i do chłodnicy zostaną skierowane w tych samych proporcjach , które ustalamy na etapie konstrukcji. Ponieważ droga tych par jest podobna aż do momentu skroplenia to można przyjąć,że reflux zawsze będzie stały i będzie równy stosunkowi przekrojów wejścia do kondensera i do chłodnicy.
@ Juliusz.
Oczywiście miałeś rację. Termometr jest niezbędny. Powinien być umieszczony na szczycie głowicy. Ja kończę destylację gdy temperatura skoczy o 0,1*C
@Cezary
Nie liczyłem kąta rozwarcia między chłodnicą i kondenserem. Moim zdaniem nie ma to żadnego znaczenia. Nie liczyłem również wydajności chłodnic ani kondensera. Doświadczalnie stwierdziłem,że 2,5 m karbowanej rury stalowej jest w stanie zatrzymać całą parę w kondenserze przy mocy grzania 2 kW. Pozostałe pół metra wykorzystałem do budowy chłodnicy(firma gdzie kupowałem sprzedaje całe metry) No bo jak 2,5 metra trzyma całą parę to 0,5 m schłodzi 1/5 pary i to się sprawdziło.
Nie zamierzam doradzać w sprawie kotłów ani wielkości grzałek. Moim celem jest uświadomienie Kolegom ,że ważne jast gdzie odbieramy pary do systemu VM (co tak bardzo intrygowało Kol. Cezarego)
A teraz kilka słów o obsłudze kolumny.
Rozgrzewamy nastaw przy otwartych obydwu zaworach LM i VM. (Ja nie używam zaworów tylko podnoszę węże odbioru do góry (widać to na zdjęciu)
Kiedy zacznie płynąć kondensat odbieramy odpowiednią ilość ( zazwyczaj 5% wyliczonej wielkości alkoholu w kotle ( cyt.Gobo :respect:)z obu punktów do jednego zbiornika

Po odebraniu przedgonów (aby nie zasmrodziły kolumny) stabilizujemy kolumnę przez ok 20 min. Następnie otwieramy zawór VM i odbieramy produkt końcowy, aż do momentu kiedy temperatura skoczy nam o 0,1*C. Wówczas kończymy odbiór. Z moich doświadczeń wiem,że jest to związane z brakiem alkoholu w kotle. Jest jeszcze ok. 100-150 ml pogonów nie wartych wysiłku.
Kolumna jest stabilna przez cały czas pracy, nic nie trzeba regulować ani liczyć.
@ Cezary
W czasie stabilizacji kondenser i chłodnica dają skropliny na środek kolumny po to jest języczek w chłodnicy. W kondenserze można dać również języczek. Ja zaproponowałem rurkę ale nie ma to większego znaczenia
Budując zaproponowany przeze mnie układ uzyskujemy stały refluX i nie musimy nic mierzyć, sprawdzać i regulować przez cały czas pracy. Zaznaczam,że na efekt końcowy składa się wiele czynników, które zostały omówione w wielu postach . Moim celem jest jedynie przedstawienie kolumny prostej w konstrukcji i obsłudze zapewniającej komfort podobny do jazdy autem z automatyczną skrzynią biegów( zdaję sobie sprawę ,że wielu woli ręczną ale to często są ci co nie spróbowali)
Na koniec pozwolę sobie tylko na małą informację dla tych, którzy twierdzą ,że zawory są konieczne w systemie VM. Otóż zgodzę się ,że są, ale tylko w sytuacjach gdy niewłaściwie dobierzemy punkt poboru pary do chłodnicy. Każdy zawór, a nawet przegroda indukują opory dla przepływu pary i te opory są wprost proporcjonalne do kwadratu prędkości pary w kolumnie! Tego nie jesteśmy w stanie obliczyć,
sprawdzić ani przewidzieć. To są zjawiska niezwykle trudne do oceny i dowodem na poparcie mojej wypowiedzi niech będą badania nad konstrukcjami turbin, skrzydeł lotniczych czy kształtu samochodów. Tyle lat i nie dopracowaliśmy się idealnych konstrukcji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

newcomer
30
Posty: 44
Rejestracja: sobota, 18 gru 2010, 21:42
Podziękował: 1 raz
Re: Projekt Zumy

Post autor: newcomer »

Zuma, jak dobrze zrozumiałem kolegi post, to poprzez różne średnice rur kondensatora i chłodnicy VM masz stały refluks bezobsługowy.
Jeżeli tak to jak dobrałeś te średnice, czy na zasadzie, że pary mają takie same warunki fizyczne? Dla klasycznej konstrukcji VM można taki (1/4) stały refluks
ustawić w czasie projektowania kolumny i np. dla kolumny 50mm wyjście dla VM o stałym refluksie 1/4 powinno wynosić 12,5mm. Więc jak wyliczyłeś go u siebie ?
Na rysunku i na zdjęciach konstrukcja się lekko różni. Na rysunku chłodnica VM jest zbudowana z dwóch średnic rur, gdzie mniejsza rura jest wspawana w górną część większej, w ten sposób tworzy nam się tamka do odbioru gotowego destylatu. Natomiast w gotowym już projekcie VM składa się aż z trzech średnic dlaczego? Na pewno jedno z tych przewężeń ma nam tworzyć tamkę, a to przy samej kolumnie (mniejsze) ustala refluks, czy dobrze kombinuję?

