Prasa do moszczu
Re: Prasa do moszczu
Zygmunt, tego wymiarów tacka jest za mała, by pomieściła sam kosz średnicy 30cm, a jeszcze musi być miejsce, by spływał sok wokoło kosza. Ta tacka powinna mieć conajmniej 40x40cm.
Zastanawiałem się, czy kontakt z metalem nie wpłynie na jakość moszczu i tym samym wina... -ale w końcu, tace z kuchenki musza mieć atesty na kontakt z żywnościa.
Myślałem też nad wykorzystaniem pozostałości po tłoczeniu, jako wkład do nastawu cukrowego, by zrobić owocówkę. W końcu sa to suche owoce, podobnie jak suszone... Natomiast jest jedno ale: rozdrobnione i odciśniete jabłka, czy gruszki beda zawierały gniazda nasienne oraz "ogonki". Czy ten fakt niewpłynie negatywnie na nastaw cukrowy?
Zastanawiałem się, czy kontakt z metalem nie wpłynie na jakość moszczu i tym samym wina... -ale w końcu, tace z kuchenki musza mieć atesty na kontakt z żywnościa.
Myślałem też nad wykorzystaniem pozostałości po tłoczeniu, jako wkład do nastawu cukrowego, by zrobić owocówkę. W końcu sa to suche owoce, podobnie jak suszone... Natomiast jest jedno ale: rozdrobnione i odciśniete jabłka, czy gruszki beda zawierały gniazda nasienne oraz "ogonki". Czy ten fakt niewpłynie negatywnie na nastaw cukrowy?
Jeszcze 14dni i będzie dwa tygodnie jak niepiję.
Jestem abstynentem -tyle, że niepraktykującym.
Jestem abstynentem -tyle, że niepraktykującym.
-
- Posty: 179
- Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Woj.Łódzkie
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Prasa do moszczu
O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!
Oto co mi się udało znaleźć na allegro
Taka właśnie praska której projekt podałem na pierwszej stronie tematu kosztuje jedyne 499zł , a zrobienie takiej praski z mojego projektu to cena jakiś 50-70zł , zależy co kupimy , bo Ja kupić musiałem tylko garnki , kątowniki już miałem , drewno na tłok też no i sam lewarek również posiadałem. Ja się wyrobiłem w 40 zł , a tu 499zł , sprzedawca ładnie sobie policzył za robociznę.
Taka właśnie praska której projekt podałem na pierwszej stronie tematu kosztuje jedyne 499zł , a zrobienie takiej praski z mojego projektu to cena jakiś 50-70zł , zależy co kupimy , bo Ja kupić musiałem tylko garnki , kątowniki już miałem , drewno na tłok też no i sam lewarek również posiadałem. Ja się wyrobiłem w 40 zł , a tu 499zł , sprzedawca ładnie sobie policzył za robociznę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!
Re: Prasa do moszczu
Prasa wreszcie się sprawdziła (na póżnej odmianie jabłek).
Z dwóch wiaderek jabłek (o poj.25L każde), uzyskałem 10L soku.
Nieobyło sie bez błędów przy pierwszym tłoczeniu, ponieważ najpierw jabłka pokroiłem w "ósemki", co się niestety nie sprawdziło podczas wyciskania. Musiałem wszystko włożyć do beczki i zmiksować wiertarką z mieszadłem. Gdy jabłka miały konsystencję gruboziarnistego dżemu, ponownie trafiły pod prasę. Lewarek sprawdził sie idealnie, choć miałem obawy że 3T, to za mało. Po zakonczeniu tłoczenia soku, pozostałości z jabłek były suche.
Soczek z cukrem i drożdżami już pracują (wino), a wytłoki jabłkowe zasiliły nastaw cukrowy i bedzie z tego smakówka.
Z dwóch wiaderek jabłek (o poj.25L każde), uzyskałem 10L soku.
