Zakup beczki do destylatu - warto ?

Piwniczka, schowek, barek czy lodówka? Butelki, beczka czy gąsior? Wszystko o tym gdzie i jak przechowywać destylaty.

Autor tematu
wittro
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 25 lip 2009, 19:58

Post autor: wittro »

Witam
Zamierzam kupić drewnianą beczkę 20 litrową ale mam pewne wątpliwości:
-czy warto w niej przechowywać zwykłą cukrówkę o mocy 50-60% przez około 2 lata-czy
taki trunek zostanie choć trochę "uszlachetniony"?
-czy z takiej beczki można co jakiś czas troszkę odlać,np 0,5l co 2-3 tygodnie.Czy wtedy
beczka się nie rozeschnie?Oczywiście można od razu uzupełnić świeżym ale wówczas
towar w beczce staje się co raz młodszy?
-czy po planowanym czasie(2 do 3 lat)taka beczka nie jest już wyjałowiona i nie traci
swoich właściwości; jeśli nie to jak długo można ją napełniać nowymi trunkami?
-czy mogę ją trzymać w piwnicy o wahaniach temperatury od +5 do +22*C?
promocja
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: radius »

Chcesz konkretów :?: Proszę bardzo.
czy warto w niej przechowywać zwykłą cukrówkę o mocy 50-60% przez około 2 lata-czy taki trunek zostanie choć trochę "uszlachetniony"?
Warto. Trunek nabierze szlachetności i smaku.
czy z takiej beczki można co jakiś czas troszkę odlać,np 0,5l co 2-3 tygodnie
Po co :?: Jeżeli chcesz pić "świeżą" dębową to kup sobie płatki. Szybko i tanio :lol:
czy po planowanym czasie(2 do 3 lat)taka beczka nie jest już wyjałowiona i nie traci swoich właściwości; jeśli nie to jak długo można ją napełniać nowymi trunkami?
Nie. Beczka jeszcze przez długi czas będzie oddawać to co ma do oddania, oczywiście co raz słabiej.
czy mogę ją trzymać w piwnicy o wahaniach temperatury od +5 do +22*C?
Możesz pod warunkiem, że będzie pełna :)
I jeszcze a propos beczek polecanych przez JanaOkowitę. Te beczki produkuje jeden z najlepszych bednarzy w Polsce :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: rozrywek »

Rozumiem że chciałbyś "utaczać" z beczki po trochu w celu bezpośredniej konsumpcji.
Nie jest to najlepszy pomysł, ale zawsze jest kompromis.

Beczkę napełnij i zostaw ją w spokoju, za to możesz następne 20 litrów zaprawić dębowymi płatkami, działa szybciej, choć niekoniecznie lepiej.

Warto również pokusić się o pozostawienie jednej flaszki z płatków, w celu porównania kiedyś z zawartością beczki.
Zobaczysz wtedy sam jaką potęgą jest działający na naszą korzyść czas.
Pozdrawiam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

franta
100
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2010, 23:19
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: franta »

wittro pisze:Witam
Zamierzam kupić drewnianą beczkę 20 litrową ale mam pewne wątpliwości:
-czy warto w niej przechowywać zwykłą cukrówkę o mocy 50-60% przez około 2 lata-czy taki trunek zostanie choć trochę "uszlachetniony"?
Warto kupić taką beczkę jakę ma kolega Jan Okowita w swej ofercie , jest to jeden z najlepszych bednarzy w Polsce , polecam sam posiadam beczkę od tego producenta.
wittro pisze:-czy z takiej beczki można co jakiś czas troszkę odlać,np 0,5l co 2-3 tygodnie.Czy wtedy beczka się nie rozeschnie? Oczywiście można od razu uzupełnić świeżym ale wówczas towar w beczce staje się co raz młodszy?
Po zakupie beczki co najmniej średnio wypalonej , producent zaleca trzymanie destylatu nie dłużej jak pół roku, kolejny destylat już dłużej lecz to w zależności od upodobań własnych .
Jeśli chodzi o odlewanie to można to zrobić bez większego uszczerbku dla beczki , lecz musisz nie upuścić więcej jak do połowy objętości - ryzyko rozsychania. Sprawdzone
wittro pisze:-czy po planowanym czasie(2 do 3 lat)taka beczka nie jest już wyjałowiona i nie traci swoich właściwości; jeśli nie to jak długo można ją napełniać nowymi trunkami?
Beczkę można wykorzystywać łącznie do 15 lat , musi ona jednak być cały czas zapełniana .
wittro pisze:-czy mogę ją trzymać w piwnicy o wahaniach temperatury od +5 do +22*C?
Możesz lecz 22*C to trochę za wiele.
Optymalna temperatura dla beczki i sezonowanego alkoholu to 11*C.

