Wirtualny alkomat

[ta_moko]

Znalazłem dzisiaj w sieci wirtualny alkomat. Podaję Kolegom link, może komuś się przyda do orientacyjnego określania swojego stanu i jego zmian w czasie po ... degustacjach. Aż do wytrzeźwienia. Pamiętajcie tylko, że ta samokontrola, to jednak w dużym stopniu tylko zabawa.
http://www.alkomaty.biz/wirtualny_alkomat/

[olo 69]

Działa to u Was? U mnie nie wyświetla wyniku.

[soltys]

Działa, mało tego - parę razy porównywałem wynik z prawdziwym alkomatem i wyniki całkiem się ze sobą pokrywały (nawet około 10 godz po fakcie wyniki były podobne).

[ta_moko]

Fajnie @sołtys, że zrobiłeś porównanie. Też mam taki zamiar, tylko czekam na alkomat (stary padł). Ten wirtualny znalazłem przy okazji poszukiwań nowego. Może ktoś jeszcze może zrobić test porównawczy? Gdyby wyniki były w miarę zgodne to ten program może okazać się bardzo użyteczny.

[soltys]

Dla ścisłości: porównywałem te wyniki z alkomatem z zupełnie dolnej półki. Te policyjne są okrutnie drogie!
http://alkotech.pl/pl,product,270490,al ... ,mg,l.html

[ta_moko]

Kupiłem ten Sentech AL-9000 LITE. Używany w naszej Armii, no niestety dla tych co na przepustkach. U mnie będzie jakieś trzy tygodnie, bo potem bierze go szwagier tirowiec. Dodam tylko, że nawet te najdroższe policyjne i inne tez są niewiarygodne i tylko badanie z krwi może dać wiarygodny wynik. Dmuchać możemy tylko dla orientacji.

[wiking]

U mnie też nie wyświetla żadnego wyniku.

[lesgo58]

Bo trzeba najpierw coś wypić...

[ta_moko]

... i nie można oszukiwać ...

[olo 69]

O tym nie pomyślałem

[Pretender]

Ta_moko
Są wiarygodne, w sądzie wystarczają.

[ta_moko]

Owszem,ale jak masz wypadek komunikacyjny żądaj badania z krwi, a nie tylko dmuchania w rurkę. Tylko wtedy adwokat strony przeciwnej nie będzie się gimnastykował w sądzie że Twoje 0,00‰ jest nieprawdziwe. Znajdzie czyjeś zeznania, powoła jakichś świadków, teściową, Bóg wie kogo i udowodni, że widzieli Cię godzinę wcześniej jak piłeś, być może nawet z nimi. Wyszczekane złotouste wywody papugi mogą wprawić w zdumienie każdego rozsądnego człowieka. I łapią się wszystkiego. Cóż - taka praca...
Ale to nie na temat. Kto pił, niech nie jedzie. Kto ma jechać, niech nie pije. Kto ma wątpliwości, niech zamówi taksówkę, idzie na nogach albo niech ktoś go odwiezie. Z całą pewnością nie można polegać na tanim alkomacie, a tym bardziej wirtualnym.

[Pretender]

.... Kto pił, niech nie jedzie. Kto ma jechać, niech nie pije. Kto ma wątpliwości, niech zamówi taksówkę, idzie na nogach albo niech ktoś go odwiezie. Z całą pewnością nie można polegać na tanim alkomacie, a tym bardziej wirtualnym....
.

Święte słowa...czus

[radius]

" Piłeś - nie jedź, nie piłeś - wypij " - gdzieś to słyszałem tylko nie wiem gdzie

[gr000by]

Oryginał przekazany przez kolegę brzmi tak: "Piłeś - nie jedź, nie piłeś - strach jechać" .

[JanOkowita]

Może trochę zboczę z tematu, ale ilość pijanych na naszych drogach w połączeniu z niską kulturą jazdy jest przerażająca.
Kilka tygodni temu w sobotnie popołudnie wracałem do domu z żonką autem i w Nowym Dworze Mazowieckim na moście (niebieski most, kto zna ten wie jak tam jest wąsko) 5-ciu młodzieniaszków w Fordzie Scorpio wyjechało nam na czołówkę. Nie wnikam, że była podwójna linia ciągła i most. I tak nie było gdzie uciekać. Dałem po hamulcach aż z opon poszedł dym, a wesoły samochód z rozbawioną młodzieżą pokazał mi środkowy palec.

[panta_rei]

Jak to dobrze, że ja jutro na regatach za kierownika jednostki robię, co prawda do końca wyścigu nielzja, ale potem to już hulaj dusza... nawet samochodu nie zabieram

Co prawda to nie ten wątek, ale na pewno wypiję Wasze zdrowie Niestety żadnego alkomatu nie będę dmuchał.