kto na ochotnika opisze krok po kroku jak skąd i gdzie kapie ???
zapraszam do tablicy
[urządzenie przemysłowe] A co koledzy o tym sądzą???
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: a co koledzy o tym sądzą ???
Zaczynam mieć problem, bo zwrócił się do mnie sadownik z prośbą aby zbudować mu "kolumienkę". Myślałem, że "coś" tam by chciał sobie z paru skrzynek jabłuszek skroplić. Okazało się, że te skrzynki mają po tonie owoców każda. Sprzęcicho takie załatwiło by sprawę. Czy Kolega Forma mógłby zdradzić skąd wziąć sprzęt obok którego stoi?...
-
Autor tematu - Posty: 314
- Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: a co koledzy o tym sądzą ???
witam ten facet na zdjęciu to kolega ja robiłem fotke.to było we Frankfurcie nad Menem ,NA TARGACH TZW.MESSIE. TO BYŁY WYSTAWY Z TAKIM ASORTYMENTEM BYŁO DUŻO RÓŻNYCH MASZYN I ROZWIĄZAN TECHNICZNYCH NIE WIE CZY W NIEMCZECH JEST INNE PRAWO???? BO TAKIE MASZYNY MOŻNA BYŁO KUPIĆ.PECH CHCIAŁ ŻE NIE MIAŁEM CZYM ZDJĘĆ ROBIĆ.DODAM TYLKO ŻE TAKIE TARGI RAZ W ROKU ODBYWAJĄ SIE W NIEMCZECH I SADOWNICY KUPUJĄ KAŻDY MA PRAWO KUPIĆ ALE NIE WIEM JAK Z UŻYTKOWANIEM.PIĘKNE DESTYLATORY BYŁY W RÓŻNYCH CENACH ALE WSZYSTKO DO PRODUKCJI MASOWEJ NOOOO MOŻE PRAWIE WSZYSTKO CUDÓW NIE BYŁO GŁÓWNIE SZKŁO I STAL KO..... JAKIEŚ PYTANIA???? WSTĘP 40 EURO FIRMA W KTÓREJ ROBIE SZYKOWAŁA TAKIE STANOWISKO ALE KLIENT BYŁ CHYTRY I NAWET WĘŻYKA NIE DAŁ
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
Re: [urządzenie przemysłowe] A co koledzy o tym sądzą???
Z całym szacunkiem dla doskonalszych stażem forumowiczów, ale wg mnie to niestety za bardzo Panom/Panią nie "pokapie"...
Toż to klasyczny bioreaktor wersji półprzemysłowej... to duże na środku to mieszadło mechaniczne, po boku chłodnica zwrotna do zamykania obiegu oparów (reflux), przy procesach egzotermicznych danych mikroorganizmów (by woda, czy inny ciekły składnik środowiska hodowlanego wracał z powrotem do reaktora, a nie zwiewał zmieniając jego skład/stężenie pożywki). Cóż do fermentowania zacieru z powtarzalnością naukową zapewne idealne rozwiązanie ! Do destylacji to jednak słabo by się to cudo sprawdziło...
A i obawiam się, że koszt takiego cacka to spokojnie dobre Audi prosto z fabryki (w wersji raczej full standard)
Jeśli chodzi o więcej zdjęć bioreaktorów, to zawsze można zamówić katalog danej firmy zajmującej się takim sprzętem, albo google grafika
Toż to klasyczny bioreaktor wersji półprzemysłowej... to duże na środku to mieszadło mechaniczne, po boku chłodnica zwrotna do zamykania obiegu oparów (reflux), przy procesach egzotermicznych danych mikroorganizmów (by woda, czy inny ciekły składnik środowiska hodowlanego wracał z powrotem do reaktora, a nie zwiewał zmieniając jego skład/stężenie pożywki). Cóż do fermentowania zacieru z powtarzalnością naukową zapewne idealne rozwiązanie ! Do destylacji to jednak słabo by się to cudo sprawdziło...
A i obawiam się, że koszt takiego cacka to spokojnie dobre Audi prosto z fabryki (w wersji raczej full standard)
Jeśli chodzi o więcej zdjęć bioreaktorów, to zawsze można zamówić katalog danej firmy zajmującej się takim sprzętem, albo google grafika
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: [urządzenie przemysłowe] A co koledzy o tym sądzą???
Ależ pokapie, wystarczy lekka modyfikacja! Jeżeli chłodnicę sterczącą od zbiornika w górę potraktujemy jako deflegmator, to wystarczy wymyślić efektywny sposób podgrzewania takiego zbiornika, a za chłodnicą refluxu dodać zwykłą chłodniczkę...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: [urządzenie przemysłowe] A co koledzy o tym sądzą???
Ciekawy pomysł z chłodnicą zwrotną jako deflegmatorem. Trzeba by jednak wyłączyć chłodzenie w takiej chłodnicy (być może warstwa powietrza z płaszcza chłodzącego dodatkowo izolowała by termicznie - powietrze kiepsko przewodzi temp. jak nie ma ruchów konwekcyjnych, a tu by ich nie było). Ciekawe rozwiązanie, tylko czy chłodnica wytrzyma takie naprężenia od temperatury(?), bo była by rozgrzana cała, do czego zwykle się nie dopuszcza...
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: [urządzenie przemysłowe] A co koledzy o tym sądzą???
Można tam puścić minimalny obieg wody, 80 stopni raczej na pewno wytrzyma. Taki większy spirall-still by powstał...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"