Mycie i dezynfekcja butelek do piwa
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Oczywiście zapomniałem dodać, że pojemniki czyszczę najpierw gąbką i płynem do mycia naczyń. Ale to za mało, bo po paru dniach i tak coś się lęgnie na dnie. Z nastawami turbo nie ma problemów, ale teraz planuję coś delikatniejszego, więc pojemniki MUSZĄ być sterylne.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
Jak za mocno szorujesz pojemniki, to możesz mieć teraz na tyle dużo rys, że stały się ogniskami infekcji - ja swoje pojemniki do "delikatnych" nastawów myję ręką i płynem do naczyń, tak by nie zrobić choćby jednej rysy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
Każdy z tych środków jest nietrwały, na dłuższą metę nie warto rozrabiać większych ilości. Piro szybko się utlenia, nadwęglany i związki na aktywnym tlenie jak Oxy też się rozkładają powoli (wolniej od piro), ale się rozkładają. Najlepiej jest przechowywać je w formie stałej, w której są stabilniejsze, i przygotowywać z nich roztwory na bieżąco. Zostaje jeszcze kupno perhydrolu czystości chemicznej (cz.), trzymanie go w ciemnym i zimnym miejscu, i rozrabianie przed użyciem - sam z niego korzystam do różnych "ostrych" dezynfekcji...
Co nie zmienia faktu, że możesz zrobić z nich roztwór, wlać do spryskiwacza i nim pryskać na dezynfekowany sprzęt.
Co nie zmienia faktu, że możesz zrobić z nich roztwór, wlać do spryskiwacza i nim pryskać na dezynfekowany sprzęt.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: sobota, 28 cze 2014, 20:56
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
Nadwęglan sodu, popularne OXI jest idealne do przemywania butelek przed kapslowaniem. Używam przy dezynfekcji buelek do piwa. Butelki myję wcześniej a dezynfekuję bezpośrednio przed zalewaniem. Proporcje to 4 gr na litr ciepłej wody. Butelki wystarczy przepłukać i zostawić do ocieknięcia.
-
- Posty: 137
- Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Nowa Zelandia
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
Odkopię trochę temat.
Znalazłem fajny artykuł z badaniami na temat środków antyseptycznych. Dla tych którzy nie mają ochoty czytać całości dam wnioski. (http://www.zakazenia.org.pl/index.php?okno=7&id=105&)
1. Najlepsze działanie antyseptyczne i przeciwwirusowe (przeciwko HSV, HIV, WZW B i innym) posiada roztwór etanolu o stężeniu w przedziale między 76% a 82%.
2. Lepsze efekty osiągano przy użyciu 80% roztworu wodnego etanolu w którym było około 0,2% PAA (kwasu nadoctowego) pochodzącego z zanieczyszczonego spirytusu.
3. Działanie antyseptyczne jest optymalne po czasie kontaktu minimum 1 minuty, a po 5 minutach jest około 20-30% mocniejsze (różnica w ubytku wirusów 3,55 log a 4,5 log).
Znalazłem fajny artykuł z badaniami na temat środków antyseptycznych. Dla tych którzy nie mają ochoty czytać całości dam wnioski. (http://www.zakazenia.org.pl/index.php?okno=7&id=105&)
1. Najlepsze działanie antyseptyczne i przeciwwirusowe (przeciwko HSV, HIV, WZW B i innym) posiada roztwór etanolu o stężeniu w przedziale między 76% a 82%.
2. Lepsze efekty osiągano przy użyciu 80% roztworu wodnego etanolu w którym było około 0,2% PAA (kwasu nadoctowego) pochodzącego z zanieczyszczonego spirytusu.
3. Działanie antyseptyczne jest optymalne po czasie kontaktu minimum 1 minuty, a po 5 minutach jest około 20-30% mocniejsze (różnica w ubytku wirusów 3,55 log a 4,5 log).
