Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Metody destylacji i teoria niezbędna do pędzenia bimbru w sposób profesjonalny...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Slant
50
Posty: 55
Rejestracja: piątek, 12 cze 2015, 17:16
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: Slant »

Witam wszystkich Użytkowników fora.
Dzisiaj przeprowadziłem swój pierwszy proces i chciałem się Was poradzić i zapytać o kilka rzeczy.
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi oraz wszelkie wskazówki.
Jeżeli to nie jest odpowiedni dział to przepraszam i proszę Administratora o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu.
Sprzęt na jakim pracuje to :
głowica AAbratek
kolumna o średnicy 60,3mm i wysokości 140cm podzielone 20cm wypełnienia miedzianego w postaci sprężynek pryzmatycznych i 120cm z wypełnieniem stalowym w postaci sprężynek pryzmatycznych
obniżony odbiór OLM
keg 50l
Całość ocieplona.
E-Arc
Przygotowałem nastaw z drożdży turbo 25l, po z klarowaniu i odseparowaniu nastawu od zawiesiny, zostało 22l. Dolałem 3 l wody, w sumie 25l.

Proces
Odpaliłem grzanie kega i po skoku temp. w kolumnie zostawiłem ją do stabilizacji.
Jednocześnie zmieniłem moc grzania do 80 % czyli 2000W.
Kolumna stabilizowała się 60 minut.
Po 60 minutach zacząłem zbierać przedgony z szybkością 3 krople/sekundę.
Po odebraniu przedgonów 100ml, zacząłem odbierać serce z prędkością 20ml/minutę + odbiór z głowicy z prędkością 1kropla / 5 sekund.
Ustawiłem zawór E-Arc z zapasem +0,05 w stosunku do temperatury stabilizacyjnej.
I teraz tutaj pojawia się mój problem: mianowicie zawór co kilka minut załączał się i następowało wstrzymanie odbioru.
Zmieniałem także moc grzania do 75 % i odbiór do 17 ml/minutę. Cały czas następowało odcinanie serca.

Pomogło dopiero odkręcenie zaworu prawie na 3/4 możliwości + zwiększenie mocy do 80 % . Odbiór był około 21 ml/ minutę.
Proces skończyłem w momencie otrzymania temperatury w kegu 98C czyli od momentu odebrania serca do ostatniej kropli wyszło 2h

I teraz moje pytania :
czy proces został wykonany poprawnie i czy modyfikacja ze zwiększeniem odbioru jest dobra ?
Udało mi się otrzymać 2,4 L destylatu 96% . W.g. Czasu i tabeli 20ml/ min wyszło idealnie ale czy powinno wyjść tylko tyle z nastawu 25 l ?
Czy zalanie kega 50l do połowy, ma wpływ na szybkość rośnięcia w temperatury w nim ? (mi wyszło około 0.04C na minutę) i czy to może być przyczyną otrzymania tak małej ilości destylatu ?
Jeszcze raz dziękuję za pomoc
Pozdrawiam

EDIT
Faktycznie nie napisałem ile cukru użyłem :) Dodałem 8kg cukru do drożdży Alcotec 24h Turbo.
Ostatnio zmieniony czwartek, 20 kwie 2017, 05:49 przez Slant, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie." - Jean-Jacques Rousseau
promocja
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: masterpaw2 »

Kolego nie napisałeś podstawowej rzeczy, ile dałeś cukru do nastawu?
Przyjmuje się, że z kilograma cukru uzyskujemy ~0,5l etanolu.
Posiadając zbiornik 50l, następnym razem zrób nastaw :
- 12,5kg cukru
- 42l wody
Uzyskasz około 46/48l gotowego do obróbki nastawu, czyli maksymalną ilość jaka wchodzi do kega 50l. Moim i podejrzewam, że nie tylko moim zdaniem trzeba wykorzystywać posiadany zbiornik maksymalnie - jedna robota a urobek dwukrotnie większy :ok:
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Slant
50
Posty: 55
Rejestracja: piątek, 12 cze 2015, 17:16
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: Slant »

@ masterpaw2
Tak zgadzam się z Tobą że trzeba wykorzystywać maksymalny zbiornik. Następnym razem tak zrobię - pełny zbiornik.
Ale tym razem chciałem się zapytać o zbiornik w połowie pełny. Czy ma on wpływ ilość produkty i na tak szybki proces ?
Pozdrawiam

Mod.
Nie cytujemy postów poprzedzających w całości.
"Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie." - Jean-Jacques Rousseau
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: lesgo58 »