Nieobyło sie bez błędów przy pierwszym tłoczeniu, ponieważ najpierw jabłka pokroiłem w "ósemki", co się niestety nie sprawdziło podczas wyciskania. Musiałem wszystko włożyć do beczki i zmiksować wiertarką z mieszadłem. Gdy jabłka miały konsystencję gruboziarnistego dżemu, ponownie trafiły pod prasę. Lewarek sprawdził sie idealnie, choć miałem obawy że 3T, to za mało. Po zakonczeniu tłoczenia soku, pozostałości z jabłek były suche.
Soczek z cukrem i drożdżami już pracują (wino), a wytłoki jabłkowe zasiliły nastaw cukrowy i bedzie z tego smakówka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jeszcze 14dni i będzie dwa tygodnie jak niepiję.
Jestem abstynentem -tyle, że niepraktykującym.
Jestem abstynentem -tyle, że niepraktykującym.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Prasa do moszczu
Sam sie przymierzam do wykonania prasy, praca niewielka, nakłady również, za 500zł to ja za prasę dziękuje.kamil_ek_skc pisze:Oto co mi się udało znaleźć na allegro
Taka właśnie praska której projekt podałem na pierwszej stronie tematu kosztuje jedyne 499zł , a zrobienie takiej praski z mojego projektu to cena jakiś 50-70zł , zależy co kupimy , bo Ja kupić musiałem tylko garnki , kątowniki już miałem , drewno na tłok też no i sam lewarek również posiadałem. Ja się wyrobiłem w 40 zł , a tu 499zł , sprzedawca ładnie sobie policzył za robociznę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 13
- Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 13:01
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: kuj- pom
Re: Prasa do moszczu
Witam. Chcę również zbudować podobną prasę, ale ze stali kwasoodpornej. Co sądzicie o takim materiale?? Jeśli chodzi o śróbę, to proponuję zamówić u tokarza, z porządnej stali, z drobnym gwintem i ośrednicy przynajmniej 20 mm. Spory wydatek, ale jest praktycznie niezniszczalna i daje dużo większy nacisk.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 13:01
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: kuj- pom
Re: Prasa do moszczu
Oto moje najnowsze dziecko. Może nie jest dziełem sztuki, ale chyba nie o to chodzi ŚrUbę zastosowałem jednak z grubym gwintem. Obawiam się, czy nie zrobiłem zbyt mało otworków w cylindrze, a nie mam teraz na czym przetestować. Otwory mają średnicę 3.5 mm. Pojemność prasy to 21 l.
Pozdrawiam!!
Pozdrawiam!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Prasa do moszczu
Obawiam się, że otwory będą się blokować. Miałem podobną prasę, otwory 4mm. Wyciskanie soków z jeżyn skończyło się długotrwałym sprzątaniem łazienki. Pestki strzelały niczym pociski bojówek w iraku, a smugi po soku przypominały o trafionych celach tych pocisków. Cylinder stalowy zamierzam zastąpić deskami dębowymi. Co do cylindra to chyba mi się przyda do zrobienia pierścieni na wspomniane deski.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 13:01
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: kuj- pom
Re: Prasa do moszczu
Ostatnio dopytywałem się o taśmę do spięcia desek do prasy i ceny są zabójcze:
- płaskownik ze stali nierdzewnej 40mm na 4mm długi na metr kosztuje 22 zł,
- pasek blachy 40mm na 2mm długi na metr to koszt 18 zł.
Jeśli założę, że są mi potrzebne 3 paski to koszt 3 x 18 = 54zł.
Trochę dużo, ale nie ma co kupować zwykłej blachy i malować farbą, a ocynk chyba też nie jest najlepszym pomysłem.
- płaskownik ze stali nierdzewnej 40mm na 4mm długi na metr kosztuje 22 zł,
- pasek blachy 40mm na 2mm długi na metr to koszt 18 zł.
Jeśli założę, że są mi potrzebne 3 paski to koszt 3 x 18 = 54zł.
Trochę dużo, ale nie ma co kupować zwykłej blachy i malować farbą, a ocynk chyba też nie jest najlepszym pomysłem.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 13:01
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: kuj- pom
-
- Posty: 47
- Rejestracja: czwartek, 18 lis 2010, 23:30
- Ulubiony Alkohol: browarek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 4 razy
Re: Prasa do moszczu
Pobudzony pracami kolegów wyżej oraz potrzebą posiadania prasy - przerabiam rocznie spore ilości różnych owoców, postanowiłem zbudować swoje cudo. Prasy oferowane w internecie odstraszyły mnie cenowo i stąd mocne postanowienie o budowie.
