Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Witam. Patrząc na pogodę, która jest za oknem i nieustanie padający deszczyk, postanowiłem wykorzystać niesprzyjającą aurę pogodowa na jakieś małe gotowanie.
Korzystając z przepisu, który zamieścił kolega radius, postanowieniem zrobić kolejny nastaw, tym razem zdecydowanie więcej, żeby było co do piwniczki odłożyć.
Przepis na Jack Daniel's...
A wiec w tym celu zakupiłem beczkę 120L, 10kg śruty kukurydzianej, 1 kg słodu jęczmiennego wędzonego dymem torfowym, 2kg żyta i 3 paczki drożdży coobra whisky yeats.
Zacier zrobiłem z 60L wody, 9.6kg kukurydzy, 1kg słodu, 1.4kg żyta i 10ml enzymu scukrzającego.
Niestety dysponując tylko naczyniem 20L do zacierania, musiałem zrobić to na 4 razy.
Dla świętego spokoju dodałem enzym scukrzający, po zatarciu wszystkiego i wystudzeniu do około 25 stopni, chcąc zabrać się do mierzenia blg,okazało się ze mój cukromierz jest lekko nadpęknięty i tu zonk, mierząc blg wskazuje mi 6.
I teraz nasuwa się pytanie czy termometr jest do bani czy zacier spierniczyłem?
Co w takim przypadku poczynić? Zastanawiam się nad dodaniem cukru w razie co, żeby moja robota nie poszła na marne, ale jak cukromierz jest do bani i blg jest odpowiedni to co wtedy?
Mniej więcej jaki powinien być blg po zatarciu ?
Korzystając z przepisu, który zamieścił kolega radius, postanowieniem zrobić kolejny nastaw, tym razem zdecydowanie więcej, żeby było co do piwniczki odłożyć.
Przepis na Jack Daniel's...
A wiec w tym celu zakupiłem beczkę 120L, 10kg śruty kukurydzianej, 1 kg słodu jęczmiennego wędzonego dymem torfowym, 2kg żyta i 3 paczki drożdży coobra whisky yeats.
Zacier zrobiłem z 60L wody, 9.6kg kukurydzy, 1kg słodu, 1.4kg żyta i 10ml enzymu scukrzającego.
Niestety dysponując tylko naczyniem 20L do zacierania, musiałem zrobić to na 4 razy.
Dla świętego spokoju dodałem enzym scukrzający, po zatarciu wszystkiego i wystudzeniu do około 25 stopni, chcąc zabrać się do mierzenia blg,okazało się ze mój cukromierz jest lekko nadpęknięty i tu zonk, mierząc blg wskazuje mi 6.
I teraz nasuwa się pytanie czy termometr jest do bani czy zacier spierniczyłem?
Co w takim przypadku poczynić? Zastanawiam się nad dodaniem cukru w razie co, żeby moja robota nie poszła na marne, ale jak cukromierz jest do bani i blg jest odpowiedni to co wtedy?
Mniej więcej jaki powinien być blg po zatarciu ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 4 maja 2013, 00:18 przez krzysto79, łącznie zmieniany 2 razy.
Krzysiek.
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Na Jack Danielsa ,po zatarciu blog 6
Spierniczyłeś bo nie czytałeś. Enzym scukrzający dodaje się w temp ok 60C - na opakowaniu masz info. W niższej enzym nie zadziała prawidłowo - stąd takie wskazanie.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Na Jack Danielsa ,po zatarciu blog 6
Skład:
80% skruszonej kukurydzy (śruta)
12% żyta
8% słodu jęczmiennego
Drożdże Whisky
5l wody na każdy kilogram składników
Składniki wsypać do wody o temp. 62-64 C i mieszając utrzymywać temp. przez 1,5h. Odczekać aż nastaw ostygnie do ok. 25 C i dodać drożdże.
Ja utrzymywałem temperaturę 62-63 stopni3 ,wiec enzym jak najbardziej powinien zadziałać, a tak sie nie stało.
Zastanawiam się tylko czy jak jutro to zagrzeje jeszcze raz do 65 stopni,to tez utrzymywać temperaturę przez 1.5 h i na końcu dodać enzym ?
Opcja nr 2 to cukier tylko ile go dołożyć na 60 L
JACK DANIELS BLACK LABELmanowar pisze:Spierniczyłeś bo nie czytałeś. Enzym scukrzający dodaje się w temp ok 60C - na opakowaniu masz info. W niższej enzym nie zadziała prawidłowo - stąd takie wskazanie.