@Zuma nie myśl, że te moje pytania są krytyką, wręcz przeciwnie masz w moich oczach wielkie uznanie za odwagę wprowadzenia czegoś nowego, własnego i wystawienie się
na krytykę wiecznych malkontentów. Sam mam kilka pomysłów, ale boję się nimi nawet podzielić...
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 maja 2011, 17:47 przez Juliusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka teksu.
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Witam.
Dziękuję za odpowiedzi na nurtujące pytania – ale raczej nie wszystkie – coraz bardziej widzę w którym kierunku idzie twój tok myślenia oraz twojej maszynki. Widzisz – to co nam pokazałaś na zdjęciach trochę różni się od wywodów teoretycznych które przedstawiasz, dodatkowo w świecie idealnym (w idealnych warunkach i przy idealnym wykonaniu) może by miało rację bytu. Przepraszam że może tak „złośliwie” zaczynam, ale „jeże się” jak czytam „elokwentne” docinki typu „jazda na rowerze”, „automatyczna skrzynia biegów” itp.
Sam uważam wyższość skrzyni automatycznej nad manualną – ale co to ma do naszego tematu? Raczej pogrąża twoje wywody ponieważ nowoczesna automatyczna skrzynia biegów jest tak wyrafinowana i najeżona elektroniką, oraz PERFEKCYJNIE wykonana że DZIAŁA.
Dodatkowo mącisz (moje prywatne zdanie) kolegom którzy może trochę mniej mają doświadczenia oraz wiedzy i gotowi są uwierzyć w idealne perpetuum mobile.
Zasadnicze pytanie rzecz od której powinieneś zacząć udowadniać nam pewne rozwiązania – JAK DZIAŁAJĄ ONE W PRAKTYCE. Ile zużyłeś surowca, jaki czas procesu, ile uzyskałeś destylatu, itd. Dodatkowo czynniki takie jak ile cieczy, pole powierzchni parowania w kociołku, moc grzania, wysokość kolumny, rodzaj wypełnienia – są to PODSTAWOWE czynniki które określają nam przekroje naszych aparatur. Czy chcesz powiedzieć że wybór na odejście boczne obciętej końcówki od fitting-u był wynikiem wyliczeń matematycznych a nie po prostu zbiegiem okoliczności, że pola przekroju rur, oraz oporów termodynamicznych (o której tak fachowo piszesz ) uwzględniają kąty nachylenia (opory par), opory przegród do jeziorek. Dalej – gdzie jest w odejściu bocznym jeziorko? Na zdjęciach widać ewidentne bezpośrednie zejście do kolumny. Dalej – wstydził byś się pisać – podnoszę wężyk do góry – czy my żyjemy za króla ćwieczka? Piszesz o wyższości swojego układu – pokaż że jesteś nie tylko mocny w gębie. Jeszcze raz przepraszam ale ponosi mnie jak widzę takie partactwo. Dalej co to za chłodnice? Jak tobie ma działać układ kiedy nie potrafisz porządnie wykonać łączeń wody. Pisać każdy potrafi (teoretycznie) – ale jak widać na załączonych zdjęciach praktyka to całkiem coś innego.
A teraz praktycznie.
Twój stały podział par ma zastosowanie tylko do danej temperatury wejścia (do procentowej zawartości alkoholu w oparach podawanych do kolumny). Ponieważ stabilizując kolumnę – stabilizujesz ją przy stałej zawartości alkoholu w oparach. Wtedy faktycznie – masz na szczecie kolumny np. 20 półkę teoretyczną (dlatego też ważne jest podawanie wysokości i wypełnienie kolumny), jednak wraz z procesem odbioru destylatu zmniejsza się zawartość alkoholu w oparach, co skutkuje zwrotem wysokości półki teoretycznej przy tej samej proporcji odbioru do powrotu. W twoim układzie nastąpi załamanie stabilizacji już np. po osiągnięciu stężenia 8% w oparze. Im będziesz miał wyższą kolumnę z jak największym polem wymiany w wypełnieniu tym większy zapas na spadek półek teoretycznych – ale tym większe musisz dawać grzanie i wydłuża się czas procesu, oraz grozi destabilizacją kolumny ze względu na zalewanie (tutaj wysokość do średnicy kolumny i oporów wypełnienia).
Reasumując – jeżeli zgadzasz się na to aby twój sprzęt działał poprawienie np. do 8% zawartości alkoholu we wsadzie to OK. – ale informuj o tym innych.
A dla twojej wiedzy – nie mając wpływu na stałą proporcie oparów – a co za tym idzie stałą wysokość półek teoretycznych – czyli stabilizację – używamy ZAWORU przy LM i VM aby zmienną proporcją odbioru do powrotu i zrekompensować zmniejszającą się zawartość alkoholu w oparach, dzięki temu możemy na naszych sprzętach dochodzić prawie do 100 stopni na wejściu czyli 0% w oparach alkoholu – zwróć uwagę że napisałem PRAWIE – mój wynik przy pełnej stabilizacji 99,8 stopnia. Dale zawór iglicowy w systemie LM (który reguluje ciecz) jest dokładniejszy i na nim możemy uzyskać wyższą dokładność (ale jest z bardzo małą tolerancją błędu – wręcz liczoną w milimetrach) niż duży zawór kulowy w systemie VM – ale który ma duży margines błędu.

Cezary
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: Juliusz »

@newcomer
wprowadzenia czegoś nowego, własnego i wystawienie się
na krytykę wiecznych malkontentów. Sam mam kilka pomysłów, ale boję się nimi nawet podzielić...
Myślę, że wypowiedź 'wiecznych malkontentów' nie jest fair w stosunku do kolegów mających wątpliwości i pytających.

Wystarczy poczytać posty zupełnie nowych forumowiczów. Zadają - dla nas wiedzących trochę więcej - trywialne pytania. Na te pytania zazwyczaj otrzymują odpowiedzi - w ten sposób się uczą a często i my się uczymy...

Jedno jest pewne i niezaprzeczalne - praw fizyki, popartych przez tysiące doświadczeń nie da się ignorować 'siłą przebicia'.