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
Dzięki za ten artykuł. Potwierdza to co od dawna stosowałem. Czyli użycie spirytusu do dezynfekcji po rozcieńczeniu go do ok. 75-80%. Robiłem to oczywiście na oko. Gdzieś o tym wcześniej czytałem, ale dopiero Twój link wyjaśnia sprawę dogłębnie. Teraz procentów będę pilnował lepiej.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 113
- Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
- Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
- Ulubiony Alkohol: Etylowy
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Dziupla
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
Ja butelki myję tylko w sodzie kaustycznej. Tanio i skutecznie.
Ma to jedną bardzo ważną zaletę: mianowicie to czego szczotką się nie doczyści soda wyżre (30g/1l).
Nalewam roztwór do butelek umieszczonych w kastrze budowlanej prostokątnej 90l, stoją sobie 10min. Po tym czasie zaczynam płukanie, przelewam roztwór z butelki do płukania do nowej którą wkładam w jej miejsce (do kastry wchodzi mi lekko 40szt.) Do mycia oczywiście ciepła woda min 40*C , myjka do butelek na kran zamontowana i idzie szybko. Butelki odstawiam na odkażoną suszarkę do butelek i tak czekają do skończenia mycia wszystkich na daną warkę.
Zrobiłem już tak 18 warek i nigdy nie miałem zakażenia (kilka razy się zdarzyła butelka zepsutego, ale na tę ilość rozlanego to..... ).
Uważam że oprócz wyprażania nie ma lepszej metody, nie wieże w środki których nie trzeba płukać (oprócz alkoholu).
Ma to jedną bardzo ważną zaletę: mianowicie to czego szczotką się nie doczyści soda wyżre (30g/1l).
Nalewam roztwór do butelek umieszczonych w kastrze budowlanej prostokątnej 90l, stoją sobie 10min. Po tym czasie zaczynam płukanie, przelewam roztwór z butelki do płukania do nowej którą wkładam w jej miejsce (do kastry wchodzi mi lekko 40szt.) Do mycia oczywiście ciepła woda min 40*C , myjka do butelek na kran zamontowana i idzie szybko. Butelki odstawiam na odkażoną suszarkę do butelek i tak czekają do skończenia mycia wszystkich na daną warkę.
Zrobiłem już tak 18 warek i nigdy nie miałem zakażenia (kilka razy się zdarzyła butelka zepsutego, ale na tę ilość rozlanego to..... ).
Uważam że oprócz wyprażania nie ma lepszej metody, nie wieże w środki których nie trzeba płukać (oprócz alkoholu).
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Mycie i dezynfekcja
Roztwór pirosiarczanu jest skuteczny krótko po zrobieniu, bo szybko się utlenia w obecności tlenu z powietrza, więc metoda jest "taka o". Chyba, że piro jest robione na bieżąco.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 22
- Rejestracja: środa, 3 cze 2015, 11:15
- Krótko o sobie: Cham i prostak.
- Ulubiony Alkohol: Tani dobry i mocny
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 5 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
Mam rozrobiony w dość dużym stężeniu w małym spryskiwaczu,zraszaczu. Jestem zadowolony i do puki to działa nie zamierzam nic z tym robić.Zygmunt pisze:Roztwór pirosiarczanu jest skuteczny krótko po zrobieniu, bo szybko się utlenia w obecności tlenu z powietrza, więc metoda jest "taka o". Chyba, że piro jest robione na bieżąco.
syf,kiła i mogiła.
-
- Posty: 137
- Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Nowa Zelandia
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
Z każdego 1kg pirosiarczynu sodu (Na2S2O5) wydziela się między 350 a 600g dwutlenku siarki (SO2) z czego część rozpuszcza się w wodzie a część wydziela się w powietrze w momencie nasycenia roztworu. Sprawa ma się tak samo jeśli chodzi o pirosiarczyn potasu tylko reszta w reakcji jest inna.
Przestań być ignorantem i pomyśl o bezpieczeństwie domowników i ludzi w twoim otoczeniu.
