Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Wszystko na temat chemicznego oraz mechanicznego oczyszczania końcowego produktu destylacji, włączając węgiel aktywny, nadmanganian potasu, filtracje, klarowanie, pozbywanie się niechcianych substancji, zapachów drożdży itp...

Autor tematu
adnxxx
2
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 12:26

Post autor: adnxxx »

Witam
Pędzę już dobre parę lat. Do tego czasu dorobiłem się paru beczek dębowych i już po roku produkt wychodzi naprawdę niezły (wszyscy chwalą) ale wiadomo jak to jest z bimbrownikami. Każdy chce jeszcze lepiej mimo, że trunek jest już bardzo dobry (porównywalny z lelowską lub lepszy po paru latach leżakowania).

Jednak nie piszę tu by się przechwalać, bo forumowe zaszczyty mnie nie interesują napisałem aby było wiadomo, że chodzi mi o uszlachetnianie produktu już dość dobrej jakości a nie jakiegoś bełta.

O co konkretnie mi chodzi. Mam zalane różne trunki. Takie co leżakują 5 lat i takie co leżakują pół roku. Po moich obserwacjach po pół roku leżenia w beczce już spokojnie można taką wódeczkę postawić bez żadnego wstydu na imprezie i pić w większej ilości bez ryzyka bólu głowy na nast dzień.
Jednak taka wódka charakteryzuje się świetnym zapachem, ładnym kolorem i dla laika jest to trunek "wyśmienity" bo w porównaniu z bimbrem jaki najczęściej można spotkać czyli tzw. średnia krajowa wyróżnia się jakością. Nie boli po nim głowa jest generalnie dobry ale ... no właśnie dla kogoś kto robi już długo alkohole to jest to trunek młody. Zwyczajnie końcówka jest zbyt "ostra" (intensywna, bimbrowa).
Czy ktoś z Kolegów Szanownych ma jakieś sposoby by uszlachetnić w ekologiczny sposób taki trunek? Wiadomo najlepiej go zostawić na jeszcze rok w beczce i będzie ok, ale to logiczne. Jestem proszony niekiedy przez rodzinę lub znajomych żeby poczęstować i zwyczajnie nie wyrabiam z lezakowaniem przez pare lat mimo że mam beczke 60L i 110L :) (po prostu nie ma czasu by napędzić).

Moc jaką robię to tylko 50%.

Kiedyś czytałem na 12 letniej markowej whisky że jest przepuszczana przez węgiel jeszcze 1 raz po wyciągnieciu z beczki ale nigdy tego nie probowalem. Może to jest myśl? Ojciec dodaje też przyprawy (miód wanilia) w sumie to też jest niezły sposób (o ile nie przesadzisz z ilością bo to ma być tylko daleki aromat wg mnie), może ma ktoś przepis sprawdzony dobry?

Będę wdzięczny za każdą wymianę doświadczeń.

Pozdrawiam!
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: Kamal »

Węgiel drzewny, to tego używają. Oczyszcza trunek (jest mniej garbników w destylacie po leżakowaniu). Nie działa on jak aktywny, że wyczyści cały smak.
Przyprawy to dobra droga, odrobina miodu, wanilii, śliwka suszona, albo nawet dodatek wina (jakieś 100ml na 5L, ogólnie polecam białe, które powstaje gdy winogrona pokryją się szlachetną pleśnią. Nazwy nie pamiętam teraz z głowy. :().
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3809
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: Doody »

Przepuszczanie przez węgiel drzewny stosuje się jeszcze przed leżakowaniem (tak robi Jack Daniels). Moim zdaniem dobrze wyleżakowany trunek sam się obroni. Do młodych destylatów niektórzy dodają właśnie miodu lub cukru, który łagodzi ostrość.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: klepa »

Jaka 12-letnia, markowa puszczana jest przez węgiel?

