Problem z grzałkami - dwa razy dłuższe grzanie

Zbiór wiadomości o podgrzewaniu destylatorów.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy

Post autor: aronia »

Przy zmniejszeniu regulowanej mocy masz większą dokładność regulowania zmieniając o 1% zmieniasz przy 4000W o 40, a przy 2000W o 20. Aczkolwiek przy płynnej regulacji(potencjometr do regulacji) nie będzie to tak istotne. Ważniejsza jest kwestia opisywana przez poprzedników czyli obciążenie przewodów.
alembiki
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Problem z grzałkami - dwa razy dłuższe grzanie

Post autor: dombo86 »

Właśnie wymieniłem kabel na 4 x 2,5^2 i po kolejnym grzaniu dam znać, czy problem znikną. Jeden przewód dodatkowy, nieużyty na przyszłość, gdybym miał wymienić na potrójną grzałkę.
Awatar użytkownika

Szwagier Minazuki
2
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2015, 20:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 1 raz
Kontakt:
Re: Problem z grzałkami - dwa razy dłuższe grzanie

Post autor: Szwagier Minazuki »

Zmień przewód na 2,5 mm2, każdy mniejszy będzie za mały, będzie się grzał przez co zwiększy swoja rezystancje i ograniczy przepływ prądu wiec będziesz miał kaganiec na grzałkach nawet jak masz je prawidłowo podłączone.
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Problem z grzałkami - dwa razy dłuższe grzanie

Post autor: dombo86 »

Czas drugiego gotowania był teraz prawidłowy. Kolejny raz mi nie zalało kolumny. Popełniłem jednak jeden dość istotny błąd: nie zmniejszyłem grzania do 50% przed mierzeniem wydajności. Dopiero po odebraniu już około 3 litrów tego dokonałem.
Moja docelowa i prawidłowa szybkość odbioru wynosi około 22 ml na minutę. Co mnie jednak najbardziej zastanawia to moc serca była wyjątkowo kiepska, bo tylko 80%...czy to przyczyna mojego pierwszego błędu podczas ustawiania czy dlaczego taki kiepski wynik mi się pojawić mógł? Poniżej przedstawiam dokładny przebieg całego procesu z wynikami. Swoją drogą dziękuję Lesgo58 za to, że mi udzielił sporo rad na PW.

Obrazek

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Problem z grzałkami - dwa razy dłuższe grzanie

Post autor: Szlumf »

Moim zdaniem pracowałeś na prawie całkowicie zalanej kolumnie. Stąd te 80%. Przez ponad godzinę pracowałeś (stabilizowałeś) z mocą 4000W więc zalałeś kolumnę od dołu. Świadczy też o tym ten wrzący urobek na nieszczelności.
Na początek zrób parę procesów bez zalewania kolumny. Gdy ruszą pary zmniejsz moc do 2000W i stabilizuj. W następnych procesach podnoś moc i wsłuchuj się w kolumnę bu wykryć ewentualne zalanie jeżeli ponownie nie będzie go widać we wzierniku. Niektórzy koledzy używają stetoskopu :D .
I jeszcze raz przesyp wypełnienie. Nie zapomnij go przepłukać ze ścinków drutu.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z grzałkami - dwa razy dłuższe grzanie

Post autor: aronia »

Zacznij od poprawienia mocowania sond(odizolowanie od czynników zewnętrznych) od termometrów i porównaj poprawność ich wskazań w górnym zakresie z jakimś sprawdzonym termometrem(albo przynajmniej zrób test na wodzie).
Brak zalania w wizjerze przy grzaniu 4kW i tym wypełnieniu oznacza jakąś nieprawidłowość w ułożeniu wypełnienia(ta nieszczelność mogła wynikać np. ze zwiększenia ciśnienia związanego z miejscowym zalaniem). Przy odbiorze serca kieruj się temperaturą na termometrze 2 - w opisywanym przypadku nie dopuściłbym do wzrostu większego niż do 74,5(75).
Po dojściu oparów do głowicy i chwilowym grzaniu na pełnej mocy wyłącz grzałki na chwilę, aby ewentualna ciecz powodująca zalanie mogła swobodnie spłynąć do zbiornika.
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Problem z grzałkami - dwa razy dłuższe grzanie

Post autor: dombo86 »

Muszę jednak wspomnieć: Na SMSie przy którym to rozszczelnienie wystąpiło stosowałem tylko silikon akwarystyczny, bo złącze nie jest standardowe i nie znalazłem na chwilę obecną w sklepach odpowiedniej uszczelki.

Mod.
Nie cytujemy postu poprzedzającego w całości!
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Problem z grzałkami - dwa razy dłuższe grzanie

Post autor: dombo86 »

Doszedłem do następujących wniosków:
Grzałki są lipne: zamiast 4 kw dają jedynie 3,4 kw. Teraz już mam pewność gdzie tkwi problem, że mi nie zalewa kolumny. Nie wiem czy będę mógł grzałkę jeszcze reklamować.

Poza tym ułożyłem na nowo sprężynki (bez ubijania) i po zasypaniu pojawiło się 5 cm. O tyle obniżył się poziom sprężynek, który rzecz jasna uzupełniłem do samego brzegu. Uszczelniłem też termometr w kegu dodatkowym silkonem i dałem więcej teflonu na gwincie. Innym problemem natomiast jest że na dużym SMSie od kega musi być nieszczelność (pewnie ten lipny silikon akwarystyczny zamiast O-ringa) i ciecz dostaje mi się pod górną izolacje kega. Wygląda on teraz po pędzeniu jak łóżko wodne, bo po bokach jest dość ciasno owinięty czymś w rodzaju tworzywa plexi i nie spływa mi na dół po ściankach kega. Swoją drogą, ciekawe jak się teraz tego pozbędę z pod izolacji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Grzanie”