Wydzielenia z dębu ?!

Dział dla tych, którym nie wyszedł idealnie klarowny trunek.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy

Post autor: szfagir »

Serwus!

Mam dziwny problem. Własny spirytus rozrobiłem do 45% wodą niegazowaną Żywiec oraz przegotowaną kranówką po ostudzeniu i przepuszczeniu przez filtr kawowy w celem odseparowania osadu. Następnie do butelek wrzuciłem płatki z dębu francuskiego naturalnego. Chciałem zrobić wódkę dębową.
Dąb po dobie opadł na dno a koło niego powstały jakieś dziwne wydzielenia.

Nadmienię, że sama wódeczka 45% jest klarowna. Dąb był przed zalaniem przepłukany pod zimną wodą.
Obrazek
promocja
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: gr000by »

To dąb zaczyna wydzielać dobroć własną po namoczeniu. Jakbyś miał szczapy ustawione pionowo to widać jak ten kolorowy wyciąg dębowy opada falami na dno butli :). Odstaw w spokojne miejsce wódeczkę, niech się dębi bez nerwów. Ew. paproszki przefiltrujesz przed zabutelkowaniem.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: szfagir »

No jasne, tylko to zmętnienie mnie zaintrygowało, gdyż z wcześniejszymi butelkami a raczej z napojami w butelkach tak sie nie podziało. Wódeczka jest klarowna, a'la whisky jest też jest klarowne. Ostatnio właśnie takie jakiś dziwne przypadki dębienia mi się trafiły. To już łącznie 4ta mętna butla mi sie zrobiła (z róznych destylatów). Nie wydaje mi się aby to było normalne. Zrobię zdjęcie od dna butelki i wrzucę.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: gr000by »

Zmętnienia nie zauważyłem na początku,fakt. Moje dębione destylaty też czasami są metnawe na początku po wrzuceniu szczapek, nawet tych uprzednio moczonych w innym alkoholu, by za jakiś czas się samoistnie wyklarować. Wydaje mi się, że tak reaguje dąb ze świeżym destylatem zaczynającym dopiero swoje dojrzewanie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: szfagir »

Zależy co rozumiemy przez świeży destylat. Jeśli to, że ledwo co rozrobiony to ok, choć i temu następnym razem się przyjrzeć będę musiał bo łyżkę jak robiłem to też na świeżaka rozrabiana, zadębiona i odstawiona do leżakowania.

Fotka mętnego od dołu:
Obrazek
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: gr000by »

Pisząc świeży destylat miałem na myśli taki, który nie miał czasu się napowietrzyć, przegryźć i dojrzeć. Gdy dębiłem odstaną, kilkutygodniową kukurydziankę to bourbon od razu był klarowny. Zaś jak leję świeży, kilkudniowy destylat kukurydziany to przez pierwsze 5-10 dni mam mętny destylat. Podobnie mam z owocówkami - dzisiaj dzisiejsza jabłkowica po rozrobieniu z kranówką do 48% była idealnie klarowna, a po wlaniu na dąb, który moczył się w porzeczkowicy i bourbonie, zmętniała natychmiast. Mogę zrobić zdjęcia do porównania.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

calexico
50
Posty: 65
Rejestracja: wtorek, 15 lis 2011, 00:13
Krótko o sobie: Mam już święty spokój :)
Ulubiony Alkohol: mój
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: calexico »

Tu się zgodzę z kolegą - też mam to samo. Po destylacji Kwaśnego Wuja mam kryształ, po rozcieńczeniu z wodą (kranówka przefiltrowana Britą i przegotowana) w dalszym ciągu kryształ. Jednak gdy dodam szczapki dębowe własnej produkcji następnego dnia następuje zmętnienie, które utrzymuje się przez ok. 2 tygodnie. Ale później....
https://www.youtube.com/watch?v=v4b3MBkOx5k
Awatar użytkownika

Autor tematu
szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: szfagir »

Różnie to bywa z destylatami bo ostatnio też dębiłem modyfikowanego Kwaśnego Wuja i... zadębiony gąsior 5l idealnie klarowny (widać jak destylat łapie kolorek z dębu), a w butlach pojawiło się wytrącenie. Przy ostatnich próbach zrobienia gorzałki dębowej to same takie zjawiska. Denerwuje mnie fakt, że nie potrafię zlokalizować przyczyny wytrącenia?! Ogólnie idzie to wypić, ale nie o to chodzi. Gdzie tylko zauważę wytrącenie to od kopa leci w butle z pogonami na odzysk spirytusu.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: gr000by »

Wszystkie trunki dębowe filtruję po dębieniu profilaktycznie przez filtr do kawy i w butlach 5l lub butelkach nie wytrąca mi się nic, nie ważne w jakich warunkach i ile czasu by stało. Filtrowanie idzie szybko, około 1 litr alkoholu na minutę, a na filtrze niby nic nie zostaje, ale trunek ma zagwarantowaną klarowność do momentu wypicia. Wychodzi to szybciej niż kopanie się z dębem, no i nerwów sobie człowiek nie psuje :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: szfagir »

