Zaspawanie dna kega jako plaszcz wodny ??

jabol_02 · Post autor: **jabol_02** » niedziela, 30 mar 2014, 12:26

Witam mam pytanie czy ktos ma tak przerobionego kega .
Mam zamiar tak przerobic i nie wiem czy zda to egzamin i czy nie wyleci w powietrze??
Wstawie zawor bezpieczenatwa oraz manometr i zaleje woda ??

michal278

Może być za mało wody. Jakie grzałki chcesz zastosować? Polecam manometr, zawór wlewu, zawór zwrotny, odpowietrznik.

jabol_02

witam bede grzal na gazie

BartekBartek1

Jak dasz kolano 1,5" do góry z rurką tej samej średnicy i zaślepisz to zaworem bezpieczeństwa i manometrem to możesz próbować. Ale całe dno musi być zakryte wodą i wody ma być w tej rurce

Post autor: **radius** » poniedziałek, 31 mar 2014, 21:39

BartekBartek1 pisze:Jak dasz kolano 1,5"...

A po kiego grzyba taki "gigant" jak wystarczy 1/2"

Większość zaworów bezpieczeństwa jest tego rozmiaru.

michal278 pisze:Polecam manometr, zawór wlewu, zawór zwrotny, odpowietrznik.

Przy całkowitym wypełnieniu dna wodą, zawór zwrotny nie jest potrzebny.

jabol_02 pisze:Witam mam pytanie czy ktos ma tak przerobionego kega .

Olo69 tak miał, używał oleju, miał też jakąś rurkę jako bufor powietrzny. Ponoć potrafiło się przypalać, pisz do niego po szczegóły.

olo 69 · Post autor: **olo 69** » poniedziałek, 31 mar 2014, 22:28

Miałem i mam, ale tak jak pisze Emiel, używam frytury. Frytura to olej na którym smaży się frytki. W dodatku jest to płaszcz otwarty, bo na tej rurze czyli kominku która idzie z dołu kega mam u góry nakrętkę i jak grzeje to ją zdejmuję, jak chce obrócić keg np. do wylania zawartości to ja zakładam. Ta rura czyli ten kominek musi być z rury 36-40 mm i długości z 40 cm, ponieważ olej podczas gotowania mocno zwiększa swoją objętość i jak miałem cienki kominek, to niestety olej podczas gotowania przepełniał kominek i wypływał górą.
Zaciery z mąki się nie przypalają, nastawy owocowe jeśli nie są mocno grzane to też nie, ale zaciery ze śruty potrafiły przywierać do dna. Grzeję gazem.
Kiedyś myślałem, aby to sprawdzić jak by działało w płaszczu zamkniętym z wodą, ale niestety nie sprawdziłem. Woda uzyska mniejszą temp. wrzenia a tym samym się mniej powiększy objętość podczas gotowania, tylko czy aby ta temp. wystarczy do zagrzania wsadu?

BartekBartek1

Moim zdaniem wystarczy. Przynajmniej u mnie to się sprawdza. Śruta zawsze przywiera do ścianek i dna. Nawet przy gotowaniu parą i tak śruta przywierała

olo 69 · Post autor: **olo 69** » wtorek, 1 kwie 2014, 16:19

A jeśli masz manometr to jakie największe ciśnienie pokazywał?

jabol_02 · Post autor: **jabol_02** » niedziela, 6 kwie 2014, 10:28

witam czym zalac ten plaszcz ???

jabol_02 · Post autor: **jabol_02** » niedziela, 6 kwie 2014, 10:51

moze plynem hamulcowym wrze w 230 stopniach

michal278 · Post autor: **michal278** » niedziela, 6 kwie 2014, 11:28

Glikole, solanka, oleje roślinne, transformatorowe, mineralne, parafina.

BartekBartek1

Rura 1,5" po to żeby było miejsce na wodę i żeby przez zawór wyszło powietrze a nie woda. Oczywiście na końcu zredukowane do 1/2". Wtedy zwykła woda wystarczy.

Post autor: **radius** » niedziela, 6 kwie 2014, 16:57

@BartekBartek1, wyjaśnij może dokładniej o czym piszesz, bo ni w ząb niektórych twoich teorii pojąć nie mogę

Wg ciebie to jeżeli nie będzie rury 1,5" tylko mniejsza to układ się nie odpowietrzy, czy co

A jak nie będzie zredukowana do 1/2" to będzie potrzebna jakaś "nie zwykła" woda

BartekBartek1

Jeśli mamy płaszcz, który zachodzi na ściany to w górnej części mamy wolną przestrzeń w której jak coś może zebrać się para. Dlatego gdy mamy płaszcz tylko przy dnie to trzeba zrobić rurę skierowaną do góry, żeby woda miała się gdzie zebrać oraz nie wywaliło jej przez zawór bezpieczeństwa tylko jak coś to parę. Unikniemy wtedy kałuży koło destylatora. A co do moich postów na temat sprzętów, które chcę wykonać to na razie wstrzymuję się z ich wykonaniem. Może w lecie z powrotem do nich powrócę i wykonam jeden porządny sprzęt który opisywałem w tych postach.