"Ściankowanie" - prawda czy mit? - "kulturalna" dyskusja

Budowa kolumn rektyfikujących.

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy

Post autor: sverige2 »

Wątek jest kontynuacją dyskusji rozpoczętej w poście http://alkohole-domowe.com/forum/post24587.html#p24587

Rozwiązanie z rurką jest właściwym rozwiązaniem powrotu flegmy. Nacinanie płytki zawsze skutkuje podciekaniem na ściankę, i w efekcie zakłóceniem procesu wymiany para ciecz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Pożegnania...

Post autor: Zygmunt »

sverige, udowodnione zostało na szklanej kolumnie, że "ściankowanie" to mit.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Buduję mini stilla LM!

Post autor: sverige2 »

Udowodnione kol. Zygmunt, a to niby gdzie i przez kogo? W jakiej kolumnie, na jakim wypełnieniu i w jakich warunkach? Wieloletnie badania ludzi projektujących ten sprzęt, mówią coś zupełnie innego. W kolumnach miedzianych robionych przez profesjonalistów takich jak Ampchora Society co 40 cm. PDA-1 i PDA-2 umieszczane są tzw. pierścienie centrujące co 40cm. aby zbierać płynącą po ściankach flegmę i kierować ją na wypełnienie. Zupełnie inaczej zachowują się kolumny szklane, gdzie takie zjawisko rzeczywiście występuje w formie śladowej, lub wcale go nie ma. Ogromną rolę odgrywa też rodzaj wypełnienia na którym flegma rozprasza się w sposób bardzo zróżnicowany. Wielokrotnie rozmawiam z RIKIEM wybitnym specjalistą w tej branży, autorem książki "Designing and Building Automatic Stills " oraz wynalazcą systemu E-ARC opisującym to zjawisko i sposób zapobiegania jemu. Więc bez urazy Zygmunt, ale całkowicie mylisz się w swoim twierdzeniu. Myślę ze gdy nareszcie zbudujesz swoją pierwszą prawdziwą kolumnę i dołączysz do grona "spirytusiarzy", to Twoje spostrzeżenia nabiorą zupełnie innego charakteru, czego Ci naprawdę gorąco życzę.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Buduję mini stilla LM!

Post autor: Kucyk »

sverige2 pisze:niby gdzie i przez kogo?
We wannie (gdzie) ja myłem (przez kogo) swoją kolumnę i przy okazji zauważyłem zjawisko polegające na tym, że nie ważne gdzie się leje, to i tak po pokonaniu 5 cm wypełnienia ciecz płynie wszędzie. Potem potwierdziłem to lejąc wodę z atramentem, aby lepiej było widać. Może Kolega Sveridge mi nie wierzyć, ale zanim Kolega się zdenerwuje zapytam:
W szkle widać co się dzieje i jak Kolega pisze
sverige2 pisze:Zupełnie inaczej zachowują się kolumny szklane, gdzie takie zjawisko rzeczywiście występuje w formie śladowej, lub wcale go nie ma.

Skąd zatem wiadomo co się dzieje w nieprzeźroczystej rurze miedzianej? Inaczej - jaka jest empiryczna podstawa twierdzenia, że w szkle nie ma "ściankowania", a w miedzi jest?

Parametry mojej kolumny: średnica: 40mm, wypełnienie: "ruskie" sprężynki wg przepisu http://homedistiller.ru/index.php?id=71

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Buduję mini stilla LM!

Post autor: sverige2 »

Kol. Kucyk. Nawet jeżeli zrobiłeś to doświadczenie w sposób jaki opisujesz, nieco faktycznie odbiegający od prób laboratoryjnych, to nie jest to sposób który jednoznacznie wyklucza zjawisko ściankowania i stawia kropkę nad i. Ja podaję tylko fakty dostępne w uznanej na świecie literaturze z tej dziedziny, i z własnego oraz wielu moich przyjaciół hobbystów doświadczenia, a nie jakieś wymysły dla draki, więc myślę że są warte wzięcia pod uwagę i pochopnie ich wykluczać nie można.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Buduję mini stilla LM!

Post autor: Kucyk »

sverige2 pisze:z własnego oraz wielu moich przyjaciół hobbystów doświadczenia
Ale czym popartego, pytam grzecznie, bo miedź jakoś nie jest przeźroczysta?

Pamięta Kolega początki pędzenia na kolumnach w Polsce? Modne wtedy były połączenia refluksów wewnętrznego i zewnętrznego. Taki bajer - więcej pokręteł, więcej możliwości (niby). Ponadto po trzy termometry na kolumnie - że niby lepszy towar wyjdzie. I jeszcze obowiązkowe filtry węglowe tuż za chłodnicami. I co? I nic. Życie to wszystko zweryfikowało - że psu na budę nawet to się nie zda. Ktoś coś przemyślał, zaobserwował, sprawdził empirycznie i kolejny mit przeszedł do lamusa.