Mimo sporego upływu czasu, bo budowa zajęła mi ok 6mies. to efekt mi się podoba.
Do budowy wykorzystane:
- profil stalowy 40x20 mm - rama główna i "stopki"
- profil stalowy 60x40 mm przy podstawie,
- kątownik 25x25 mm na podstawę kosza
- listewki akacjowe 35x25x 400mm
- taśma stalowa konstrukcyjna 40x2x 1000mm
Tłok wykonany również z desek akacjowych gr 35mm
Do nacisku wykorzystuje słupkowy lewarek hydrauliczny o sile nacisku 3 ton (niestety zdjęcia z nim umieszczę później)
Mimo sporego upływu czasu, bo budowa zajęła mi ok 6mies. to efekt mi się podoba.
Do budowy wykorzystane:
- profil stalowy 40x20 mm - rama główna i "stopki"
- profil stalowy 60x40 mm przy podstawie,
- kątownik 25x25 mm na podstawę kosza
- listewki akacjowe 35x25x 400mm
- taśma stalowa konstrukcyjna 40x2x 1000mm
Tłok wykonany również z desek akacjowych gr 35mm
Do nacisku wykorzystuje słupkowy lewarek hydrauliczny o sile nacisku 3 ton (niestety zdjęcia z nim umieszczę później)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Prasa do moszczu
Brawo Vandal, piękne połączenie drewna i stali - wygląda świetnie. Ciekawy jestem, czy już testowałeś prasę - moja stasznie trzeszczała, gdy ją tesowałem na kilku mokrych ręcznikach, ale się nie rozpadła (choć miałem takie obawy), a ręczniki były suchutkie.
Daj znać jak wyszło pierwsze tłoczenie.
Czy drewno konserwowałeś w jakiś sposób?
Daj znać jak wyszło pierwsze tłoczenie.
Czy drewno konserwowałeś w jakiś sposób?
Jeszcze 14dni i będzie dwa tygodnie jak niepiję.
Jestem abstynentem -tyle, że niepraktykującym.
Jestem abstynentem -tyle, że niepraktykującym.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: czwartek, 18 lis 2010, 23:30
- Ulubiony Alkohol: browarek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 4 razy
Re: Prasa do moszczu
Witam!!!
Pierwsze tłoczenie prasa ma już za sobą
Tłoczyłem przez nią moszcz czereśniowo - porzeczkowy i jestem w 100% zadowolony
Spawy i rama trzyma się pewnie i stabilnie, nic nie trzeszczy, pęka i wytłoczyny wypadły suchutkie
Jedynie górny wspornik ramy lekko się wygiął ale tego akurat się spodziewałem i pewnie z czasem wymienię go na inny, grubszy profil stalowy.
Kolego Yoko: do budowy kosza oraz tłoka użyłem kilkuletniej, przesuszonej i twardej jak beton akacji więc konserwacje sobie odpuściłem. Na zimę mam ambitny plan aby zakonserwować gorącym woskiem pszczelim, ale co z tego wyniknie to zobaczę.
Kolego Szwistaq : deski w pierwszej kolejności nawiercałem i mocując je do taśmy stalowej dawałem wkręty o 5mm krótsze niż grubość listewki + taśma.
Pierwsze tłoczenie prasa ma już za sobą
Tłoczyłem przez nią moszcz czereśniowo - porzeczkowy i jestem w 100% zadowolony
Spawy i rama trzyma się pewnie i stabilnie, nic nie trzeszczy, pęka i wytłoczyny wypadły suchutkie
Jedynie górny wspornik ramy lekko się wygiął ale tego akurat się spodziewałem i pewnie z czasem wymienię go na inny, grubszy profil stalowy.
Kolego Yoko: do budowy kosza oraz tłoka użyłem kilkuletniej, przesuszonej i twardej jak beton akacji więc konserwacje sobie odpuściłem. Na zimę mam ambitny plan aby zakonserwować gorącym woskiem pszczelim, ale co z tego wyniknie to zobaczę.