Slant pisze: I teraz moje pytania :
czy proces został wykonany poprawnie i czy modyfikacja ze zwiększeniem odbioru jest dobra ?
Odpowiedz na obydwa pytania niestety ale musi być negatywna. Muszę Ciebie jednak od razu uspokoić. Tragedii nie ma. Musisz tylko wyeliminować kilka błędów. Odpowiedzi szczegółowe pozyskasz w tym wątku.
http://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861
Zaznajom się też z kilkoma tematami pod tym działem:
http://alkohole-domowe.com/forum/toplist?mode=topic
Warto poczytać. Bo tam masz samą kwintesencję. Jeśli będziesz miał jakieś wątpliwości dopytaj.
Tak na szybko na co masz zwrócić uwagę:
- zbadanie wydajności kolumny,
- zbadanie co tak faktycznie pokazuje termometr (zwłaszcza ten w baniaku)
- dlaczego redukujemy odbiór odbiór w trakcie rektyfikacji.
Jeszcze jedno - bardzo ważne. Zgubiłeś minimum 1,5 litra spirytusu. Dlaczego? Odpowiedzi znajdziesz też w tematach, których linki podałem wyżej.
chciałem się zapytać o zbiornik w połowie pełny. Czy ma on wpływ ilość produkty i na tak szybki proces ?
Nie. Zbiornik nie ma nic do szybkości procesu. Na ilość produktu już ma. Im więcej wlejesz do niego tym więcej urobku wyciągniesz... :D
Najbardziej optymalne proporcje to:
40 litrów wody,
10kg cukru,
1 paczka drożdży turbo.
Otrzymasz 46 litrów nastawu. Po lewarowaniu zostanie 45 litrów wsadu do kotła. Akurat aby proce odbył się bez problemów i żeby uzyskać 6 litrów urobku brutto.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Dex Aligator
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 11 lis 2017, 16:52
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: Dex Aligator »

Witam szanowne grono po fachu :) Postanowiłem zacząć swoją przygodę, moja wiedza opiera się wyłącznie na 2 tygodniowym czytaniu tego forum. Miałbym do Was kilka pytań na zagadnienia które mnie dręczą. Nie zawsze znajdowałem na nie odpowiedzi z ogólnego czytania, lub robił mi się mętlik. Wiem że muszę odrobić swoje frycowe, parę razy coś spaprać i przeprowadzić co najmniej kilkanaście procesów aby mieć minimum doświadczenia. Będę uczył się na swoich, ale i także na cudzych błędach udzielając i pytając się na tym forum :)

Do rzeczy: sprzęt to aabratek
Zaczynając od dołu:
- Keg 50l, termometr, taboret gazowy + awaryjnie 2 grzałki 1400 + 2000W. Głównie będę grzał na gazie, choć nie wykluczam grzałek. Może jak doprowadzę prąd, ale o tym później
- Kolumna 120cm fi 60,3 (30cm wypełnienie miedzią, 90cm zmywaki + dodatkowo ~ 10cm wziernik\latarka) Termometr niestety tylko na głowicy i kegu
- Pomieszczenie to garaż blaszak na działce, bez wody z kranu, bez prądu. Mógłbym ogarnąć i to i to od brata obok, ale wolę tego uniknąć. Wiecie jak to jest, dzisiaj dobrze, a jutro jakieś aluzje, zwłaszcza od szwagierki (wredne babsko) Więc bańki i zbiorniki w ruch hehe :D Prąd tylko awaryjnie lub na rozruch

Lubię jakość, nie ilość
Mam już przygotowane 100l zacieru z winogron i nie chcę tego spaprać :) 4x wiadro 25l po ~ (10kg winogron + 3 kg cukru na wiadro) drożdże bayanus 995 - wyklarowane, stoi i czeka :) Dodatkowo 25l cukrówki że tak powiem na "przetestowanie" kolumny. Wiem, wiem, wiem... Ale ja nie mam czasu, zarobiony strasznie jestem, mam czas w co drugą niedzielę na takie swawole :)

Kilka pytań na start jeżeli można prosić szanowne grono
1 - Zależy mi też na czasie, testując aabratka na wodzie osiągnięcie temperatury 90 stopni w kegu na gazie trwało około 1,5h
Czy są jakieś przeciwwskazania jeżeli do rozgrzania kega użyję obu źródeł energii? To jest gazu + grzałek, następnie grzanie wyłącznie na gazie. Pomińmy straty energii i nieefektywność, czas jest ważniejszy :)
2 - Wypełnienie miedziane - te 30cm od dołu kolumny mam wypełnienie miedzianymi sprężynkami. Sęk w tym że tych sprężynek mam tak naprawdę 23cm - 7cm brakuje do maksymalnego wypełnienia. Tak ma być czy dokupić i wypełnić "pod rant"?
3 - Następnie jest 90cm kolumny na zmywaki (czy co tam innego) + dodatkowe 10-12cm wziernik/latarka no i...???
Czy zmywaki upchać pod dół "latarki" czy upchać aż do złącza z głowicą czyli zapchać "latarkę" zmywakami?
4 - Chłodzenie - wolałbym grawitacyjne bez stałego przyłącza wody - czyli zbiornik 500l ustawiony wyżej, odbiór w jakąś miskę, wannę, bańkę poniżej. Wyreguluję odpowiednio przepływ do 40l na godzinę. Czy są jakieś przeciwwskazania takiego rozwiązania?
5 - Na jakim procencie alkoholu gonić ten zacier z winogron? Może głupio postawione pytanie dla zaawansowanych, ale nie dla mnie. Dopiero się uczę :) Jaki byście radzili osiągnąć z tego % przy zachowaniu smaku i aromatu?
6 - Co Waszym zdaniem robić z pogonami? Wlewać do następnej partii zacieru/nastawu czy zbierać kilka litrów, aby później przegonić jeszcze raz na spiryt?

