POT-STILL DESTYLACJA
-
Autor tematu - Posty: 111
- Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
- Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:). - Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
- Kontakt:
WITAM WSZYSTKICH
Zapraszam wszystkich potstilowców o teoretyczne jak i praktyczne wskazówki na temat destylacji garnkowej.
Krutki opis mojej maszynki
1. kana od mleka 20l stal KO, termometr od co
2. wstępny deflegmator miedziany służy także jako katalizator (będzie rozbudowany)
3. kolumna szklana fi40 dł. 60cm wypełniona zmywakami KO (wersja mini)
4. deflegmator szklany z odstojnikiem
5. chłodnica szklana dł. 50 cm
OSIĄGI
Pierwsze kapanie wyciskam od 78 do 40 %
drugie kapanie to 87% więcej na całej destylacji nie wyciągnołem (chyba)
Pozdrawiam
ZBYSZEK
Zapraszam wszystkich potstilowców o teoretyczne jak i praktyczne wskazówki na temat destylacji garnkowej.
Krutki opis mojej maszynki
1. kana od mleka 20l stal KO, termometr od co
2. wstępny deflegmator miedziany służy także jako katalizator (będzie rozbudowany)
3. kolumna szklana fi40 dł. 60cm wypełniona zmywakami KO (wersja mini)
4. deflegmator szklany z odstojnikiem
5. chłodnica szklana dł. 50 cm
OSIĄGI
Pierwsze kapanie wyciskam od 78 do 40 %
drugie kapanie to 87% więcej na całej destylacji nie wyciągnołem (chyba)
Pozdrawiam
ZBYSZEK
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 kwie 2009, 20:19 przez zbyszeek10, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Witam.
Podziwiam pomysłowość, podobają mi się tego typu wynalazki. Krótko mówiąc aparatura na 102 , widać, że działa i to całkiem nieźle. Kolego zbyszeek10 jeśli możesz ,to wklej proszę ostrzejsze zdjęcie mierzonego destylatu bo takie fotki przemawiają do mnie najmocniej.
Podziwiam pomysłowość, podobają mi się tego typu wynalazki. Krótko mówiąc aparatura na 102 , widać, że działa i to całkiem nieźle. Kolego zbyszeek10 jeśli możesz ,to wklej proszę ostrzejsze zdjęcie mierzonego destylatu bo takie fotki przemawiają do mnie najmocniej.
POZDRAWIAM kwachu !
-
Autor tematu - Posty: 111
- Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
- Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:). - Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
- Kontakt:
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Witam ponownie
Dzisiaj została wprowadzona mała zmiana w niedługim czasie postaram się zapodać fotki.
Wyrzuciłem część zmywaków z kolumny destylacyjnej i zastąpiłem je pociętymi rurkami szklanymi fi 5 o długości około 2,5 cm.
I efekt jest widoczny za pierwszym pędem uzyskałem na całości nie 75% a jakieś 78 , 79%.
Tak więc opłaca się eksperymentować ,
i przyśpieszył się delikatnie czas destylacji
Pozdrawiam
ZBYSZEK
Dzisiaj została wprowadzona mała zmiana w niedługim czasie postaram się zapodać fotki.
Wyrzuciłem część zmywaków z kolumny destylacyjnej i zastąpiłem je pociętymi rurkami szklanymi fi 5 o długości około 2,5 cm.
I efekt jest widoczny za pierwszym pędem uzyskałem na całości nie 75% a jakieś 78 , 79%.