Oczywiście, można mówić, że Kucyk jesy głupi i ma wszy, ale abstrahując od stanu psycho-higienicznego Kucyka, nie zmienia to faktu, że Kucyk ma, oprócz czegoś we włosach, aparaty systemów RZ, CM, LM i VM wraz z kolumnami z wypełnieniem z wiewiórów miedzianych i "ruskich" sprężynek wykonane całkowicie ze szkła gdzie wszystko widać. Stąd uważam, że warto przemyśleć pewne kwestie...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Buduję mini stilla LM!

Post autor: Zygmunt »

Poza tym, Sverige- popatrz na doświadczenia kol. Akasa z głowicą puszkową, a potem na testy zmywaków na jego kolumnach szklanych. Te same wnioski. Do podobnych zresztą dochodzą ludzie na homedestiller (nie myśl, że my tu w zacofanej Polsce nie śledzimy obu "homedestillerów"- zarówno .ru, jak i .org).
No i zastanów się jak ta przeklęta flegma ma lecieć na sam dół po ściance, skoro zmywaki dość mocno do nich przylegają?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Buduję mini stilla LM!

Post autor: sverige2 »

Zygmunt.Jeżeli już powołujesz się na testy Akasa,to przeczytaj wszystkie jego posty dokładnie. Pozatym zwróć się do Astemia który na pewno wyjaśni ci wiele spraw w tej dziedzinie, jeśli go o to poprosisz, bo to bardzo miły i uzczynny facet, a przy tym wszystkim prawdziwy autorytet który nie opiera swych doświadzceń na pobożnych życzeniach a na koniec jeżeli twierdzisz że Ampchora Society i RIKU plotą i robią sami nie wiedzą co, najzwyczajniej zadymiają, i powinni się od Ciebie uczuć bo" ściankowanie to mit" to wybacz, ale ja osobiście wierzę uznanym światowym autorytetom.

PS.Przeczytaj co pisze Akas na temat przepływu flegmy przez zmywaki. Bardzo ciekawe zjawisk
Ostatnio zmieniony sobota, 18 gru 2010, 20:43 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Scaliłem dwa posty. Proszę używać opcji "edytuj"!
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Buduję mini stilla LM!

Post autor: Zygmunt »

Sverige, nie mam ochoty dyskutować na takim poziomie. Przedstaw argumenty w formie doświadczeń pokazujących, że "ściankowanie" jednak zachodzi. Kucyk przedstawił silne argumenty, na co Ty zasłaniasz się Rikiem i Amphorą (która jak każda komercyjna firma zachwala swoje produkty- "nasz" V.S.O.P. poszedł w RZ, Amphora w VM- ale ja nie piszę, że RZ jest lepszy). Zapatrzyłeś się na nich jak głodny na jedzenie i nie dopuszczasz innych rozwiązań. Zrozum, że nie tylko poprzez VM da się uzyskać spirytus na poziomie azeotropu, a jest to tylko jedna ze ścieżek do niego idących.
gdy nareszcie zbudujesz swoją pierwszą prawdziwą kolumnę i dołączysz do grona "spirytusiarzy"
Zbudowałem czas jakiś temu i wierzę, że moje 95,6 jest tak samo "spirytusiarskie" jak to cieknące z VM.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Buduję mini stilla LM!

Post autor: sverige2 »

Zygmunt.Jeżeli Ty jesteś autorytetem a Astemio i Akas wypisują na swoim forum dyrdymały i mają się od Ciebie uczyć, a ja mam nie powtarzać tych bzdur, które Oni wypisują, to gratuluję Ci dobrego samopoczucia, ale jednak uważam Astemia i Aksa za prawdziwych fachowców. Poza tym zapytaj N&S ile kosztuje prawo do patentu na produkcję przemysłową LM/VM, to będziesz wiedział dlaczego niektórzy robią ZP.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
UPS

Post autor: Zygmunt »

sverige2 pisze:Zygmunt.Jeżeli Ty jesteś autorytetem a Astemio i Akas wypisują na swoim forum dyrdymały
Człowieku, w którym momencie coś takiego napisałem?! Zacytuj.