Pytania są od kompletnie zielonej osoby w tym temacie, proszę o wyrozumiałość jeżeli popełniam gdzieś gafę i przypominam że nikt się z tym nie urodził. Tą szlachetną wiedzę trzeba od kogoś czerpać by później ją przekazywać i uczyć innych
Pozdrawiam zacne grono znawców :)
Awatar użytkownika

lefff
30
Posty: 37
Rejestracja: sobota, 12 kwie 2014, 23:54
Krótko o sobie: Jestem człowiekiem i żadna dawka dobrego alkoholu tego nie zmieni. Najwyżej będę jak ... człowiek.
Ulubiony Alkohol: Dobra whiskey
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: lefff »

Coś mnie się czepiło i dziś odpowiadam bez większego doświadczenia praktycznego, niemniej:
Punkt 5 "gryzie mi się" ze wstępem "mam aabratek"
Wg mnie aabratek służy do otrzymywania spirytusu bez posmaków, więc może szkoda tego nastawu na winogronach puszczać na kompletną rurę.
Może "aabratek" skrócić do samego bufora i głowicy by wydobyć smak nastawu - ale to się inaczej prowadzi - tu trzeba innej wiedzy i fachowców. To są całkiem inne bajki (spirytus a smakówka). Czytaj forum.
Pozdrawiam
lew przez 3f
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: lesgo58 »

Dex Aligator pisze:...Lubię jakość, nie ilość...
No to mamy problem. Zwłaszcza, że jesteś nowicjuszem. Musisz napisać czy chodzi Ci o jakość spirytusu czy destylatu. Z tym pierwszym będzie problem, ale już z tym drugim będzie łatwiej. Jak się określisz to łatwiej będzie ci pomóc, bo konfiguracja i sposób prowadzenia procesu w obydwu przypadkach jest mocno się różniący.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Dario3
50
Posty: 52
Rejestracja: wtorek, 16 sie 2016, 19:50
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: Dario3 »

Dex_Aligator pisze:
4 - Chłodzenie - wolałbym grawitacyjne bez stałego przyłącza wody - czyli zbiornik 500l ustawiony wyżej, odbiór w jakąś miskę, wannę, bańkę poniżej. Wyreguluję odpowiednio przepływ do 40l na godzinę. Czy są jakieś przeciwwskazania takiego rozwiązania?
Jak to ma w ogóle działać grawitacyjnie? Zbiornik 500l na wysokości>2,5m??? Poza tym przy grzaniu gazowym zakładane 40l/h może być za mało, lepiej założyć 60l/h-80l/h
Można coś zrobić szybko, dobrze i tanio, ale zawsze mamy do wyboru tylko dwie możliwości.

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: karola44-81 »