Im więcej wiemy o projekcie kolegi Zuma tym mamy większe wątpliwości, które chcemy wyjaśnić i pytamy - malkontent znaczy coś zupełnie innego (to osoba wiecznie nie zadowolona).

Tak naprawdę to jest nam wszystko jedno co kolega Zuma zbuduje - to nie jest nasza aparatura ;)
Nie jest nam wszytko jedno, gdy kolega Zuma - świadomie czy nie- wprowadza w błąd innych.

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

Autor tematu
zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Projekt Zumy

Post autor: zuma »

Drodzy Koledzy. Dziękuję za uwagi i przyjmuje je do siebie. Ale mi chodzi o głowicę a nie o całą kolumnę ,której budowa jest już wyczerpująco opisana. A jeśli chcecie krytykować jakość wykonania czy podłączeń wody to pewnie macie rację ale to trochę poza tematem więc dziwią mnie z lekka.
Co do całości mojej kolumny to informuję ,że ma 140 cm, jest zrobiona z rury fi 50 i wypełniona spręzynkami od znanego dostawcy i daje zadowlającą moc w granicach 96%.
@ Cezary
Rzeczywiście użyłem fittingu od kega bo taką rurę miałem a spawacz nie chciał odcinać pogrubionego odcinka twierdząc ,że wygodniej będzie wspawać rurę chłodnicy. Ważna jest średnica rury wejściowej do chłodnicy gdyż ona ustala reflux. Zaworów nie dałem gdyż nie uważam za stosowne wydawanie pieniędzy na rzeczy moim zdaniem zbędne. Jak zauważyłeś nie wypolerowałem też kolumny.
Osobom zainteresowanym podpowiadam. Budując kolumnę w/g mojego projektu będziecie mogli porównać obydwa systemy odbioru alkoholu i wybrać ten , który będzie Wam bardziej odpowiadał
za zbyt elokwentne wypowiedzi i niestosowne porównania osoby tym dotknięte przepraszam.
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Kolego Zuma – dzięki wykonaniu kolumny o wysokości 140 cm – o podanej przez Ciebie średnicy z wypełnieniem pierścieniami które sam używam i bardzo cenię masz na szybko licząc około 30 - 38 półkę – dzięki Twojemu stałemu podziałowi które na pewno jest inne niż sobie wyliczyłeś – i na szczęście ustaliłeś mniejszą proporcję niż idealna kolumna ta będzie stabilna do myślę około 96 – 97 stopni czyli – około 4 – 5 % alkoholu w wsadzie. Masz prostą kolumnę – ale kilkukrotnie więcej podajesz ciepła – znacząco wydłużasz czas procesu. Dalej – nie używasz izolacji kolumny od czynników zewnętrznych – przy tak wysokiej kolumnie – a zarazem cienkiej jest to bardzo ważny czynnik. Dalej – przy twoim rozwiązaniu pewnie bardzo musisz uważać z grzaniem – czyli zalewaniem kolumny – ponieważ twój stosunek przekroju do wysokości jest dwukrotnie przeholowany.
Reasumując – te rozwiązanie będzie według mojego zdania – pracowało by lepiej jeżeli zamiast bawić się z odejściem bocznym i komplikacjami technicznymi identyczne wyniki uzyskasz, a nawet lepsze (więcej uzyskasz destylatu z wsadu) jeżeli założył byś zawór (nie mówię już o zaworze iglicowym – ale nawet o regulatorze od kroplówki – który nawiasem mówiąc jest dla mnie osobiście profanacją – ale to moje zdanie i zboczenie). Wtedy również jeżeli stosujesz te wypełnienie – przy używanej średnicy – wysokość - 80 – 100 cm da takie same wartości procentowe poprawiając zużycie ciepła i skracając czas procesu (myślę że nawet o połowę) bez żadnej różnicy dla jakości destylatu – ale musiał byś spróbować założyć „diabelski” zawór – regulator.

Cezary

Autor tematu
zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Projekt Zumy

Post autor: zuma »

Kolego Cezary. Używając języka prawników powiem krótko. Twoje wnioski są nieuprawnione i nie na temat.
Ponieważ jak sądzę wielu Kolegów zdążyło pewne wypowiedzi zapomnieć więc pozwolę sobie małą powtórke .
Jakiś czas temu w wielu wypowiedziach pojawiało się pytanie jaki system jest lepszy LM czy VM? Wielu zadawało sobie trud i budowało odbiór pary czasami w niezbyt szczęśliwym miejscu a następnie dokonywało porównań: Wydajności ,skuteczności(%) czy też trudności w obsłudze. Robione były zawody w których obydwa systemy miały NIEJEDNAKOWE warunki w czasie pracy. To mnie skłoniło do przedstawienia swojej konstrukcji.Nie narzucam żadnych wniosków nikomu ale twierdzę ,że budowa takiej kolumny pozwoli na ocenę obydwu systemów i wybranie systemu , który jest dla niego lepszy. Nie wnikam w to jaki ktoś będzie miał nastaw,czy ociepla kolumnę czy nie,czy zbuduje chłodnice z miedzi czym wypełni kolumnę itd.. Doradziłem tylko jak zbudować system , który pozwoli nam porównać obydwie metody uwzględniając prawa fizyki. Czy ktoś zechce z tego skorzystać czy nie to jego sprawa.
Pozdrawiam wszystkich ,którzy przeczytali moje wypowiedzi i informuję ,że z tej konstrukcji korzysta już kilku Kolegów . Jest też kilka konstrukcji w trakcie realizacji
ZUMA
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

OK. – Taj jak pisał kolega Juliusz – twoja kolumna – twoja zabawka. Uwierz że chciałem tutaj jedynie pomóc i na bazie swojego doświadczenia wyjaśnić pewne aspekty które w rezultacie powinny doprowadzić do budowy lepszej / wydajniejszej / oszczędniejszej kolumny.