zapytaj N&S ile kosztuje prawo do patentu na produkcję przemysłową LM/VM, to będziesz wiedział dlaczego niektórzy robią ZP.
Kto? Partacze z Allegro? Tak, dodatkowo zwykle łączą je z odstojnikiem i termometrem od CO.
Zmartwię Cię, VM nie jest wzorem patentowym i de facto możesz sobie spawać takie aparatury i je odsprzedawać. Ale żeby mieć potwierdzenie "na papierze" właśnie wysłałem mejla do AS z pytaniem o numery referencyjne.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
ups

Post autor: sverige2 »

I mamy tu kontynuację posta http://alkohole-domowe.com/forum/post24626.html#p24626 który wywołał, dla odmiany, kolejną dyskusję.
Otrzymuję na obydwu systemach tą samą moc, nie 95,6% jaka osiąga Zygmunt, ale 96,5% czyli nieco więcej. Jeżeli zdarzy mi się czasami przypadkiem, z przyczyn obiektywnych 95% to destylat idzie do ponownej destylacji,jako niekonsumpcyjny. Zwyczajnie takiego nie akceptuję. Jest jednak wyczuwalna różnica w smaku i potwierdza to ogromna większość kolegów którzy już też używają VMa. Niektórzy mówią ze różnica jest niewielka, inni że duża, ja nalezę do tej drugiej grupy, ale to naprawdę bardzo indywidualna sprawa. Ważne że destylat nie wymaga już dalszej obróbki. Normalna konsumpcja i to się liczy najbardziej.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: ups

Post autor: Zygmunt »

Sugeruję sprawdzić znaczenie słowa "azeotrop", a następnie przejść się do barometru i sprawdzić ciśnienie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: ups

Post autor: sverige2 »

Na prośbę Zygmunta, podaję definicję azeotropu. " Klasycznym przykładem azeotropu jest spirytus rektyfikowany - czyli mieszanina wody z etanolem o składzie (zależnie od temperatury i ciśnienia) od 96 do 97.5%. " przeniesioną ze www.zgapa.pl
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: ups

Post autor: Zygmunt »

Spoko, koleś destyluje pod ciśnieniem albo z benzenem i przekracza azeotrop. Lubię to!

Szkoda, że nie wybrałeś jako źródła czegoś podpartego jakimś, nawet najmarniejszym autorytetem. Poczekaj, trzasnę Ci skan z książki, tymczasem poczytaj Wikipedię:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Azeotrop


UPDATE:
Skanik:
Obrazek
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7332
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: "Ściankowanie" - prawda czy mit? - "kulturalna" dyskusja

Post autor: radius »

Małe pytanko do Sveriga; skoro ilość procentów z obu typów głowic jest ta sama, to jakie składniki wg ciebie, powodują tą różnicę w smaku. Dla mnie spirytus is spirytus. Acha, czy próby organoleptyczna odbyły się na czystym spirytusie czy rozcieńczonym? Moje pytania to czysta, ludzka ciekawość :?: :ugeek:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: "Ściankowanie" - prawda czy mit? - "kulturalna" dyskusja

Post autor: sverige2 »

Zygmunt. Widzę że merytoryczna polemika z Tobą jest bardzo trudna, czy wręcz niemożliwa. Ty uznajesz tylko to co Ci aktualnie odpowiada i pasuje do Twych własnych teorii. Kiedy ja na poparcie moich uwag w materii ściankowania, powołuję się na światowe wydawnictwo i uznane w świecie autorytety, jak też wypowiedzi bardzo doświadczonych kolegów z sąsiedniego forum o których sam wspominasz, to Ty mówisz że to niewiarygodna komercja bo Kucyk udowodnił że ściankowanie to "mit" . natomiast kiedy ja cytuję na Twą prośbę wiadomość o azeotropie, która jest do sprawdzenia w necie i podaję jej żródłowy adres, to Ty chcesz wtedy cytować mi autorytety i teraz to będą one wiarygodne bo pasują do Twoich teorii i stanu wiedzy. No cóż, taka polemika całkowicie wypacza jej sens i jest zwyczajnie niemożliwa, w związku z tym kończę ją tym postem, i będę gotów na ponownego jej podęcia, gdy zapadnie Twoja decyzja czy uznajemy autorytety i polemizujemy, czy dopasowujmy rzeczywistość, do własnych pomysłów i teorii i wygłaszamy własne sentencje jako udowodnione tezy. Tym powyższy temat zamykam, do czasu podęcia przez Ciebie decyzji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: "Ściankowanie" - prawda czy mit? - "kulturalna" dyskusja

Post autor: Zygmunt »

