Mam przeterminowane piwo - destylować??
-
- Posty: 52
- Rejestracja: wtorek, 2 paź 2012, 20:10
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's Gentleman i inne odmiany Whisky poza domowymi oczywiście tego się nie da podrobić :D
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
-
- Posty: 52
- Rejestracja: wtorek, 2 paź 2012, 20:10
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's Gentleman i inne odmiany Whisky poza domowymi oczywiście tego się nie da podrobić :D
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Zależy co komu dobrze.
Na kolumnie zbliżysz się bardziej do czystego spirytusu na pot stillu zostanie więcej posmaków po "surówce" ale pewnie i tak nie będzie zbyt podłe aby tego nie wykorzystać
Możliwe, że będziesz musiał to z 3 razy puścić no minimum 2 ale będzie dobrze.
jak nie przejdzie przez przełyk na czysto to możesz to potem zaprawić czymś co ci smakuje.
Nie wiem czego używałeś ale są zaprawki smakowe wszelkiej maści i różne naturalne "ulepszacze" jak wiórki dębowe, czy inne drzewa i krzewy.
Na forum jest kilka pomysłów jak można sobie poprawiać smak
Przedestyluj, zobaczysz, że warto było
Na kolumnie zbliżysz się bardziej do czystego spirytusu na pot stillu zostanie więcej posmaków po "surówce" ale pewnie i tak nie będzie zbyt podłe aby tego nie wykorzystać
Możliwe, że będziesz musiał to z 3 razy puścić no minimum 2 ale będzie dobrze.
jak nie przejdzie przez przełyk na czysto to możesz to potem zaprawić czymś co ci smakuje.
Nie wiem czego używałeś ale są zaprawki smakowe wszelkiej maści i różne naturalne "ulepszacze" jak wiórki dębowe, czy inne drzewa i krzewy.
Na forum jest kilka pomysłów jak można sobie poprawiać smak
Przedestyluj, zobaczysz, że warto było
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Mam zamiar puścić to przez kega, deflegmator: http://allegro.pl/deflegmator-destylato ... 68696.html i chłodnicę: http://allegro.pl/destylator-szklany-sk ... 36413.html. Nie ma gdzie tu niestety możliwości dania miedzi. Mam zamiar zamontować rurkę miedzianą do kega i dopiero z tej rurki połączenie kawałkiem wężyka silikonowego z deflegmatorem. Może to zda egzamin??
-
- Posty: 52
- Rejestracja: wtorek, 2 paź 2012, 20:10
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's Gentleman i inne odmiany Whisky poza domowymi oczywiście tego się nie da podrobić :D
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Połączenie będzie dobre, natomiast @olo 69 pisząc o użyciu jak największej ilości miedzi miał na myśli stworzenie czegoś na styl katalizatora.
Też się przymierzam do zmontowania czegoś takiego przed szklanym deflegmatorem.
Mianowicie, chcę ze swojego zbiornika wypuścić niedużą (ok 60cm) miedzianą rurkę ~fi30-40 z miedzianym wypełnieniem, taki improwizowany deflegmator/katalizator, i na jej szczycie umieścić ujście do chłodnicy w postaci szklanego deflegmatora, który posiadam aktualnie.
Może pomyślisz o czymś w tym stylu.
Nie wiadomo do końca co byś chciał osiągnąć za sprzęt.
Stwórz swoją wizję aparatury może gdzieś się uda coś dołożyć
Tak czy siak, jaki by nie był twój sprzęt warto odzyskać "czysty" alkohol.
Przy okazji kilka przykładów własnych esencji smakowych fajnie widać w poście @Roger'a
Też się przymierzam do zmontowania czegoś takiego przed szklanym deflegmatorem.
Mianowicie, chcę ze swojego zbiornika wypuścić niedużą (ok 60cm) miedzianą rurkę ~fi30-40 z miedzianym wypełnieniem, taki improwizowany deflegmator/katalizator, i na jej szczycie umieścić ujście do chłodnicy w postaci szklanego deflegmatora, który posiadam aktualnie.
Może pomyślisz o czymś w tym stylu.
Nie wiadomo do końca co byś chciał osiągnąć za sprzęt.
