Brak efektu po dodaniu perhydrolu
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
A dodawałeś perhydrol do ciepłego lub gorącego alkoholu? Użyłeś sody oczyszczonej (bikarbonat, wodorowęglan sodu) czy kaustycznej (wodorotlenek sodu)? Przy tej pierwszej konieczne będzie mocniejsze podgrzanie alkoholu, przy tej drugiej na zimno reakcja zajdzie, ale powoli.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
W garnku (najlepiej nierdzewnym) na kuchence, tylko musisz pamiętać o BHP - opary alkoholu są doskonale palne (uważaj szczególnie przy kuchence gazowej). Nie musisz grzać do wrzenia, wystarczy, że będzie bardzo ciepłe lub gorące. No i będziesz musiał ponowić dodanie perhydrolu do podgrzanej mieszanki.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 692
- Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
Nic nie podgrzewaj! Po perhydrolu nic nie brązowieje. Zbrązowiało by gdybyś dodał nadmanganian potasu. Wszystko jest w jak najlepszym porządku.gos1978 pisze:dodałem 5ml perhydrolu minęło 24 godziny i nie widać żadnego efektu zbrązowienia.
Czy coś robię źle?
Pozdrawiam,olo 69
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
Siema to ile czasu odczekać po perhydrolu.
i czy dobrze to robię.
Muszę zrobić tak:
surówkę 95% rozcieńczyć do 50/60%,
-dodać 2 łyżeczki sody rozpuszczonej w wodzie na 5 l,
-odczekać 24 godz i dodać 5ml ml perhydrolu,
poczekać kolejne 24 godziny, dalej na rurki i węgiel.
i czy dobrze to robię.
Muszę zrobić tak:
surówkę 95% rozcieńczyć do 50/60%,
-dodać 2 łyżeczki sody rozpuszczonej w wodzie na 5 l,
-odczekać 24 godz i dodać 5ml ml perhydrolu,
poczekać kolejne 24 godziny, dalej na rurki i węgiel.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
Perhydrol stosuje się nie do zacieru tylko do destylatu.bercik413 pisze:Siema. Czy po dodaniu perhydrolu drożdże w zacierze zginą? Nie wpłynie to na smak i jakość późniejszego destylatu w sensie takim ze będą wydzielać się jakieś szkodliwe związki??
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 692
- Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
@gos1978
Jak już uparłeś się na stosowaniu chemii, to sody dodaj tylko tyle aby Ci powstały takie właśnie płatki. Myślę, że pół łyżeczki spokojnie starczy na 5 litrów, ale sam będziesz widział. Perhydrol 3-5 ml możesz dodać w niedługim czasie po powstaniu tych właśnie płatków, spokojnie np. po godzinie. Zarówno po dodaniu sody, jak i perhydrolu wszystko bardzo dobrze mieszasz. Potem czekasz aż wszystko opadnie na dół i się sklaruje. Zlewasz znad osadu, rozcieńczasz to dodając 3 razy tyle wody ile surówki i destylujesz.
Na pot stillu może się sprawdza, przy kolumnie dla mnie to strata czasu, dlatego nie polecam.
Jak już uparłeś się na stosowaniu chemii, to sody dodaj tylko tyle aby Ci powstały takie właśnie płatki. Myślę, że pół łyżeczki spokojnie starczy na 5 litrów, ale sam będziesz widział. Perhydrol 3-5 ml możesz dodać w niedługim czasie po powstaniu tych właśnie płatków, spokojnie np. po godzinie. Zarówno po dodaniu sody, jak i perhydrolu wszystko bardzo dobrze mieszasz. Potem czekasz aż wszystko opadnie na dół i się sklaruje. Zlewasz znad osadu, rozcieńczasz to dodając 3 razy tyle wody ile surówki i destylujesz.
Na pot stillu może się sprawdza, przy kolumnie dla mnie to strata czasu, dlatego nie polecam.
Pozdrawiam,olo 69
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
Proponuję zapoznać się tymi wątkami. Nie są makabrycznie długie ;D a wiedza przyda Ci się.
http://alkohole-domowe.com/forum/soda-o ... =perhydrol
http://alkohole-domowe.com/forum/otrzym ... 0chemiczne
http://alkohole-domowe.com/forum/perhyd ... =perhydrol
http://alkohole-domowe.com/forum/soda-o ... 3-t93.html
http://alkohole-domowe.com/forum/soda-o ... =perhydrol
http://alkohole-domowe.com/forum/otrzym ... 0chemiczne
http://alkohole-domowe.com/forum/perhyd ... =perhydrol
http://alkohole-domowe.com/forum/soda-o ... 3-t93.html
-
- Posty: 692
- Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
A choć od samej nazwy psota dostaję gęsiej skórki, to o wypsocie jeszcze nie słyszałem
Po to żeby przekonać się, że nie warto jej stosowaćwiking pisze:po h.... wam ta chemia?
A choć od samej nazwy psota dostaję gęsiej skórki, to o wypsocie jeszcze nie słyszałem
Ostatnio zmieniony piątek, 24 sty 2014, 19:37 przez olo 69, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,olo 69
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
Wszystkiego trzeba spróbowac.
Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz...
Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Brak efektu po dodaniu perhydrolu
Ja perhydrolu i sody kaustycznej używam tylko i wyłącznie okazjonalnie, do mocno "przypalonych" destylatów, by ułatwić sobie ich destylację na spirytus. Ale to prawda, że najlepiej jest przedestylować ponownie zamiast babrać się chemią - destylat po cięższej chemii jest paskudny . Mam butelkę lekko "mydlanej, aptecznej" wódki po destylacji "przypalołki" potraktowanej ciężką chemią i dodaję jej po odrobinie do bardzo ekstraktywnych trunków.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.