Właśnie nastawiłem 4 flasze z dębem. Spirytus na świeżo rozrobiony do 45% z kupną wodą niegazowaną i zaprawiony różnymi kombinacjami dębu. Porównam do flaszy zrobionej kilka dni temu i zobaczę czy to wina dębu czy jakiś inny czynnik zakłócający się wkrada. W zasadzie efekt widać do 24h, zatem myślę że jutro będę mógł wrzucić świeże spostrzeżenia i ewentualne fotki.
Odnośnie przepuszczania przez filtr do kawy to niestety nic nie daje. W trakcie przelewania wytrącenia momentalnie sie mieszają z destylatem i produkt wychodzi po mętny.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: gr000by »

szfagir pisze:Odnośnie przepuszczania przez filtr do kawy to niestety nic nie daje. W trakcie przelewania wytrącenia momentalnie sie mieszają z destylatem i produkt wychodzi po mętny.
Czyli nie jest to wina niewyczyszczenia dębu z pyłu itp.. Pył dębowy nawet drobny nie przechodzi tak łatwo przez filtr do kawy. Problem może w takim razie tkwić gdzie indziej. Tylko, że nie mam pojęcia gdzie. Jedynymi podejrzanymi są dąb i alkohol. Tyle, że wszystkie swoje przypadki, które mi się przytrafiły podczas dębienia trunków opisałem już wyżej :bezradny: .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: Kamal »

Też ostatnio miałem taki problem z wydzieliną z dębu w destylacie :-/ , ale gdy nim potrząsłem to ta wydzielina rozeszła się w trunku dając ładny kolor ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: Pretender »

A gdzie kupowałeś dębinę? Czy może sam robiłeś? Ja pierwszą partię miałem mocno opiekane z Bio...., a później kupiłem z Alledrogo. I powiem Ci, że nie ma porównania. Na tych pierwszych destylat zawsze krystaliczny, bez dodatkowej filtracji. Natomiast po tych drugich zawsze miałem zastrzeżenia. Także w jakości płatków może tkwić problem. Sprzedawcy za bardzo chcą sprzedać swój - jak widać niekoniecznie dobry - produkt.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: szfagir »

Właśnie dlatego teraz zrobiłem eksperyment, żeby zobaczyć czy producent dębu ma coś wspólnego ze zmętnieniem. Efektami moczenia podzielę się na forum. Jak tylko wrócę do domu to spojrzę czy coś we flaszach się dzieje czy jest kryształ.
Dąb kupuje przez Alledrogo, ale nie trzymałem się jednego producenta.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: Pretender »

Zobaczymy co "wyjdzie" ;) Dobrze by było wiedzieć od kogo kupować. Chociaż, dzisiaj mają liche płatki, a następne juz mogą być dobre. Albo robić samemu, dobrze wysuszone, daleko od kory ;)
Awatar użytkownika

Autor tematu
szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: szfagir »

Serwus jestem po eksperymencie. Żeby było jasne to każda flasza w parze dębowej była w dwóch wariantach: dąb płukany druga dąb suchy z woreczka. Jako, że chciałem uzyskać wódkę dębową to zastosowałem następujące płatki:

- dąb amerykański naturalny
Obrazek

- dąb francuski naturalny
Obrazek

- dąb amerykański lekko opiekany
Obrazek

Pierwsze płatki są z innej firmy, a dwa ostatnie z innej. Zdecydowanie wygrał dąb amerykański naturalny - zero zmętnienia czy jakiejś dziwnej zawiesiny wokół dębu. Niestety przy dwóch pozostałych odpowiednio wydzielina jest większa bądź mniejsza, ale jest.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: gr000by »

Wygląda na to, że płatki dębu francuskiego wprowadziły największe zmętnienie. Przypomina trochę zmętnienie moich świeżych dębionych alkoholi. Ja bym poczekał przynajmniej 2 tygodnie i zobaczył, co będzie po tym czasie. Zresztą jak coś będzie nie tak, to odzyskać alkohol zawsze się da ;). Jak dzisiaj będę miał chwilę czasu to zrobię zdjęcia swojego dębu i wstawię.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: szfagir »

Amerykańskie lekko opalane też zrobiły ta zawiesinę, ale nie aż tak bardzo widoczną co francuskie. Ogólnie to wiem, że nic to nie da, bo jedna dębowa testowa jaką posiadam nie ma zawiesiny, ale jest mętna. Zapewne produkcja dębu trochę szwankuje, albo po prostu taka partia.
Teraz będzie mnie czekać dębienie śliweczki, więc wcześniej w małpce jakiejś zadębie i zobaczę co sie stanie, jak nic się nie wydzieli to "Through" do gąsiorka i leżakujemy:)
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: gr000by »

Ja szczapy dębowe robię sobie sam z dębu polskiego z okolicznych lasów. Kupujemy drewno kominkowe na opał ze sporym udziałem dębu i wybieram co lepsze kawałki i sobie przerabiam na szczapy. Przynajmniej mam pewność co do materiału :D. Mam jeszcze metraka łupanego z dołu pnia, przywieziony z Bieszczad. Tego już potnę i porąbię "pod wymiar" słojów/butli :).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: Pretender »

Wg mnie gatunek dębu w małym stopniu ma wpływ na zmętnienie. Problemem może być złe przygotowanie płatków.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: szfagir »

Co rozumiesz przez przygotowanie płatków?? Coś prze dębieniem powinienem z nimi zrobić? Jakiego sprzedawcy płatki polecacie i nigdy nie mieliście z nimi problemów??
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wydzielenia z dębu ?!

Post autor: Pretender »

Przygotowanie czyli produkcja. Być może nieodpowiednio suche drewno, źle opalone, zbyt blisko kory... ja skłaniałbym się ku temu. Samemu jeszcze nie robiłem. Z ostatniego mojego zakupu (od sprzedawcy z Sieradza) nie jestem zadowolony, wracam do Biowinowskich. Szkoda, że mają tylko heavy. Nawet w wyglądzie jest różnica. Biowinowskie są tak jakby z małym połyskiem, te drugie "surowe", ciemne drewno.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mętny produkt”