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: kwik44 »

Chyba Gentleman Jack jest przepuszczany przez węgiel drugi raz, jak wychodzi z beczek. Ale pewny nie jestem.

Ciężko jest poprawić trunek. Ja nie znalazłem sposobu poza dosłodzeniem. Ale nie każdy trunek da się dosłodzić. A przynajmniej mnie dosłodzony nie smakuje.

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: janik »

kwik44 pisze:Ciężko jest poprawić trunek. Ja nie znalazłem sposobu poza dosłodzeniem.
Dobrze zrobiony karmel z dodatkiem wanilii może coś wnieść do trunku dla jego poprawy i "zewnętrznej ogłady".
Jednak podstawą jest surowiec wyjściowy a jeśli przyjmiemy,że to jest destylat z cukrówki to również warto zwrócić uwagę na jego jakość a wszelkie metody uszlachetniania typu :beczka,węgiel drzewny,przyprawy,nalewy to przy wcześniej popełnionych błędach jedynie przypudrują "szpetną twarz" destylatu. :oops:
Należy jednak przyjąć,że kol.@adnxxx uzyskuje destylat w dobrej klasie chociaż nie znamy jego technologi wytwarzania :cry2: i typ sprzętu na którym uzyskuje ten produkt. :?:
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: sargas »

Zastanawiałem się ostatnio czy dodawanie przypraw do jeszcze leżakującego trunku w beczce będzie miało sens ? Czy może lepiej doprawiać po wyciągnięciu z beczki ?

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: kwik44 »

sargas każda zaprawka wymaga czasu. Czy zaprawisz w beczce czy szkle musi poleżeć. Co chcesz zaprawiać i czym?

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: janik »

Myślę,że warto zostawić beczkę do jej roli a co odda poprzez swoje dobra oprócz dębu to są już niuanse powodowane wcześniejszym wsadem. Ja zawsze kombinuję z dodatkami ,ale po zlewie do naczyń mniejszych ,wówczas mam pełną kontrolę na procesem układania się smaków. :idea:

imar42
50
Posty: 73
Rejestracja: piątek, 29 kwie 2016, 17:10
Krótko o sobie: Empatia - to dar czy przekleństwo?
Ulubiony Alkohol: Teraz już tylko własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: imar42 »

Kamal pisze:albo nawet dodatek wina (jakieś 100ml na 5L, ogólnie polecam białe, które powstaje gdy winogrona pokryją się szlachetną pleśnią. Nazwy nie pamiętam teraz z głowy.
Nasz niezastąpiony kolega trochę wyjaśnił:
:arrow: http://alkohole-domowe.com/forum/post17 ... ml#p176529
JanOkowita pisze:Do produkcji najwyższej klasy Tokaju o światowej renomie używa się winogron pokrytych szlachetną pleśnią (botrytis cinerea), które nazywa się winogronami Aszú.
Głowica: Aabratek 60,3mm
Kolumna: 35cm + 45cm + 55cm SMS + OVM
Wypełnienie: Sprężynki pryzmatyczne KO
Zbiornik: 66 litrów
Grzałki: 500W + 1000W + 2000W
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: Kamal »

Nie wiem czy akurat to był Tokaj. Kupiłem je kiedyś w biedronce, za jakieś 20-25 zł za 250ml. I okazało się super jako dodatek. :ok:
K.
Obrazek

szymonrc
30
Posty: 42
Rejestracja: czwartek, 16 paź 2014, 21:08
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: szymonrc »

Spróbuj dosłodzenia syropem klonowym. Robi robotę!

Wysłane z mojego Lenovo PB2-690M przy użyciu Tapatalka

Mateusz88
5
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 10 lip 2018, 21:09
Re: Uszlachetnianie produktu finalnego z debowej beczki

Post autor: Mateusz88 »

Ja wrzucam do balonu z trunkiem trochę rodzynek.. na dosłownie kilka dni... też fajnie podciąga i łagodzi smak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oczyszczanie destylatu”