Przypalony nastaw, psota śmierdzi :-(

Wszystko na temat chemicznego oraz mechanicznego oczyszczania końcowego produktu destylacji, włączając węgiel aktywny, nadmanganian potasu, filtracje, klarowanie, pozbywanie się niechcianych substancji, zapachów drożdży itp...
Awatar użytkownika

Autor tematu
klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:

Post autor: klodek4 »

Szanowni Koledzy!
Puszczałem pierwszy raz moją grappe z całym wsadem czyli resztkami po wyciśniętych winogronach, było tego dość sporo, grzałem wolniutko lecz mimo wszystko gar został przypalony, lecę dziś drugi raz ten destylat i czuję zapach spalenizny w psocie, gar został dobrze wymyty, znacie jakieś sposoby na pozbycie się tego zapachu, co by też nie pozbyć się smaku i zapachu winogron, pomóżcie, help:(
koncentraty wina
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Przypalony nastaw, psota śmierdzi :-(

Post autor: BartekBartek1 »

Spalenizny już się raczej nie pozbędzie. A wielka szkoda bo destylat z wytłoków jest pyszny. Pozostaje przerób na spiryt.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Autor tematu
klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Przypalony nastaw, psota śmierdzi :-(

Post autor: klodek4 »

Mierda, shit,:cry:
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Przypalony nastaw, psota śmierdzi :-(

Post autor: gr000by »

Poczytaj jeszcze tutaj o ratowaniu przypalonego destylatu, jak bardzo nie wali przypalołką to może uda ci się go częściowo uratować http://alkohole-domowe.com/forum/przypa ... t9478.html.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oczyszczanie destylatu”