Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Jak zachować zdrowie podczas destylacji, jak zadbać o bezpieczeństwo pędzenia, dział dla tych którzy cenią sobie spokojne, bezpieczne bimbrownictwo...

Autor tematu
lenartm

Post autor: lenartm »

Witam,
mam do Was pytanie, stal KO po spawaniu TIG niestety się przebarwia, czy można oddać np. do galwanizerni w celu kąpieli w jakimś kwasie aby stal odzyskała swój pierwotny blask. Chodzi też o pozbycie się wszelkich tlenków, które powstały w miejscach spawania. Jak myślicie czy jest to gra warta świeczki?, czy nie wpłynie to szkodliwie w późniejszym użytkowaniu.
alembiki
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Zygmunt »

Wytraw spawy :)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
lenartm
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: lenartm »

Ale od wewnatrz też, może jakieś sugestje.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Zygmunt »

No też, bo korodować jak coś zaczną od środka, a nie od wilgoci na dworze, nie? :)
Chodzi o aspekt wizualny, czy praktyczny?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
lenartm
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: lenartm »

Chodzi o aspekt zdrowotny no i oczywiście wizualny.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Zygmunt »

No to Antox wystarczy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
lenartm
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: lenartm »

Stosowałeś go też wewnątz czy tylko na zewnatz, z tym czyszczeniem w środku sam się już zastanawiam czy oby nie przesadzam?.
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 790
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: wolan »

Antox czy Lotni Gel są to najczęściej używane pasty do wytrawiania spawów. Stosowałem oba, wyraźnej różnicy nie widać :) Po spawaniu od wewnętrznej strony masz przebarwienia, ciemny nalot, itd. po zastosowaniu środka spawy zmatownieją przebarwienia znikną a z nimi pozostałości syfu jaki powstaje podczas spawania.
Trzeba później wypłukać dobrze rurę i po problemie.
Pokaż jak wygląda środek rury :)

Pozdrawiam
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

szabix
150
Posty: 184
Rejestracja: środa, 30 gru 2009, 15:01
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: szabix »

Polecam wytrawianie i pasywację zanurzeniową! Stal po trawieniu jest aksamitnie matowa. Jeśli wystarczy Ci PLN to zrób od razu polerkę. Jeśli o mnie chodzi to były bardzo dobrze wydane pieniądze. Wszystko kosztowało niewiele więcej niż butelka Antoxu.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: pokrec »

No to ja sie zapytam w druga stronę: czym grozi niewytrawienie spawów w nierdzewce KO, poza kwestiami estetycznymi? Bo ja mam własnie spawy nietrawione (od wewnątrz, zresztą aparatura nie była spawana z pełnym przetopem, bo nie jest to potrzebne - to ma być szczelne, nie wytrzymałe - tak mi się wydaje).
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 790
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: wolan »

Powiem szczerze a raczej napiszę, że nie wiem :) prawdopodobnie jak materiał nie był wyczyszczony przed spawaniem ( lub czyszczony nie odpowiednim narzędziem) może wdać się gdzieś ślad korozji :). Ogólnie w swoich sprzętach też nie stosuje pełnego przetopu bo brak jest mi jest niestety narzędzi którymi mógłbym zeszlifować to co wyjdzie mi do środka w nadmiarze. A pozatym konieczne było by stosowanie gazu do rury co zwiększa koszty. Czasem robię tak, że wspawując wywijkę w rurę spawam od środka i od zewnątrz ( lepiej to wygląda).

Pozdrawiam
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Zygmunt »

Jak robili mi fermentor stożkowy to dowiedziałem się, że niewytrawiony spaw może być ogniskiem korozji. Spawany był z pełnym przetopem.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Kula »

@Pokrec
Niewytrawienie spawów szczególnie wewnątrz grozi korozją. Także elementy obrabiane mechanicznie będą miały tendencję do korodowania. Możesz mieć rdzę wewnątrz która dostanie się do destylatu.
Ja osobiście długo używałem Antoxu i zazwyczaj nie było problemów. Niestety raz się przejechałem. Mimo wytrawiania Antoxem głowica dostała pięknej korozji w miejscach obrabianych mechanicznie. Oddałem wszystko do do specjalistycznej firmy zajmującej się trawieniem i pasywacją. Bardzo duża różnica w jakości pomiędzy Antoxem i trawieniem zanurzeniowym. Po obejrzeniu elementów po trawieniu zanurzeniowym zainwestowałem i kupiłem chemię do trawienia oraz osobną do pasywacji. Robiłem testy. Nieźle wygląda. Całość matowa, usunięte wszelkie przebarwienia. Po trawieniu kąpiel pasywująca w celu zabezpieczenia.
Dobrze wydana kasa, choć spora inwestycja.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: we125 »

Mój Ojciec destylował w kanie po mleku a dekiel był cały zadrzewiany z wżerami. Psota była krystaliczna i bez posmaków metalicznych. Tej rdzy niema nawet co porównywać z małymi oznakami rdzy na spawie stali ko . Według mnie wytrawia się bardziej ze względów estetycznych niż z konieczności przed posmakami.