Wybacz, ścieram ślinę z ekranu- zaplułem monitor przy czytaniu Twojego posta.
Kiedy ja na poparcie moich uwag w materii ściankowania, powołuję się na światowe wydawnictwo
Dokładny cytat i stronę tego "światowego wydawnictwa" napisanego przez Rika poproszę. Dotychczas nie podałeś.
ak też wypowiedzi bardzo doświadczonych kolegów z sąsiedniego forum o których sam wspominasz,
Link, albo nazwa tematu, w którym Astemio lub Akas piszą o "ściankowaniu" poproszę. Z mojej lektury sąsiedniego forum wynika coś dokładnie innego.

kiedy ja cytuję na Twą prośbę wiadomość o azeotropie, która jest do sprawdzenia w necie i podaję jej żródłowy adres
Tak, z serwisu "Zgapa.pl". Poczytaj trochę o tym agregatorze, a dowiesz się kto z tego korzysta i na czym polega mechanizm działania tego serwisu. Uznanymi serwisami są np. artykuły naukowe pod którymi ktoś się podpisał, Wikipedia (bo widać historię edycji i źródła), lub publikacje książkowe. Ja Ci takie podałem. Ty nie potrafisz (oprócz tytułu).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: "Ściankowanie" - prawda czy mit? - "kulturalna" dyskusja

Post autor: Kucyk »

Ja nadal zadawał będę pytanie, do odpowiedzi na które nie są potrzebne autorytety, ani źródła światowe, ba nawet serwis ściąga.pl:
Jak Kolega Sverige myśli: co jest przyczyną, że w przeźroczystej, szklanej kolumnie "ściankowania" nie widać, a w miedzianej je widać?
Proszę o własną, prywatną opinię popartą zwykłym zdroworozsądkowym ciągiem myślowym.

Stawiam antytezę, że opisywanie przez Kolegę pierścienie centrujące co 40cm aby zbierać płynącą po ściankach flegmę i kierować ją na wypełnienie są w przypadku kolumn domowych (nie jakiś kolubryn przemysłowych o średnicach metra) niczym breloczek ze św. Krzysztofem przy kluczykach samochodowych:
Obrazek

nie ma dowodów na jego skuteczność, na nieskuteczność również augmentów brak, zatem lepiej jest go mieć na wszelki wypadek.
Tylko czy ten "wszelki wypadek" nie pachnie Koledze zabobonem?

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
sss

Post autor: sverige2 »

Witaj Kucyk. Jeżeli naprawdę Cię to interesuje, bo czytając posty zaczynam mieć wątpliwości. Mogę Ci odpowiedzieć na wiele nurtujących Cię pytań nie tylko ściankowania i wymienić doświadczenia jak w prosty sposób możesz stwierdzić lub zaprzeczyć istnieniu tego zjawiska lub sprawdzić to samemu, po zmianie atmosfery forumowej dyskusji, zaprzestaniu przez niektórych uczestników złośliwości i "plucia na monitor" z powodu braku rzeczowych argumentów. Jesteś facetem który też wiele wie i umie i to doceniam. Ja też nie mam patentu na wiedzę, mam tylko ponad 40 lat doświadczenia w tym hobby bo zaczynałem je w latach 60-tych na szklanym sprzęcie który Ty tak lubisz, dostępny był on w owym czasie w Składnicy Harcerskiej na Marszałkowskiej w Warszawie, lub w CEZAsie róg Leszna i obecnego Jana Pawła. tam można było nabyć bardziej profesjonalne szkło laboratoryjne, mając trochę znajomości i popierając je "załącznikiem". Przeszedłem w tym hobby wszelkie etapy i umiem oraz wiem co nieco.Nie znam się na winie i piwie np. Patentu na wiedzę o kapaniu jednak nie mam,jak napisałem powyżej, i się wcale tego nie wstydzę. Człowiek uczy się całe życie. Więc decyzja należy do Ciebie i nie miej do mnie urazy że nie będę uczestniczył w nic nie wnoszących przepychankach. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: "Ściankowanie" - prawda czy mit? - "kulturalna" dyskusja

Post autor: Kucyk »

Oczywiście jestem zainteresowany dalszą dyskusją dotyczącą nie tylko "ściankowania" i rozrządu VM, ale i innych zawiłości. Dlatego też apeluję do obu adwersarzy aby trzymali poziom nawet byle jaki, ale by to był poziom. Emocje przy kontaktach interpersonalnych będą występować zawsze, jednak ze względu na poznawczy charakter tego zacnego forum wnoszę o dyskusję merytoryczną gdzie teza i antyteza mogą dać wniosek syntetyczny a nie baniak ze szczynami. Zatem proszę obie strony o zakończenie pisania zwrotów Ad personam i ograniczenie się wyłącznie do treści Ad rem.

Wierząc że powyższe jest całkowicie możliwe do spełnienia, odmeldowuję się.

Kuc.
Zablokowany

Wróć do „Kolumny destylacyjne”