Tinto de verano, czyli letnie wino

Jak zrobić Drinka takiego, jak podaje barman na imprezie? Tu dowiesz się wszystkiego, co mieszać, jak mieszać i wiele więcej ...
Awatar użytkownika

Autor tematu
stoney
50
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Kontakt:

Post autor: stoney »

Witam

Na upalne popołudnia proponuję drink bardzo popularny w Hiszpanii:

tinto de verano czyli w dosłownym tłumaczeniu letnie wino

Przepis jest banalnie prosty:
- wystarczy zmieszać w stosunku 1:1 czerwone wino stołowe z cytrynową wodą sodową;
- jako woda sodowa bardzo dobrze sprawdza się Sprite lub 7-Up
- serwować z kostkami lodu, można dodać plasterek cytryny
- czasem dodaje się też nieco rumu
MIEĆ MIEDŹ
koncentraty wina
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: klodek4 »

W lecie to jest bardziej popularne niż piwo, to fakt.

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: pogezan »

Właśnie go zrobiłem. Smaczne :) Tylko za szybko przeczytałem Twój post i zamiast czerwonego stołowego............ wpadł do szklanki biały Tokaj :)
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Autor tematu
stoney
50
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Kontakt:
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: stoney »

O wypiło się tego trochę na "stażu" w Hiszpanii.
Po szkole do parku Retiro: po drodze do Chińczyka po butlę 1,5 "Don Simon" tinto de verano prosto z lodówki. Wchodziło jak kompocik... czasem to i dwa PET'y pękały wieczorem ;)
MIEĆ MIEDŹ
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: klodek4 »

Wiesz to się pija jak lemoniadkę, jeśli jeszcze użyjesz lepszego gatunku winka, w Hiszpanii miesza się to jeszcze, oprócz wspomnianych powyżej z wodą sodową gazowaną słodzoną /gaseosa, la casera/, zresztą dużo hiszpanów rozcieńcza sobie winko do śniadania tym specyfikiem.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: Partyzant »

I do obiadu albo kolacji... A tylko dla tego że tego badziewia na solo nie idzie wypić. Lepsze wino to trochę szkoda rozcieńczać. Ale zgadzam się z klodkiem.
Aby inni forumowicze wiedzieli o co chodzi, te wina z kartonów porównam do polskich jaboli. Innymi słowy, ten polski wchodzi nawet lepiej.

Też się zgadzam ze stoney, takie coś zmieszane wchodzi samo, a zwłaszcza w upał, a najgorsze jest jak trochę przesadzisz to zaczyna łupać ( chodzi o gorąc )
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Autor tematu
stoney
50
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Kontakt:
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: stoney »

Jak większość południowców, Hiszpanie do obiadu i kolacji standardowo serwują wino. Nie jest niczym dziwnym, że trzy- cztery osoby wypijają butelkę, a potem jak by nigdy nic wsiadają za kółko. Dodanie casery czy innego gazowanego napoju ma za zadanie rozcieńczyć alkohol by "bezpieczniej" gasić pragnienie w upały.

Co do jakości wina stołowego, to zgadzam się że jest słabe jakościowo, w końcu to wino codziennego użytku w cenie "ojro" za litr (albo i mniej). Jest bardzo wytrawne, płaskie i nie służy do smakowania ale zwyczajnie do popijania w czasie obiadu.

Po kilku miesiącach picia dwa razy dziennie tego trunku (wytrawne jak cholera), kosztowanie wina półsłodkiego nabiera nowego wymiaru. Zwyczajnie "próg" wytrawności cofa się mocno. Od czasu powrotu do Polski, półsłodkie wcale mi nie wchodzą. Chyba że jakieś ze średniej półki...
MIEĆ MIEDŹ
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: Partyzant »

stoney pisze:Jak większość południowców, Hiszpanie do obiadu i kolacji standardowo serwują wino. Nie jest niczym dziwnym, że trzy- cztery osoby wypijają butelkę, a potem jak by nigdy nic wsiadają za kółko.
Te czasy się skończyły... W 92 roku policja zatrzymała mojego starego, oczywiście był "nawalony". Eskortowali go do domu, dali klucze mamie i powiedzieli że niech już nigdzie nie jeździ bo jest trochę zmęczony ( bo Wtedy były fiesty).

Gdyby to było dzisiaj, to na pewno na sam początek miał by 3 miesiące w cieniu.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: pogezan »

Mineły wakacje. Wino ze spritem zostało z uznaniem przyjęte przez moich znajomych :) Naprawde godne polecenia :ok:
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: siwy1121 »

Co fakt szkoda trochę dobrego wina rozcieńczać sprite'm, ale pomyślałem, że można zrobić szybkie winko z zestawu "albarubino" z biowinu, do nabycia na alle*ro już od 50zł z przesyłką. Dokupujemy tylko 4kg cukru i mamy winko za 2,20zł/butelka.
Może nie jest to super jakość-jeszcze nie mialem okazji próbować-ale myślę że będzie idealne do wina letniego.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: Pretender »

A nie lepiej kupić owoce i zrobić na nich winko? Truskawki w dobrej cenie, wiśnie niedługo, czereśnie też.
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: siwy1121 »

To to fakt, sam wyrwałem teraz promocyjnie truskawki, ale wydaje mi się, że "tinto de verano" ma być z tradycyjnego gronowego wina.

MlodeWino
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 22 lis 2017, 16:17
Re: Tinto de verano, czyli letnie wino

Post autor: MlodeWino »

Można użyć białego?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Drinków”