Skład:
80% skruszonej kukurydzy (śruta)
12% żyta
8% słodu jęczmiennego
Drożdże Whisky
5l wody na każdy kilogram składników
Składniki wsypać do wody o temp. 62-64 C i mieszając utrzymywać temp. przez 1,5h. Odczekać aż nastaw ostygnie do ok. 25 C i dodać drożdże.
Ja utrzymywałem temperaturę 62-63 stopni3 ,wiec enzym jak najbardziej powinien zadziałać, a tak sie nie stało.
Zastanawiam się tylko czy jak jutro to zagrzeje jeszcze raz do 65 stopni,to tez utrzymywać temperaturę przez 1.5 h i na końcu dodać enzym ?
Opcja nr 2 to cukier tylko ile go dołożyć na 60 L
Krzysiek.
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
Witam, w środę zacierałem żyto własnym słodem w proporcjach 43l wody, 7,5kg żyta, 1,5kg słodu jęczmiennego. Oczywiście gotowane w płaszczu przez 3 godziny i później schładzanie do 25*C. Wynik cukromierza wynosił 16*. Więc, albo za krótko zacierałeś albo enzymy do kitu. Ale nie poddawaj się i próbuj dalej. Pozdrawiam Bartek
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
@krzysto79, jeżeli cukromierz masz dobry (sprawdź tak jak kolega napisał wcześniej)
to dalszy etap możesz zrobić dwojako.
1. Podgrzać zacier do 64-65oC, dodać kolejną porcję enzymu scukrzającego (od razu), pozostawić całość do samoistnego wystygnięcia do ok. 30oC i na końcu (po kilku - kilkunastu godzinach) zadać drożdże.
2. Twoje drożdże posiadają w swoim składzie enzym scukrzający skrobię - AMG -zwany enzymem scukrzającym "amyloglukozą" (amyloglucosidase), który to enzym "rozkłada" uprzednio upłynnioną skrobię na cukry proste, więc możesz ewentualnie dodać do zacieru jeszcze z 2-3 kilogramy cukru, drożdże, i liczyć na to, że enzym przerobi resztę skrobi na cukry, a te, drożdże na alkohol.
P.S.
Przy produkcji zbożówek polecam (raczej konieczność) zakup płynu Lugola do prób jodowych.
to dalszy etap możesz zrobić dwojako.
1. Podgrzać zacier do 64-65oC, dodać kolejną porcję enzymu scukrzającego (od razu), pozostawić całość do samoistnego wystygnięcia do ok. 30oC i na końcu (po kilku - kilkunastu godzinach) zadać drożdże.
2. Twoje drożdże posiadają w swoim składzie enzym scukrzający skrobię - AMG -zwany enzymem scukrzającym "amyloglukozą" (amyloglucosidase), który to enzym "rozkłada" uprzednio upłynnioną skrobię na cukry proste, więc możesz ewentualnie dodać do zacieru jeszcze z 2-3 kilogramy cukru, drożdże, i liczyć na to, że enzym przerobi resztę skrobi na cukry, a te, drożdże na alkohol.
P.S.
Przy produkcji zbożówek polecam (raczej konieczność) zakup płynu Lugola do prób jodowych.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
A wiec tak,
Dziś rano patrze,a tu już coś pyrka, wiec dzikusy zaczęły działać,co do cukromierza sprawdziłem wychodzi ze jest dobry.
Plan działania jest prosty,dziś załatwię sobie pojemnik o 50L i jeszcze raz wszystko zatrę w temperaturze 62-64 stopnie,zacierał będę przez 2h na końcu dodam resztkę enzymu jaki mi został czyli 20ml,jak wszytko samoistnie ostygnie do 25 stopni zbadam blg.
W razie co mam przygotowane 4kg cukru zasypie i niech się dzieje wola niebios
Co do próby jodowej to wystarczy jodyna z apteki,dwie krople i do jednej dodać zacier?
Tak jak robił kolega @radius.
Dziś rano patrze,a tu już coś pyrka, wiec dzikusy zaczęły działać,co do cukromierza sprawdziłem wychodzi ze jest dobry.
Plan działania jest prosty,dziś załatwię sobie pojemnik o 50L i jeszcze raz wszystko zatrę w temperaturze 62-64 stopnie,zacierał będę przez 2h na końcu dodam resztkę enzymu jaki mi został czyli 20ml,jak wszytko samoistnie ostygnie do 25 stopni zbadam blg.
W razie co mam przygotowane 4kg cukru zasypie i niech się dzieje wola niebios
Co do próby jodowej to wystarczy jodyna z apteki,dwie krople i do jednej dodać zacier?
Tak jak robił kolega @radius.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Krzysiek.