Reasumując całość naszej dyskusji – chcę zaznaczyć jeden aspekt – proporcja cieczy powracającej i odbieranej – NIE JEST STAŁA (przy optymalnej pracy kolumny) – dla całego zakresu generowanych oparów z kotła.
W zależności od nasycenia oparów w alkohol zmienna jest proporcja cieczy pobieranej do cieczy powracającej.

Aby lepiej zobrazować to – jeszcze raz wykres temperatury stabilizacji do czasu i wielkości odbioru oparów. (grzanie – czyli generowanie objętościowe oparów constans).

Obrazek

Tutaj w pierwszym stadium (100% otwarty zawór) był zastosowany podział minimalny ale wraz ze spadkiem ilości oparów musiałem zmieniać tę proporcję zmniejszając pole przepustu oparów odbieranych.
Oczywiście – Twoja kolumna może chodzić bez obsługowo jeżeli już na początku ustawimy odbiór na tak małej wartości – jednak wtedy sam proces (w moim przypadku z 4,25 godziny – przeciągnął by się do około 10 – 12 godzin) przy tym samym rezultacie, lub przerwać pierwszym wzroście temperatury, wtedy mieli byśmy czas pracy 2 godziny – ale uzyskany destylat wynosił by 2 litry (reszta nieodzyskanego destylatu w kociołku około 8%).

Pozostawiam kolegom wybór najlepiej pasującej technologii.

z bimbrowniczym – HEJA

Cezary

p.s. Co do porównań – zachowałem idealne te same wartości grzania / wysokości kolumny / wypełnienia / ilości i jakości wsadu – dlatego uważam że wyniki opisane w poście :

http://alkohole-domowe.com/forum/cezary ... t3222.html

są bardzo wiarygodne i uprawniają mnie do stawiania tam MOICH PRYWATNYCH wniosków. Kolego – to forum jest właśnie po to aby przedstawiać SPRAWDZONE rozwiązania które pomagają innym bez ponoszenia kosztów wybrać optymalny dla siebie system.
Zrozum proszę - jeszcze raz podkreślam - JEST WAŻNE jaka kolumna / wysokość / średnica, jakie wypełnienie, jaka pojemność zbiornika, jakie grzanie, jakie ocieplenie itp. – ponieważ rzutuje to na optymalny wybór i parametry systemu ponownego napływu.
Dalej – na początku piszesz że MASZ SYSTEM IDALNY – BEZREGULACYJNY – a w ostatnim poście – niech każdy zbuduje i sobie sprawdzi – jeżeli radzisz coś kolegom to na bazie swojego doświadczenia i przeprowadzonych eksperymentów.

A ja jeszcze wracam z uporem maniaka (bo może tutaj leży pies pogrzebany) do dwóch pytań:
a) na jakiej temperaturze wejścia kończysz proces (lub jeżeli nie masz termometru – to jaka wydajność jest u Ciebie – ilość cukru do destylatu)
b) jaka wydajność jest kolumny – w litrach na godzinę (ważne jest jaka pojemność zbiornika i ilość podanej energii cieplnej).

Cezary

Autor tematu
zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Projekt Zumy

Post autor: zuma »

@Cezary
Widzę, że Kolega pisze bardzo wyraźnie i zrozumiale ale czyta bez zrozumienia. Ja nie piszę o budowie kolumny tylko samej głowicy a w zasadzie jakie warunki powinna spełnić. Myślę, że na tym powinniśmy skończyć tę dyskusję jako bezprzedmiotową. W każdym poście próbuję grzecznie wytłumaczyć o co mi chodzi. Jeśli to mi nie wyszło to już mi się na pewno nie uda. W takim razie niech moi oponenci porównują dwie różne rzeczy (rzekłbym konia z krową ale pewnie znowu ktoś się obrazi co nie jest w żadnym przypadku moim celem) :bezradny:
Kol. Cezary. Niedawno wykazywałeś wielkie zainteresowanie systemem VM i byłeś nawet gotów zbudować dwie kolumny dla porównań - obie wadliwe z punktu widzenia przebiegu pary. Nie wiem co się stało, że nie chcesz zrozumieć moich wypowiedzi, które miały między innymi Tobie pomóc w porównaniach i konstrukcji.
Z mojej strony uważam temat za wyczerpany chociaż bardzo mnie intryguje kilka zjawisk, które mogą występować w kolumnie np. jakie zjawiska występują podczas procesu stabilizacji kolumny oraz jaka jest rola ciepła właściwego wody i alkoholu oraz ciepła parowania ale to już temat zupełnie odrębny.

Pozdrawiam
Zuma
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 maja 2011, 18:10 przez Juliusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Tylko spacje, przecinki i kosmetyka.
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Witam.

Kolego Zuma – naprawdę przepraszam ale teraz „uderzyłeś” w moją „kurpiowską” dumę – zaraz idę do warsztatu i robię głowicę według Twojego projektu. Powinna być dziś gotowa – jutro zaś uruchomię dwie kolumny – swoją DE 170 (LM) i Twój projekt.
Teraz żeby były odpowiednie proporcie porównawcze muszę jednak odrobinę zwiększyć przekroje i teraz pytanie:
1) czy jeżeli zwiększę wymiary tak jak na Twoim schemacie do:
a) rura FI 50 x 30 na wymiar FI 60 x 30,
b) rura FI 32 x 30 na wymiar FI 33,7 x 30,
c) rura FI 20 x 3 na wymiar FI 21,3 X 3
kolumna z 50 ścianka 1,5 na 60 ścianka 2,0
2) według Ciebie w którym miejscu mam ustawić termometr
3) jakiej wielkości ma być tamka na głowicy LM aby nie zakłócić przejścia oparów,
4) jakiej szerokości (wymiary)ma być języczek dla VM aby nie zakłócić jak wyżej.

