Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Post autor: siwy1121 »

Od jakiegoś czasu się przymierzałem do zrobienia WOWa (wino z soku z kartonu), planowałem nastawić w balonie 15 litowym wino z tego przepisu http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=28629. Jednak nie mogłem się zdecydować, więc nastawiłem 3 wina po 5 litrów. Zmieniłem trochę przepis, bo pół na pół sok z wodą wydawało mi się, że będzie zbyt rozwodnione, więc zwiększyłem ilość soku winogronowego, żeby wyciągnąć bardziej jego smak i idąc za radą manowara część wody zastąpiłem sokiem jabłkowym, tak więc:

Pierwszy WOW pomarańczowy:
1 litr soku pomarańczowego
1 2/3 litra soku z białych winogron
2/3 litra soku jabłkowego
670g cukru
2g pożywki
filiżanka mocnej czarnej herbaty (earl gray)
1ml Pektopolu
drożdże fermivin PDM
Woda do objętości 1 galona (4,5 l)



Drugi WOW, a wlaściwie WBW(Wurzel's babnana wine):
1 litr soku bananowego
1 2/3 litra soku z białych winogron
2/3 litra soku jabłkowego
670g cukru
2g pożywki
filiżanka mocnej czarnej herbaty
1ml Pektopolu
drożdże fermivin PDM
Woda do objętości 1 galona (4,5 l)



I trzeci:
1 2/3 litra soku z białych winogron
1 2/3 litra soku jabłkowego
670g cukru
2g pożywki
filiżanka mocnej czarnej herbaty
drożdże fermivin PDM
Woda do objętości 1 galona (4,5 l)


W jabłkowym nie dałem pektopolu, ponieważ uznałem, że całość jest na tyle klarowna, że nie ma potrzeby.

Po rozlaniu soków do butli w każdej blg wynosiło 12, z moich obliczeń wynika, że po dodaniu cukru powinno być 24, ale cukromierz uparcie twierdzi, że tylko 22-niech mu będzie.
Nie popełnię już wcześniejszego błędu i pożywkę podzieliłem na raty i teraz dodałem połowę.
Moim faworytem jest bananowy, ale zobaczę co z tego wyjdzie i zdam relację.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moje WOWy

Post autor: gr000by »

Jak możesz to postaraj się o zdjęcia w trakcie fermentacji, po pierwszym zlewaniu i na koniec po wyklarowaniu :D. Zrobimy galerię win kartonikowych, sam chętnie dołączę do tematu jak zrobię miejsce w fermentatorni.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy

Post autor: siwy1121 »

Są i zdjęcia nastawów z profesjonalnymi etykietami przygotowanymi przez żonę.
Pierwsze zdjęcie zaraz po nastawieniu:
Zaraz po nastawieniu.jpg


I drugie po 12 godzinach:
po 12 godzinach.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 sty 2014, 10:58 przez siwy1121, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy

Post autor: siwy1121 »

I każde z bliska:
Pomarańcz.jpg
Banan.jpg
Jabłko.jpg
Ze wszystkich trzech salwę honorową z rurki jako pierwszy wystrzelił mój faworyt bananowy, drugi był pomarańczowy i jako ostatni wziął się do roboty jabłkowy. Jak widać po zdjęciach w bananowym szybko rozdziela się miąższ i równo osiada na dnie, po zamieszaniu pulpa wypłynęła na wierzch. W pomarańczowym z miąższu robią się fusy które przypominają ścięte białko, jak w kawie po dolaniu skisłego mleka. Jabłkowy nieznacznie zmętniał, na wierzchu pojawia się pianka.
Jak zejdą do blg=0 dosłodzę do 5blg, zeby uzyskać 12%.