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
Po co aż tyle Na 13 kg zboża wystarczy 7 ml.krzysto79 pisze: dodam resztkę enzymu jaki mi został czyli 20ml
Czysta jodyna nie bardzo się nadaje. Przeczytaj ten post http://alkohole-domowe.com/forum/post73590.html#p73590krzysto79 pisze:Co do próby jodowej to wystarczy jodyna z apteki,dwie krople i do jednej dodać zacier?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
Enzym scukrzający glukoamylaza.
50ml enzymu scukrzającego wystarcza na 100kg maki lub śruty zboża.
1ml enzymu na 2kg śruty lub maki.
Zakres temperatury 30-70 stopni
Optymalna temperatura 55-60.Zakres pracy i optymalne pH 3-5,5.
A ten opis jest ze stronki sprzedawcy .
Enzym scukrzający
Po wystudzeniu zacieru do 60 °C dodajemy kwasek cytrynowy, aby zakwasić zacier.
Zacier musi mieć 3-5 pH. Sprawdzamy paskiem pH.
Dajemy rozpuszczony w wodzie enzym scukrzający w ilości 1ml enzymu na 2 kg śruty lub mąki.
Bardzo dokładnie mieszamy.
Jedna butelka o pojemności 50ml wystarcza na 100kg śruty lub mąki.
Optymalne pH i zakres pracy enzymu pH 3-5,5
Optymalna temperatura 55-60°C
Ph jest ok sprawdzałam
Wiec teraz nie wiem czy błąd nie tkwi w tym ze dodałem enzym podczas gotowania, a nie na końcu zacierania do temperatury 60 stopni.
Wąchając teraz ten nastaw okazuje się ze już lekko zalatuje kiszonkom bo widzę ze dzikusy walczą.
Jak to zatrę jeszcze raz to wytraci się ten zapach ? Czy to już nadaje się do wywalenie ?
Jedna instrukcja jest etykieta buteleczki.Emiel Regis pisze:Czym się kierowałeś gotując te enzymy, miałeś jakąś instrukcję?
Enzym scukrzający glukoamylaza.
50ml enzymu scukrzającego wystarcza na 100kg maki lub śruty zboża.
1ml enzymu na 2kg śruty lub maki.
Zakres temperatury 30-70 stopni
Optymalna temperatura 55-60.Zakres pracy i optymalne pH 3-5,5.
A ten opis jest ze stronki sprzedawcy .
Enzym scukrzający
Po wystudzeniu zacieru do 60 °C dodajemy kwasek cytrynowy, aby zakwasić zacier.
Zacier musi mieć 3-5 pH. Sprawdzamy paskiem pH.
Dajemy rozpuszczony w wodzie enzym scukrzający w ilości 1ml enzymu na 2 kg śruty lub mąki.
Bardzo dokładnie mieszamy.
Jedna butelka o pojemności 50ml wystarcza na 100kg śruty lub mąki.
Optymalne pH i zakres pracy enzymu pH 3-5,5
Optymalna temperatura 55-60°C
Ph jest ok sprawdzałam
Wiec teraz nie wiem czy błąd nie tkwi w tym ze dodałem enzym podczas gotowania, a nie na końcu zacierania do temperatury 60 stopni.
Wąchając teraz ten nastaw okazuje się ze już lekko zalatuje kiszonkom bo widzę ze dzikusy walczą.
Jak to zatrę jeszcze raz to wytraci się ten zapach ? Czy to już nadaje się do wywalenie ?
Krzysiek.
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
Jak dałeś enzym scukrzający w temp. gotowania to go zniszczyłeś.
Powinieneś zacierać tak, że po zalaniu śruty ciepłą wodą dajesz 1/2 dawki enzymu upłynniającego. Jak zacier się zagotuje resztę enzymu upłynniającego. Czekasz aż temp. osiągnie 60-65 C i dodajesz enzym scukrzający. Jak ostygnie do 30 dajesz drożdże.
Masz instrukcję na opakowaniu a mimo to kombinujesz po swojemu to masz takie efekty a nie inne.
Powinieneś zacierać tak, że po zalaniu śruty ciepłą wodą dajesz 1/2 dawki enzymu upłynniającego. Jak zacier się zagotuje resztę enzymu upłynniającego. Czekasz aż temp. osiągnie 60-65 C i dodajesz enzym scukrzający. Jak ostygnie do 30 dajesz drożdże.
Masz instrukcję na opakowaniu a mimo to kombinujesz po swojemu to masz takie efekty a nie inne.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
Tak myślałem, załatwiłeś te enzymy na amen. Następnym razem kieruj się ściśle instrukcją.
Spróbuj podgrzać nastaw jeszcze raz, bez gotowania i dodaj te enzymy tak jak trzeba. Gdyby nie wyszło to nie wylewaj tylko daj cukru i zaszczep drożdżami.