Czekam niecierpliwie
Cezary
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: Juliusz »

Ja też myślę, że temat trzeba skończyć i wyjaśnię tylko czemu.

@ Kol Zuma

Po wszystkich Twoich wyjaśnieniach ciągle nie rozumiem działania Twojej głowicy tak jak rozumiesz ją Ty. Oczekiwałem, że tego chcesz dokonać i nie udało Ci się. Ty rozumiesz my nie rozumiemy. Myślę, że nie sugerujesz tu, że to my jesteśmy głąbami (wielu z nas). Uważam, ja, że masz problemy z wytłumaczeniem, potocznym językiem, jak ta głowica działa. Nie tłumacząc nam (wielu czytającym) tego zjawiska zostawiasz wiele wątpliwości. Rezygnując zaś z wyjaśniania, obwiniając czytających brakiem zrozumienia stawiasz się w pozycji aroganta i narcyza!

Dodam, że pomijasz odpowiedzi na zadane wcześniej jasne pytania.

Moimi np. pytaniami - jeśli zlitujesz się na odpowiedzi - są:

1. Jaka jest różnica między skraplaczem a chłodnicą - czego dokonuje skraplacz a czego chłodnica?
2. Jaka jest różnica (poza średnicą dopływów) między lewą odnogą głowicy, która skrapla pary i część skroplin zwraca (refluks) do kolumny a prawą odnogą, która część skroplin skrapla i część tych skroplin zwraca (refluks) do kolumny?

Z rysunku głowicy wyraźnie widzę, że tak z lewej jak i z prawej strony są tamki na skroplony destylat, który wraca do kolumny. Czy możesz wreszcie wyjaśnić gdzie kontrolujesz 'V' - vapours = opary; a gdzie kontrolujesz 'L' - liquid = płyn? Z tego co zbudowałeś wynika, że ciągle masz do czynienia tylko z systemem LM (powstaje płyn który wraca) tyle, że bez niezbędnych, jak jest ogólnie uznane, zaworów.

Proszę też abyś nie cytował dynamik przepływów bo możesz być zaskoczony faktem, że ktoś z nas, aby postępować dalej w kształceniu np. "Dynamikę Przepływów" Prandtl'a musiał mieć w serdecznym palcu...

Jeśli chcesz zakańczać to napisz nam, wyraźnie, że Twój system (głowica) jest bardzo Ciebie, osobiście, zadowalający ale nie jest ani lepszy ani gorszy od głowic skonstruowanych przez takie potęgi jak Alex Bokakob i używanych przez nas - bo to może Ciebie tylko ośmieszyć bez naszego tu wkładu... I nie powtarzaj, że to było Twoim celem bo z Twoich postów wynika coś zupełnie innego.

Uwierz mi, że są na świecie ludzie, (nawet jeśli tylko kilku) którzy wiedzą wiele więcej niż Ty i ja. Ja takich się NIGDY nie wystrzegam bo od nich się uczę z pokorą. Od Ciebie ciągle niczego nowego się nie nauczyłem. Pozostaje mi tylko i zagmatwanie i konflikty i uniki.

Być może, że zwyczajnie nie umiesz nam tego wytłumaczyć. To, niestety, nie może być powodem abyś sugerował, że to my, czytający, jesteśmy matołkami. Ty jesteś jeden wyjaśniający a nas jest wielu czytających, którzy nie rozumieją - jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to Ty nie umiesz wyjaśnić spraw tak aby wręcz każdy mógł zrozumieć. Wielkie liczby i oderwane terminy naukowe raczej nas nie powalą na kolana. My nie rozumiemy tego co piszesz. Jeśli nasz brak zrozumienia tego co piszesz był Twoim celem to osiągnąłeś go doskonale. :( :oops:

Jeśli nie było to Twoim celem to oczekujemy odpowiedzi na zadane pytania. Szczerze, nie kombinuj bo temat jest bardzo interesujący i wielu z nas czeka na doświadczenia innych.

@---- Cezary posty.

Cezary wyraźnie pisał, że będzie dokonywał doświadczeń. Z pewnością uważam Jego pytania za najbardziej adekwatne. On ten system 'VM' ma, opisze dokładnie wyniki i parametry. Zarzucać Cezaremu brak zrozumienia jest jakiegoś rodzaju brakiem taktu i grzeczności.

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Witam.

Jeszcze z pół godzinki i będzie skończone – specjalnie na tym etapie robię zdjęcia ponieważ chcę pokazać rozdział par i odejścia (języczki) jakie zrobiłem – później ich nie będzie widać. Jeszcze ten poprzeczny walec co widać to tunel termometru szpikulcowego.

Co prawda nie podoba mi się cała chłodnica VM oraz jej zakończenie ale na szybko nic nie mogłem innego wymyślić niż kolega zuma (pierwowzór z zdjęć) ale musiałem trzymać się podanych wymiarów i w jedno calowej rurze ciężko coś innego zmieścić – tym bardziej elegancko zakończyć.

Cezary
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Skończyłem – pospawałem i jutro (raczej już dziś) zobaczymy w praktyce jak ma się to w rzeczywistości.