Dex Aligator pisze: Do rzeczy: sprzęt to aabratek
Zaczynając od dołu:
- Keg 50l, termometr, taboret gazowy + awaryjnie 2 grzałki 1400 + 2000W. Głównie będę grzał na gazie, choć nie wykluczam grzałek. Może jak doprowadzę prąd, ale o tym później
- Kolumna 120cm fi 60,3 (30cm wypełnienie miedzią, 90cm zmywaki + dodatkowo ~ 10cm wziernik\latarka) Termometr niestety tylko na głowicy i kegu
Jak grzanie gazowe no to tak trzeba. Na przyszłość postaraj się o zamontowanie termometra na 10 półce. Wystarczy otwór w rurze i uszczelka. Wężyk silikonowy, lub obciapać silikonem i niech wyschnie. W zupełności wystarczy.
- Pomieszczenie to garaż blaszak na działce, bez wody z kranu, bez prądu. Mógłbym ogarnąć i to i to od brata obok, ale wolę tego uniknąć. Wiecie jak to jest, dzisiaj dobrze, a jutro jakieś aluzje, zwłaszcza od szwagierki (wredne babsko) Więc bańki i zbiorniki w ruch hehe :D Prąd tylko awaryjnie lub na rozruch
Jak miałbyś możliwość to podciągnij od brata prąd celem włączenia pompki.
Ja z powodzeniem używam pompki paliwowej od diesla. Takiej ze zbiornika. Pcha wodę aż miło. Ile ona prądu weźmie? Z 60 W? Moja idzie z prostownika i amperomierz pokazuje ok 3,5A.
Kilka pytań na start jeżeli można prosić szanowne grono
1 - Zależy mi też na czasie, testując aabratka na wodzie osiągnięcie temperatury 90 stopni w kegu na gazie trwało około 1,5h
Czy są jakieś przeciwwskazania jeżeli do rozgrzania kega użyję obu źródeł energii? To jest gazu + grzałek, następnie grzanie wyłącznie na gazie. Pomińmy straty energii i nieefektywność, czas jest ważniejszy :)
Nie ma żadnych przeciwwskazań.
2 - Wypełnienie miedziane - te 30cm od dołu kolumny mam wypełnienie miedzianymi sprężynkami. Sęk w tym że tych sprężynek mam tak naprawdę 23cm - 7cm brakuje do maksymalnego wypełnienia. Tak ma być czy dokupić i wypełnić "pod rant"?
Jak masz tyle to co zrobisz jak nic nie zrobisz?
Zostaw. Ważne aby na całej objętości kolumny nie było pustych przestrzeni.
Wypełnij te 7 cm jednym lub dwoma zmywakami.
3 - Następnie jest 90cm kolumny na zmywaki (czy co tam innego) + dodatkowe 10-12cm wziernik/latarka no i...???
Czy zmywaki upchać pod dół "latarki" czy upchać aż do złącza z głowicą czyli zapchać "latarkę" zmywakami?
Im więcej wypełnienia tym lepiej. Pchaj zmywaki jak wysoko możesz. Od miedzi do głowicy. Nawet spróbuj włożyć w głowicę az do odpływu z tamki.
4 - Chłodzenie - wolałbym grawitacyjne bez stałego przyłącza wody - czyli zbiornik 500l ustawiony wyżej, odbiór w jakąś miskę, wannę, bańkę poniżej. Wyreguluję odpowiednio przepływ do 40l na godzinę. Czy są jakieś przeciwwskazania takiego rozwiązania?
Przeciwwskazań nie ma żadnych.
Ale już Ci pisałem o pompce. 500 l wody ustawione wyżej niz 2 m, to ze zbiornikoem ponad pół tony ciężaru. Ja zawsze wolę jak stoi na podłodze.. Rozważ opcję z pompką paliwową i prostownikiem. Używana pompka to max 50 zł. Ja uzywamm wody z beczki 160l. Na keg 30 l i moc grzania 2kW spokojnie wystarcza. Jak bedziesz miał 500 l to na dwa procesy styknie.
5 - Na jakim procencie alkoholu gonić ten zacier z winogron?
To jest nastaw, lub wino.
Może głupio postawione pytanie dla zaawansowanych, ale nie dla mnie. Dopiero się uczę :) Jaki byście radzili osiągnąć z tego % przy zachowaniu smaku i aromatu?
Nie używałem mojej kolumny jako potstilla. Wiec raczej nie pomogę.
Teotetyzując. Włączasz ful chłodzenie skraplacz i otwierasz na max zaworek odbioru. Po pierwszych kroplach na odbiorze zmniejszasz grzanie tak aby odebrać przedgony kropelkowo. Tu sposobów moze byc kilka. Możesz zakręcić zaworek standardowo ustabilizować kolumnę i odebrać przedgon skondensowany. Potem wyłączają grzanie na kilka minut pozwalasz alkocholowi i wszyskim zapaszkom wrócić do kociołka. I znowu Włączasz grzanie ale od minimum ustawiasz tak aby na całkowicie otwartym zaworku odbioru leciało ci pachnące dobro. Musisz pamiętać jedno. Przy prostej destylacji , czy przy rektyfikacji im wolniej odbierasz tym czystrzy produkt otrzymujesz. Na forach wszystkie porady sa skierowane na maxymalbe osiągi aparatury względem szybkości/czasu procesu.
Jeśli przy książkowych wyliczeniach rr i szybkosci odbioru popelnisz błąd to najpewniej spadnie jakosc wyrobu.
Jesli ograniczysz prędkośćodbioru to popelnione błędy będą miały mniejszy wplyw na jakość urobku.
6 - Co Waszym zdaniem robić z pogonami? Wlewać do następnej partii zacieru/nastawu czy zbierać kilka litrów, aby później przegonić jeszcze raz na spiryt?
Rób jak chcesz.

Pytania są od kompletnie zielonej osoby w tym temacie, proszę o wyrozumiałość jeżeli popełniam gdzieś gafę i przypominam że nikt się z tym nie urodził. Tą szlachetną wiedzę trzeba od kogoś czerpać by później ją przekazywać i uczyć innych
Pozdrawiam zacne grono znawców :)
Nie myli się ten co nic nie robi.
Powodzenia!
I pamietaj! Pracujemy bezpiecznie, albo wcale.
Awatar użytkownika

lefff
30
Posty: 37
Rejestracja: sobota, 12 kwie 2014, 23:54
Krótko o sobie: Jestem człowiekiem i żadna dawka dobrego alkoholu tego nie zmieni. Najwyżej będę jak ... człowiek.
Ulubiony Alkohol: Dobra whiskey
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: lefff »

