Aj tam, aj tam, wystarczy przeczytać ze zrozumieniem żeby pojąć, że to nie uwaga do Pretendera, czyli Kolegi ale do "Kolegów". Czytam uwagi Kolegów i po to się do nich zwracam z moim dylematem, ale wolę tych merytorycznie wykładających mi błąd w ocenie. Pretenderowi dziękuję za uwagę i Groobemu też. Jeżeli jeszcze Koledze mało i ma ochotę na połajanki to nie ten adres, a mnie się już tłumaczyć nie chce przed Państwem Profesurą....radius pisze:A gdzie ty widzisz w cytowanym poście Pretendera inwektywy lub bluzgi
To ty powinieneś się "rozpiąć" i posłuchać rad bardziej doświadczonych w tym hobby, kolegów.
Dzięki za info, z tego co widziałem na termometrze (chociaż każdy ...na swój strój, spróbuję innego ) to mam na kotle (a próbowałem różniei uzyskiwałem skraplanie) od 85 do prawie 100 . A niestety na szkle nie mam miejsca na termometr, więc kukam w ten. Rozumiem zasadę pracy deflegmatora, zastanawiałem się raczej nad postępującym procesem na 2 deflegmatorze i wrzuciłem tym samym granat do dołu z .... SORKA, nie o to mi chodziło, zaczepiłem się na dywagacje w temacie który mnie zainteresował choć inaczej postrzegałem sposób działania mojej zabawki. Trudno przeżyję jakoś, nie utulony w żalu ...gr000by pisze:@Crown, pracowałem długo na potstillu i się nie mogę zgodzić z tobą, że deflegmatory trzeba ocieplać. Deflegmator ma skraplać część oparów, więc musi oddawać ciepło do otoczenia, co oznacza, że nie może być ocieplony. I wtedy otrzymujemy mocniejszy i czystszy destylat. A co do kwestii "nieprzechodzenia" oparów do chłodnicy, to znaczy, że grzejesz za słabo lub masz straty ciepła na kotle (który powinien być zaizolowany), bo "straty" na deflegmatorze są pożądane w tym typie sprzętu. Więc zwiększ grzanie i zaizoluj kocioł, a uciągniesz jeszcze sporo dobra. Na potstillu nie oczekuj wyników rzędu 96%+ po pierwszym razie, raczej skup się na odessaniu prawie całego alkoholu z kotła, a za drugim i trzecim razem baw się w dzielenie frakcji i uzyskiwanie w miarę czystego serca.
[MOD - Posty scalone.]