Mieszanie "odpadów produkcyjnych"

[qmaras]

Witam. Taka uwaga praktyczna, po własnych "doświadczeniach". Teść dał mi do odzyskania dobroci kilkanaście litrów jakiejś dziwnej mieszanki, wino, jakieś nalewki, coś... Wlewam z butelek po kolei do kotła i przy kolejnej już czuje czosnek, czy coś... no ale odzyskiwać, to odzyskiwać. Maszyna w ruch no i zonk...po przedgonach test organoleptyczny i...czosnek. Dzwonie do teścia, a on mi mówi, że miał taką resztkę jakiejś czosnkówki i wlał do jednej z butelek. No ręce opadają. Dwa gony i....nadal czosnek. Nie idźcie tą drogą....będzie malinówka czosnkowa hihi. Pozostanie węgiel, może pomoże. Pozdrawiam wszystkich Marek.

[lesgo58]

Tylko na kolumnie jest szansa w dużej mierze po dwóch rektyfikacjach pozbyć się tego aromatu...
W innym przypadku .......

[pokrec]

Kol. Lesgo ma rację. Kolumna 2x, a przed nią spróbuj węgla. Nie zaszkodzi a pomóc może.

[klodek4]

I jeszcze jeden wniosek, przed wlaniem do kotła trzeba powąchać co się wlewa .
Taki chaotyczny mix, często przynosi takie skutki, ja osobiście wszystko starannie sortuje i próbuję zawsze zharmonizować smaki

[JanOkowita]

Jeśli nic już nie pomoże to polecam przepis na nalewkę, którą robię zawsze jesienią jako remedium na chłodne i ciemne wieczory listopadowe:
http://nalewki-domowe.pl/nalewka-czosnk ... odowa.html

Pozdrawiam

Jan Okowita

[qmaras]

Było wąchane...na początku wlewania, syf był w jakiejś kolejnej butelce. Miały być jakieś nieudane wina i kiepskie nalewki owocowe...wyszło, że czosnek też owoc i już:-) Robione było na kolumnie dwa razy...Teść w końcu dostał bańkę 96 i torebkę węgla, niech teraz ćwiczy. Ja zajmuję się teraz "wynalazkami", patrz temat obok: wniosek racjonalizatorski. Pozdrawiam marek.