Stwórz swoją wizję aparatury może gdzieś się uda coś dołożyć
Tak czy siak, jaki by nie był twój sprzęt warto odzyskać "czysty" alkohol.
Przy okazji kilka przykładów własnych esencji smakowych fajnie widać w poście @Roger'a
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Destyluj jak zawsze. Strach ma wielkie oczy. Na pewno nic nie stracisz na tym.
Efekty porównasz i będziesz mógł destylować jeszcze raz. Wedle uznania.
Jeśli coś będzie nie tak - poradzimy...
Efekty porównasz i będziesz mógł destylować jeszcze raz. Wedle uznania.
Jeśli coś będzie nie tak - poradzimy...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Jak coś będzie nie tak, to nie będzie za późno radzić??
Na tym sprzęcie będę robił pierwszy raz, bo do tej pory pracowałem na sprzęcie teścia (kana + odstojnik + chłodnica z rurki miedzianej) który baaardzo wiele pamięta ale teść ma swoje metody i nie da się przekonać więc czas na budową własnego sprzętu....
Na tym sprzęcie będę robił pierwszy raz, bo do tej pory pracowałem na sprzęcie teścia (kana + odstojnik + chłodnica z rurki miedzianej) który baaardzo wiele pamięta ale teść ma swoje metody i nie da się przekonać więc czas na budową własnego sprzętu....
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Jeśli destylowałeś na sprzęcie teścia to wiesz o co chodzi.
Na tym Twoim jest ta sama zasada. na pewno dasz radę.
Nie grzej za mocno, bo i sprzęt maleńki i może nie dać rady.
Innych rad nie otrzymasz. Bo i jakich innych można Ci udzielić?
Nie pękaj - do dzieła.
Jak przeżyjesz - to daj znać co Ci wyszło.
Na tym Twoim jest ta sama zasada. na pewno dasz radę.
Nie grzej za mocno, bo i sprzęt maleńki i może nie dać rady.
Innych rad nie otrzymasz. Bo i jakich innych można Ci udzielić?
Nie pękaj - do dzieła.
Jak przeżyjesz - to daj znać co Ci wyszło.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 52
- Rejestracja: wtorek, 2 paź 2012, 20:10
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's Gentleman i inne odmiany Whisky poza domowymi oczywiście tego się nie da podrobić :D
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Narazie walczę z odkręceniem fitingu (beczka perły). Miałem jedno podejście ale nie poszło. Jak znajdę chwile to powalczę jeszcze. Mam zamiar czasowo w miejsce fitingu dać korek taki jak do balonów do tego miedzianą rurkę średnicy 13-15 mm i na to wężyk silikonowy jako łącznik z deflegmatorem.
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Dzisiaj puściłem 21 litrów Karmii Black 4 % - wynik 0,7 l czegoś co pachnie chmielem - jak w browarze o mocy 55 % .
Nie wiem czemu, ale cholernie trudno było ustabilizować temp. kolumny.
Ale coś jest. Karmi było rok po terminie.
Nie wiem czemu, ale cholernie trudno było ustabilizować temp. kolumny.
Ale coś jest. Karmi było rok po terminie.
Sprzedam sprzęt do dystrybucji piwa - wszystko nowa schładzarka Cornelius i inne - mozliwa zamiana.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Szkoda,że szybciej nie wiedziałem, że jeszcze nie masz kompletnego sprzętu.
Poradziłbym Ci kupno grubszej rurki. Wystarczyłoby tylko 50cm. Do tego nieduża chłodnica Liebiga i naprawdę za nieduże pieniądze miałbyś sprzęt na teraz i jednocześnie na początek czegoś bardziej złożonego.
Poradziłbym Ci kupno grubszej rurki. Wystarczyłoby tylko 50cm. Do tego nieduża chłodnica Liebiga i naprawdę za nieduże pieniądze miałbyś sprzęt na teraz i jednocześnie na początek czegoś bardziej złożonego.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ro ... t3543.html
Durik pisze:Narazie walczę z odkręceniem fitingu (beczka perły). Miałem jedno podejście ale nie poszło. Jak znajdę chwile to powalczę jeszcze.
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ro ... t3543.html
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Z tym kegiem to już się dokształciłem.
