Tak jak Ci radził Wald, ściągnij to ocieplenie, bo robisz sobie pod górkę /poczytaj jeszcze na ten temat/, co do zmętnienia to cały czas myślę że to kwestia grzania, zmniejsz jeszcze i spróbuj.
Przy pierwszej destylacji leć do końca, wykorzystaj wszystkie procenty jakie masz w kotle, ja lecę do 30-20% /wtedy mi zaczyna kapać mętne/.2) Do jakiego procentu najlepiej odbierać? 40%?
Jak ściągniesz ocieplenie i zmniejszysz grzanie to powinno Ci kapać przy drugim gotowaniu 90%, oczywiście nie zapomnij o rozcieńczeniu urobku do około 30%, i oczywiście zapach się poprawi, nic nie zabije tego zapachu, pozdrawiam3) Czy przy drugim graniu urobku uzyskam coś więcej niż 70% I czy drugie granie nie "zabije" tego przyjemnego zapachu?