Kolumna VM/LM by Mossini

Zwarte Urządzenia Rektyfikujące i nie tylko...
Awatar użytkownika

gobo
100
Posty: 115
Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 16:03
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Post autor: gobo »

lesgo58 pisze:Ja umiejscowiłem na 40 cm nad kegem i okazało się to strzałem w dziesiątkę.Przy wypełnieniu sprężynkami jest to ok 14 półka.Nad tym mam jeszcze 90 cm wypełnienia.Temperatura na tym termometrze nie zmienia się prawie prze cały proces destylacji.Pierwsze drgnięcie o 0,1 stopnia obserwuję gdy w kegu mam już 99 stopni.
Niemożliwe!

Sprawdził bym na Twoim miejscu termometry: zwłaszcza ten w kegu i na 40 cm od dołu.
Przy 99 st.C w kotle masz zaledwie 1% alkoholu. Termometr na 40 cm od dołu musi "drgnąć" o wiele wcześniej, zanim osiągniesz temperaturę w kegu 99 st.C! Nie neguję, że umieszczenie termometru na 40 cm wypełnienia od dołu jest dobrym rozwiązaniem.
Ostatnio zmieniony sobota, 11 lut 2012, 20:36 przez gobo, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
mossini
30
Posty: 44
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 17:40
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kolumna VM/LM by Mossini

Post autor: mossini »

Posiadając już wziernik, formie testu przy ostatniej pracy na kolumnie skupiłem się na pracy przy progu zalania.
Wsad 45%.
Podczas procesy mierze napięcie na grzałce 1,5kW( druga 2kW grzeje na maxa).
Początek procesu: zalanie udało mi się utrzymać przy 155V (3010W) i w takim stanie przeprowadziłem 3/4 stabilizacji. (ok 40 min)
Podczas włączenia odbioru zalewanie ustało wiec podkręciłem regulator do 170V(3108W) i utrzymywałem odbiór ok 25ml/min (+-5) równocześnie utrzymując zaworkiem LM moment początku zalewania .
Po ok godzinie okazało się że muszę jeszcze podkręcać o ok 5 V co pół godziny ze by utrzymać moment zalewania i dany miej więcej odbiór.
Na końcu odbierałem już ok 16ml/min a na voltomierzu było już 205V (3330W)

Przez cały proces miałem na głowicy temp 78.5 a 55 cm niżej 78.8.

Czy dobrze rozumie i przeprowadziłem proces przy progu zalania.?
W tym właśnie jest sens tego procesu?
Ostatnio zmieniony sobota, 11 lut 2012, 19:26 przez mossini, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumna: LM/VM, fi60, 130cm, Keg:30, 2kW+1,5kW, sprężynki, wziernik, SpirMaster
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna VM/LM by Mossini

Post autor: lesgo58 »

@gobo
cytat ..."...Osiągnięcie na miarę 3 L/h rektyfikatu o mocy 96,5% przy mocy grzania 1,2kW!..".

Chyba mnie z kimś pomyliłeś.Ja prowadzę proces grzejąc mocą ok 1800 w.I nigdy nie twierdziłem ,że otrzymuję destylat z szybkością 3l/h.
To nie ja powiedziałem.

W tym temacie kilka postów wyżej opisałem tylko miejsce gdzie znajduje się czujnik temp (dokładność 0,01 stpnia C) w dolnej części kolumny.
Co do cytatu,który przytoczyłeś wszystko się zgadza.Pracuję przy pomocy regulatora mocy PRD 3 firmy Pamel(można znależć na Allegro)z czterema czujkami,Które są b,dobrze skalibrowane.Czujka w kegu umiejscowiona jest w cieczy .
Zdjęcie kolumny w załączniku.
Moc tak wysoką prawie do samego końca uzyskuję przy ręcznym prowadzeniu procesu podpierając się tzw. Tabelą Akas'a.(załącznik)korygując czterokrotnie RR w oparciu o odczyt temperatury w kegu.
Oczywiście mimo iż moc destylatu jest taka wysoka to odbiór jego po osiągnięciu w kegu ok 95-96 stopni C przeprowadzam do osobnego naczynia,gdyż zaczyna mieć lekki różniący się od serca zapaszek.Mam bardzo wyczulone receptory węchowe.
Fakt prędkość kapania przy końcu jest b.minimalna, ale właśnie dzięki temu otrzymyję taką moc do końca.
Ktoś powie czy to jest opłacalne ekonomicznie?
Po co tracić czas .
Ale mnie nigdzie sie nie śpieszy.To jest hobby.
I w końcu po zebraniu pogonów z kilku procesów (a są to pogony - uwieżcie mi o znikomym zapaszku)przerabiam jeszcze dwa razy otrzymując akceptowalny spirytus.
Cały czas rozmawiam oo spirytusie otrzymywanym przeze mnie li tylko i wyłącznie za pomocą gotowań destylatów o różnym stężeniu bez podpierania się chemią, czy też filtrami.
Dlatego prowadzę destylacje w sposób , który opisałem wyżej...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

gobo
100
Posty: 115
Rejestracja: wtorek, 7 gru 2010, 16:03
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Kolumna VM/LM by Mossini

Post autor: gobo »

Poniżej na załączonych zdjęciach panel z termometrami mojego aparatu przedstawiający temperatury:

1-sze- zdjęcie: temperatury podczas odbioru gonu głównego od 90,5 do 96 st.C w kotle. Nastaw (cukrówka) o stężeniu około 15% alk.

2-gie zdjęcie: temperatury zakończenia procesu rektyfikacji. Temperatura cieczy w kotle równa temperaturze czujnika na 45 cm wypełnienia od dołu. Temperatura na czujniku umieszczonym 30 cm poniżej górnego poziomu wypełnienia podniosła się o 0,1 st.C (wykonano 3 stabilizacje) co jest ostatecznym sygnałem do zakończenia procesu.

Dodam, że wysokość wypełnienia wynosi 155cm, sprężynki KO + miedź.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna VM/LM by Mossini

Post autor: lesgo58 »

Jeśli masz dobrze skalibrowany termometr w kegu( i to jest realna temp), to ja przy temp.98stopni prowadzę odbiór z szybkością ok.4-5 ml/min.Jest to b.wolno oczywiście - ale wyciągam praktycznie wszystko.Jedynie sama końcówka po skoku temp na termometrze w dolnej części kolumny - tzn to wszystko co już jest tylko w kolumnie (ok.200 ml) pozostawiam bo to już trochę intensywniej pachnie a pary które byłyby potrzebne do przepchniecia tej reszty etanolu jeszcze bardziej zasmrodziłyby mi kolumnę, to zostawiam w środku i pozbywam się tego w trakcie płukania kolumny.Robię tak bo zauważyłem że jak starałem się wyciągnąć wszystko to kolumna i chłodnica wręcz cuchnęły i było trudniej się pozbyć tych zapachów.
Cały proces prowadzę bez potrzeby stabilizacji - wprowadzam tylko poprawki na odbiorze i po przekroczeniu temp 97stopni w kegu dodaję trochę mocy aby keg produkował trochę więcej etanolu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
mossini
30
Posty: 44
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 17:40
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kolumna VM/LM by Mossini

Post autor: mossini »

Czy mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat mojego tekstu z 4 posty wyżej.??
Kolumna: LM/VM, fi60, 130cm, Keg:30, 2kW+1,5kW, sprężynki, wziernik, SpirMaster
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Reflux”