karola44-81 pisze:
Ja uzywamm wody z beczki 160l. Na keg 30 l i moc grzania 2kW spokojnie wystarcza. Jak bedziesz miał 500 l to na dwa procesy styknie.
Przepraszam że obok głównego wątku:
Mam kolumnę aabratek fi 64 czyli wewnętrzne fi ok 56,5 mm, wysokość łączna ok. 150cm z latarką, keg 30 moc grzania na zmywakach była 2kW teraz na sprężynkach musi być ok. 3kW by zachować szybkość odbioru na poziomie 0,5l/h. (po 2h spada by w miarę zachować stabilizację )
Powtórzę 0,5l/h odbiór by nie wpłynąć na stabilizację kolumny (0,1*C) [Nie mam pojęcia jak inni uzyskują 1l/h bez wpływu na stabilizację kolumny] Aby wybrać wszystko w odpowiedniej jakości potrzebuję ok 10h
I teraz pytanie: Jakim cudem wystarcza Ci 160l . W moim przypadku pobór wody to ok 40l/h przy jej temperaturze wychodzącej 55*C
-60*C. Czyli po całym procesie mam ok 400l o temperaturze min. 55*C. Gdybym miał powiedzmy nawet 200l wody to po połowie procesu miała by ona 55*C więc druga cześć procesu była by nieodpowiednio chłodzona - alkohol nie skraplał by się jak powinien - szło by w gwizdek.
A jak to jest u Ciebie? Sprawdzasz temperaturę wody chłodzącej?
Pozdrawiam
lew przez 3f

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: karola44-81 »

No wystarcza mi i już.
Z ciekawosci sprawdzałem i na końcu woda wyplywajaca ze skraplacza miala ok 55 stopni.
Calosci w beczce nie sprawdzałem dokładnie, ake juz byla dość ciepła.
Jaki mam przeplyw- nie wiem.
Włączam pompkę i tyle.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: masterpaw2 »

lefff pisze: Mam kolumnę aabratek fi 64 czyli wewnętrzne fi ok 56,5 mm, wysokość łączna ok. 150cm z latarką, keg 30 moc grzania na zmywakach była 2kW teraz na sprężynkach musi być ok. 3kW by zachować szybkość odbioru na poziomie 0,5l/h. (po 2h spada by w miarę zachować stabilizację )
Powtórzę 0,5l/h odbiór by nie wpłynąć na stabilizację kolumny (0,1*C) [Nie mam pojęcia jak inni uzyskują 1l/h bez wpływu na stabilizację kolumny]
Coś mi tu kolego się nie zgadza......
Standardowa rura KO wykorzystywana do budowy kolumn to 60,3 lub 63,5 o grubości ścianki 1,5mm.
Czyli średnica wewnętrzna to odpowiednio 57,3 i 60,5mm, zakładam, że masz tą drugą wersję.
To jakim cudem nie możesz uzyskać większej prędkości odbioru?
Sprawdzałeś wydajność swojej kolumny(przy mocy roboczej zawór odbioru odkręcony na maxa i pomiar ilości cieczy na minutę)?
Dla ciekawości powiem Ci, że u mnie (kolumna 63,5) przy 2,5kW wydajność (pomiar na OLM) oscyluje w granicach 200ml/min. Czyli teoretycznie przy RR 1:5 mógłbym odbierać z prędkością około 2,4l/h.
Asekuracyjnie odbieram jednak 1,7/1,8l/h.

Ps.
Zaczynając odbiór głównego gonu, z założoną prędkością, temperatura na 10tej podskoczy o 0,2/0,4° względem tej ze stabilizacji i jest to normalne zjawisko (może tego nie doczytałeś).
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: Doody »

Mam podobnie jak kolega @masterpaw2. Przy tej średnicy rury i mocy grzania 2,8kW odbieram przez 3/4 procesu z prędkością 1,8-2,0 l/h, bez skoków temp. na 10-tej półce (może o 0,1 stopnia czasami się zdarzy).
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: masterpaw2 »

Podejrzewam, że lefff kurczowo trzyma się temperatury ze stabilizacji ;).
Stąd taka, a nie inna prędkość odbioru......
Może doczyta i skróci sobie o połowę cały proces :D
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

lefff
30
Posty: 37
Rejestracja: sobota, 12 kwie 2014, 23:54
Krótko o sobie: Jestem człowiekiem i żadna dawka dobrego alkoholu tego nie zmieni. Najwyżej będę jak ... człowiek.
Ulubiony Alkohol: Dobra whiskey
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: lefff »

Właśnie o to (prędkość odbioru) chciałem zapytać w odrębnym wątku. :shock: Może rzeczywiście nie doczytałem/źle wywnioskowałem :scratch:
Tak. Przyznaje się że trzymam się (trzymałem się) w miarę możliwości blisko temperatury stabilizacji. Przez 4 godziny maksymalnie urosło mi o 0,2*C od ustalonej temperatury stabilizacji. Z tym że jak pisałem w tym okresie uzyskałem jedynie 2l spirytusu (spirytus lux). Kolejne dwie godziny to coraz wolniejszy odbiór z powolnym wzrostem do ok. 0,5*C nad temperaturę stabilizacji. A w ostatnią godzinę szlag mnie trafiał z tak wolną szybkością odbioru więc zmieniałem naczynie odbierające, otwierałem OVM na full łapiąc resztkę serca i pogon – do wykorzystania ponownie.

