Problem z zalaniem kolumny
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Też stawiam na sprężynki. Można łatwo sprawdzić nie usuwając całości sprężynek. Trzeba trochę wyrzucić sprężynek z wziernika , zrobić tam "ognisko zalania " wsadzając kłak mocno ubitych zmywaków tak 250-300 gram/L i powtórzyć cały proces zalewania identycznymi parametrami. Jak zaleje to można taka konfigurację zostawić , a warto bo przecież zalanie skraca czas stabilizacji.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Z tym wypełnieniem jest jeden problem.
Im niżej próg zalania, tym mniejsza "przewiewność" wypełnienia, czyli większa powierzchnia kontaktu pary z cieczą, czyli lepiej oczyszczony destylat (mniejszy HETP)
Ale im niższy próg zalania, tym mniejszy odbiór.
Skoro zmywaki przy 260g/l ubicia nie problem zalać 4kW, a te "sprężynki" nie dają się zalać, czyli mają większy HETP od zmywaków przy 260g/l. Na pewno są one droższe od zmywaków. Po co więc je kupować skoro są gorsze i droższe od zmywaków?
Im niżej próg zalania, tym mniejsza "przewiewność" wypełnienia, czyli większa powierzchnia kontaktu pary z cieczą, czyli lepiej oczyszczony destylat (mniejszy HETP)
Ale im niższy próg zalania, tym mniejszy odbiór.
Skoro zmywaki przy 260g/l ubicia nie problem zalać 4kW, a te "sprężynki" nie dają się zalać, czyli mają większy HETP od zmywaków przy 260g/l. Na pewno są one droższe od zmywaków. Po co więc je kupować skoro są gorsze i droższe od zmywaków?
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Zgadzam się w pełni. Kupować słabych sprężynek nie warto - przegrywają ze zmywakami, ale kolega już je kupił i nawet bez zalewania coś tam mu wychodzi. Ale jak chce koniecznie zalać... to jeden ze sposobów, nie musi być koniecznie 260 gram/l może tak dobrać zagęszczenie aby zalać a potem pracować na większej mocy odpowiedniej dla sprężynek i średnicy kolumny. Osobiście miałem kiedyś mocno ubite zmywaki, aktualnie mam sprężynki od Plipka ale wiem, że są tacy co mieszają wypełnienie( mniemam że z oszczędności) stosując sprężynki/zmywaki i też daje radę.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Może zalewa mi kolumnę gdzies na dole bo tam jest krzyżyk, zmywak i to trzyma cale wypelnienie z ko? W następnym tygodniu będę robił owocówkę i spróbuję zalać takie zestawienie : katalizator wypełniony sprężynkami cu + wziernik wypełniony sprężynkami ko.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Problem z zalaniem kolumny
Czy wypełnienie jest partycjonowane? Tzn. sprężynki zasypane są od góry do dołu, czy złoże jest w jakiś sposób podzielone?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
hubert101285 jeżeli już będziesz coś działał z wypełnieniem to jeśli możesz to zrób jego zdjęcie "dla potomnych" - od razu będzie można oszacować jakie(od kogo) masz w kolumnie, a jeśli producent podaje jakieś dokładniejsze dane na ich temat to zlokalizować dokładnie gdzie leży Twój problem.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Dodam jeszcze, że jeśli wszystkie czary i egzorcyzmy które zalecają koledzy wyżej zawiodą (choć wątpię, coś musi zadziałać) i kolumna się nie będzie zalewała - bo nie i już, to istnieje opcja żeby zalać ją ręcznie: po prostu wlewasz przez skraplacz porcję spirytu, nie musi być luks czysty i w ten sposób nawilżasz wypełnienie
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Porada Lootzek'a jest bardzo dobrą aczkolwiek nie rozwiązuje problemu. Złe wypełnienie - nawet przy stabilnych temperaturach potrafi "zepsuć" rektyfikat. Tutaj upatrywałbym Twoich problemów. Chociaż czy brak zalania można nazwać problemem?
