Firma Biowin zaskakuje najnowszymi rozwiązaniami katalitycznymi w deflegmatorach. Wczoraj wysłaliśmy deflegmator firmy Biowin (sprawdzając jedynie z zewnątrz czy nie jest uszkodzony) do Klienta sklepu AD (Forumowicz Shaddal), który podesłał nam zdjęcie otrzymanego deflegmatora z firmy Biowin.
Okazuje się, że wypełnienia miedziane, pierścienie Raschiga, itp. to już głęboka przeszłość. Firma Biowin zastosowała najnowsze rozwiązanie w postaci katalizatora z utlenionego żelaza. Mamy nadzieję, że katalizator został gruntownie przebadany na brak bakterii powodujących tężec.
Gratulujemy innowacyjności !
Biowin - najnowsze technologie
-
Autor tematu - Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Biowin - najnowsze technologie
Biowin w ogóle ostatnio daje czadu.
[youtube]http://pl.youtube.com/watch?v=IYdEsq7tk4w[/youtube]
A w filmie takie perły:
Najgorsze jest to, że ta Pani akurat powinna trochę o temacie wiedzieć, w końcu wykłada w Łodzi...
[youtube]http://pl.youtube.com/watch?v=IYdEsq7tk4w[/youtube]
A w filmie takie perły:
"Słody Coopers"
Natomiast Anglicy i zresztą nie tylko Anglicy, są pionierami troszke innej fermentacji piwowarskiej przygotowywanej głównie na bazie słodu pszenicznego i ta fermentacja odbywa się w temperaturze 15 do 25°C"
"Drożdże dolnej fermentacji, bo fermentują w dolnych temperaturach"
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Biowin - najnowsze technologie
Dobra wiadomość jest taka, że doflegmator z gwoździkiem został wykorzystany w dobrej sprawie. Rozbiłem szkło. Oddzieliłem ceramikę. Wygotowałem. I umieściłem ją w kanie na dnie, aby pomogła w równomiernym rozgrzewaniu nastawu. I pierwsze śliwki robaczywki za mną. Dobrego mi wyszło 1,5 litra z 10 litrów nastawu + 400ml pogonu na przyszłość.
Trudne dobrego początki. Pierwsza psota w życiu: 700ml - 78%; 700ml - 56%...
-
Autor tematu - Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Biowin - najnowsze technologie
I w ten sposób pierścienie Raschiga zostały wykorzystane jako tzw. kamyki wrzenne. Do tego celu można również użyć koralików ze spirali grzejnej ze starego żelazka, szklanych koralików albo drobnych kamyczków.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Re: Biowin - najnowsze technologie
A że takich deflegmatorów do rozbicia miałem więcej (jeden padł w moich rękach, drugi w rękach kuriera, a w trzecim był ten nieszczęsny kawałek złomu), to myślę w przyszłości wykorzystać je jako wypełnienie kolumny.
Trudne dobrego początki. Pierwsza psota w życiu: 700ml - 78%; 700ml - 56%...