Kolego Szwistaq : deski w pierwszej kolejności nawiercałem i mocując je do taśmy stalowej dawałem wkręty o 5mm krótsze niż grubość listewki + taśma.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Prasa do moszczu
A gdyby tak wziąć garnek z nierdzewki i ponawiercać dziurki w boku na wysokość, powiedzmy, 5 cm od dna i w nim cisnąć tłok?
Może takie rozwiązanie dałoby jakieś sensowne efekty? Bo będę miał jesienią trochę surowca do gąsiorków, poganianie sokowirówką winogron nie ma sensu a używanie sokownika parowego to ostateczność. Równie dobrze chyba można by po prostu puścić szlachetny owoc winnego krzewu klasy kabernet sauvioska spod mon fenetre w rurki ("rurki" czytać z gardłowym "r")...
A tak swoją drogą, to zakładam pod oknem cos w stylu małej winnicy. Nie mam za dużo działki, ale jak widzę, jak ślimaki mi wpieprzają co roku ogórki, to wolę uprawiać zamiast nich jakieś wińsko.
Może takie rozwiązanie dałoby jakieś sensowne efekty? Bo będę miał jesienią trochę surowca do gąsiorków, poganianie sokowirówką winogron nie ma sensu a używanie sokownika parowego to ostateczność. Równie dobrze chyba można by po prostu puścić szlachetny owoc winnego krzewu klasy kabernet sauvioska spod mon fenetre w rurki ("rurki" czytać z gardłowym "r")...
A tak swoją drogą, to zakładam pod oknem cos w stylu małej winnicy. Nie mam za dużo działki, ale jak widzę, jak ślimaki mi wpieprzają co roku ogórki, to wolę uprawiać zamiast nich jakieś wińsko.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: czwartek, 18 lis 2010, 23:30
- Ulubiony Alkohol: browarek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 4 razy
Re: Prasa do moszczu
Jeżeli robić coś z garnkiem to mi wydaje się że lepszym rozwiązaniem byłoby ponacinanie w nim co kilka cm. pionowych szczelin do samego dna. Powstało by wówczas coś w rodzaju kosza jaki stosowany jest w prasach. Wypływ soku byłby na pewno lepszy niż w przypadku ponawiercanych otworów.
-
- Posty: 130
- Rejestracja: czwartek, 29 lip 2010, 20:47
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Prasa do moszczu
...i przy pierwszym tłoczeniu taki garnek rozjeżdża się nam we wszystkie strony.
Porównajcie ponacinany garnek i konstrukcję ze stali i dość konkretnych listewek akacjowych
Jeszcze pytanie do autora prasy: taca pod koszem jest z ocynku? Jeśli tak, to w miarę możliwości radziłbym ją wymienić- kwaśne wytłoczyny prędzej czy później sobie poradzą z warstwą ocynku.
Porównajcie ponacinany garnek i konstrukcję ze stali i dość konkretnych listewek akacjowych
Jeszcze pytanie do autora prasy: taca pod koszem jest z ocynku? Jeśli tak, to w miarę możliwości radziłbym ją wymienić- kwaśne wytłoczyny prędzej czy później sobie poradzą z warstwą ocynku.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 30 maja 2010, 14:45
- Krótko o sobie: Mieszkam na wsi, staram się doskonalić swoje umiejętności.
- Ulubiony Alkohol: Winko domowej roboty
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Andrychów
Re: Prasa do moszczu
Witam, ostatnio również szukam dobrego rozwiązania dla przyspieszenia pozyskiwania moszczu.
Polecam filmiki na youtube - hasła:Apple press, cider making, cider press itp.
Prasa koszowa wydaje się być dobrym rozwiązaniem, chociaż łatwiejsza w obsłudze wydaje się być taka w której kosz zostaje zastąpiony poziomymi kratownicami układanymi przemiennie z papką zawiniętą w płótno - do tego hydrauliczny podnośnik słupkowy i efekt murowany.
szczególne wrażenie zrobił na mnie filmik z poniższego linku.