Cezary
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1911
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: drgranatt »

@33cezary,
Jestem pełen podziwu dla Ciebie. Nareszcie sprawa wyjaśni się ostatecznie. Teraz po przeprowadzeniu prób będziemy wiedzieć, czy ten wynalazek zda egzamin czy nie a jeżeli zda to z jaką oceną.
Pozdrawiam i czekam na wyniki.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7339
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: radius »

I tu jest chyba sedno sprawy, na które nikt wcześniej nie zwrócił uwagi.
Po przyjrzeniu się rysunkowi kol. zumy, faktycznie widać dwa systemy LM z tym, że jeden skraplacz jest mniejszej a drugi większej średnicy. Oba mają tamki i rurki odbioru destylatu. A, że kol. zuma jeden nazwał "skraplacz" a drugi "chłodnica" nie ma znaczenia. Oba skraplają pary pary alkoholu i odbiera się z nich już ciecz (LM). Gdyby "chłodnica" o mniejszej średnicy nie miała języczka powrotu, a cały skroplony destylat był odprowadzany na zewnątrz, od biedy można by to nazwać systemem VM.
Śmiem twierdzić, że to kol. Cezary rozdziewiczy ten projekt :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: sverige2 »

Radius precyzyjnie to ująłeś. To są najzwyczajniej dwa Aabratki w jednym. Mniejszy i większy. Bez jakiejkolwiek możliwości kontroli powracającej flegmy, i sprawowania kontroli nad kolumną. Możliwość więc prowadzenia prawidłowego procesu rektyfikacji, skutecznie tym samym wykluczona. Znajomość procesu rektyfikacji dla kol. ZUMA jest całkowicie obca, o czym sam szczerze informuje w pierwszym swoim poście, pisząc że raczkuje dopiero w temacie naszego hobby i widać to aż nazbyt wyraźnie czytając posty i oglądając szkice pomysłów Zumy. Na koniec muszę dodać że nawet rysunku kol. ZUMA nie potrafił samodzielnie wykonać przesyłając jakieś bazgroły do kol. Drgrranata i prosząc o pomoc i dopiero On po dłuższym czasie łamania głowy, i wielu pytaniach wykonał szkic zamieszczony na forum. W razie potrzeby ja też jestem w posiadaniu oryginału owych bazgrołów, które również odkol. Zumy otrzymałem do oceny , ale moja odpowiedź była natychmiastowa, szaleństwom zdecydowane NIE.

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: sverige2 »

Kol. Juliuszu. Odpowiedzi mógłbyś oczekiwać od kogoś znającego zagadnienie i temat w ogólnym pojęciu, ale nie od kogoś kto z premedytacją uprawia na forum trolling i nabija się w kułak ze wszystkich dyskutantów, czym więcej tym lepiej. Tu jest jedna z recept na kogoś takiego :
" Nie karm trolla"
To naczelna zasada obchodzenia się z trollami. Troll żywi się odpowiedziami na swoje posty. Duża liczba odpowiedzi sprawia mu przyjemność i w swoisty sposób go dowartościowuje. Dlatego najlepszym rozwiązaniem trollowego problemu jest ignorowanie. Zwykła olewka wypowiedzi może zdziałać cuda o czym na pewno się kiedyś przekonaliście. Ignorowany troll nie ma po co istnieć, ponieważ jedynym sensem jego życia jest posiadanie przeciwników

Autor tematu
zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Projekt Zumy

Post autor: zuma »

Drodzy Koledzy! wreszcie wiem o co Wam chodzi. Widzę ,że kol. Cezary świetnie zrozumiał ideę mojej konstrukcji o czym świadczą jego pytania .A więc cofam to co wcześniej napisałem pod jego adresem. Nie wynikało to ze złośliwości ale po trosze z irytacji ,że mimo wielu prób ciągle nie jestem rozumiany. :oops:
@ Cezary
Oczywiście wszystkie Twoje wymiary jakie przyjąłeś są zgodne z ideą mojej konstrukcji. Zwracam tylko uwagę ,że powiększając wymiar kolumny do 60mm i pozostawiając odejście do VM 21,5 uzyskasz RR prawie 8.
Tamki i języczki jak najmniejsze aby nie zakłócały przepływów. Tak w ogóle to chciałbym trochę przy okazji podyskutować o roli tych elementów w pracy kolumny bo osobiście widzę parę powodów żeby je wyeliminować. Ale zdałem się na wcześniejsze opinie kolegów.
@ Juliusz
Różnica między skraplaczem a chłodnicą jest taka ,że skraplacz (prawa strona na rysunku) podczas pracy w systemie VM CAŁOŚĆ skroplin kieruje z powrotem do kolumny natomiast lewa część pracuje jako chłodnica i odbieramy CAŁOŚĆ skroplin. Języczek ,który się tam znajduje jest wykorzystywany TYLKO podczas stabilizacji kolumny kiedy obydwa odbiory są zamknięte
Reflux dla systemu VM ustaliliśmy podczas konstrukcji jako stosunek przekrojów rur wejściowych do kondensera i chłodnicy.

Wydaje mi się, że problem w zaakceptowaniu a może i w zrozumieniu działania mojej konstrukcji polega na dość nietypowym układzie chłodnicy. Sądzę ,że gdyby tam znajdowała się chłodnica Liebiga to układ byłby bardziej podobny do tego co znamy. Ale taki układ chłodnicy był spowodowany chęcią stworzenia dla par tych samych warunków .
Nie chce mi się robić już rysunków poglądowych więc odwołam się do wyobrażni kolegów. Wyobrażcie sobie ,że prawą stronę obrócimy do pionu a lewą opuścimy w dół to uzyskamy kolumnę ,która jest wszystkim znana i zachwalana jako dobrze pracująca.
Moja koncepcja nie jest w żadnym wypadku rewolucją tylko ewolucją dobrze wszystkim znanych konstrukcji.
Dodam jeszcze, że zamykając zawór chłodnicy (tej po lewo) można korzystać z kolumny w systemie LM i ustalać sobie stosowny RR zaworem W prawej części głowicy
@ Cezary.
Nie musiałeś budować chłodnicy w/g moich wymiarów. Ja wcześniej uzasadniałem dlaczego moja chłodnica ma takie wymiary a nie inne. Równie dobrze mogła to być rura 50 czy 60 mm.
I jeszcze jedno. Nie zapomnij o odpowietrzeniu kondensera. Ja po prostu nie zamykałem tyłów chłodnicy i kondensera
@ Juliusz
Mogę nie cytować słów typu,, dynamika przepływów,, ale co mam wtedy napisać w uzasadnieniu mojej konstrukcji, której główną ideą jest uwzględnienie tego parametru?