PS: gr000by na 3 "piątki" miejsca wiele nie trzeba, ja mimo krzykom żony swoje wciskam za szafę lub kanapę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Moje WOWy

Post autor: Kamal »

Pomysł fajny i tani. Ciekawe czy wino wyjdzie smaczne?
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy

Post autor: siwy1121 »

To się okaże za kilka miesięcy, zobaczymy który najlepszy, na pewno podzielę się wynikami. Myślałem jeszcze o winie czerwono winogronowo-wiśniowym, ale z tym zaczekam chyba na świeże owoce.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy

Post autor: siwy1121 »

W WOWie bananowym na górze robi się jakby pulpa z soku bananowego. Dwa razy dziennie będę mieszać butlą, żeby ją zatapiać, ale zastanawiam się czy nie potraktować tej "pulpy" jak owoców i nie wywalić tego po tygodniu. Wygląda to tak:
CAM01570.jpg
CAM01568.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Kamal »

Potraktuj jak owoce, i wywal po tygodniu.
Obrazek

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: sztender »

Widzę jedno małe "ale"...12% i bayanusy ? Coś czuję, że będzie problem.
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Kamal »

Bayanusy wytrzymują 17%. Czyli jak zeżrą cały cukier, to trzeba dobrze sklarować i dopiero dosłodzić, jak chcemy uzyskać wino słodkie o np. 12%.
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: siwy1121 »

PDMy zastosowałem bo szybko przerabiają cukier i szybko klarują, a przy tym dają aromatyczne trunki. A co do alkoholu to liczę cukier więc nie dam drożdżom przerobić więcej. Jak będzie miało 12% zostawię wino niech się klaruje i dojrzewa, a po kilku miesiącach jak drożdżaki będą padać z głodu zasiarkuję i wtedy dosłodzę.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: ramzol »

Kolego, a po co dodajesz pektopol do soków z kartoników? Czy te butelki nadają się do "wina", nie przechodzi plastikiem? Z tego co wiem to opakowania typu PET nie bardzo nadają się do kontaktu z alkoholem, a pektopol pozwala na wyciągnięcie większej ilości soku z owoców (a nie z soków). Co do drożdży to nie lepiej wybrać mniej odporne na %?
Ciekawi mnie efekt końcowy twojego eksperymentu.

Pozdrawiam ramzol
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: gr000by »

Pektopol ułatwia klarowanie, nie tylko win z owoców, ale także z soków z kartoników - http://alkohole-domowe.com/forum/klarow ... t9469.html. Nie służy li wyłącznie do zwiększania uzysku soku z owoców. Butle PET do wina na krótką metę mogą być, małe nastawy wstawiam właśnie w nich jak nie mam wolnego szkła lub pojemników z PP lub PE. A drożdże to już kwestia własna - ja mam już kupione szlachetne winiarskie Zamoyskich do przyszłych WOWów, ale one też odpornością na alkohol mogą się pochwalić nie najgorszą. Generalnie mało jest drożdży do niskich %%, trzeba ich nie dożywiać pożywkami i później siarkować/pasteryzować jak się chce wina inne niż wytrawne bądź mocne (drożdże padną od alkoholu) i słodkie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: ramzol »

Co do pektopolu to dowiedziałem się czegoś nowego. Dzięki za linka. Na pewno spróbuję tej metody bo właśnie odpalam "ryżowca" a poprzedni się już 3 miesiąc klaruje.
Co do grzybków to ja właśnie tak robię. Bez pożywki pierwsza partia cukru duża, później dwie lub 3 mniejsze. Temperatura 24-27 stopni w pierwszych 2 tygodniach. Później 18-20 do końca fermentacji. Zlewanie z nad osadu do pełnego wyklarowania. Do gąsiorka, dąbek i minimum rok w piwnicy(8-12st.).
Pobranie próbki dodanie cukru i do domku do ciepełka. Jak gitarka to w butelki. Wolę wina wytrawne i mocne 14%. Mam też 18% przeznaczone do dłuuuuugiego leżakowania.

pozdrawiam.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: siwy1121 »