Pozdrawiam

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: papo »

a co sądzicie o beczkach z tego sklepu ? http://sklep.bednarstwo.eu/pawlowianka-m-1.html
Awatar użytkownika

Czajkus
50
Posty: 57
Rejestracja: piątek, 24 sie 2012, 09:56
Ulubiony Alkohol: różne różności
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Gród Kraka
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Kontakt:
Re: Zakup beczki

Post autor: Czajkus »

Witam,
Kolega Boguś zakupił sobie jako pierwszą taką małą beczkę chyba 5 litrów i z tego co pamiętam on w tej beczce swoje nastawy trzymał bardzo krótko (może miesiąc) bo w takiej malutkiej beczce jest duża powierzchnia styku alkoholu z drewnem i proces "uszlachetnienia" trunku przebiega bardzo szybko. Oczywiście najważniejszy jest czas i ja jestem zwolennikiem tezy, że zmniejszeniem beczki czasu się nie oszuka i efekt końcowy będzie gorszy niż w przypadku dużo czasu i duża beczka.

20 litrowa beczka jak dla mnie dalej jest mała także chyba 2 lata coś w niej trzymać to za długo. I na zakończenie filmik, w końcu po coś je nagrywałem :)
http://www.youtube.com/watch?v=SlKJ4WffyF0

Pozdrawiam
Czajkus
"Vistula: nie kosi, nie młóci, a chłopa obróci" Lucjan Pyzik
Obrazek

Autor tematu
wittro
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 25 lip 2009, 19:58
Re: Zakup beczki

Post autor: wittro »

Mówiąc o odlewaniu po troszku miałem na myśli czas kiedy trunek już dojrzeje,tzn. po około 2 latach.Czy kiedy uznam że już "doszedł" należy przelać go do szkła i powoli się nim delektować,a beczkę zapełnić nowym?Czy dalej trzymać w beczce,ale wówczas i tak przyjdzie czas kiedy opróżnię połowę i dopiero wtedy przelać do szkła?
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: rozrywek »

Trunek już uznany przez ciebie za gotowy butelkuj, a beczułkę napełnij świeżym urobkiem.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

radoslawus
2
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 31 sie 2012, 13:47
Re: Zakup beczki

Post autor: radoslawus »

witam.
Ja uważam, że jeśli masz zalać beczkę debową na 2 lata to najkorzystniej będzie wlać tam destylat owocowy z wina (np. czarna porzeczka). Można tak otrzymać dobrą brandy. Moja jeszcze leżakuje, ale była próbna destylacja (50 ml) :D

tranzing
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 20:58
Re: Zakup beczki

Post autor: tranzing »

Kolejne pytanie, z tego co przeczytałem max takiej beczki to 15lat. Jeden nastaw nowa beczka, powiedzmy 20l dało by radę przechowywać przez te 15 lat? W szkle po 10latach zakopanych w ziemi czuć było ziemią, natomiast w butelce po orlej z takim wypasionym korkiem było ok. Jak by tak zostawić na specjalną okazje ze 15lat w beczce? Jakieś inne warunki przechowywania?
http://www.youtube.com/watch?v=HffPCDFsK1Q i nie pyskuj bo ci puszcze szczura
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: Emiel Regis »