Przy odbiorze gonu korzystałem głównie z „wiedzy zebranej/zdobytej” przez kolegę lesgo58 z wątku „Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.” Tak jak jego interesuje mnie głównie spirytus lux.
Tam jest:
Aby mieć całkowitą kontrolę nad przebiegiem procesu rektyfikacyjnego pomocne w tym celu są wskazania termometrów tak w dole kolumny jak i w zbiorniku. Ten w dole kolumny ( na teoretycznej 10 półce) prowadzi nam destylację. Powinien wskazywać zawsze tę samą wartość temperatury. Odchyłki w granicach kilku dziesiętnych stopnia powinny być sygnałem do wprowadzenia korekty odbioru, a w ekstremalnych warunkach do zatrzymania odbioru i ponownej stabilizacji kolumny.
Poza tym przedstawiane przez lesgo58 w innych wątkach załączniki z czasem i temperaturą potwierdzają moje dążenie do temperatury stabilizacji.

http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
Zauważcie że temperatura „kolumny” przy odbiorze gonu przez cały proces nie przekracza w całości 0.3*C a nawet 0,2*C
Pięknie to też pokazuje wykres zamieszczony wątku „Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.” przez er--ka
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
Jak oglądałem wykresy na innych forach były podobne.
Ma tu też sens termometr o dokładności 0,01 na 10 półce. Bo jak ja się mogę bujać o 0,5-0,8*C to po co mi termometr z taką dokładnością.

Niemniej jestem otwarty na wiedzę. Możecie mi koledzy wskazać wątek z opisem że nie mam co się tak trzymać tej temperatury stabilizacji i w takim wypadku co rozumie się pod pojęciem stabilna temperatura na 10 półce?
Pozdrawiam
lew przez 3f
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: masterpaw2 »

Lefff, tak jak pisałem wcześniej ustalasz sobie wydajność kolumny przy mocy roboczej, określasz RR na poziomie np. 1:6 dla nastawu, 1:5 dla surówki. Po skończeniu stabilizacji i odbiorze przedgonów przechodzisz do odbioru serca z ustaloną wcześniej prędkością. Temperatura na 10tej półce nieznacznie podskoczy(nie przejmuj się tym) i się ustabilizuje. Powinna być stabilna przez większą część procesu, dopiero pod koniec, gdy w kotle zacznie pomału brakować alkoholu 10ta zasygnalizuje Ci to skokiem temperatury, wtedy robisz korektę odbioru np. o połowę. Odbierasz do kolejnego skoku, i albo kończysz proces odbierając pogony, albo robisz kolejną korektę odbioru i się wqrwiasz, że tak wolno kapie :D
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

lefff
30
Posty: 37
Rejestracja: sobota, 12 kwie 2014, 23:54
Krótko o sobie: Jestem człowiekiem i żadna dawka dobrego alkoholu tego nie zmieni. Najwyżej będę jak ... człowiek.
Ulubiony Alkohol: Dobra whiskey
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: lefff »

Dziękuję za rady. Mam nadzieję że bieżący nastaw "dojdzie" do kolejnej soboty i sprawdzę ("z pewną niepewnością taką") to o czym piszesz. :)
Na marginesie:
Rzeczywiście mam kolumnę zewnętrzną fi 60,3 (wcześniej najprawdopodobniej zmierzyłem suwmiarką zaraz za złączem SMS które ma szerszy "kołnierz" na rurze [czy jak to się nazywa]) Ale wewnętrzna średnica kolumny to ok. 56,4 - 56,5. Jak na suwmiarce ustawie 57 to mi nie wchodzi w otwór. Może jakieś anomalia. :D Nie mam pojęcia o rurach - jestem ekonomistą/matematykiem i elektronikiem (hobby) :D
Myślę jednak, że 1 mm nie wpływa na zmiany szybkości odbioru o 0,5l/h.
Kolumnę w całości mam wypełnioną sprężynkami. Nie są to słynne pliplki ale uważam że nie najgorsze:
DSC_0133.JPG
Oczywiście między złączami SMS i wyjściem OVM jest zmywak.
Wcześniej na całej były zmywaki.
Bez względu na wypełnienie czas odbioru (przy moich "założeniach" odbioru 0,5l/h [bez zmian temperatury na 10 półce]) był ten sam. (oczywiście musiałem przy sprężynkach zwiększyć moc roboczą z 2kiW do ok 3kW)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
lew przez 3f

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: Szlumf »

lefff pisze: Bez względu na wypełnienie czas odbioru (przy moich "założeniach" odbioru 0,5l/h [bez zmian temperatury na 10 półce]) był ten sam. (oczywiście musiałem przy sprężynkach zwiększyć moc roboczą z 2kiW do ok 3kW)
Tego nie rozumiem. Dałeś wypełnienie teoretycznie lepsze od zmywaków więc zapewne mniej przewiewne a musiałeś zwiększyć moc. Dlaczego? 3kW przy sprężynkach powinny zalewać kolumnę. Opisz po kolei przebieg całego procesu bo bardzo dziwnie to u Ciebie przebiega. Jak masz zbudowany OVM? Czy próbowałeś odbierać z głowicy a nie OVM?
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: masterpaw2 »