Rozdrabniarka też niezła...
Polecam filmiki na youtube - hasła:Apple press, cider making, cider press itp.
Prasa koszowa wydaje się być dobrym rozwiązaniem, chociaż łatwiejsza w obsłudze wydaje się być taka w której kosz zostaje zastąpiony poziomymi kratownicami układanymi przemiennie z papką zawiniętą w płótno - do tego hydrauliczny podnośnik słupkowy i efekt murowany.
szczególne wrażenie zrobił na mnie filmik z poniższego linku.
Rozdrabniarka też niezła...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Czytam, obserwuję, mierzę, zapisuję i porównuję.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Prasa do moszczu
Witam
Chodzi o zmodyfikowane długie mieszadło do wiertarki? Szukałem w necie pod tym hasłem ale wyskakują tylko jakieś blendery do mieszania w małych garnkach.
Pozdrawiam
Kol. @Kucyk czy mógłbyś się podzielić fotką swojego mieszadła albo chociaż rysunkiem?Kucyk pisze:Przekrojone na połowę jabca walę w beki, zaś mieszadło siekające robi swoje. Potem do kotła też wszystko idzie.
Lecz jak chce się winko otrzymywać w większej ilości, to prasa jest potrzebna, bo sok z sokowirówki stwarza problemów sporo...
Chodzi o zmodyfikowane długie mieszadło do wiertarki? Szukałem w necie pod tym hasłem ale wyskakują tylko jakieś blendery do mieszania w małych garnkach.
Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Prasa do moszczu
Ostrzysz mieszadło do wiertarki (takie od betonu) i śliwki, czy inne jabłka już nie straszne
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Prasa do moszczu
Dzięki, tak podejrzewałem że to może być coś takiego, miałem tylko wątpliwości czy taka zwykła stal się nadaje do owoców.
Jeszcze małe pytanko ; po naostrzeniu /usunięciu powłoki ochronnej/ jak to zabezpieczyć przed korozją? olej jadalny wystarczy?
Pozdrawiam
Jeszcze małe pytanko ; po naostrzeniu /usunięciu powłoki ochronnej/ jak to zabezpieczyć przed korozją? olej jadalny wystarczy?
Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Prasa do moszczu
Ja kupiłem z nierdzewki, co prawda ponad rok temu, ale sądzę, że jeszcze będą dostępne. Trzeba tylko dobrze poszukać. Mam dwa rozmiary, jeden średnicy 50mm, drugi 180mm. Oddzielanie pestek od miąższu wiśni, to czysta przyjemność.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Prasa do moszczu
Postaram się też znaleźć taki z nierdzewki, od czasów kiedy zacząłem robić wino nie mam zaufania do kontaktów tego typu stali z owocami, tym bardziej że trzeba by to naostrzyć/odsłonić powłoki żelaza. Zdaje się że zachodzą tam jakieś szkodliwe reakcje ale co z czym to za cholerę nie pomne.
Pozdrawiam
Nie dawało mi to spokoju, poszperałem w biblioteczce i znalazłem;
'Zjawisko czernienia, przy którym wino mętnieje, nabiera odcienia szarawoniebieskiego, a następnie czarnego, spotyka się dość często. Wada ta nie jest zbyt groźna i daje się stosunkowo łatwo usunąć. Czernienie wina jest spowodowane nadmiarem w nim żelaza i garbnika, przy jednoczesnej niedostatecznej zawartości kwasów.
Zachodzi wtedy, gdy podczas tłoczenia lub przechowywania moszczu owocowego styka się on bezpośrednio z żelazem, które uległo rozpuszczeniu w zawartym w moszczu kwasie, a następnie zaczęło się wiązać z garbnikiem tegoż moszczu.'
Jan Cieślak. Domowy wyrób win str.162
Wychodzi więc że szkodliwe nie jest, może przysporzyć zmartwień przy produkcji wina ale do zacieru powinno się nadać.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Nie dawało mi to spokoju, poszperałem w biblioteczce i znalazłem;
'Zjawisko czernienia, przy którym wino mętnieje, nabiera odcienia szarawoniebieskiego, a następnie czarnego, spotyka się dość często. Wada ta nie jest zbyt groźna i daje się stosunkowo łatwo usunąć. Czernienie wina jest spowodowane nadmiarem w nim żelaza i garbnika, przy jednoczesnej niedostatecznej zawartości kwasów.
