Port termometru

Deflegmatory, odstojniki, zawory, filtry...

Autor tematu
andrea
200
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 28 lut 2012, 07:13
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy

Post autor: andrea »

Czy takie rozwiązanie portu termometru w wypełnieniu jest dobre ?
http://alkohole-domowe.com/forum/post65 ... tru#p65638
Oczywiście sonda termometru będzie umieszczona w wężyku silkonowym.
Następne pytanie. Jak głęboko powinna być wsunięta sonda termometru? Wg. mnie max. 1,5-2cm, poniważ środkiem spływa flegma.
Proszę o opinię.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7338
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Port termometru

Post autor: radius »

Rozwiązanie portu bardzo dobre. Sonda termometru może być wsunięta na dowolną głębokość, jest przecież osłonięta przed spływającą flegmą. Odcinek sondy będący bezpośrednio w wypełnieniu pozostaw "goły", bez wężyka, przecież ma mierzyć temp. par alkoholu...
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
andrea
200
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 28 lut 2012, 07:13
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Port termometru

Post autor: andrea »

Dzięki za szybką odpowiedź. Zmodyfikuje trochę ten port wspawując na końcu pełnej rurki podkładkę, która będzie stanowiła opór dla silikonowego wężyka. Oczywiście tak aby nie dotykała do sondy. Wtedy pozostała część sondy będzie wolna.
Następny problem ze zmywakami będą się zaczepiać o niego, dlatego planuję zrobić wykręcany. Następny argument za szybką zmianą na sprężynki :)

Pawelek5us
20
Posty: 25
Rejestracja: czwartek, 8 lis 2012, 22:41
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Prosty port termometru w rurze miedzianej

Post autor: Pawelek5us »

Witam kolegów. Błąkając się po Castoramie na dziale spawalniczym natrafiłem na taniutkie miedziane uchwyty do elektrody. Zaświtało mi, że może z nich powstać prosty w zrobieniu i praktyczny port na sondę termometru w rurze miedzianej.
Większość sond ma fi3. Średnica wewn. otworu jest ok. 2,5 czy 2,8 więc delikatne rozwiercenie nie stanowi problemu. Można zalutować koncówkę "na szczelnie", potem wlutować w rurę i tylko wsuwać w nią końcowkę sondy termometru. Ja jednak ją skróciłem i wlutowałem jako kołnierz na sondę.
Dwa lub trzy owinięcią końca taśmą teflonową załatwiają problem szczelności. W zasadzie to nie ma nieszczelności nawet bez owijania bo sonda i kołnierz są tak ładnie spasowane, że i bez taśmy nic się nie dzieje. Gotowałem tak parę parę razy i jest ok.
Pozdrowionka ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
... bo moja Barbara twierdzi, że piję za mało...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osprzęt”