Co do drożdży to wybrałem PDMy, bo jak wcześniej wspomniałem szybko przerabiają cukier i szybko klarują, a chciałbym szybko zakończyć cały proces, żeby właśnie wylać wino z plastików. 6 miesięcy śmiało może w nich leżeć i nic się nie dzieje-przynajmniej taką informację znalazłem gdzieś na tym forum.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: siwy1121 »

Witam, właśnie zlewam WOWy i potrzebuję szybkiej pomocy. W pomarańczowym cukromierz (zwykły biowin ze skalą od "0") pokazuje ok. -4. Chciałem dosłodzić do 5blg, żeby wino osiągnęło pożądane 12% ale teraz nie wiem ile mam dosładzać. Pierwszy raz cukromierz pokazał mi mniej niż zero.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Kamal »

Rachunkowo wychodzi, że musisz dosłodzić o 9BLG, ale nie jestem pewien.
Od -4BLG do 5BLG jest 9BLG
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 sty 2014, 21:05 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Rusin »

Od -4 do 5 jest 11? Jak Ci to wyszło? Siwy jakim cudem w soku zeszło Ci do - 4? Przecież w winnie nie spada poniżej 0.
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: gr000by »

Na sokach może spaść poniżej 0, np. cydr z 15BLG na soku 100% jabłkowym schodził mi do -2, -3 BLG.
Dosłódź wcześniej obliczoną dawką cukru, po prostu drożdżom posmakował soczek i przerobiły poniżej skali ;). Moc zamierzoną uzyskasz, ale po ustabilizowaniu wina będziesz musiał dosłodzić do smaku.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Kamal »

Zbyt się zagalopowałem. 9BLG.
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: siwy1121 »

Dzięki za pomoc, zrobiłem jak radzicie.
Więc teraz wyniki:
Wszystkie WOWy mają przyjemny zapach słodkiego kupnego szampana :shock: co mnie mile zaskoczyło i okazuje się, że niepotrzebnie się bałem klarowania bananów i pomarańczy bo po wywaleniu pulpy powstałej z miąższu tych owoców wino jest klarowniejsze niż ryżowe po pierwszym zlewaniu znad osadu.

Wyniki fermentacji po tygodniu (blg początkowe 22):

Pomarańczowe: -4blg
Bananowe: 0blg
Jabłkowe: 2blg


Przy okazji pomiarów dosłodziłem każde winko ok 225g cukru, żeby po zakończeniu miały po 12% alkoholu. Po pracy dodam zdjęcia.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Wald »

W bananowym i jabłkowym masz tzw. niecukry i w nich poprawki (na niecukry i alkohol) niemal zredukują się. Czyli wskazanie zera, będzie faktycznie oznaczało brak cukru. W pomarańczowym, jak w nastawach cukrowych do destylacji, dopiero wartości ujemne oznaczają brak cukru.

Sam kiedyś próbowałem liczyć to dokładniej niż potrzeba: http://alkohole-domowe.com/forum/cukier ... t2143.html .
Znajdziesz tam też "fajny link" podany przez Zygmunta.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: manowar »

Dwie uwagi.
Po 1. O ile w kupnych sokach tłoczonych poziom niecukrów powinien być "normalny" o tyle w sokach z koncentratu tych niecukrów prawie nie ma - jak robiłem swoje jabłkowe to pokazało 13 blg przy 12 blg z cukru wg rozpiski na opakowaniu. (Choć właśnie sprawdziłem sok tłoczony - z niecukrami podobnie - ok 1 blg)
Po 2. Bardzo szybkie tempo fermentacji. PDM to nie najlepsze drożdże do lekkiego słabego wina - zapierniczają jak sprinter a to może odbić na jakości końcowej.