Autor tematu
lenartm
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: lenartm »

Ja się już zdecydowałem, na terenie kompleksu gdzie pracuję znajduje się też galwanizernia, dziś do nich dzwoniłem naświetliłem sprawę, zapytałem czy coś takiego robią. Pan odpowiedział mi, że jeszcze czegoś takiego nie robili, że do tej pory nakładali powłoki miedzi, srebra, i co tylko chcę. W momencie kiedy wyjaśniłem że ja chcę tylko wytrawić i pasywować stal KO to gość odpowiedział mi że i tak nie ma problemu. Problem w tym, że mu nie wierzę. Na co zwrócić uwagę, czym to ma być trawione, jakie mam zadać pytania ponieważ nie chciałbym otrzymać czystej aparatury z której będzie ewentualnie leciała trucizna???.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Kula »

Możesz sprawdzić trawienie. Sprzęt zmieni barwę. Będzie jakby satynowany. Spawy będą lekko ciemniejsze.
Nie znam metody na sprawdzenie pasywacji. Zewnętrznie nic nie widać.
Po chemii powinieneś umyć sprzęt pod ciśnieniem.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

xkazielx
30
Posty: 44
Rejestracja: sobota, 7 kwie 2012, 01:03
Krótko o sobie: "Prawo pędzenie bimbru jest prawem człowieka." - Jakub Wędrowycz
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: xkazielx »

Z góry przepraszam za odgrzanie starego tematu, ale jakiś czas temu pospawałem sobie kolumnę ze stali 304, po wszystkim całość zawiozłem do trawienia, pasywacji i elektropolerowania (robi to jedna firma w mojej okolicy). Sprzęt wygląda świetnie z zewnątrz ładny i błyszczący jednak w środku jest trochę matowy albo jak kto woli właśnie satynowy (blisko podstawy i góry kolumny w środku jest również błyszczący). Czy to norma? Firma która to wykonywała jest na ryku od kilkunastu lat więc zakładam, że wiedzą co robią. Bałem się zapytać na miejscu (mam chyba lekką paranoję, że wszyscy wiedzą po co to). I dodatkowe pytanko czy spawy od środka mogę przejechać Dremlem z głowicą z papierem ściernym po takiej kąpieli?
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Kula »

Sprzęt po trawieniu zanurzeniowym jest matowy. Elektropolerowanie powoduje, że sprzęt jest błyszczący ale tylko na zewnątrz. W środku zostanie matowy. To norma.
Proponuję nie dotykać, możesz tylko spie...........
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

xkazielx
30
Posty: 44
Rejestracja: sobota, 7 kwie 2012, 01:03
Krótko o sobie: "Prawo pędzenie bimbru jest prawem człowieka." - Jakub Wędrowycz
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: xkazielx »

Dzięki Kula. Jakby jednak się spie......., to ponowne trawienie itd załatwi sprawę? Pytam czysto hipotetycznie :)

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: piotricz »

Trawiłem aabratka kwasem solnym 30 % i po tym żelem i nadal w środku widać czarne coś jak węgiel. Macie jakiś pomysł?
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Kula »

Tak
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: piotricz »

Kwas solny na 1 godz. 33% wszystko załatwił.
Awatar użytkownika

gruby.jaro
10
Posty: 16
Rejestracja: wtorek, 17 gru 2013, 08:27
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: gruby.jaro »

Panowie szukam instytucji która świadczy usługi dla ludności, chcę wytrawić swój saksofon. Poszukiwania skierowały mnie do ocynkowni w Łańcucie.
Po rozmowie z gościem stwierdził, że mi to wykąpie w kwasie i będzie ok, ale jakoś mu nie wierze bo zrobił dziwną minę jak wspomniałem o pasywacji.
W związku z tym mam pytanie czy kąpiel w ocynkowni wytrawi mi KO? Czy oni używają tych samych roztworów?
A może macie namiar do kogoś sprawdzonego gdzie mógłbym wysłać instrument?

