Grubość blachy kotła
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: grubość blachy kotła
Jak planujesz grzanie gazowe to w końcu i tak sprzęt stanie na taborecie gazowym. W tej sytuacji najprostszą, najtańszą i najlepszą opcją będzie kupno kega.
Oprócz tego o czym wspominał Pretender, z kega można zbudować praktycznie każdy sprzęt - potstill czy dowolną kolumnę relatywnie małym kosztem. A jak odpowiednio powiększysz wlew, to i kocioł warzelny do piwa/zbożówek będziesz miał .
Oprócz tego o czym wspominał Pretender, z kega można zbudować praktycznie każdy sprzęt - potstill czy dowolną kolumnę relatywnie małym kosztem. A jak odpowiednio powiększysz wlew, to i kocioł warzelny do piwa/zbożówek będziesz miał .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Re: Grubość blachy kotła
Witam
Cierpię na pernamentny brak kasy. Pomyślałem sobie że taniej będzie mi znaleść/kupić kawałki blachy 30x40 i zrobić z tego prostokątny kocioł. Zakładając że znajomy mi to pospawa. @gr000by poddałeś mi doskonały pomysł z kotłem warzelniczym. Myślałem o czymś takim ale odrzuciłem to myśląc że to chyba się nie uda mając otwór 50mm, ale popatrzyłem na różne konstrukcje gdzie jest zrobiony taki większy dekiel przykrecany na śruby a w niego wspawana mufa czy coś w stylu śrubunku. Padło na temat taboretu. Docelowo ma być taboret gazowy oczywiście. Widzę że prawie wszyscy psotnicy rzucili się na kegi i pewnie w całej Polsce skończyły się zapasy tanich nikomu nie potrzebnych kegów
Dziękuję za odpowiedzi w temacie grubości blachy.
Cierpię na pernamentny brak kasy. Pomyślałem sobie że taniej będzie mi znaleść/kupić kawałki blachy 30x40 i zrobić z tego prostokątny kocioł. Zakładając że znajomy mi to pospawa. @gr000by poddałeś mi doskonały pomysł z kotłem warzelniczym. Myślałem o czymś takim ale odrzuciłem to myśląc że to chyba się nie uda mając otwór 50mm, ale popatrzyłem na różne konstrukcje gdzie jest zrobiony taki większy dekiel przykrecany na śruby a w niego wspawana mufa czy coś w stylu śrubunku. Padło na temat taboretu. Docelowo ma być taboret gazowy oczywiście. Widzę że prawie wszyscy psotnicy rzucili się na kegi i pewnie w całej Polsce skończyły się zapasy tanich nikomu nie potrzebnych kegów
Dziękuję za odpowiedzi w temacie grubości blachy.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Grubość blachy kotła
Ja w kegu 50l mam potężny wylew o średnicy ok. 20cm. Do tego dopasowana, odpowiednio wygięta blacha z dospawaną kolumną, uszczelka silikonowa i mocowanie na 10 śrub. Sprawuje się doskonale. Służy mi też jako kocioł zacierny do zbożówek - przelanie zacieru to kwestia przechylenia kega lub użycia litrowego garnuszka.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Grubość blachy kotła
Tanie kegi skończyły się dawno, a te drogie skończą sie niedługo- a za kilka lat będą już tylko PETainery i KeyKegi- plastik wypiera KOWidzę że prawie wszyscy psotnicy rzucili się na kegi i pewnie w całej Polsce skończyły się zapasy tanich nikomu nie potrzebnych kegów
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Grubość blachy kotła
Zostawiam kocioł z zawartością w spokoju. Fakt, metoda powolna, ale tania i pewna. Po zatarciu i scukrzeniu, gdy zawartość jeszcze ma 50-55*C (ok. 6-8h chłodzenia) przelewam ją do fermentatorów z PP lub PE i mogę zacierać kolejną partię zboża. W zimie jest o tyle prościej, że otwieram okno na noc i mam zimny zacier po 10-12 godzinach. Jak będę miał przypływ gotówki, to zainwestuję w chłodnicę browarniczą do chłodzenia brzeczki po chmieleniu, ona również będzie wielofunkcyjna .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.