Cydr jabłkowo - gruszkowy

Czyli popularny Jabłecznik. Na temat tego trunku wszystko, począwszy od zbierania jabłek, skończywszy na spożywaniu...

Autor tematu
Hasek
10
Posty: 12
Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 10:32

Post autor: Hasek »

Witam,

Inauguracyjny post na forum ale nie widziałem przywitalni więc zaczynam tutaj.
W końcu po długim czasie przymiarek zdecydowałem się zrobić cydr, zakupiłem 30kg jabłek Champion i 15kg gruszek bliżej niezidentyfikowanej odmiany.
Zacząłem od nastawienia MD, drożdże Tokaj 22 firmy Zamojscy oraz pożywka dla drożdży Biowinu. Chyba zabrałem się za to za późno bo stoi to dopiero 4 godziny a już jestem po odwirowaniu soku z owoców. Zebrało się tego ze 30 litrów, owoce soczyste w tym roku bo było i słońce i dużo wody w fazie owocowania. Część niestety pójdzie do wypicia po zdjęciu piany na surowo bo balon tylko 25L i maksymalnie zapełnię go chyba do 20L żeby nie myć podłóg. Czekam właśnie na to aż wyklaruje się do końca piana na soku.

Tutaj pierwsze pytanie - skoro za późno zacząłem robić MD to czy mogę zlać sok do gąsiora zabezpieczyć rurką i poczekać dzień/dwa na gotową MD i ją dodać? Chyba nic się nie stanie...

Szukając przepisów, czytając o cydrach na polskich i angielskich stronach wszędzie można wyczytać, że cydr różni się od wina brakiem dodatku cukru w początkowej fazie produkcji - a 90% przepisów podaje dodatek cukru na początku fermentacji - małe niezrozumienie tutaj....

Ja cukru dodawać nie zamierzam. Planuję dodać MD, odstawić baniak do ciepłego miejsca i zostawić na 14 dni, potem zlać do nowego gąsiora i po 2-3 dniach zlać do butelek z zamknięciem patentowym dodając po łyżeczce cukru do każdej z nich, złożyć na 3-4 dni w ciepłe miejsce a potem dać na leżakowanie na miesiąc w piwnicy.

Wszelkie komentarze i porady mile widziane....
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Cydr jabłkowo - gruszkowy

Post autor: Emiel Regis »

Hasek pisze:czy mogę zlać sok do gąsiora zabezpieczyć rurką i poczekać dzień/dwa na gotową MD i ją dodać? Chyba nic się nie stanie...
Nie powinno, wystaw na noc na dwór, chłodna noc powstrzyma dzikie bestie marzące o tym by zjeść cukier z Twoich owoców
Hasek pisze:Ja cukru dodawać nie zamierzam. Planuję dodać MD, odstawić baniak do ciepłego miejsca i zostawić na 14 dni, potem zlać do nowego gąsiora i po 2-3 dniach zlać do butelek z zamknięciem patentowym dodając po łyżeczce cukru do każdej z nich, złożyć na 3-4 dni w ciepłe miejsce a potem dać na leżakowanie na miesiąc w piwnicy.
Wszelkie komentarze i porady mile widziane....
Godne pochwały te (nie)zamiary. Nie trzymaj się tak ściśle tej liczby dni.
Po rozpoczęciu fermentacji, po kilku dniach, do tygodnia jeśli pojawi się brunatna czapa na wierzchu to trzeba zlać spod niej sok do dalszej fermentacji (odbierasz sok między czapą a osadem na dnie, klasycy przedmiotu radzą aby odbywało się to w czas ''chłodny i bezchmurny, gdy barometr idzie w górę'')
I jeszcze jedno- tworząc cydr zgodnie ze sztuką im niższa temp. fermentacji tym lepiej, nie dodajesz cukru do butelek tylko zlewasz młody cydr, który nie przerobił jeszcze całego cukru.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
Hasek
10
Posty: 12
Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 10:32
Re: Cydr jabłkowo - gruszkowy

Post autor: Hasek »

Kurcze zostawiłem to na dole w kuchni w zamkniętym pojemniku, tam też jest w miarę chłodno to może będzie ok.

Jeśli nie i drożdże po dolaniu nie ruszą trzeba będzie chyba dodać cukru...

Dzisiaj lub jutro dopadnę w końcu cukrometr to będę wiedział na czym stoję.

Dzięki za porady, na bank się jeszcze zapytam o to czy o tamto :)
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Cydr jabłkowo - gruszkowy

Post autor: JanOkowita »

Szkoda, że nie poczytałeś wcześniej - są specjalne drożdże do cydru. :!:

Do wtórnej refermentacji w butelkach warto użyć glukozy zamiast cukru, zdecydowanie lepszy smak. Ja dodaję łyżeczkę na 0,5 l i wówczas jest bardzo mocno nagazowany. Tylko trzeba przechowywać go temperaturze 12-14 st.C.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

Autor tematu
Hasek
10
Posty: 12
Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 10:32
Re: Cydr jabłkowo - gruszkowy

Post autor: Hasek »

Chyba, że wstawię sok do zimnego pomieszczenia i zamówię szybko te drożdże - z drugiej strony jak już MD startuje na drożdżach Tokaj, które zresztą też były polecane do cydru, zostwię to i zobaczę jak wyjdzie.

Jeśli będę cokolwiek dodawał to rzeczywiście chyba glukozę przed butelkowaniem.

Autor tematu
Hasek
10
Posty: 12
Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 10:32
Re: Cydr jabłkowo - gruszkowy

Post autor: Hasek »

Towar przefiltrowany przez sitko, zlany i zaaplikowane drożdże - zmieniłem je na aktywne do win musujących - plus zadana pożywka do gąsiora. Teraz czekamy na fermentację. Jak tylko dojedzie cukrometr to zrobię odpowiednie pomiary.
Jeśli ktoś ma ochotę rzucić okiem to wrzucam zdjęcia:

http://s12.postimage.org/iye138c3h/IMG_0086.jpg

http://s12.postimage.org/9t5o9d8ot/IMG_0087.jpg

http://s9.postimage.org/71bz9rjtr/IMG_0089.jpg

Autor tematu
Hasek
10
Posty: 12
Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 10:32
Re: Cydr jabłkowo - gruszkowy

Post autor: Hasek »

Do dzisiaj rana fermentacja baardzo intensywna - pół rodziny nie mogło spać od pracującego gąsiora ;)

Po powrocie z pracy okazało się, że proces bardzo mocno wyhamował, zlałem ciut towaru i przetestowałem.

Smak spokojny ale jakoś mało jabłkowy co się może wydawać śmieszne ale takie są moje pierwsze odczucia. Nie wyczuwa się ani goryczy ani kwaskowości - przynajmiej żadna z tych barw nie dominuje.

Płyn nie jest za to w ogóle słodki co mnie trochę zmroziło... wrzucony cukrometr do probówki pokazuje 1 blg....

I w sumie teraz mam zagowstkę co dalej robić - czy zostawić to dalej w gąsiorze jak było napisane w przygarniętym przeze mnie przepisie czy zlać go po raz pierwszy i czekać aż się znowu wyklaruje...

No i chyba gotowy cydr trzeba będzie dosłodzić żeby była jakaś przyjemność z picia...

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Cydr jabłkowo - gruszkowy

Post autor: artaks »

No i chyba gotowy cydr trzeba będzie dosłodzić żeby była jakaś przyjemność z picia...
Jak dosłodzisz (do smaku) to za bardzo zacznie fermentować, polecany sposób to słodzik (dedykowane drożdże do cydru też zawierają w składzie słodzik).
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cydr”