Zachodzi wtedy, gdy podczas tłoczenia lub przechowywania moszczu owocowego styka się on bezpośrednio z żelazem, które uległo rozpuszczeniu w zawartym w moszczu kwasie, a następnie zaczęło się wiązać z garbnikiem tegoż moszczu.'
Jan Cieślak. Domowy wyrób win str.162
Wychodzi więc że szkodliwe nie jest, może przysporzyć zmartwień przy produkcji wina ale do zacieru powinno się nadać.
Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Prasa do moszczu
No i git, zgadza się. Kompleksy garbników z żelazem to granatowoczarny barwnik inkaustu. Kiedyś tak przygotowywano właśnie atrament - do soku z galasów (takie narośla na liściach dębowych, zawierające bardzo dużo garbników) dodawano sól żelaza oraz gume arabską (i pewnie cos jeszcze, jak np. krew bydlęcą, czy sadło komara albo skrzek żab zbierany o północy w pełnie Księżyca) i powstawał inkaust. Taki barwnik w porównaniu z obecnymi, organicznymi barwnikami dzisiejszych atramentów miał jedną bardzo powazna zaletę - był bardzo światłotrwały. Dlatego ręcznie zapisane przed paruset laty teksty sa czytelne do dziś. Nie wiem, ile przetrwa coś napisane długopisem teraz. jak ktoś chce sobie sprawdzić, to proponuje eksperyment - wziąć kilka rodzajów długopisów, atramentów, tuszów i... ołówek, napisac na kartce nimi po dwa słowa (najlepiej - czym były one pisane, np. "niebieski długopis", "czarny atrament" albo "zielony pisak") i przylepic kartkę tekstem do okna (od wewnątrz) na kilka miesięcy. Po tym czasie odlepić kartkę i zadziwić się.
Albo do kilku ml mocnej, zielonej herbaty dodać troszkę roztworu chlorku żelaza, takiego do trawienia płytek obwodów drukowanych. Też pięknie wychodzi.
Albo do kilku ml mocnej, zielonej herbaty dodać troszkę roztworu chlorku żelaza, takiego do trawienia płytek obwodów drukowanych. Też pięknie wychodzi.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 92
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:28
- Krótko o sobie: MATA HARI w jęz. indonezyjskim słońce, dosł. oko dnia,
podstępna postać z historii (trochę jak alkohol) - Ulubiony Alkohol: piwo, wino,wódka tyż - he,he
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Prasa do moszczu
Na razie plany mam w głowie, ale może jak będzie czas to podejmę temat.
Ja myślałem żeby zrobić prasę do wyciskania z bębna od małej pralki automatycznej. Jest z nierdzewki z gotowymi dziurami + jakąś podstawkę skołować, żeby sok zbierał się ładnie.A gdyby tak wziąć garnek z nierdzewki i ponawiercać dziurki w boku na wysokość, powiedzmy, 5 cm od dna i w nim cisnąć tłok?
Na razie plany mam w głowie, ale może jak będzie czas to podejmę temat.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://witchbeer.pl
https://witchbeer.pl
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Prasa do moszczu
Za duże dziury. Poza tym to trochę tak jak z fałszywym dnem w piwowarstwie- lepsze od otworów okrągłych są cienkie, ale długie szczelinki. Trudniej się zapychają.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 92
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:28
- Krótko o sobie: MATA HARI w jęz. indonezyjskim słońce, dosł. oko dnia,
podstępna postać z historii (trochę jak alkohol) - Ulubiony Alkohol: piwo, wino,wódka tyż - he,he
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Prasa do moszczu
A jak by w wewnątrz najpierw wkładać jakąś tetrę. Wiem, że w małych ilościach to można się pobawić, a w dużych (jak na mnie) to i tak chyba lepiej niż wrzucać całe owoce jak ja do tej pory.