I dopóki wierzysz że działa to będziesz używał, Zygmunt napisał że po dodaniu wody pirosiarczyn sodu wydziela toksyczny dwutlenek siarki oraz resztę w postaci soli sodowej i kwasu. Pamiętaj również że jeśli trzymasz to w zraszaczu który z zasady nie jest w 100% szczelny to do pomieszczenia wydostają się spore ilości dwutlenku siarki którego stężenia powyżej 13mg/m3 uważa się za szkodliwe a nawet niebezpieczne (w pomieszczeniu 25m2 wystarczy 900mg dwutlenku siarki żeby był on szkodliwy).Roten pisze: i do puki to działa nie zamierzam nic z tym robić
Z każdego 1kg pirosiarczynu sodu (Na2S2O5) wydziela się między 350 a 600g dwutlenku siarki (SO2) z czego część rozpuszcza się w wodzie a część wydziela się w powietrze w momencie nasycenia roztworu. Sprawa ma się tak samo jeśli chodzi o pirosiarczyn potasu tylko reszta w reakcji jest inna.
Przestań być ignorantem i pomyśl o bezpieczeństwie domowników i ludzi w twoim otoczeniu.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
A umycie i pozostawienie do czasu rozlewania mija się z celem. Powietrze, ja również woda bakterie i mikroby posiada, a alkohol nie.
Butelek po czystej wódce absolutnie myć nie należy. Zakręcone z odrobiną alko w środku są bezpieczne, idąc dalej można do każdej butelki wlać po kieliszku spirytusu, zakręcić i zostawić. Ja osobiście myję, dokładnie to płucze butelki, ale to przed rozlaniem nowego trunku.meleństwo pisze:Panowie, a czy butelki po wódce też trzeba poddawać takim zabiegom ?
Zawsze myślałem, że to samo się wyczyści - a teraz po przeczytaniu paru stron mam wątpliwości.
A umycie i pozostawienie do czasu rozlewania mija się z celem. Powietrze, ja również woda bakterie i mikroby posiada, a alkohol nie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 18
- Rejestracja: wtorek, 29 mar 2016, 01:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whiskey, Tequila gold, oryginalny Absinth
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 8 razy
Re: Mycie i dezynfekcja
Ja jeżeli chodzi o mycie butelek stosuję
1 mycie mechaniczne za pomocą soli gruboziarnistej idealnie się sprawdza zwłaszcza przy ciężkich zabrudzeniach na przykład po zaschniętym winie wewnątrz butelki: wsypuję do butelki sól gruboziarnistą i płyn do naczyń, wstrząsam energicznie butelką, wysypuje i wypłukuję butelkę. Sposób bardzo skuteczny i zdecydowanie bardziej wydajny np. przy myciu galonów 5l gdzie brzegi przy szyjce są kłopotliwe do wymycia nawet za pomocą wycierucha.
2 dezynfekcja i tu w zależności od sytuacji stosuję jedną z 3 metod
2a piekarnik
2b mikrofala jeżeli butelka się zmieści
2c przemywanie przedgonem lub acetonem i dokładne płukanie wodą
1 mycie mechaniczne za pomocą soli gruboziarnistej idealnie się sprawdza zwłaszcza przy ciężkich zabrudzeniach na przykład po zaschniętym winie wewnątrz butelki: wsypuję do butelki sól gruboziarnistą i płyn do naczyń, wstrząsam energicznie butelką, wysypuje i wypłukuję butelkę. Sposób bardzo skuteczny i zdecydowanie bardziej wydajny np. przy myciu galonów 5l gdzie brzegi przy szyjce są kłopotliwe do wymycia nawet za pomocą wycierucha.
2 dezynfekcja i tu w zależności od sytuacji stosuję jedną z 3 metod
2a piekarnik
2b mikrofala jeżeli butelka się zmieści
2c przemywanie przedgonem lub acetonem i dokładne płukanie wodą