Najlepiej jakbyś wysypał z garść tych sprężynek i je sfotografował. A także w miarę możliwości zmierzył ich wielkość. Tak średnicę jak i długość cięcia. Spotkałem się z kilkoma żalami na temat pracującej kolumny i braku możliwości utrzymania parametrów. I to w kolumnach znanych firm. W końcu okazywało się, że sprężynki były bardzo złej jakości. Nierównomiernie cięte a nawet w niektórych przypadkach różnych kształtów. Złe sprężynki zachowują się gorzej od wypełnienia ze zmywaków.
Najlepiej jakbyś wysypał z garść tych sprężynek i je sfotografował. A także w miarę możliwości zmierzył ich wielkość. Tak średnicę jak i długość cięcia. Spotkałem się z kilkoma żalami na temat pracującej kolumny i braku możliwości utrzymania parametrów. I to w kolumnach znanych firm. W końcu okazywało się, że sprężynki były bardzo złej jakości. Nierównomiernie cięte a nawet w niektórych przypadkach różnych kształtów. Złe sprężynki zachowują się gorzej od wypełnienia ze zmywaków.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Sprężynki z cu w trakcie czyszczenia i druty na krzyż wspawane, na których dość mocno "układam" druciak z ko i wsypuję sprężynki. To oczywiście katalizator ale rozwiązanie takie samo jest w kolumnie ze sprężynkami z ko. Jak znajdę chwilę czasu to zrobię pomiary i fotki sprężynek z ko.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Sprężynki z cu w trakcie czyszczenia i druty na krzyż wspawane, na których dość mocno "układam" druciak z ko i wsypuję sprężynki. To oczywiście katalizator ale rozwiązanie takie samo jest w kolumnie ze sprężynkami z ko. Jak znajdę chwilę czasu to zrobię pomiary i fotki sprężynek z ko.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Miałeś zrobić zdjęcie i pomierzyć te z KO. Bo one są ważniejsze przy rozpatrywaniu twojego problemu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
A gdyby tak po oględzinach sprężynek mechanicznie je zagęścić.
Np z wyczuciem (szerokie pojęcie) ubić je przy pomocy drążka zakończonego jakiś płaskim elementem o średnicy zbliżonej do rury.
Np nakrętką z przecieru lub gałką meblową.
Pewnie to półśrodek, ale doraźnie powinno pomóc.
Np z wyczuciem (szerokie pojęcie) ubić je przy pomocy drążka zakończonego jakiś płaskim elementem o średnicy zbliżonej do rury.
Np nakrętką z przecieru lub gałką meblową.
Pewnie to półśrodek, ale doraźnie powinno pomóc.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Wszyscy właśnie raczej odradzają ubijanie.. Może właśnie tu problem, hubert101285 pisał że ubija mocno zmywak pod miedzianymi i że tak samo zrobił pod KO. Tam bym szukał ogniska zalania w dole kolumny, tym bardziej że jak wiele osób sygnalizowało, ze sprężynek spłukuje się syf i farfocle poprodukcyjne i osadzają na podparciu, co dodatkowo mogło "przytkać" tam sprzęt.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Ubijanie złoża poprzez tłuczenie o podłogę powoduje największe zagęszczenie właśnie na samym dole!.
Ja mówiłem o uciśnięciu jednolitym na całej wysokości.
A poza tym, tak mi się wydaje, że jeżeli jakieś wyjątkowe punktowe zbytnie ubicie złoża w dowolnym miejscu powoduje zalewanie właśnie od tego punktu. Nie zależnie czy to na samym dole czy w połowie.
A jeśli zalanie już nastąpiło to będzie postępowało w górę i w końcu zaleje po sam szczyt.
Właśnie o to chodzi aby w każdym miejscu kolumny gęstość nasypowa złoża była identyczna!
Ja mówiłem o uciśnięciu jednolitym na całej wysokości.
A poza tym, tak mi się wydaje, że jeżeli jakieś wyjątkowe punktowe zbytnie ubicie złoża w dowolnym miejscu powoduje zalewanie właśnie od tego punktu. Nie zależnie czy to na samym dole czy w połowie.
A jeśli zalanie już nastąpiło to będzie postępowało w górę i w końcu zaleje po sam szczyt.
Właśnie o to chodzi aby w każdym miejscu kolumny gęstość nasypowa złoża była identyczna!
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Czy sprawdzałeś grzałkę, jak sugerował aronia?
