Witam wszystkich.
Właśnie zamierzam robić wino z arbuza (5 litrów) do którego chciałbym dodać około 1 litr nektaru ananasowego z kartonu Tymbark. W składzie tego nektaru jest wymieniony: stabilizator - pektyna. Oczywiście wiem, że sok z kartonu dodawany do nastawu wina nie może zawierać konserwantów. Z tego co wyczytałem na internecie pektyna (E440) to nie konserwant, tylko należy do grupy emulgatorów. Jak myślicie, czy można dodać do nastawu ten nektar? Czy nie zaszkodzi drożdżom?
Pozdrawiam. Tadeusz.
Stabilizator - pektyna - w nektarze z ananasa
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - pektyna - w nektarze z ananasa
Pektyny naturalnie występują w owocach, są też jednym z głównym źródeł metanolu w trakcie fermentacji. Pomoże dodanie enzymu pektolitycznego, które je "tnie". Zastanów się jednak w ogóle nad sensem dodawania do wina nektaru, który ma tylko 25% soku owocowego- reszta to woda i cukier....
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Stabilizator - pektyna - w nektarze z ananasa
Dzięki za odpowiedź. Nektar ten ma 50% soku, więc nie jest tak źle. Arbuz niestety drogi trochę i kupiłem 1 dość duży (5,5 kg), szacuję że otrzymam z niego ok. 3 litry soku i będę musiał czymś to uzupełnić na 5-litrowy nastaw. Dlatego postanowiłem dać ten nektar.
Pozdrawiam. Tadeusz.