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Zbynek80 »

Ja robiłem tzw Wybłyszczanie czyli elektrochemiczne polerowanie
Awatar użytkownika

szabix
150
Posty: 184
Rejestracja: środa, 30 gru 2009, 15:01
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: szabix »

http://www.elektropoler.com.pl/

Polerowanie elektrochemiczne powinno być poprzedzone trawieniem detalu, więc firmy, które oferują usługę polerowania mają (lub powinny) mieć możliwość wykonać kąpiel trawiącą.
Awatar użytkownika

gruby.jaro
10
Posty: 16
Rejestracja: wtorek, 17 gru 2013, 08:27
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: gruby.jaro »

Kolego @Zbynek80 czy korzystałeś z usług tej firmy? Wysyłałeś do nich aparat czy byłeś osobie, podaj koszt jeśli to nie tajemnica.
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: wojs40 »

Odebrałem swój sprzęt po trawieniu antoxem i po pasywacji. Umyłem go cifem, a następnie wypłukałem myjką ciśnieniową. Zastanawiam się czy te zabiegi wystarczą aby pozbyć się chemii z powierzchni kolumny czy może przeprowadzić pierwszą destylację i pierwszy urobek wylać. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony niedziela, 9 mar 2014, 17:34 przez wojs40, łącznie zmieniany 1 raz.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: Pretender »

Mimo to proponuję testowe odpalenie maszyny. Sprawdzisz czy wszystko ok i wyczyścisz urządzenie :)
Może pogonówka?
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: wojs40 »

Pogonówka owszem, tylko jak sprawdzę czy w psocie nie ma szkodliwych substancji tym bardziej że pierwsza psota /podobno/ ma metaliczny posmak.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)

poldac
50
Posty: 63
Rejestracja: poniedziałek, 30 gru 2013, 14:18
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: poldac »

Powiedz z jakiego materiału masz ten swój saksofon i skąd jesteś tak mniej więcej ?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: radius »

A to tak trudno się domyślić, że z nierdzewki? Miedzi nikt nie trawi antoxem, a zwykłej stali chyba wojs40 nie użył :?: ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

poldac
50
Posty: 63
Rejestracja: poniedziałek, 30 gru 2013, 14:18
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: poldac »

:D przepraszam wczoraj chyba za dużo :pije:, ale już śpieszę z pomocą. mogę polecić to miejsce http://panoramafirm.pl/mazowieckie,,war ... h_tpd.html, tam wytrawią, wykonają pasywację, a na końcu oczywiście jeśli klient zechce wykonają elektropolerkę, koszt usługi nie może przekroczyć 150zł.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: herbata666 »

Cześć, Panowie używacie może takich specjałów do trawienia :
http://www.chemia-techniczna.com.pl/lot ... urzeniowa/
i do pasywacji :
http://www.chemia-techniczna.com.pl/lot ... erdzewnej/
czy może jakieś cuda z firmy Telox z Torunia ?
Pelox T 100K- trawienie i Pelox RP- pasywacja
Pytam bo zamawiam i nie wiem co lepsze.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: wojs40 »

Myślę że środki będą ok, tylko takie ilości środka do trawienia i pasywacji wystarczą na całą linię produkcyjną. :-) Zastanów się czy nie lepiej oddać sprzęt do spawalni która spawa stal ko, za parę drobnych zrobią ci "zabiegi pielęgnacyjne".
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: herbata666 »

Spawam sam tigiem w osłonie oczywiście argonu :D, mam w projekcie 3 aparatury dla siebie :D. Dodatkowo brat i sąsiad chcą sprzęt, więc bardziej opłaca mi się kupić kwasy i samemu trawić. Dodatkowo mam jeszcze kilkanaście innych rzeczy do pospawania w KO.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: wojs40 »

Przy takiej produkcji rzeczywiście warto zastanowić się nad zakupem takiej ilości chemii do trawienia i pasywacji.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

gruby.jaro
10
Posty: 16
Rejestracja: wtorek, 17 gru 2013, 08:27
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: gruby.jaro »

Kolego @herbata666 może odsprzedałbyś 0,5l tego zajzajeru do pasywacji?
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Chemiczna kąpiel aparatury stal KO

Post autor: herbata666 »

A z daleka Kolega jest ?? Ja okolice, centrum. Preparat dopiero zamawiam, bo jak to bywa w naszym hobby, znowu zostało zepchnięte na szary koniec :( . Chemię będę miał w przyszłym tygodniu. Jak coś to pisz na PW.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie i Bezpieczeństwo”