Tak więc opłaca się eksperymentować ,
i przyśpieszył się delikatnie czas destylacji
Pozdrawiam
ZBYSZEK
-
- Posty: 192
- Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 13:44
- Krótko o sobie: najpierw napisalem o sobie referat, a po przeczytaniu go jeszcze raz stwierdzilem ze szkoda gadac hehe
- Ulubiony Alkohol: Własnoręcznie zrobiony
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Witam. Buduje wllasnie swoj kociolek pot still. zbiornik 220L( wczesniej byl to 400l ale zmiejszylem go). Mam kilka pytan do Zbyszka mianowicie nie posiadam deflegmatora i zastanawiam sie nad uzyciem chlodnicy tylko w taki sposob aby pary z kotla wpadaly od spodu. Wydaje mi sie ze flegma powinna splynac spowrotem do kotla. Widzialem ze u Ciebie jest mini kolumna ale ja mam zamiar wszystko pozniej jeszcze jaz gotowac na refluxie wiec nie wydaje mi sie to u mnie potrzebne. A moze ograniczyc sie tylko do odstojnikow??? Co o tym myslicie.
Pijmy pijmy bo sie sciemnia
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Witam.
Kolego mydlo chciałbym Ci zaproponować deflegmator powietrzny , będący wężownicą z rury miedzianej, wolno wznoszącą się nad kotłem destylacyjnym.Tego typu rozwiązanie , przy odpowiednim sterowaniu temperaturą pozwala podczas jednej destylacji osiągnąć moc rzędu 90%.
Kolego mydlo chciałbym Ci zaproponować deflegmator powietrzny , będący wężownicą z rury miedzianej, wolno wznoszącą się nad kotłem destylacyjnym.Tego typu rozwiązanie , przy odpowiednim sterowaniu temperaturą pozwala podczas jednej destylacji osiągnąć moc rzędu 90%.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 4 maja 2009, 16:20 przez kwachu, łącznie zmieniany 1 raz.
POZDRAWIAM kwachu !
-
Autor tematu - Posty: 111
- Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
- Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:). - Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
- Kontakt:
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Witaj
Myślę ,że przy takiej ilości zacieru gdy dasz wejście par od dołu deflegmatora to zacznie Ci bulgotać powracająca flegma miałem tak na początku ale przełożyłem z boku i flegma spływa sobie do kubusia.
Proponuję aby dać wejście z boku co do rozwiązania podanego przez kolegę kwacha widziałem takie rozwiązanie na szwedzkiej stronce stosują takiego (spiral snake)tylko jeśli dasz dość dużą moc grzania to bedzie zarzucać flegmę do chłodnicy lub trzeba będzie dać dosyć grubą rurę , wydaje mi się że około fi22 na cieńszej będzie mały problem .
Pozdrawiam
ZBYSZEK
Myślę ,że przy takiej ilości zacieru gdy dasz wejście par od dołu deflegmatora to zacznie Ci bulgotać powracająca flegma miałem tak na początku ale przełożyłem z boku i flegma spływa sobie do kubusia.
Proponuję aby dać wejście z boku co do rozwiązania podanego przez kolegę kwacha widziałem takie rozwiązanie na szwedzkiej stronce stosują takiego (spiral snake)tylko jeśli dasz dość dużą moc grzania to bedzie zarzucać flegmę do chłodnicy lub trzeba będzie dać dosyć grubą rurę , wydaje mi się że około fi22 na cieńszej będzie mały problem .
Pozdrawiam
ZBYSZEK
-
Autor tematu - Posty: 111
- Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
- Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:). - Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
- Kontakt:
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Witam
Nowe fotki po przeróbce
Dodałem kolumne z kwasówki długości 90 cm., wypełniona zzmywakami na wysokść 70 cm i nad zmywakami dałem pocięte rurki szklane tak jak pisałem między nimi dałem krążek który kieruje skroplone pary na wypęłnienie na zewnątrz kolumny dałem płaszcz wodny.
Nowe fotki po przeróbce
Dodałem kolumne z kwasówki długości 90 cm., wypełniona zzmywakami na wysokść 70 cm i nad zmywakami dałem pocięte rurki szklane tak jak pisałem między nimi dałem krążek który kieruje skroplone pary na wypęłnienie na zewnątrz kolumny dałem płaszcz wodny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Witam .
