Witam serdecznie.
Przymierzam się do zrobienia swojej aparaturki. I tak wpadłem na pomysł, żeby zrobić kocioł z puszki po fryturze 20L
dokladnie takiej jak na zalaczonym obrazku
Skoro jest w niej frytura to chyba nie ma problemu, żeby grzać w niej zacier? BO jest aluminium i tak się obawiałem. Ale gdy muszę olej z tej puchy wrzucić do frytkownicy to pucha ląduje na palniku i jest grzana, aż do całkowitego rozpuszczenia ->czyli osiąga jakieś powiedzmy 90- 120C ten olej.
Tak tylko chce żebyście mnie upewnili, że nic nie pożądanego się nie wydzieli podczas podgrzewania zacieru? Skoro jest w niej frytura, która spożywam jedząc frytki no to.. na chłopski rozum powinno być si.
A pucha w sumie będzie idealna bo dodatkowo jest w niej obejma mocująca pokrywę. Wystarczy, że trochę lepiej się to uszczelni i będzie mega kocioł do psocenia i po kosztach
Puszka po fryturze na kocioł - nada się?
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?
Kolego, nic z tego. Blacha jest zbyt cienka i przepali się w mig. W dodatku aluminiowa. Aluminium nie polecamy do naszej zabawy. Niby nieszkodliwe, ale jakoś tak z kuchni praktycznie znikło. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu sztućce i garnki aluminiowe to była codzienność w każdej kuchni, dziś aluminium w zasadzie chyba jest MOCNO niepolecane do żywności. Po drugie - nie pozbędziesz się zapachu oleju.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?
Dzięki za odpowiedź, no cóż z kuchni zniknęło ale jednak do produktów spożywczych(patrz piwo, napoje gazowane, frytura) jest wykorzystywane. Zapach oleju wydaje mi się szło by jakoś wytępić ale co racja to racja garnki aluminiowe jak uczyłem się w szkole odchodziły już do lamusa właśnie ze względu na to, że niektóre związki chemiczne tj. szczawiany zawarte w szpinaku czy szczawiu w połączeniu z amelinium tworzyły jakieś niezdrowe związki. Myślałem, że sprawa inaczej tyczy się zacierów, bimberków itp.
No nic pozostaje uderzyć do znajomego blacharza coby mi jakiś kociołek z nie-rdzewki "heftnął"
Coś już mi się rozjaśniło. Zastanawiam się czy jak już zrobie kociołek czy warto połaczyć to ze szkłem? 2 deflegmatory+chłodnica
tak myślałem
No nic pozostaje uderzyć do znajomego blacharza coby mi jakiś kociołek z nie-rdzewki "heftnął"
Coś już mi się rozjaśniło. Zastanawiam się czy jak już zrobie kociołek czy warto połaczyć to ze szkłem? 2 deflegmatory+chłodnica
tak myślałem
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?
Puszka jest aluminiowa, ale lakierowana w środku (jak wszytskie puszki- alu, czy stalowe). Podaj proszę, w jakiej knajpie stawia się to na palniku w celu upłynnienia, będę omijał...
Każdy gotowy zbiornik będzie tańszy (i zwykle lepszy) od spawanego, nie kombinuj.No nic pozostaje uderzyć do znajomego blacharza coby mi jakiś kociołek z nie-rdzewki "heftnął"
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?
Zygmunt te puszki nie są lakierowane zresztą teraz mnie mój ojciec trochę zaciekawił bo powiedział, że jego zdaniem to jest ocynk jakiś a nie aluminium.
A te puszki w każdej knajpie stawia się palnik celu rozpuszczenia bo ciężko się nakłada do frytury stały olej
chyba, że w knajpie używa się frytury płynnej. Albo stałej pakowanej w kostki zawijane w papier.
Muszę się dokładnie jutro przyjrzeć w pracy tej puszce.
Ale ogromnie dziękuję, że się wypowiadacie o to chodziło zdam relaje.
Co do gotowego zbiornika. Przeglądałem allegro kegi po pepsi 150zł po piwie 200 <-dla mnie to nie jest tanio za dużo nie zarabiam. Pierwotnie miała być kolba żaroodporna + chłodnica. Po przeczytaniu kilku postów doszedłem do wniosku, że małe naczynia do grzania są zbyt czasochłonne więc stąd pomysł na coś większego no i że warto zainwestować w deflegmator lub nawet dwa!
Szybko się uczę.
Co do spawania kotła, kolega jest na prawdę dobry w tej robocie i myślę, że nawet miałby jakieś arkusze zbędne, z których by mi coś wyczarował - tak myślę, muszę się do niego przejechać
A te puszki w każdej knajpie stawia się palnik celu rozpuszczenia bo ciężko się nakłada do frytury stały olej
chyba, że w knajpie używa się frytury płynnej. Albo stałej pakowanej w kostki zawijane w papier.
Muszę się dokładnie jutro przyjrzeć w pracy tej puszce.
Ale ogromnie dziękuję, że się wypowiadacie o to chodziło zdam relaje.
Co do gotowego zbiornika. Przeglądałem allegro kegi po pepsi 150zł po piwie 200 <-dla mnie to nie jest tanio za dużo nie zarabiam. Pierwotnie miała być kolba żaroodporna + chłodnica. Po przeczytaniu kilku postów doszedłem do wniosku, że małe naczynia do grzania są zbyt czasochłonne więc stąd pomysł na coś większego no i że warto zainwestować w deflegmator lub nawet dwa!
Szybko się uczę.
Co do spawania kotła, kolega jest na prawdę dobry w tej robocie i myślę, że nawet miałby jakieś arkusze zbędne, z których by mi coś wyczarował - tak myślę, muszę się do niego przejechać
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?
Zrób fotkę środka puchy.
Wysyłane za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane za pomocą Tapatalk 2
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 46
- Rejestracja: czwartek, 30 maja 2013, 14:32
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?
Z doświadczenia powiem ta puszka jest wykonana z blachy ocynkowanej ( 100%) i ma zamkniecie bardzo szczelne na zatrzasku z kołnierzem.
Można w niej gotować, ale ostrożnie aby nie uszkodzić ocynku ponieważ zacznie rdzewieć.
A aby sprawdzić czy to jest aluminium czy stal wystarczy magnez jako tester metalu.
Można w niej gotować, ale ostrożnie aby nie uszkodzić ocynku ponieważ zacznie rdzewieć.
A aby sprawdzić czy to jest aluminium czy stal wystarczy magnez jako tester metalu.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Puszka po fryturze na kocioł - nada się?
Puszka jest stalowa, przed chwilą sprawdzałem swoją. Mam po takiej samej fryturze, tylko 5 litrową i chciałem zrobić z niej kocioł w płaszczu olejowym (frytura). Wsadziłbym ją po prostu do nieco większego garnka w celu uzyskania kociołka do odgotowywania alkoholu z pulpy owocowej i śruty zbożowej w celu dalszej obróbki na kolumnie lub potstillu. Wiem, że lepiej zainwestować w coś lepszego, ale chwilowo z funduszami marnie i nie zanosi się na szybką poprawę, a kukurydzę przerabiam na bieżąco i nie chciałbym ryzykować przypaleniem wsadu ze śrutą, a i sezon owocowy się zaczyna.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.