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: sverige2 »

Jakiego znowu VM. Gdzie tam jest odbiór VM ??????????? W tym "projekcie" nie ma żadnego VMa, co z cała mocą ponownie podkreślam. To są dwa LMy ( słownie dwa LMy) typu Aabratek na dodatek bez możliwości jakiejkolwiek regulacji. Kol. Juliuszu, odpowiedź na Twoje konkretne pytania będzie chyba na młode kartofle, albo jeszcze później.

Autor tematu
zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Projekt Zumy

Post autor: zuma »

@ Sverige
Kolego ! Mam dla Ciebie dwie rady. Pierwsza to skorzystaj ze swojej rady kierowanej do innych na tym forum. Druga to nie obrażaj innych . Swoją opinię o konstrukcji mogłeś wyrazić już dawno temu,Mogę tu przytoczyć jedyny argument ,którego użyłeś . Kolumna jest BRZYDKA. I każde cierpliwe pytanie o konkretne argumenty kończyło się coraz większym awanturnictwem z Twojej strony. Aha. Rzeczywiście dostałeś szkic odręczny niezbyt wysokiej jakości. Rzekłbym trochę artystyczny.
Poza tym to kiedy rozmawialiśmy to miałeś bardzo złe zdanie o Kolegach ,którzy tu na forum dyskutują. Pewnie już zapomniałeś. Więc wykaż się ambicją i nie wchodż tutaj bo Koledzy są wciąż ci sami tylko ja przybyłem ale o mnie też masz przecież złe zdanie bo ośmieliłem się mieć własne koncepcje ,których Ty nie jesteś w stanie zrozumieć.
Awatar użytkownika

lucas070707
100
Posty: 130
Rejestracja: czwartek, 29 lip 2010, 20:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: lucas070707 »

Zakładając, że to z lewej to wyjście VM zastanawiam się co Kolega chce odbierać na nim: parę czy już skroploną parę?? Jeśli to ma być gotowy, skroplony produkt to nie rozumie jak cała para da radę skroplić się na tej chłodnicy, przecież jej część (jeśli nie większość) będzie nam uciekać rurką odbioru...
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Witam.

Od 13 z groszami bawię się z kolumnami. Trochę długo było grzanie – bo musiałem zagotować na 50 % (2 kW) bo puszczenie na raz 2 X 4 kW wysadzało już niestety korek.
Ale po kolei:
a) wsad 43 litry do każdego zbiornika – ale niestety w zbiorniku do LM był słabszy (częściowo wygotowany) a już nie chciało mi się wylewać i mieszać ze sobą,
b) grzanie każdy zbiornik 2 kW,
c) kolumna 120 cm wypełnienie pierścienie z drutu nierdzewnego 5 mm,
d) identyczne ciśnienie wody chłodzącej.
Niestety nie użyłem izolacji termicznej bo akurat miałem złożone kolumny na eksport (Niemcy uwielbiają jak wszystko im się świeci i błyszczy). Ale pracuję w stabilnych warunkach, temp zewnętrzna stał około 19 stopni bez zmian (bez przeciągów itd.).
Ale wracając do tematu – już pierwsze minuty odpowiadają nam na nasze pytania (niektóre)
Ale: (będę używał:
TS – temperatura stabilizacji,
TW – temperatura wejścia,
UD – uzysk destylatu.
15,45 – LM – 0,1 l. przegon – do stabilizacji 15 min,
15,50 – VM – 0,1 l. przegon – do stabilizacji 20 min. (przegon poszedł tylko z wyjścia LM),
16,00 – LM – TS 78,0 – TW 90,4 – UD 0,00
16,10 – LM – TS 78,0 – TW 91,0 – UD 0,20 / VM – TS 77,5 – TW 82,0 – UD 0,00
16,20 – LM – TS 78,0 – TW 91,4 – UD 0,50 / VM – TS 77,7 – TW 82,1 – UD 0,05
16,30 – LM – TS 78,0 – TW 91,6 – UD 0,70 / VM – TS 77,7 – TW 82,1 – UD 0,10
16,40 – LM – TS 78,0 – TW 92,0 – UD 0,90 / VM – TS 77,8 – TW 82,1 – UD 0,15
16,50 – LM – TS 78,0 – TW 92,4 – UD 1,10 / VM – TS 77,8 – TW 82,1 – UD 0,22

Wnioski wyciągnijcie sami.
Na bieżąco (on line) będę raportował.