Kolego zbyszeek10 , widzę , że Twój sprzęt ewoluuje w dobrym kierunku. Teraz posiadasz już kolumnę rektyfikacyjną , może nie najbardziej skomplikowaną ale na pewno będzie działać. Podoba mi się zwłaszcza płaszcz wodny z rury PCV, toż to po prostu chłodnica zwrotna , czyli deflegmator. Faktem jest ,ze skraplanie odbywać się będzie na ściankach rury, ale skoro wstawiłeś krążek który kieruje skroplone pary na wypełnienie, to maszyna powinna pracować bez zarzutu.
Kolego zbyszeek10 , widzę , że Twój sprzęt ewoluuje w dobrym kierunku. Teraz posiadasz już kolumnę rektyfikacyjną , może nie najbardziej skomplikowaną ale na pewno będzie działać. Podoba mi się zwłaszcza płaszcz wodny z rury PCV, toż to po prostu chłodnica zwrotna , czyli deflegmator. Faktem jest ,ze skraplanie odbywać się będzie na ściankach rury, ale skoro wstawiłeś krążek który kieruje skroplone pary na wypełnienie, to maszyna powinna pracować bez zarzutu.
POZDRAWIAM kwachu !
-
- Posty: 192
- Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 13:44
- Krótko o sobie: najpierw napisalem o sobie referat, a po przeczytaniu go jeszcze raz stwierdzilem ze szkoda gadac hehe
- Ulubiony Alkohol: Własnoręcznie zrobiony
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Zrobie tak zaczne od odstojnikow a poniej bede szedl za glosem serca hehe. Wydaje mi sie ze na poczatek wystarczy. Lepiej zaczac spokojnie i zobaczyc gdzie sprawy zawedruja. Zastosuje 2 odstojniki litrowe powinny wystarczyc jesli powinienem uzyc wiecej lub powinny byc wieksze napiszcie prosze.
Po jakimś czasie...
Witam, dzis odpalilem duzy zbiornik po raz pierwszy. No i powychodzily wady kilka nieszczelnosci na szczescie udalo sie szybko uszczelnic. Dalem dwa odstojniki ale flegma zaczela bulgotac w rurkach. Musze troszeczke pozmieniac aby zadzialalo dobrze przedewszystkim sprawic aby pary nie mialy daleko pod gorke. Aha i jeszcze jedno czy dolozenie jeszcze jednej chlodnicy przyspieszy jak myslicie?? Jest bardzo powoli 150 litrow zacieru i po 4 godzinach mam okolo 10 litrow 70% co o tym myslicie????
Moj zbiornik jest juz po transformnacji. Wiec dodana jest grzalka 3KW gwintowana rurka do napelniania no i juz nie cieknie hehe dozuce foty niedlugo.
Po jakimś czasie...
Witam, dzis odpalilem duzy zbiornik po raz pierwszy. No i powychodzily wady kilka nieszczelnosci na szczescie udalo sie szybko uszczelnic. Dalem dwa odstojniki ale flegma zaczela bulgotac w rurkach. Musze troszeczke pozmieniac aby zadzialalo dobrze przedewszystkim sprawic aby pary nie mialy daleko pod gorke. Aha i jeszcze jedno czy dolozenie jeszcze jednej chlodnicy przyspieszy jak myslicie?? Jest bardzo powoli 150 litrow zacieru i po 4 godzinach mam okolo 10 litrow 70% co o tym myslicie????
Moj zbiornik jest juz po transformnacji. Wiec dodana jest grzalka 3KW gwintowana rurka do napelniania no i juz nie cieknie hehe dozuce foty niedlugo.
Pijmy pijmy bo sie sciemnia
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Witam!