Wrzuć fotki - bo obserwuję wątek z ciekawością :D
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Pretender »

Pomimo długiego "leżakowania" możesz mieć problemy z ubiciem gadów. 12% to zdecydowanie za mało jak na bayanusy, tym bardziej, że cukier dajesz na dwie raty. Ale miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli

adi95
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 10 lip 2012, 13:10
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: adi95 »

To teraz mój WOW i chciałem porady. Kupiłem nektar bananowy(1L), ananasowy(1L) i jabłkowy(1L). I teraz jako bazę pod winko chciałem użyć cały bananowy, a ile dać reszty ?
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: siwy1121 »

Daj według uznania. Jak chcesz żeby bananowy był na pierwszym miejscu to dokup jeszcze z litr i dodaj.
Sam zdecyduj jaki smak Ci odpowiada, albo po prostu eksperymentuj. Jeszcze jedna ważna rzecz, jak kupujesz soki to najlepiej, żeby na kartonie było napisane "SOK" bo wtedy masz pewność, że to sok a nie 50% wody.

Manowar, wiem że mogły być lepsze drożdże, ale trzymam wino w butlach po mineralce i chcę je szybko zlewać, żeby nie zaczęło walić plastikiem, PDMy to był świadomy, przemyślany wybór. Oto zdjęcia po pierwszym zlaniu:
CAM01699.jpg
CAM01707.jpg
CAM01703.jpg
CAM01701.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: ramzol »

No to i ja się podepnę.
Zaciekawiło mnie strasznie co może wyjść z kartonu :).
Mój WoW "CYdR ZeZ KorTONu" :)
1. Sok jabłkowy z "Biedry" 9L. Ponoć tłoczony, mi smakuje, może troszkę za słodki.
1.jpg
2.jpg
2. Pomiar BLG soku, próbka mogła być troszkę zagazowana wg. producenta 1l powinien mieć ok. 93g cukru.
3.jpg
3. Dodałem 1 kg cukru Słodka łyżeczka.
4. 24h MD (Madera z Biowinu) z odrobiną (1g +/-) pożywki tej samej firmy.
md.jpg
5. Razem wszystko do balonu + 0,5l H2O i pomiar wyniósł nie całe 20 BLG.
Tak więc mogło by się zgadzać, docelowo 12% - reszta cukru za 2 dni jak ruszy z kopyta.
Pozdrawiam Ramzol.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: manowar »

1 - nie jest jakoś przesadnie słodki - 10 BLG - widać ma mało kwasu stąd takie wrażenie.
2 - albo winiomierz przekłamuje - mój zaniża wynik o 2 na przykład - sprawdź na wodzie.
3 - w drugiej partii wrzuć może rodzynek namoczonych i posiekanych, albo zrób wodę bananową, żeby trochę ciała nadać winu. Celowałbym w 10-11% wytrawne i podawane dobrze schłodzone.
4 - madera to znowu nie są najlepsze drożdże do lekkich białych win - ciężkie deserowe.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: ramzol »

1.Dokwasiłem kwaskiem cytrynowym.
2.Cukromierz sprawdzałem na wodzie i było ok. obstawiam zagazowaną próbkę.
3.Pewnie żurawina poleci zamiast cukru. Zastanawiam się nad lekko gazowanym ( zasada z piwa i butelki od szampana), oczywiście będzie wytrawne.
4.Drożdże zalegały mi od prawie 0,5roku , a na "bajanysach" nie chciałem odpalać.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Pretender »

Daj znać jak będzie z klarowaniem. Z doświadczenia wiem, że sok z miąższem ciężko się klaruje.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Trener »

Próbowałem robić z niego cydr i faktycznie był problem z klarowaniem. Aczkolwiek samo młode wino jabłkowe, nawet na G995, wyszło całkiem smaczne i pijalne :ok:
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Pretender »

Smacze to na pewno, ciekawy jestem jak konkretnie ten będzie się klarował. Kiedyś robiłem na mętnym z Lidla, klarował się dwa razy dłużej niż inny na soku z Biedry. Zobaczymy jak ten wypadnie. Wypadało by zrobić parę butelek cydru na lato ;D
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: siwy1121 »

Ramzol, polecam dodać pektoenzym, o może być naprawdę ciężko z klarowaniem.
Swoją drogą to cieszę się z tak dużego zainteresowania kartonowcami, zawsze to będzie z kim podyskutować i powymieniać się doświadczeniami.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: ramzol »

Pekto dopiero jedzie. Dodam, bo interesuje mnie klarowanie z dodatkiem pektoenzymu.
Poczynię jeszcze ryżowca na żurawinie, też z pekto.