Cezary
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

Mam teraz kupę czasu tylko co 10 minut muszę spisywać wyniki – tak na gorąco spostrzeżenia.
System Zumy tak jak pisałem będzie chodził tylko:
a) jego wydajność jest niesamowita – około 0,3 litra na godzinę – z tego wsadu spodziewam się 6 litrów destylatu – czyli mamy około lub ponad 20 godzin !!!!!!
b) załamanie się systemu – przy takim odbiorze stosunek powrotu do napływu może nam pociągnąć myślę nawet do 97 stopni na wejściu (czyli do około 4% we wsadzie) – ale kłania nam się czas. Raczej na pewno nie będę siedział te 20 godzin i czekał na załamanie systemu.
Mogłem odwrotnie dać wsad (słabszy do rozwiązania Zumy) ale byłbym posądzony o fałszowanie wyników.
Jeszcze raz powtórzę – co myślę że właśnie udowodniłem – stosunek odbioru do powrotu w urządzeniu do optymalnego odbioru destylatu NIE JEST STAŁY – i z tego względu skazani jesteśmy na różnego rodzaju regulatory.
Jeżeli zapewnilibyśmy stałą procentową zawartość destylatu w oparach – wtedy można obliczyć i wykonać stały podział par – czy to w wcześniejszym rozwiązaniu VM – czy w tym Zumy.
Ale na etapie naszych kociołków i wygotowywania do przysłowiowego zera – nie da rady (za rozsądne koszty).

Cezary
P.S.
17,00 – LM – TS 78,0 – TW 92,9 – UD 1,30 / VM – TS 77,8 – TW 82,1 – UD 0,30
17,10 – LM – TS 78,0 – TW 93,2 – UD 1,50 / VM – TS 77,8 – TW 82,1 – UD 0,35
17,20 – LM – TS 78,0 – TW 93,6 – UD 1,75 / VM – TS 77,8 – TW 82,1 – UD 0,40
17,30 – LM – TS 78,0 – TW 94,1 – UD 2,00 / VM – TS 77,8 – TW 82,1 – UD 0,45

Cezary

Autor tematu
zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Projekt Zumy

Post autor: zuma »

Cezary. Napisz proszę jak z mocą destylatu oraz jaką masz temperaturę wody na wyjściu. Przypominam,że pracujesz z refluxem RR zbliżonym do 8. Czy cały czas grzejesz pełną mocą? Dzięki za wkład pracy i poświęcenie!
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1911
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: drgranatt »

Kolego cezary,
Ale napociłeś się :klaszcze: Jak dla mnie to za dużo tych cyferek i literek :!: :help:
Czy mógłbyś w dwóch zdaniach ocenić sprzęt wg projektu Kol. zuma :?:
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wkład pracy w to doświadczenie.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: 33cezary »

cd.
tutaj powinienem wstawić następne cyferki ale nie było istotnych zmian.
W systemie LM przy temp. Wejścia 95,0 stopni pojawiło się przeskakiwanie temp. Stabilizacji z 78,0 na 78,1 – sygnał że trzeba przykręcić zawór iglicowy – przykręciłem o 2 mm – stabilizacja zpowrotem stabilna na 78,0 ale wydajność spadła na 0,15l./10min. Dalej to samo przy temp. Wejścia 96,2 – następne (drugie) przykręcenie o 2 mm i tak do 98,2 stopna na wejściu wydajność 0,1l./10 min. Można było jeszcze uzyskać z 0,2 – 0,3 litra destylatu – ale szkoda zabawy – zamknąłem zawór w swojej kolumnie LM po upływie 3 godzin i 50 minut z wynikiem 4,2 litra destylatu 95,7%.

Co zaś do systemu konkurencyjnego – krew mnie zalała po dokładnie 3 godzinach i 10 minutach – stabilizacja taka sama przez cały czas 77,8 stopnia – wynik 1,0 litra – 95,7%.

Tak jak pisałem – dzięki ustawieniu ręcznemu w mojej kolumnie za pomocą zaworu iglicowego optymalnego stosunku napływu do odbioru uzyskujemy taką wydajność. Zaś jeżeli w projekcie Zumy zostawimy to tak jak jest – 20 godzin pracy nie wyjęte – jeżeli zwiększymy odbiór poprzez zwiększenie otworu bocznego – szybciej uzyskamy destylat – ale stabilizacja zerwie nam się szybciej – będziemy mieli większe straty na niewyrobionym wsadzie.
Reasumując – w naszych systemach musi być regulacja – czy to w LM i VM.

Dodatkowo – chłodnica boczna pracowała – chłodziła tylko na 5 – 7 cm początkowych – reszta 25 cm chłodnicy – zimna. Dalej – opary bez skroplenia przedostawały się do rurki odprowadzającej – i dzięki temu że rurka silikonowa miała około 2 metrów się jakoś skraplała. Destylat wychodził z temp. Około 50 stopni – jeszcze parował. Reasumując – jeżeli byśmy postawili głowicę LM do pionu, zaś naprawdę chcieli schłodzić wychodzący destylat z VM wstawiając chłodnicę przelotową – otrzymamy normalny wcześniej przeze mnie wykonany system LM / VM – z tą różnicą że tutaj był stały prześwit dla odejścia par – a wcześniej prześwit ten regulowaliśmy za pomocą zaworu kulowego (i mieliśmy dzięki temu od razu lepsze wydajności).

Zuma - Co do grzania cały czas włączone 2 kW grzania – constans, wyjście wody około 30 stopni, zużycie – na dwie kolumny – 30 litrów / godzinę.

Teraz przerzuciłem głowicę swoją LM i dalej ciągnę (muszę wyrobić ten wsad) i właśnie w tej chwili leci przy stabilizacji 78,0 – 0,3l./10 min. – mocy 95,7%, a są dokładnie te same parametry – tylko zmieniona głowica na moją.

Cezary
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Projekt Zumy

Post autor: Zygmunt »

To co, jest już jasność w temacie? Wszyscy się ze sobą zgadzają co do tego projektu i (bez)zasadności jego stosowania? Ten eksperyment oszczędził nam kolejnych 10 stron teoretycznych kłótni, za co wszyscy powinniśmy być Cezaremu wdzięczni! :respect:
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1911
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: drgranatt »

No to mamy pozamiatane :cry:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Projekt Zumy

Post autor: sverige2 »

Uff, nareszcie !!!
Zablokowany

Wróć do „Projekty aparatur”