Jako iż temat który usiłowałem założyć zostało odrzucony muszę pobawić się w archeologa i odkopać co nieco, zastanawiam się nad sensem robienia z forum strony na której "wszystko już jest" rozumiem że porządek powinien na forum być i jest to jak najbardziej słuszne.Sądzę jednak że ogranicza to trochę swobodę oraz "dynamikę" rozwoju forum, mało tego sądzę iż z każdej dyskusji możne wyniknąć jakaś dodatkowa wartość będąca w stanie wzbogacić to forum, nawet jeśli są to pytania nowicjuszy takich jak ja.Oczywiście to tylko moje zdanie które chciałem tutaj głośno(a raczej wyraźnie) wyrazić i zdecydowanie nie chcę w tej chwili kogoś urazić.
A teraz do rzeczy bardzo podoba mi się pomysł użytkownika zbyszeek10 z zastosowaniem kilku uzwojeń węża igielitowego u szczytu deflegmatora, myślę że przepływ zimnej wody w znacznym stopniu zwiększyłby rektyfikację oraz zastanawiam się nad zamontowaniem takiego patentu na swoim PS'wym sprzęcie jednak przed tym chciałbym zapytać co sadzą o tym bardziej doświadczeni koledzy i tutaj moja prośba o zabranie głosu w tej sprawie.
Pozdrawiam Mikołaj.
Jako iż temat który usiłowałem założyć zostało odrzucony muszę pobawić się w archeologa i odkopać co nieco, zastanawiam się nad sensem robienia z forum strony na której "wszystko już jest" rozumiem że porządek powinien na forum być i jest to jak najbardziej słuszne.Sądzę jednak że ogranicza to trochę swobodę oraz "dynamikę" rozwoju forum, mało tego sądzę iż z każdej dyskusji możne wyniknąć jakaś dodatkowa wartość będąca w stanie wzbogacić to forum, nawet jeśli są to pytania nowicjuszy takich jak ja.Oczywiście to tylko moje zdanie które chciałem tutaj głośno(a raczej wyraźnie) wyrazić i zdecydowanie nie chcę w tej chwili kogoś urazić.
A teraz do rzeczy bardzo podoba mi się pomysł użytkownika zbyszeek10 z zastosowaniem kilku uzwojeń węża igielitowego u szczytu deflegmatora, myślę że przepływ zimnej wody w znacznym stopniu zwiększyłby rektyfikację oraz zastanawiam się nad zamontowaniem takiego patentu na swoim PS'wym sprzęcie jednak przed tym chciałbym zapytać co sadzą o tym bardziej doświadczeni koledzy i tutaj moja prośba o zabranie głosu w tej sprawie.
Pozdrawiam Mikołaj.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: POT-STILL DESTYLACJA
To rozwiązanie sprawdzi się jako mały 'dopalacz' do pot stilla i nic więcej.
Może jeszcze próbować imitować kolumnę CM, ale to nie będzie prawdziwe CM, który to zresztą system jest odradzany.
W odrzuconym temacie postawiłeś pytanie podając odnośnik do tego tematu (wychodzi więc że nie musiałeś niczego szukać).
Chciałeś założyć nowy temat zamiast dopisać pytanie w tym, którego ono dotyczy- nie na tym polega rozwój forum, a dyskusja równie dobrze może potoczyć się tutaj.
Może jeszcze próbować imitować kolumnę CM, ale to nie będzie prawdziwe CM, który to zresztą system jest odradzany.
Nikt nie zabrania zadawania pytań, ale..destylord pisze: Jako iż temat który usiłowałem założyć zostało odrzucony muszę pobawić się w archeologa i odkopać co nieco, zastanawiam się nad sensem robienia z forum strony na której "wszystko już jest" rozumiem że porządek powinien na forum być i jest to jak najbardziej słuszne.Sądzę jednak że ogranicza to trochę swobodę oraz "dynamikę" rozwoju forum, mało tego sądzę iż z każdej dyskusji możne wyniknąć jakaś dodatkowa wartość będąca w stanie wzbogacić to forum [.....]