Kol. Szlumf, cóś mi się wydaje, że 3kW kolumny 60ki wypełnionej SP raczej nie zaleje, tym bardziej, że te użyte przez lefffa wydają byś się większe od plipkowych, czyli bardziej przewiewne.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: lesgo58 »

lefff pisze:Właśnie o to (prędkość odbioru) chciałem zapytać w odrębnym wątku. :shock: Może rzeczywiście nie doczytałem/źle wywnioskowałem :scratch:
Jak się zachowuje termometr w dole kolumny zależy od wielu czynników. Najważniejszym jest wysokość jego umieszczenia nad kegem.
Mam kolumnę aabratek fi 64 czyli wewnętrzne fi ok 56,5 mm, wysokość łączna ok. 150cm z latarką, keg 30 moc grzania na zmywakach była 2kW teraz na sprężynkach musi być ok. 3kW by zachować szybkość odbioru na poziomie 0,5l/h. (po 2h spada by w miarę zachować stabilizację )
Następna niezbyt jasna sprawa. Pytanie - jak masz ocieplony sprzęt i jaka jest temperatura pomieszczenia?
Moim zdaniem odbierając tylko pół litra/godz przy grzaniu mocą 3000kW nie ma takiej opcji aby w którymś momencie nie zalało kolumny.
Coś jest nie tak u Ciebie.
Żeby wybrnąć z sytuacji proponuje ci zbadać wydajność kolumny. To jest podstawa wszystkiego. W kompendium pisałem jak to zrobić ale żeby nie przedłużać powtórzę jeszcze raz.
Stabilizujesz kolumnę. Odbierasz przedgony i tuż przed przejściem do odbioru gonu robisz badanie wydajności. Odkręcasz zaworek w głowicy na maksa i po spuszczeniu pierwszej setki podstawiasz naczynie i zbierasz wszystko w ciągu jednej minuty. To będzie wydajność twojej kolumny. Jedna piąta tej ilości to będzie ilość z jaką masz odbierać.
Np. wyjdzie ci 25ml/min. Ustawiasz odbiór i zaczynasz zabawę. Jeśli nie masz jakiś anomalii to wszystko powinno pójść bez zakłóceń. Obserwuj termometr w dole kolumny. Jeśli masz go umiejscowionego nisko to powinieneś zauważyć początkowy skok temperatury. Jeśli w ciągu pierwszych 10-15 minut się uspokoi to będzie dla Ciebie temperatura dnia. Powinna być w miarę stabilna przynajmniej przez 1/2 procesu. Skoki o 0,1*C nie powinny Ciebie martwić. A już skoki przód tył o 0,1*c tym bardziej. Reagujesz dopiero gdy termometr będzie rósł konstans. Czyli po pierwszym skoku o 0,1*c (nic w tym czasie nie robisz) nastąpi po kilku minutach następny to dopiero jest oznaka, że trzeba reagować. Nie ma co na siłę utrzymywać temperatury ze stabilizacji.
W przypadku gdy termometr masz umiejscowiony w miarę wysoko to może się okazać, że nie będzie początkowego skoku. Wtedy reszta odbywa się jak wyżej opisałem.
Najważniejsze nie reagować na każdy skok o 0,1*c.

Przypominam powtórnie - pracę na kolumnie rozpoczynamy od zbadania jej wydajności.

Jeśli zbadasz w końcu tę wydajność i zmierzysz rzeczywista moc z jaką grzejesz oraz odpowiesz na moje powyższe pytania to wtedy będziemy w stanie Ci dalej pomóc.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

lefff
30
Posty: 37
Rejestracja: sobota, 12 kwie 2014, 23:54
Krótko o sobie: Jestem człowiekiem i żadna dawka dobrego alkoholu tego nie zmieni. Najwyżej będę jak ... człowiek.
Ulubiony Alkohol: Dobra whiskey
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: lefff »

Mój sprzęt:
Keg 30l z „wyjściem” SMS, ocieplony dokoła pianką kauczukową, górę kega podczas pracy „docieplam” dwoma/trzema ręcznikami. W kegu zawór spustowy, grzałki 2+1,5kW. Od góry termometr tarczowy bimetaliczny w gnieździe 1/2’’ . Niestety „stopka ” termometru nie jest zanurzona w płynie (mam zamiar kupić termometr z dłuższą stopką lub może już zmienię na jakąś długa sondę termometru elektronicznego [od gniazda do grzałek wewnątrz kega jest jakieś 25-30 cm])
Kolumna 60,3 (wewnątrz ok. 56,5) na złączach SMS o łącznej wysokości 150cm (katalizator 21cm, kolumna „właściwa” :) 111cm, latarka 18cm) Kolumna i katalizator ocieplone pianką polietylenową ok 1cm grubości. Przy zamontowanym katalizatorze termometr tablicowy (dokładność 0.1) ok 43cm nad złączem kega . Przy zamontowanej latarce gniazdo 1/2’’ OVM ok 40cm poniżej wypełnienia. Katalizator, kolumna i latarka wypełnione w całości sprężynkami KO (miedzi nie używam). Jako podpórka dla sprężynek w katalizatorze i w kolumnie po jednym zmywaku z Lidla. Podpórką w latarce jest jakiś przewiewny, skręcony wiór stali nierdzewnej. W samym gnieździe OVM wciśnięta niewielka część zmywaka by sprężynki nie wypadały i nie blokowały zaworu. Zawór OVM dwuczęściowy (pełny prześwit). Chłodnica Liebiga efektywnej długości 60cm (cała 70 cm) fi zewnętrzne 2,5 cm wewnętrzna rurka 1,2 cm.
Głowica aabratek o długości ok 43cm, wysokości 20cm i kącie nachylenia 100*. Chłodnica ze zwiniętej rury karbowanej DN12. Jeziorko „do refluksu” ok 2,5ml, z zatkanym refluksem ok 6ml. Precyzyjny zawór iglicowy, gniazdo termometru na wysokości tamki.
DSC_0073.JPG
a tak mam rozwiązany termometr wody :)
DSC_0076.JPG
Mam nadzieję że wszystkie ważne rzeczy opisałem. Jak nie to jeszcze uzupełnię.