Z drugiej strony chyba masz rację Zygmuncie taką blachę widziałem gdzieś na stronie z art. żelaznymi i może warto zrobić raz a dobrze.
np. tu ale cen nie znam:
http://perforacja.eu/?p=p_17&sName=perf ... d%B3u%BFne
Z drugiej strony chyba masz rację Zygmuncie taką blachę widziałem gdzieś na stronie z art. żelaznymi i może warto zrobić raz a dobrze.
np. tu ale cen nie znam:
http://perforacja.eu/?p=p_17&sName=perf ... d%B3u%BFne
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://witchbeer.pl
https://witchbeer.pl
-
- Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 30 maja 2010, 14:45
- Krótko o sobie: Mieszkam na wsi, staram się doskonalić swoje umiejętności.
- Ulubiony Alkohol: Winko domowej roboty
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Andrychów
Re: Prasa do moszczu
Witam, poniżej mój projekt ramowej prasy do owoców.
Na początek parę obrazków: A teraz model prasy 3D w pliku pdf. Na całość składają się:
Rama stalowa z kształtowników 40x20x3mm, dołem spawana.
Górna belka jest przykręcana - śruby M16 x 80mm, wzmocniona dwoma przyspawanymi płaskownikami.
Na dole ramy spoczywa podest drewniany z dwoma poprzeczkami o grubości profilu (40mm).
Na podeście taca z wylotem.
Potem na przemian: kratownice drewniane i papka zawijana w tkaninę.
Na górze kolejny blat drewniany, klocki dystansowe i podnośnik hydrauliczny.
Model został już ożywiony i przetestowany w rzeczywistości.
Po tłoczeniu z płótna odklejałem lekko wilgotne placki owocowe.
Gorąco polecam takie rozwiązanie.
Pozdrawiam.
Na początek parę obrazków: A teraz model prasy 3D w pliku pdf. Na całość składają się:
Rama stalowa z kształtowników 40x20x3mm, dołem spawana.
Górna belka jest przykręcana - śruby M16 x 80mm, wzmocniona dwoma przyspawanymi płaskownikami.
Na dole ramy spoczywa podest drewniany z dwoma poprzeczkami o grubości profilu (40mm).
Na podeście taca z wylotem.
Potem na przemian: kratownice drewniane i papka zawijana w tkaninę.
Na górze kolejny blat drewniany, klocki dystansowe i podnośnik hydrauliczny.
Model został już ożywiony i przetestowany w rzeczywistości.
Po tłoczeniu z płótna odklejałem lekko wilgotne placki owocowe.
Gorąco polecam takie rozwiązanie.
Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Czytam, obserwuję, mierzę, zapisuję i porównuję.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Prasa do moszczu
Też mam na myśli coś podobnego, ale w małej skali.
Pojemnikiem będzie duży garnek z nierdzewki, do środka będzie wkładany pojemnik z poprzecznymi nacięciami (te rzeczy już mam) muszę jeszcze sklecić ramę i do tego podnośnik samochodowy.
Podaję parę linków do filmików ładnie pokazujących podobne konstrukcje, od małych po wielkie.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=2tKI_ewX ... re=related[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=-qYknjqE ... re=related[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=r0CPSmSU ... ure=fvwrel[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dFipzfSe ... re=related[/youtube]
Pojemnikiem będzie duży garnek z nierdzewki, do środka będzie wkładany pojemnik z poprzecznymi nacięciami (te rzeczy już mam) muszę jeszcze sklecić ramę i do tego podnośnik samochodowy.
Podaję parę linków do filmików ładnie pokazujących podobne konstrukcje, od małych po wielkie.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=2tKI_ewX ... re=related[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=-qYknjqE ... re=related[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=r0CPSmSU ... ure=fvwrel[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dFipzfSe ... re=related[/youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Re: Prasa do moszczu
Witam
Jako ze planuje sobie zbudować prasę to dokształcam się w sieci, mniej więcej mam już pomysł co i jak, ale mam też jedna niejasność. Chodzi mi o kosz na owoce. Przeglądając zdjęcia w necie i filmiki na youtubie zauważałem, że niektóre z koszy nie mają dna, inne zaś to prawie wiaderko łącznie z dnem. W związku z tym mam pytanie o wasze doświadczenia, która z wersji lepiej się sprawdza w praktyce? Dziękuje z góry za wskazówki.