Sprawdzone- piwniczka lub chłodne, przewiewne pomieszczenie.
Nikt Ci nie napisze czy ma to być 15 czy 20 lat bo to będzie zależeć od beczki i od warunków właśnie.
Gdzie wyczytałeś te informacje o przechowywaniu w ziemi?
Gdzieś słyszałem o wrzucaniu beczek do wody ale to moim zdaniem też kiepski pomysł- w stawach dużo mułu, w rzekach też różnie bywa z zapachem a do morza.. nie każdy ma tam prywatny kawałek brzegu, choć podobno butelki wydobyte z zatopionych statków są ok.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

tranzing
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 20:58
Re: Zakup beczki

Post autor: tranzing »

O ziemi nigdzie nie przeczytałem, z doświadczenia wiem. Tak że w tej materii polecam korki z pływakiem.
Beczka jednak trochę za droga :(
http://www.youtube.com/watch?v=HffPCDFsK1Q i nie pyskuj bo ci puszcze szczura

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: papo »

a czy ktoś może powiedzieć jak to jest z ubywaniem destylatu. Wiadomo, że destylat odparowuje czyli beczka ma pustą przestrzeń, czy wtedy się nie rozeschnie? może trzeba ją obracać?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: radius »

Nie trzeba obracać. Beczka od wewnątrz cały czas jest zwilżona oparami, właśnie dlatego, że ma możliwość "oddychania" przez mikropory w drewnie. To co wyparuje to tzw. "danina dla aniołów" a jej ilość zależy od wilgotności pomieszczenia w której beczka jest przechowywana.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: Emiel Regis »

..., od temp, wielkości beczki (stosunku ilości. płynu do pow. beczki w znacznym uproszczeniu) i od stopnia jej zalania, a przede wszystkim od tego czy została należycie przygotowana.
Swoją moczę już 1,5 tyg, zmieniałem już kilka razy wodę, codziennie rano widzę mały ubytek mimo że pilnuję żeby była cały czas pełna.
Wychodzę z założenia że zapełniając beczkę w celu zapomnienia o niej trzeba postawić obok gąsiorek z taką samą zawartością żeby było z czego dolewać, przy okazji widać ile ubywa.
Trzeba też pamiętać o tym że z czasem % w beczce idą w dół.
tranzing pisze:O ziemi nigdzie nie przeczytałem, z doświadczenia wiem.
Opiszesz nam te doświadczenia?

Ps. Sorry radius za podpięcie się pod Twój post, tak jakoś wyszło :)
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

tranzing
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 20:58
Re: Zakup beczki

Post autor: tranzing »

Dobra historia z chęcią opowiem.
Kiedy jeszcze 15 lat temu opłacało się kupować spiryt w Czechach jeździłem z dziadkiem i zaopatrywaliśmy się u pewnej pani, która przelewała nam spiryt do ciemnych butelek po piwie na to korek z korka na to kapsel i można było te pięć czy dziesięć litrów "piwa" przenieść. Dziadek przekręcił się jakieś 12 lat temu, i pozostawił po sobie zakopany skarb.
Wyglądało to tak: Rozbieram wygódkę na ogrodzie, w celu postawienia innej konstrukcji a tu pod podłogą jedna deseczka podnoszona i skarby!!!!
Trochę podkopałem łopatką i znalazłem 8 oryginalnie zamkniętych napoleonów, 5 litrowych butelek z przeźroczystą zawartością, oraz szklaną piersiówkę - po tym zdarzeniu zrozumiałem czemu dziadek tak lubił ten kibel:)
Doznania mistyczne po konsumpcji napoleona... :D Natomiast ze spiro sytułacja była inna. Jak wspomniałem te które miały zwykłą nakrętkę przeciągły ziemią, po rozrobieniu i tak było czuć, chodź zakrętka nie była nawet zardzewiała. Te po orlej z pływakiem smakowały klasycznie. Tyle w temacie długoletniego przechowywania:) :mrgreen:

Pytanko Ekonomicznie było by dla mnie przechowywać w butelkach po piwie mam ich setki, kapslownice już zamówiłem. Czy alko zmieni smak po dłuższym przechowywaniu w butelkach po piwie? Stały by w bezruchu wypełnione tak by nie dotykały kapsla.
Ma ktoś doświadczenie z tak przechowywanym trunkiem?
http://www.youtube.com/watch?v=HffPCDFsK1Q i nie pyskuj bo ci puszcze szczura

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: papo »

No i stało się, czas zakupić beczke. Kwaśny J. się zbiera i trzeba go gdzieś zlać. Jaki litrarz polecacie żeby to miało ręce i nogi? Myślałem o 10l, po kwaśnym będę zalewał whisky i taka pojemność wydaje mi się najbardziej ekonomiczna na domowe potrzeby, ale jeśli to za mało i ma wyjść kiszka to wtedy zakupie większą. Noi jaką firme byście polecili?
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: Emiel Regis »

tranzing pisze:Czy alko zmieni smak po dłuższym przechowywaniu w butelkach po piwie? Stały by w bezruchu wypełnione tak by nie dotykały kapsla.
Ma ktoś doświadczenie z tak przechowywanym trunkiem?
Niezła historia.
Nie próbowałem w ten sposób ale znam przypadek gdzie kolega zbierał partiami butelki na swoje wesele, trochę to trwało. Trzymał to na strychu, po jakimś czasie okazało się że z każdej butelki sporo ubyło z powodu temp. panującej tam w lecie.
Tak więc jeśli zdecydujesz się na te butelki i długie przechowywanie to najlepszym miejscem będzie piwnica.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Zakup beczki

Post autor: JanOkowita »

papo pisze:No i stało się, czas zakupić beczke. Kwaśny J. się zbiera i trzeba go gdzieś zlać. Jaki litrarz polecacie żeby to miało ręce i nogi? Myślałem o 10l, po kwaśnym będę zalewał whisky i taka pojemność wydaje mi się najbardziej ekonomiczna na domowe potrzeby, ale jeśli to za mało i ma wyjść kiszka to wtedy zakupie większą. Noi jaką firme byście polecili?
Nie będę polecał firmy. Kup to co lubisz. Ja kupiłem 2 lata temu z Pawłowianki. Beczka była bejcowana. Wylałem wszystko do kibla.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: Emiel Regis »

papo pisze:Jaki litraż polecacie żeby to miało ręce i nogi? Myślałem o 10l, po kwaśnym będę zalewał whisky i taka pojemność wydaje mi się najbardziej ekonomiczna na domowe potrzeby, ale jeśli to za mało i ma wyjść kiszka to wtedy zakupie większą. No i jaką firmę byście polecili?
Celowałbym w 20l ale to głównie będzie zależeć od Twojego bieżącego spożycia. Zresztą nawet jeśli jest ono spore ale mimo to uda Ci się napełnić tę beczkę to później teoretycznie będziesz miał lepszy trunek odlewając np 5l miesięcznie do konsumpcji i dolewając te 5l nowego do beczki 20l niż do beczki 10l.