W odrzuconym temacie postawiłeś pytanie podając odnośnik do tego tematu (wychodzi więc że nie musiałeś niczego szukać).
Chciałeś założyć nowy temat zamiast dopisać pytanie w tym, którego ono dotyczy- nie na tym polega rozwój forum, a dyskusja równie dobrze może potoczyć się tutaj.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Re: POT-STILL DESTYLACJA
A co sądzicie o takiej aparaturze? Warto kupić? http://allegro.pl/XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
http://alkohole-domowe.com/forum/regula ... t8124.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regula ... t8124.html
Ostatnio zmieniony wtorek, 8 paź 2013, 19:05 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Witam, niestety mam inne wrażenie co do chłodzenia deflegmatora już na wstępie instalacji . To raczej deflegmator winien być jeszcze docieplony tak aby nie nastąpiło schłodzenie par już w deflegmatorze lecz w chłodnicy, ponieważ oznaczałoby to powrót destylatu z flegmą do kotła i tak w koło. W końcu coś by się coś skropliło w chłodnicy, ale po jakim czasie i z jaką wydajnością? Ja stosuję podstill złożony z 2 deflegmatorów i chłodnicy - wszystko w szkle SIMAX i daje radę !!! Zapachy z cukrówki zgubiłem po 2 przejściu, a pierwszy daje mi od 90 % i coś ok. w drugim. JEST DOBRZE.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Odp: POT-STILL DESTYLACJA
Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2
Kolego, Ty wiesz co piszesz, czy tylko udajesz, albo żartujesz, kompletna ignorancja:evil::DCrown pisze:Witam, niestety mam inne wrażenie co do chłodzenia deflegmatora już na wstępie instalacji . To raczej deflegmator winien być jeszcze docieplony tak aby nie nastąpiło schłodzenie par już w deflegmatorze lecz w chłodnicy, ponieważ oznaczałoby to powrót destylatu z flegmą do kotła i tak w koło. W końcu coś by się coś skropliło w chłodnicy, ale po jakim czasie i z jaką wydajnością? Ja stosuję podstill złożony z 2 deflegmatorów i chłodnicy - wszystko w szkle SIMAX i daje radę !!! Zapachy z cukrówki zgubiłem po 2 przejściu, a pierwszy daje mi od 90 % i coś ok. w drugim. JEST DOBRZE.
Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Crown
Jeśli chcesz docieplać deflegmator do doskonale możesz się go pozbyć i prosto z kotła opary dawać na chłodnicę. Deflegmatory dajemy takie długie i nie ocieplamy ich aby destylat był "lepszy". W takim nieocieplonym deflegmatorze, baaa dodatkowo chłodzonym, flegma będzie zawracana i będzie zachodziła mini rektyfikacja. Otrzymasz detylat bardziej czysty, ale nie pozbawiony smaków i zapachów. Zrób sobie doświadczenie i ociepl swoje. Chcesz powiedzieć, że za pierwszym razem otrzymujesz od początku do końca 90%?
Jeśli chcesz docieplać deflegmator do doskonale możesz się go pozbyć i prosto z kotła opary dawać na chłodnicę. Deflegmatory dajemy takie długie i nie ocieplamy ich aby destylat był "lepszy". W takim nieocieplonym deflegmatorze, baaa dodatkowo chłodzonym, flegma będzie zawracana i będzie zachodziła mini rektyfikacja. Otrzymasz detylat bardziej czysty, ale nie pozbawiony smaków i zapachów. Zrób sobie doświadczenie i ociepl swoje. Chcesz powiedzieć, że za pierwszym razem otrzymujesz od początku do końca 90%?
