Czy zastosować deflegmator ?

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.

Autor tematu
domix2t
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 19:05

Post autor: domix2t »

Witam Serdecznie Wszystkich

Mam pomysł co do destylatora, i prosiłbym o Wasze opinie czy to w ogóle ma szanse działania.

Chciałbym alby od pojemnika z zacierem szedł wężyk silikonowy do deflegmatora (http://allegro.pl/deflegmator-szklany-c ... 68844.html), później ten wężyk kierowałbym do chłodnicy (http://allegro.pl/destylator-szklany-du ... 68566.html) i oczywiście od chłodnicy do jakieś buteleczki ^ ^.

I teraz chciałbym się zapytać czy ten deflegmator zmienił by coś w procesie destylacji, czy go sobie po prostu podarować : D.

Z góry dziękuje za odpowiedzi ; ).
promocja
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Czy zastosować deflegmator ?

Post autor: Zygmunt »

Zmieni- na plus. Podłącz go bardzo krótkim wężykiem od dołu, bezpośrednio nad garem- flegma ma mieć możliwość powrotu do kotła.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
domix2t
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 19:05
Re: Czy zastosować deflegmator ?

Post autor: domix2t »

Dzięki za odpowiedź Zygmunt, ale istnieje ograniczenie w postaci krótkiego wężyka nad kotłem. Czy gdybym zainwestował w ten deflegmator ze spustem (http://www.eurowin.pl/pl/p/deflegmator- ... SIMAX-/289) to wężyk nad kotłem mógłby być dłuższy ? :D

P.S. Jakbym zaopatrzył się na eurowinie to by taniej wyszło ^ ^.

ded
20
Posty: 26
Rejestracja: niedziela, 5 paź 2008, 08:28
Re: Czy zastosować deflegmator ?

Post autor: ded »

Ja mam dokładnie tak zrobione. Wężyk do deflegmatora jest długi i jak już zacier ma dobrą temp, to trzeba jeszcze chwilkę poczekać, wiec myślę o zaizolowaniu go. Deflegmator z odpływem zamontowany nieco pod katem sprawia, że syf nie wraca do kotła, a w nim zostaje- to chyba dobrze? Jak robiłem nastaw na drożdżach babuni, to z wsadu 20l, musiałem ok 3 razy opróżniać deflegmator. Przy drożdżach gorzelniczych brudów jest dużo mniej. U mnie jest zrobione tak, żeby z chłodnicy bimber kapał do rury z węglem aktywnym. Wiem ze powinienem przepuszczać chłodny już rozcieńczony destylat, ale to jest tak wygodniej, więc zostawiłem jak jest :)

Jak zastosujesz deflegmator, to zdziwisz się co w nim zostaje, jak wygląda i jaki ma zapach :shock:
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Czy zastosować deflegmator ?

Post autor: Wald »

Domix2t każdy deflegmator powinien być jak najbliżej kotła. Cienki wężyk to utrudnienie dla powracającej flegmy. Ten z Eurowinu będzie też dobry. Podłącz go od dołu do kotła, wyjście górą do chłodnicy. Boczne wejście zaślep, bądź wykorzystaj na sondę termometru.
ded pisze: syf nie wraca do kotła, a w nim zostaje- to chyba dobrze?
Źle. Takie podłączenie czyni z deflegmatora zwykły odstojnik. Przejrzyj w galerii http://alkohole-domowe.com/forum/proste ... atory.html .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”