Zagadki z tematyki "bimbrowniczej" - zamknięte.

Maciej_K · Post autor: **Maciej_K** » sobota, 29 sty 2011, 22:01

Na pogrzebie jest o jednego pijanego mniej?

gotiger · Post autor: **gotiger** » sobota, 29 sty 2011, 22:52

Jako poprawne odp. przyjąłem 2 wersje:
- Na pogrzebie jest o jednego mniej do picia?
- Na pogrzebie jest o jednego pijanego mniej?

Sorry Maciej_K, ale Jagermeister był pierwszy, choć ta druga odp. jest bardziej odpowiednia

Zatem: Jagermeister jedziesz jako następny

Jagermeister · Post autor: **Jagermeister** » sobota, 29 sty 2011, 23:30

Nie przychodzi mi na razie nic do głowy poza totalnie chamskimi kawało-zagadkami, więc taką tu zapodam.

W kontekście alkoholu:
Która z chorób jest 'lepsza':
Alzheimer czy Parkinson?
Uzasadnij swój wybór.

Post autor: **Zygmunt** » niedziela, 30 sty 2011, 00:57

Przy parkinsonie wylejesz kieliszek zanim wypijesz, a przy alzheimerze zapomnisz się napić

Jagermeister

Tak, dokładnie o to chodziło, twoja kolej.

gotiger · Post autor: **gotiger** » niedziela, 30 sty 2011, 10:24

Kol. Jagermeister, ja znam odp. na tą zagadkę min. inaczej:
"Lepiej wypić i nie pamiętać, że się piło (alzheimer), niż nie móc się napić wcale (parkinson)."

To taka ciut bardziej "cywilizowana" wersja - przynajmniej 1 się napije

Oczywiście moja wypowiedź jest poza zabawą.
Czekamy na zagadkę od kol. Zygmunta

Kucyk · Post autor: **Kucyk** » niedziela, 30 sty 2011, 10:28

Ja znam jeszcze inną wersję:
Lepiej mieć Parkinsona i połowę kielicha rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić!

Post autor: **Zygmunt** » niedziela, 30 sty 2011, 11:41

Pewien facet jest ubrany na czarno. Ma czarne spodnie, skarpetki, kurtkę, rękawiczki i czapkę, w ręku trzyma czarną flaszkę Absoluta Black. Idzie tak ulicą, na której nie świeci się żadna latarnia, niebo jest zachmurzone, w oknach domów też nie widać żadnych świateł. Z naprzeciwka jedzie czarny samochód z dużą prędkością, z wyłączonymi światłami. Mimo to kierowca zauważył pieszego i zatrzymał się przed nim. Jak to możliwe?

Kucyk · Post autor: **Kucyk** » niedziela, 30 sty 2011, 11:45

Zygmunt pisze:niebo jest zachmurzone

Nie świadczy to o tym, że rzecz się dzieje nocą...

Post autor: **radius** » niedziela, 30 sty 2011, 12:04

Na pewno gość świecił oczami ze wstydu, że pije taki chłam, a nie porządny samogon własnej roboty

Post autor: **Zygmunt** » niedziela, 30 sty 2011, 12:15

No i Kucyk zgadł błyskawicznie- to nie była noc

Kucyk · Post autor: **Kucyk** » niedziela, 30 sty 2011, 12:22

Co robi myszka podczas opisywanego onegdaj przez Juliusza wybuchu bimbromotywy?

Podpowiedzią może być również avatar jednego z administratorów...

Post autor: **radius** » niedziela, 30 sty 2011, 16:17

Biega ze ścierą, zbiera rozlany nastaw, wykręca do musztardówki, a że trochę capi starymi skarpetami, zagryza najbardziej śmierdzącym serem świata Vieux-Boulogne

Kucyk · Post autor: **Kucyk** » niedziela, 30 sty 2011, 16:31

Nieee... Podpowiedź kryje się w dziale filozoficznym naszego forum.

Juliusz · Post autor: **Juliusz** » niedziela, 30 sty 2011, 16:32

@Kucyk

Wali banię ze strachu?

Agneskate · Post autor: **Agneskate** » niedziela, 30 sty 2011, 16:37

Dopóki nie padnie odpowiedź - nie zadajemy kolejnego pytania.

rozrywek · Post autor: **rozrywek** » niedziela, 30 sty 2011, 16:50

A autorka postu wyżej posiada avatar dosyć ciekawy,
coś czuje że jestem blisko. Kucyku zlituj się, o który Juliusza post chodzi.
Daj podpowiedź.

Post autor: **radius** » niedziela, 30 sty 2011, 16:53

No to bardziej filozoficznie - robi wielkie oczy, że można do czegoś takiego dopuścić

Chyba nawet z pewnym avatarem się zgadza

Agneskate

Hmmm i nadal cisza. Ponieważ znam odpowiedź to mogę tylko podpowiedzieć.
Szukajcie w poezji... Juliusza (naszego).

Post autor: **radius** » poniedziałek, 31 sty 2011, 21:53

A co

Nie napisałem, że wpierdala ser

Kucyk · Post autor: **Kucyk** » poniedziałek, 31 sty 2011, 21:59

Właśnie, Myszka serka nie skrobie, nie nadgryza, nawet nie zajada. Ona go wpierdala!
Co widać również na avatarze po odłamkach leżących po boku.
Radius - wpierdalasz!

rozrywek

i jeszcze spogląda. Ta mysza.

Kucyk to jak zwykle wali w kulki (pędzi z rurki)
Jak cos wymyśli to lataj człeku po forum. Przewrotnik, jak trzeźwy to złośliwy.

Post autor: **radius** » wtorek, 1 lut 2011, 09:26

No, to wpierdalam, ale uprzedzam - tym razem nie będzie tak łatwo

W naszych zagadkach nie było jeszcze rebusów, więc na początek może coś takiego:

DSC00852.JPG

A żeby nie było, że to nie związane z naszym hobby, to na końcu jest flaszeczka. Chyba calvadosa

Rozwiązanie jest rymowane (żeby było śmieszniej)

Kucyk · Post autor: **Kucyk** » wtorek, 1 lut 2011, 10:05

He, może coś takiego:
Matka i córka w morze dają nurka,
A ojciec (płynąc) na plecach się tym podnieca.

Post autor: **radius** » wtorek, 1 lut 2011, 10:24

Blisko, bardzo blisko

ale jeszcze coś jest na początku

Lukstir · Post autor: **Lukstir** » wtorek, 1 lut 2011, 10:44

Trochę moich rymów

Matka i córka dały dupy,
Wiatr zakołysał i wypadły z szalupy.
Stary wziął ze sobą flaszkę wina,
Było dobrze gazowane bo brzuch się wypina.
Wiedział, że po dobrym winie,
nawet pod wodą popłynie.
Swój swojego pozna, wystawił na wierzch fujarę, bo wie że mewa poleci na dupy stare.
Wyrucha młodą i starą, ptak to ptak

Post autor: **radius** » czwartek, 3 lut 2011, 08:26

Rozwiązanie rebusa;

Obraz 006.jpg

Jednocześnie zapraszam do nowego tematu "Zagadki"

Agneskate · Post autor: **Agneskate** » czwartek, 3 lut 2011, 08:39

Ze względu na zamieszanie kto jest zwycięzcą. Postanowiłam ukrócić oczekiwanie i rozpocząć nową część zagadek tutaj.