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Pretender, Niestety do końca 90%, nie ma takiej możliwości. Skończyłem na 60 reszta w zlew. To z cukrówki poleciało i drugi przelot był bezzapachowy. A moja obserwacja dotyczy zachowania na drugim deflegmatorze też zasypanym szkłem i o ile dużo zostaje na szkle i wraca do kotła, o tyle widzę, że mało siły ma reszta destylatu żeby przeskoczyć wyżej do chłodnicy. Widać po tempie kapania. Jedynie wzrost temperatury na kotle zwiększa obrót, zatem wyjścia są dwa. Albo gaz w kocioł albo izolacja na 2 deflegmatorze w górnej części. Zresztą ile można uzyskać na wymianie temperatury za pomocą wężyka igielitowego ?
ps. A kolegów, u których wywołałem takie napięcie wpisem, przepraszam - nie miałem zamiaru, można się rozpiąć ... Sądziłem, tu się wymienia spostrzeżenia a nie inwektywy (bluzgi - dla słabszych)
ps. A kolegów, u których wywołałem takie napięcie wpisem, przepraszam - nie miałem zamiaru, można się rozpiąć ... Sądziłem, tu się wymienia spostrzeżenia a nie inwektywy (bluzgi - dla słabszych)
Pretender pisze:Crown
Jeśli chcesz docieplać deflegmator do doskonale możesz się go pozbyć i prosto z kotła opary dawać na chłodnicę. Deflegmatory dajemy takie długie i nie ocieplamy ich aby destylat był "lepszy". W takim nieocieplonym deflegmatorze, baaa dodatkowo chłodzonym, flegma będzie zawracana i będzie zachodziła mini rektyfikacja. Otrzymasz detylat bardziej czysty, ale nie pozbawiony smaków i zapachów. Zrób sobie doświadczenie i ociepl swoje. Chcesz powiedzieć, że za pierwszym razem otrzymujesz od początku do końca 90%?
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: POT-STILL DESTYLACJA
@Crown, pracowałem długo na potstillu i się nie mogę zgodzić z tobą, że deflegmatory trzeba ocieplać. Deflegmator ma skraplać część oparów, więc musi oddawać ciepło do otoczenia, co oznacza, że nie może być ocieplony. I wtedy otrzymujemy mocniejszy i czystszy destylat. A co do kwestii "nieprzechodzenia" oparów do chłodnicy, to znaczy, że grzejesz za słabo lub masz straty ciepła na kotle (który powinien być zaizolowany), bo "straty" na deflegmatorze są pożądane w tym typie sprzętu. Więc zwiększ grzanie i zaizoluj kocioł, a uciągniesz jeszcze sporo dobra. Na potstillu nie oczekuj wyników rzędu 96%+ po pierwszym razie, raczej skup się na odessaniu prawie całego alkoholu z kotła, a za drugim i trzecim razem baw się w dzielenie frakcji i uzyskiwanie w miarę czystego serca.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Re: POT-STILL DESTYLACJA
[MOD - Posty scalone.]
Aj tam, aj tam, wystarczy przeczytać ze zrozumieniem żeby pojąć, że to nie uwaga do Pretendera, czyli Kolegi ale do "Kolegów". Czytam uwagi Kolegów i po to się do nich zwracam z moim dylematem, ale wolę tych merytorycznie wykładających mi błąd w ocenie. Pretenderowi dziękuję za uwagę i Groobemu też. Jeżeli jeszcze Koledze mało i ma ochotę na połajanki to nie ten adres, a mnie się już tłumaczyć nie chce przed Państwem Profesurą....radius pisze:A gdzie ty widzisz w cytowanym poście Pretendera inwektywy lub bluzgi
To ty powinieneś się "rozpiąć" i posłuchać rad bardziej doświadczonych w tym hobby, kolegów.