Myślę tylko nad tym czy gotując w kegu 50 drugi raz psotkę np 5 czy 10 litrów nie się nie stanie z racji tego że tego jest tak mało?
Szkiełko kupiłem czasowo. Deflegmator kosztował dwadzieścia kilka zł więc nie majątek, a na rurkę poluję jak znajdę jakąś 50-60 z KO lub miedzi to biorę metr może metr trzydzieści wypycham zmywakami montuje na odwróconym i obciętym fitingu z góry korek balonowy i chłodniczka którą już mam. A kiedyś może się do rurki dobuduje coś więcej. Narazie powinno wystarczyć to co jest.lesgo58 pisze:Szkoda,że szybciej nie wiedziałem, że jeszcze nie masz kompletnego sprzętu.
Poradziłbym Ci kupno grubszej rurki. Wystarczyłoby tylko 50cm. Do tego nieduża chłodnica Liebiga i naprawdę za nieduże pieniądze miałbyś sprzęt na teraz i jednocześnie na początek czegoś bardziej złożonego.
Myślę tylko nad tym czy gotując w kegu 50 drugi raz psotkę np 5 czy 10 litrów nie się nie stanie z racji tego że tego jest tak mało?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Jeśli grzałka jest zamontowana w środku to niestety wody musi być tyle, żeby zakryła grzałki. dopiero póżniej dolewamy destylat.
Jesli grzejesz gazem to bez znaczenia.
Jesli grzejesz gazem to bez znaczenia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 8
- Rejestracja: piątek, 5 lis 2010, 20:46
- Ulubiony Alkohol: JD
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Kolego nie wiem, czy już pogoniłeś to piwo w rury, czy nie. Żaden deflegmator przy pierwszym gonieniu nie pomoże. Piwo się pieni przy gotowaniu, więc na początku poleci sam browar. Ja go łapałem i wrzucałem drugi raz.
Jakos lubie gotowac, caly dzien przy garach potrafie stac..
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Zeszło z tym, ale właśnie zabrałem się za grzanie piwka!!!
Psotka ma bardzo specyficzny smak i aromat.
Miałem nadzieję że poleci coś treściwszego. A tu pierwsza 0,5 na poziomie 55%..., druga też podobnie, trzecia poszła 0,7 i wyszła na poziomie 40% kolejna 0,7 też w granicach 40%...
Chyba właśnie się kończy, bo mimo że % wychodzą jeszcze na poziomie 35% to w pewnym momencie musiałem znacznie zwiększyć grzanie żeby proces trwał. Czyżby to były już pogony?
Psotka ma bardzo specyficzny smak i aromat.
Miałem nadzieję że poleci coś treściwszego. A tu pierwsza 0,5 na poziomie 55%..., druga też podobnie, trzecia poszła 0,7 i wyszła na poziomie 40% kolejna 0,7 też w granicach 40%...
Chyba właśnie się kończy, bo mimo że % wychodzą jeszcze na poziomie 35% to w pewnym momencie musiałem znacznie zwiększyć grzanie żeby proces trwał. Czyżby to były już pogony?
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
Piwo w końcu ma tylko kilka %. Skąd oczekiwanie na coś "treściwszego"
Przy drugim gotowaniu będzie "treściwsze", gdy wsad będzie mocniejszy
Smak bardzo specyficzny i różnie oceniany. Jednym smakuje, drudzy mówią da się wypić, a dla innych to tragedia (nie do przełknięcia). Podwyższanie mocy grzania to normalka, tak to powinno być.
Na drugie grzanie, ja bym wstawił 30, nawet 35%.
Przy drugim gotowaniu będzie "treściwsze", gdy wsad będzie mocniejszy
Smak bardzo specyficzny i różnie oceniany. Jednym smakuje, drudzy mówią da się wypić, a dla innych to tragedia (nie do przełknięcia). Podwyższanie mocy grzania to normalka, tak to powinno być.
Na drugie grzanie, ja bym wstawił 30, nawet 35%.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Mam przeterminowane piwo - destylować??
I jeszcze jedna kwestia- z kiepskiego surowca będzie kiepski destylat. Nie każde przeterminowane piwo jest zepsute (zwłaszcza koncernowe, one są "pijalne" grubo po terminie), ale zawsze ze świeżego destylat będzie lepszy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"