Pozdrawiam Ramzol.
ps. Kartonowiec po 24h nabrał rozpędu. Ciekawe jak będzie smakował ;P.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: ramzol »

Kolego siwy1121 pektoenzym dodajesz bezpośrednio do nastawu, czy postępujesz zgodnie z instrukcją na opakowaniu?
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: siwy1121 »

Do soków dodałem bezpośrednio do nastawu.

Zbyszek T
200
Posty: 248
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Zbyszek T »

Ja dodam od siebie, że dobre wina jednoowocowe z kartonu można zrobić z:
- sok jabłkowy (np. z Biedronki 100% Riviva)
- sok winogronowy czerwony (kiedyś takie były Hortexu chyba, nie wiem czy jeszcze są)
- nektar z czarnej porzeczki 25% zaw. owoców

Te mieszanki ananas - banan - pomarańcz - cytryna jakoś mi nie podeszły. Może kwestia gustu.

Blenakuva
10
Posty: 18
Rejestracja: wtorek, 25 cze 2013, 18:11
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Blenakuva »

Mam pytanie bo właśnie wzięłam się za robienie ala wow'a, robię w baniaku 5 litrowym, ale brakuje mi jeszcze 1 l soku.
Obecnie w składzie jest jakieś 1,3 l soku z pomarańczy który ręcznie wyciskałam, bo było jakieś niecałe 2 kg pomarańczy które powiedzmy, że już za długo leżały. W tym jest jeszcze sok z ok 5-6 cytryn. Oprócz tego starłam jeszcze do tego skórkę z 3 cytryn i 4 pomarańczy, ale uważałam, żeby nie zetrzeć tego białego.
Do tego dolałam litr soku jabłkowego cappi, i uzupełniłam wodą. Na razie wsypałam jakieś pół kilograma cukru, ale już powoli całość pracuje.

Chciałam do tego dokupić jeszcze sok winogronowy, ale jak na złość nie ma go w zadnym okolicznym sklepie. Zobaczę jeszcze jutro czy nie ma w biedronce albo lidlu.

Ale chciałam się zapytać czy może zamiast soku winogronowego nie można dodać naparu z hibiskusa, w końcu on jako wino daje ładne aromaty owocowe, czy może lepiej po prostu zrobić wino z hibiskusa osobno, a do wina pomarańczowego dokupić ten sok winogronowy ( myślałam, żeby kupić sok z czerwonych winogron).

Następnie mam 2 pytanie, co myślicie o wowie jagodowym? bo dzisiaj w sklepie widziałam sok z jagód, w szklanych butelkach. Na dnie były nawet pestki i kawałki samych jagód.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: siwy1121 »

Ja dodałbym winogronowego, bo obawiam się, że z hibiskusem może wyjść coś w stylu herbaty z cytryną, ale sama musisz zdecydować co lubisz. Przy produkcji WOWów są setki możliwych kombinacji i każdy robi taki, jaki wydaje mu się słuszny. Jak na razie to temat dość świeży i na razie większość eksperymentuje, żeby móc pochwalić się wynikami (ja sam nastawiłem 3 sztuki) i Tobie proponuję to samo. Jeśli nie możesz się zdecydować zrób kilka mniejszych nastawów.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moje WOWy - wina z soku z kartonu

Post autor: Pretender »

Dodaj soku winogronowego, możesz też dodać trochę naparu z hibiscusa, herbata nie wyjdzie, spokojnie.
Ps
Wina kartonikowe to nie żadne nowum, wystarczy poszukać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”