Wydajność:
Niestety, zawór iglicowy otworzony na maksa nie jest w stanie zlikwidować refluksu, więc jest kłopot z określeniem maksymalnej wydajności mojej kolumny. Otworzony na max „daje” ok 40ml/min ale widać w latarce (zmniejszyłem wypełnienie by widzieć refluks) że refluks nadal „idzie prawie pełną parą”.
Otworzone OVM na max daje ok 2,0 - 1,8l/h (Zastanawiam się czy tu pewną blokadą nie jest ten upchany kawałek zmywaka w gnieździe zaworu*).
Proces przeprowadzam w kuchni, w bloku na 2 piętrze. Temperatura otoczenia ok 23*C ciśnienie na starcie 1020 MPa - na koniec 25*C i 1022MPa
40 minut od włączenia grzałek temperatura na kolumnie wzrasta (ok 1,5 minuty zwłoki miedzy termometrami ) więc włączam wodę. Po dalszych 10 minutach następuje zalanie. Wyłączam grzałkę 1,5kW. Zalanie powoli opada. Po 10 min znów włączam grzałkę 1,5kW .
Drugie zalanie – wyłączam grzałkę 1,5 (dalej lecę tylko na 2kW*) i stabilizacja do 1 godziny . Temperatura na 10 78,2*C Zaczynam łapać przedgon 3 krople na sekundę (temperatura stabilna). Po ok 100 ml przedgonu zmniejszam odbiór do 1 kropli na 8-10 sekund i otwieram OVM na ok 18ml/min (1l/h).
Że tak powiem ‘Eureka’. Po uwzględnieniu rad kolegów by się nie trzymać tak kurczowo temperatury stabilizacji i pozwolić na początku odbioru na wzrost o te „pierwsze” 0,2 stopnie na 10 progu, temperatura w dalszej części odbioru była stabilna 78,4-78,5*C. Dodam tylko jeżeli chodzi o charakterystykę mojej kolumny, że (na początku odbioru) maksymalne otwarcie zarówno zaworu iglicowego jak i OVM przez te pierwsze parę minut by spróbować wyliczyć wydajność, nie destabilizowało kolumny.
Po odebraniu 2l spirytusu (ok. 2 godziny) zmniejszenie odbioru do 15ml/min. Po kolejnym ok 0,5 litra zmniejszenie do 8 ml/min. Odebranie ok 200 ml. Jeszcze jedna krótka korekta 5ml/min odebranie ok 100ml. Koniec cierpliwości – zmiana pojemnika OVM max odbiór do 80*C na 10 półce (jakieś 250ml urobku o trąconym zapachu) . Zamknięcie OVM otworzenie na maksa zaworu iglicowego i odbiór do 90*C w górze kolumny (ok 0,7l mocno „pachnący” moc ok 50%).
Chłodząca woda średnio 60*C i ok 20l/h
Reasumując: ok 6 godzin pracy, 2,8l spirytusu, ok 1 litra pogonu o łącznej mocy ok 60%.
Wsad 25l surówki o ok 14-15%

*Nie mam pojęcia co się działo w wcześniejszym procesie, że musiałem zwiększyć moc grzania do ok 3kW. Nie pojawiało się wtedy zalanie w latarce. Jednak miałem trochę inaczej ułożone wypełnienie. W katalizatorze : zmywak – sprężynki i znów zmywak ‘zamykający”. W kolumnie zmywak - sprężynki do wysokości OVM . Tu był jeden zmywak z Lidla (by się nie wsypywały sprężynki do chłodnicy) i znów sprężynki zakończone zmywakiem „zamykającym”. W latarce sprężynki.
Teraz mam wypełnienie jak opisałem na wstępie.

No troszkę się rozpisałem :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
lew przez 3f
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 191
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Pytania w sprawie pierwszej destylacji.

Post autor: Marian_jl »

Miałem podobny problem .Gdy zaczynałem odbierać z OVM to przy zaworku kulowym odkręconym na maxa miałem odbiór ok 22ml/min .Na plus trzeba było zaliczyć bezobsługowy proces , leciało tak od początku do końca a temp. na 10 półce stała w miejscu było o jednak za wolno jak na możliwości kolumny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i Rektyfikacja”