Tajemnica wszechwiedzy a szkodliwość złośliwości.

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy

Post autor: Juliusz »

cd z: http://alkohole-domowe.com/forum/postin ... f=30&t=498

Konieczny jest tu humor, bo powaga i żądanie weneracji nas zniszczy.

Cytuję z longink1
wiem natomiast że te same pytania zadawał na co najmniej dwóch forach (sam na nie odpowiadałem) i zwróciłem na to kol. clapusowi uwagę. To nic złego że kol. clapus był taki dociekliwy i bez wiary w nasze rady.
hm...??? to po co zwracać uwagę?

Cóż mi pozostaje jak tylko uklęknąć, i ze złożonymi rękoma oraz pochylonym czołem zaproponować

1. Przestańmy pytać – szczególnie powtarzać pytania zadane gdzie indziej – bo koledze to ubliża a właściwie to sam nie wie co Mu to robi....Broń nas ręką bożka abyśmy pytali, bo w coś tam wątpimy, brrrr strach i ogień spirytusowy może nas dosięgnąć. Pamiętajmy, że jak już gdzieś ten kolega odpowiedział (a stara nam się tu zapodać, że odpowiedział prawie wszędzie na wszystko) to naszym, religijnym obowiązkiem jest znaleźć to, nauczyć się na pamięć i modlić przed ołtarzykiem z lampką spirytusową.

2. Poprośmy Admin’a aby dodał ostateczną rangę: np.Mentor Spirytusowy Absolutny, lub Bimberbożek – dajmy tej randze 1000000 punktów i wtedy wystarczy, że gdy nam pojawi się pytanie (choć nie powinno) a nasz Bimberbożek wyśle nam spirytualnie odpowiedź – nie będzie musiał pisać jednym palcem; wystarczy, że z majestatem podniesie ten piękny, błyszczący palec i nas wszystkich oświeci.

3. Nie chodźmy na inne forum bo ten kolega musi nas szukać, demaskować, i zwracać uwagę – jak to zrobił w stosunku do Clapusa. (Clapus, masz za mało weneracji i pokory, powinieneś wiedzieć lepiej..., że Jego duch jest wszędzie, wie wszystko, znajdzie każdego i jak już się przyklei to będzie jak przysłowiowy ekskrement przy gumiaku - koniec tekstu dla Clapus'a)Mam też silne wrażenie, że kolega wszystkowiedzący pomylił dwa pojęcia: Kaganek oświaty z kagańcem, który chciałby tu każdemu nakładać.
To raczej zaleta, biorąc pod uwagę niektóre wypowiedzi tu na tym forum, z których autor po zorientowaniu się ze plótł bzdury, wycofuje się. Albo usiłuje dorobić pseudo - teorię do swoich niefortunnych wypowiedzi, podawałem przykłady ( czyszczenie spirytusu benzenem, samozapłon spirytusu od KMnO4, klasyfikacja kolumn, łączenie metali). Oczywiście nic się nie stanie w przypadku doradzania wstawienia miedzianych zimnych palców do rury z KO, ( nie właściwym jest dorabianie teori o większej sprawności cieplnej miedzi, co przy tych wielkościach nie ma praktycznego znaczenia) będzie to tylko utrudnienie, ale co może być w przypadku czyszczenia spirytusu benzenem ?.
Kolego, zaprzestań wspominaia tego tematu (już wszyscy znają na pamięć), który żeś był opatrznie zrozumiał (jeśliś zrozumiał w ogóle...). Sam temat już nie może wytrzymać tej 'męki'

Przeczytaj te ‘bzdury’ jeszcze może cztery razy albo siedem i zobaczysz, że są to zasłyszane idee, anegdoty :) , WĄTPLIWOŚCI (tak ja je ciągle mam) proszące o konstruktywny stosunek (komentarz) a nie o ipsację intelektualną z odcieniem sadyzmu.

Reszta Twego postu [wstawić coś paskudnego] , to nudzenie, powtarzanie rzeczy już omówionych i szkoda mi czasu na czytanie...

Znikam Ciebie. Umieszczam Ciebie w grupie ‘wrogów’ i posty, które wyślesz na tym forum nie będą dla mnie widoczne.


Znaczy ignoruję Ciebie - szkoda mi trochę - i Twoją, miejscami rzetelną ale zawieszoną w czasie wiedzę. Ignoruję to pseudoanonimowe przypieprzanie się do mnie.

Luljan
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”