Jan Okowita
Przecież sprzedajesz beczki, nie masz nic godnego polecenia?
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: papo »

nie ukrywam, że pawłowianka ma atrakcyjne ceny i z tego co wiem można zamówić surową beczke nawet nie woskowaną bo właśnie taką bym chciał. Ale dlatego właśnie zadałem pytanie bo to pierwszy zakup dopiero i niewiem co wybrać. Jedni piszą, że sciągają klepki na mokro inni, że tak się nie powinno robić itd... Pare stówek trzeba wydać dla tego nie chciał bym wtopić :)
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: pokrec »

Z beczką nigdy nic nie wiadomo. Jak chcesz gwarancji jakości i stosunkowo najmniej problemów, to polecam szklane damy lub gąsiory i szczapki osobiście palonego dębu w środku. Może to rozwiązanie mało romantyczne (brak tej cieszącej oko beczki z klepek), ale rezultat może być bardzo dokładnie kontrolowany. Nawet jeśli chodzi o dostęp tlenu - da się to załatwić.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: papo »

wydaje mi się, że dodając szczapek nie uzyskamy tego co w beczce. Wezme chyba 20L.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: Emiel Regis »

Na pewno nie, szczapki czy inne zamienniki to tylko namiastka.
Nie jest tak że
z beczką nigdy nic nie wiadomo
i aż ciekawość bierze ile autor tych słów przetestował beczek, przecież na czymś ta opinia się opiera.
Będziesz zadowolony jeśli przed zakupem dobrze się zorientujesz w ofertach, wybierzesz te lepsze/co nie zawsze znaczy tańsze i poznasz zasady użytkowania.
Zajrzyj do sąsiadów, było tam kilka ciekawych info w temacie.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: Partyzant »

Takie beczki są dobre, ale tylko na parę użytków. Nie myśl że będzie oddawała smak przez cale życie. Niektórzy winiarze używają beczki tylko jeden raz, i to do wina. W przypadku destylatu będzie można użyć więcej razy, ale trzeba kontrolować długość leżakowania.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: papo »

beczka będzie stała raczej w suchym i ciepłym miejscu, co myślicie o przecieraniu jej wilgotną szmatką od czasu do czasu ?
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Zakup beczki

Post autor: JanOkowita »

Szmatka lniana czy flanelowa ? Trochę w mojej odpowiedzi ironii, ale nie rozbijajmy gówna na atomy.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: Partyzant »

beczka będzie stała raczej w suchym i ciepłym miejscu
Raczej powinna stać w chłodnym i ciemnym miejscu, przykrywasz starą ( nie koniecznie ) szmatą i po jabłkach.
Szmatka lniana czy flanelowa ? Trochę w mojej odpowiedzi ironii, ale nie rozbijajmy gówna na atomy.
@papo poczytaj to co jest na forum i pytaj, a zaoszczędzisz sobie różnych odpowiedzi. Tutaj wszystko jest non stop wałkowane.
Nikt nikomu nie odpowiada złośliwe, ( chyba że o to prosi ) ale to już inny temat. ( nie dotyczy Ciebie )
Odpowiadać non stop na te same pytania trochę męczy... :piwo:
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: papo »

wiem w jakich warunkach powinna stać beczka. Najzwyczajniej takich warunków w domu zapewnić nie mogę. Dla tego staram się o jakieś rozwiązanie tego problemu...
JanOkowita pisze:Szmatka lniana czy flanelowa ? Trochę w mojej odpowiedzi ironii, ale nie rozbijajmy gówna na atomy.
jednak nie nie będzie to szmatka tylko naciągne na beczke bielizne termoaktywną ;)
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Zakup beczki

Post autor: JanOkowita »

Żeby tylko nie było tam aktywnego srebra ! Zabije alkohol, beczkę i użytkownika !
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

ujjja
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 20 cze 2012, 07:31
Re: Zakup beczki

Post autor: ujjja »

Krótko mam beczkę z Pawłowianki -15l / poprawa smaku jest ogromna...jestem w trakcie degustacji!

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Zakup beczki

Post autor: papo »

Co było w środku, jak długo i w jakich warunkach stała beczka?

ujjja
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 20 cze 2012, 07:31
Re: Zakup beczki

Post autor: ujjja »

Co stało to stało- teraz już nie te lata....ad rem : cukrówka po potstilu!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przechowywanie destylatu”