Jako ze planuje sobie zbudować prasę to dokształcam się w sieci, mniej więcej mam już pomysł co i jak, ale mam też jedna niejasność. Chodzi mi o kosz na owoce. Przeglądając zdjęcia w necie i filmiki na youtubie zauważałem, że niektóre z koszy nie mają dna, inne zaś to prawie wiaderko łącznie z dnem. W związku z tym mam pytanie o wasze doświadczenia, która z wersji lepiej się sprawdza w praktyce? Dziękuje z góry za wskazówki.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Prasa do moszczu
Ja jestem posiadaczem prasy koszowej, kosz jest bez dna, z dębowych klepek, ma od spodu nierdzewna tackę z otworem z boku. Cisnę tłok śrubą fi 20 z gwintem prostokątnym. Idzie nie bardzo źle, bo z 70 kg niezbyt soczystych jabłek wyciskam ok. 45 l soku.
Choć roboty przy tym trochę jest i tak, bo do kosza wchodzi efektywnie w worek filtracyjny ok. 10 l wsadu.
Moja prasa, kupiona via Allegro miała śrubę dociskaną do tłoka poprzez łożysko oporowe wzięte spod... krzesła obrotowego. Oczywiście przy ostatnim ciśnięciu łożysko zostało zmielone. Muszę kupić jakieś poważne łożysko maszynowe (oczywiście - oporowe, nie zwykłe, poprzeczne) i je zastosować.
Choć roboty przy tym trochę jest i tak, bo do kosza wchodzi efektywnie w worek filtracyjny ok. 10 l wsadu.
Moja prasa, kupiona via Allegro miała śrubę dociskaną do tłoka poprzez łożysko oporowe wzięte spod... krzesła obrotowego. Oczywiście przy ostatnim ciśnięciu łożysko zostało zmielone. Muszę kupić jakieś poważne łożysko maszynowe (oczywiście - oporowe, nie zwykłe, poprzeczne) i je zastosować.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Prasa do moszczu
Dobra a teraz starczy moich głupot i już piszę poważnie, planuje właśnie zrobić prasę i mam pytanie
o docisk, większość używa lewarka od samochodu, a ja tak pomyślałem czy dało by rade zamontować
servomotor, tzn zamontować się da bez problemu, ale czy będzie poprawnie działać i czy da radę
wycisnąć sok z owoców? Co o tym myślicie?
Ps. pokrec nie obraź się - to żart tylko taki
hmmm to fajnie - dużo owoców się tam musi mieścićpokrec pisze:Ja jestem posiadaczem prasy koszowej, kosz jest bez dna
Dobra a teraz starczy moich głupot i już piszę poważnie, planuje właśnie zrobić prasę i mam pytanie
o docisk, większość używa lewarka od samochodu, a ja tak pomyślałem czy dało by rade zamontować
servomotor, tzn zamontować się da bez problemu, ale czy będzie poprawnie działać i czy da radę
wycisnąć sok z owoców? Co o tym myślicie?
Ps. pokrec nie obraź się - to żart tylko taki
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Prasa do moszczu
Ależ, Mtx, masz 100% racji. Ile bym tam nie wsypał - wchodzi bez problemu. Nawet cały wagon. Sam się zastanawiałem, czy tego nie opatentować...
Powaznie, to dnem kosza jest tacka, kosz tylko trzyma miazgę, żeby na boki się nie rozchodziła.
A co do serwomotorka - można wszystko, tylko: co to za serwomotorek, jaki ma moment, jaką przekładnię, co ma napędzać, etc, etc.
Powaznie, to dnem kosza jest tacka, kosz tylko trzyma miazgę, żeby na boki się nie rozchodziła.
A co do serwomotorka - można wszystko, tylko: co to za serwomotorek, jaki ma moment, jaką przekładnię, co ma napędzać, etc, etc.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.