Co do sprężynek ja wsypałem luźno bez żadnego "obstukiwania" i nie miałem nigdy problemów z zalaniem, podobnie było gdy używałem samych zmywaków, rozdrobniłem je na małe kawałeczki i wsypałem je do rury co jakiś czas mocno ubijając.
Co do sprężynek ja wsypałem luźno bez żadnego "obstukiwania" i nie miałem nigdy problemów z zalaniem, podobnie było gdy używałem samych zmywaków, rozdrobniłem je na małe kawałeczki i wsypałem je do rury co jakiś czas mocno ubijając.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Wsyp jeszcze raz sprężynki. Bez ubijania. Po prostu co jakiś czas poklep kolumnę otwartą dłonią z boku w okolicach miejsca do którego sypiesz sprężynki.
Dziwne, że nie masz porządnej przekładki od producenta sprężynek. Więc użyj zmywaka, ale go przytnij tak aby był w miarę płaski i nie grubszy niż 1 cm.
Z tak przygotowaną kolumną nie powinieneś mieć żadnych problemów w czasie rektyfikacji.
Nie wiem czy już to robiłeś - ale zmierz wydajność kolumny. Dodatkowo zmierz moc grzałek. Jeśli się na tym nie znasz to pierwszy lepszy kolega elektryk powinien Ci bez problemu pomóc. To pozwoli wyeliminować albo potwierdzić podejrzenie o złej jakości grzałek. A to z kolei da odpowiedź czy ma sens walczyć z zalewaniem, czy lepiej dać sobie spokój. I jeśli zależy Ci na zalewaniu - to zaradzisz sobie innymi sposobami.
Czyli masz wszystko jak należy. Jeśli Ci nie zalewa to sobie odpuść. Świat się nie zawali, a spirytus i tak otrzymasz dobry.hubert101285 pisze: Sprężynki z ko mają wymiar: ok 4x4mm i gr drutu ok 0,2mm
Wsyp jeszcze raz sprężynki. Bez ubijania. Po prostu co jakiś czas poklep kolumnę otwartą dłonią z boku w okolicach miejsca do którego sypiesz sprężynki.
Dziwne, że nie masz porządnej przekładki od producenta sprężynek. Więc użyj zmywaka, ale go przytnij tak aby był w miarę płaski i nie grubszy niż 1 cm.
Z tak przygotowaną kolumną nie powinieneś mieć żadnych problemów w czasie rektyfikacji.
Nie wiem czy już to robiłeś - ale zmierz wydajność kolumny. Dodatkowo zmierz moc grzałek. Jeśli się na tym nie znasz to pierwszy lepszy kolega elektryk powinien Ci bez problemu pomóc. To pozwoli wyeliminować albo potwierdzić podejrzenie o złej jakości grzałek. A to z kolei da odpowiedź czy ma sens walczyć z zalewaniem, czy lepiej dać sobie spokój. I jeśli zależy Ci na zalewaniu - to zaradzisz sobie innymi sposobami.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Sprzęt przygotowałem jak radziłeś, ale na krótko pod owocówkę: czyli w sumie wypełnienia cu w katalizatorze + ko we wzierniku = około 38cm. Wsad 36l grzałem 48min, po czym ruszyły pary więc puściłem wodę a to przy 86*C w kegu. No i znowu próba zalania i trwało to pół godziny i nie zalało w tym czasie temperatura na głowicy się ustabilizowała na 79*C a w kegu 95*C. Wyłączyłem jedną grzałkę bo straciłem już nadzieje na zalanie tak niskiego zestawu. Po 15 min miałem ustabilizowaną kolumnę. Temp na głowicy 78,1*C a keg 92. Wiec zacząłem odbierać... ale to już w innym miejscu opiszę. Myślę, że grzałki dają za małą mocą. Ale to sprawdzę przy następnym graniu na pełnym zestawie.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Problem rozwiązany! Przyczyną była zbyt niska moc, a mianowicie kupiłem "mocny" przedłużacz i grzałki podłączyłem pod dwie różne linie. Efekt był taki, że ten niski zestaw pod owocówkę zalało w 18 minut!
https://vimeo.com/138868427 - tak u mnie wygląda zalewanie.
https://vimeo.com/138868427 - tak u mnie wygląda zalewanie.