Spróbuj podgrzać nastaw jeszcze raz, bez gotowania i dodaj te enzymy tak jak trzeba. Gdyby nie wyszło to nie wylewaj tylko daj cukru i zaszczep drożdżami.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
Najlepszy efekt enzym daje w temperaturze 55-60 stopni, jedynym błędem jaki tu został popełniony to najwyraźniej wlanie enzymy podczas zacierania. Więc teraz zatrę wszystko jeszcze raz i na końcu dodam enzym.
Nie rozumie tylko jednego czemu enzym nie działa podczas zacierania, tylko po nim?
Wychodzi na to że ten enzym jeżeli jest dłużej niż 2h w temperaturze 60-64 to go trafia amba.
Albo mówimy o czymś innym albo sam już nie wiem, jakie gotowanie? Piszę cały czas, że zacieranie było w 62 max 64 stopniach a enzym jest do 70 wiec teoretycznie nic mu się nie powinno stać. Nie używałem enzymu upłynniającego.manowar pisze:Jak dałeś enzym scukrzający w temp. gotowania to go zniszczyłeś.
Powinieneś zacierać tak, że po zalaniu śruty ciepłą wodą dajesz 1/2 dawki enzymu upłynniającego. Jak zacier się zagotuje resztę enzymu upłynniającego. Czekasz aż temp. osiągnie 60-65 C i dodajesz enzym scukrzający. Jak ostygnie do 30 dajesz drożdże.
Masz instrukcję na opakowaniu a mimo to kombinujesz po swojemu to masz takie efekty a nie inne.
Najlepszy efekt enzym daje w temperaturze 55-60 stopni, jedynym błędem jaki tu został popełniony to najwyraźniej wlanie enzymy podczas zacierania. Więc teraz zatrę wszystko jeszcze raz i na końcu dodam enzym.
Nie rozumie tylko jednego czemu enzym nie działa podczas zacierania, tylko po nim?
Wychodzi na to że ten enzym jeżeli jest dłużej niż 2h w temperaturze 60-64 to go trafia amba.
Krzysiek.
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
Gotowanie, zacieranie zwal jak zwal. Tylko w dalszym ciągu nie wiem czemu enzymy padły w temperaturze 64 stopni jak są do 70.
Wiesz jakbyś pisał poprawnie to dużo szybciej i łatwiej moglibyśmy ci pomóc. W 1 poście pisałeś, że dałeś enzym scukrzający po ostudzeniu, potem, że gdy gotowałeś ... a na końcu okazuje się, że niby dałeś go w prawidłowy sposób. MANOWAR
Po ostudzeniu zbadałem blg,a nie dodałem enzymu ...
Wiesz jakbyś pisał poprawnie to dużo szybciej i łatwiej moglibyśmy ci pomóc. W 1 poście pisałeś, że dałeś enzym scukrzający po ostudzeniu, potem, że gdy gotowałeś ... a na końcu okazuje się, że niby dałeś go w prawidłowy sposób. MANOWAR
Po ostudzeniu zbadałem blg,a nie dodałem enzymu ...
Krzysiek.
-
Autor tematu - Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zacier na Jacka Danielsa - po zatarciu blg 6
Odświeżając troszkę temat,sprawa się ma tak.
Mimo ponownego zagrzania zacieru do 64 stopni i dodania enzymu podczas stygnięcia w temperaturze 60 stopni blg nic się nie zmienił.
Żeby robota nie poszła na marne zrobiłem syropu z 4kg cukru i 5l wody i wlałem do zacieru.
Zaraz w poniedziałek zamówiłem inny enzym i postanowiłem dla sprawdzenia zrobić równocześnie 2 zaciery na starym i nowym enzymie,trzymając się ściśle przepisu.
Zacier na nowym enzymie blg16.
Zacier na starym enzymie blg 2 .
Wiec sprawa jest prosta,enzym był do bani, widocznie musiał mi się trafić jakiś bubel.
Wielkie dzięki wszystkim za porady.
Mimo ponownego zagrzania zacieru do 64 stopni i dodania enzymu podczas stygnięcia w temperaturze 60 stopni blg nic się nie zmienił.
Żeby robota nie poszła na marne zrobiłem syropu z 4kg cukru i 5l wody i wlałem do zacieru.
Zaraz w poniedziałek zamówiłem inny enzym i postanowiłem dla sprawdzenia zrobić równocześnie 2 zaciery na starym i nowym enzymie,trzymając się ściśle przepisu.
Zacier na nowym enzymie blg16.
Zacier na starym enzymie blg 2 .
Wiec sprawa jest prosta,enzym był do bani, widocznie musiał mi się trafić jakiś bubel.
Wielkie dzięki wszystkim za porady.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Krzysiek.