Dzięki za info, z tego co widziałem na termometrze (chociaż każdy ...na swój strój, spróbuję innego ) to mam na kotle (a próbowałem różniei uzyskiwałem skraplanie) od 85 do prawie 100 . A niestety na szkle nie mam miejsca na termometr, więc kukam w ten. Rozumiem zasadę pracy deflegmatora, zastanawiałem się raczej nad postępującym procesem na 2 deflegmatorze i wrzuciłem tym samym granat do dołu z .... SORKA, nie o to mi chodziło, zaczepiłem się na dywagacje w temacie który mnie zainteresował choć inaczej postrzegałem sposób działania mojej zabawki. Trudno przeżyję jakoś, nie utulony w żalu ...gr000by pisze:@Crown, pracowałem długo na potstillu i się nie mogę zgodzić z tobą, że deflegmatory trzeba ocieplać. Deflegmator ma skraplać część oparów, więc musi oddawać ciepło do otoczenia, co oznacza, że nie może być ocieplony. I wtedy otrzymujemy mocniejszy i czystszy destylat. A co do kwestii "nieprzechodzenia" oparów do chłodnicy, to znaczy, że grzejesz za słabo lub masz straty ciepła na kotle (który powinien być zaizolowany), bo "straty" na deflegmatorze są pożądane w tym typie sprzętu. Więc zwiększ grzanie i zaizoluj kocioł, a uciągniesz jeszcze sporo dobra. Na potstillu nie oczekuj wyników rzędu 96%+ po pierwszym razie, raczej skup się na odessaniu prawie całego alkoholu z kotła, a za drugim i trzecim razem baw się w dzielenie frakcji i uzyskiwanie w miarę czystego serca.
[MOD - Posty scalone.]
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Odp: POT-STILL DESTYLACJA
Kolego Crown!
Nie bądź taki obrazalski i wyluzuj, wrzuć lepiej fotkę sprzętu to na pewno można coś poradzić, ja też kiedyś pracowałem na dwóch deflegmatorach szklanych, u mnie był problem że mi strasznie zalewało, musiałem cały czas siedzieć przy tym i albo zmniejszać grzanie do minimum a potem podkręcać, strasznie to było męczące, poza tym proces trwał w nieskończoność, wyniki smakowe były bardzo dobre, nie twierdze, teraz mam deflegmator 50 mm a wysoki na metr i zapomniałem o tym.....
Nie bądź taki obrazalski i wyluzuj, wrzuć lepiej fotkę sprzętu to na pewno można coś poradzić, ja też kiedyś pracowałem na dwóch deflegmatorach szklanych, u mnie był problem że mi strasznie zalewało, musiałem cały czas siedzieć przy tym i albo zmniejszać grzanie do minimum a potem podkręcać, strasznie to było męczące, poza tym proces trwał w nieskończoność, wyniki smakowe były bardzo dobre, nie twierdze, teraz mam deflegmator 50 mm a wysoki na metr i zapomniałem o tym.....
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: POT-STILL DESTYLACJA
Reagujesz negatywnie bo nie dostałeś odpowiedzi natychmiast, na tacy pod nosek.
Zbierz się solidnie do lektury, a pytania zadawaj dopiero wtedy, kiedy nie znajdziesz na nie odpowiedzi wcześniej szukając.
W przeciwnym wypadku ryzykujesz, że nie będziesz tutaj brany poważnie.
Crown pisze:Sądziłem, tu się wymienia spostrzeżenia a nie inwektywy (bluzgi - dla słabszych)
To już kolego zakrawa na bezczelność. Zadajesz kilka dni po rejestracji pytania rodem z destylacyjnej piaskownicy, na które odpowiedź znalazłbyś po chwili poświęconej na lekturę.Crown pisze:Jeżeli jeszcze Koledze mało i ma ochotę na połajanki to nie ten adres, a mnie się już tłumaczyć nie chce przed Państwem Profesurą....
Reagujesz negatywnie bo nie dostałeś odpowiedzi natychmiast, na tacy pod nosek.
Zbierz się solidnie do lektury, a pytania zadawaj dopiero wtedy, kiedy nie znajdziesz na nie odpowiedzi wcześniej szukając.
W przeciwnym wypadku ryzykujesz, że nie będziesz tutaj brany poważnie.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM