drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.

Autor tematu
rstas
10
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 25 lis 2017, 10:59
Podziękował: 1 raz

Post autor: rstas »

Cześć.
Od jakiegoś czasu bawię się w próby stworzenia torfowego/dymnego single malt.
Czy możecie polecić jakieś drożdże dedykowane do whisky, które podkreśliły by właśnie dymność/torfowość destylatu?
Do tej pory z torfowanego słodu jęczmiennego (40-50ppm) przy użyciu PINNACLE MG+, finalny produkt jeśli chodzi o "nos" jest dymny, ale niewystarczająco, a w smaku słodko-wędzony. Szukam zapachów typowo "szpitalnych", lizolowych:), czyli profil whisky typu Isle jak Lapgroaig/Kilchoman/Ardbeg.
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
promocja
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: radius »

Wypróbuj te;
drożdzaki.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
rstas
10
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 25 lis 2017, 10:59
Podziękował: 1 raz
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: rstas »

dzięki radius! a testowałeś jakieś fajne słody torfowane? ja używam Château Whisky Malt 30-45ppm

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: kwik44 »

Zapachów szpitalnych to z drożdży raczej nie będzie... To jest również i mój smak :( Trzeba by blisko morza mieszkać i beczki trzymać lub mieć słód wędzony torfem co blisko morza leżał. Inna opcja to wysłać statek z beczką w podróż morską (któraś firma tak zaczęła starzyć, gdzieś czytałem).
Odnośnie Safspirit malt (sam używam) to w reklamie piszą, że uwypuklają smaki torfowe. Ale na lizol nie licz. Przynajmniej ja w swojej, półtorarocznej kandydatce, tego nie stwierdziłem. Używałem tego samego słodu co i ty.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: Pretender »

A może warto spróbować fermiole?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: Doody »

Drożdże zaproponowane przez Radiusa są bardzo dobre. Niezłe są również Alcotec Whisky Yeast. Do tej pory używałem słodu wędzonego "strong" z Bimber Hobby i muszę powiedzieć, że destylat wychodzi bardzo obiecujący. Fermentuję razem ze śrutą i filtruje przed samym gotowaniem (brak płaszcza). Na razie destylat dojrzewa od pół roku w kamionce. Zobaczymy na wiosnę co z tego będzie.
Pozdrawiam
Darek

Autor tematu
rstas
10
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 25 lis 2017, 10:59
Podziękował: 1 raz
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: rstas »

Dzięki Panowie za pomysły.
Co do drożdży to wiem, że mają pewien wpływ na "peat" bo w opisach producentów, zwykle jest wykres pokazujący jakie smaki uwypuklają, a jakie wygaszają (te moje MG+ np. słabo działają na torfowe nuty https://www.abbiotek.com/perch/resource ... 7repro.pdf). Ten słód z Belgii niby właśnie jest torfowany szkockim torfem http://www.castlemalting.com/CastleMalt ... age=Polish. Ja zacieram i destyluję metodą Kilchomana bo i w ich produkt celowałem gdyż mają najmłodszą torfową destylarnię i whisky o profilu jak cała Isle mocny dymny i torfowy. Oni używają Mauri Distillers Yeast i słodu własnej roboty (część kupują w Port Elen). Więc tak naprawdę to brakuje tego morza:) z drugiej strony właśnie klimat Szkocji sprawia, że whisky dojrzewają tak długo, a nawet zimą proces starzenie się zatrzymuje, a torf i wszelkie tego typu nuty pojawiają się na początku starzenia i z czasem łagodnieją, a nawet znikają zupełnie. Sam już nie wiem, zostaje jeszcze woda, ale nie będę armatą torfową 300l wody puszczał, żeby mieć namiastkę Isle:) Spróbuję tych nowych drożdży co polecił Kolega radius. Teraz będę puszczał na nowym miedzianym alembiku dedykowanym do torfowych whisky (wzorowany na tym z Lagavulina) przyjechał własnie z Portugalii, pisali mi szkockich forach, że to ma b.duży wpływ na profil whisky torfowej (kształt alembika, długość i wysokość ramienia). Piłem świeży destylat Ardebga (prosto z produkcji) to maskara jakaś, mocny, palący, ohydny, zero tego wszystkiego co można znaleźć w ich 10Y, szef produkcji powiedział, że właśnie im gorszy jakościowo destylat (zawartość ciężkich alco, późniejsze serce 72-55%alc) tym lepsza i bardziej torfowa whisky będzie. Zobaczy się zdam reportaż jak skończę. Teraz beczkę zalałem kentucky burbonem (80% kukurydza, 12% słód jęczmienny, 8% żyto) co by profil whisky był potem jak trzeba (cała Isle praktycznie robi w beczkach po burbonie).

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: kwik44 »

I miał rację. Smaki dymne idą właśnie blisko pogonów. Pamiętaj, żeby nie trzymać się ściśle % - to rzecz drugorzędna. Nic nie zastąpi nosa i języka. Czasem to będzie 58, czasem 51%. Podobnie z % przy przedgonach. Woda z armaty nie podniesie ppm znacząco. Gdzieś dawałem linka do badań, które mówią, że to 0,5-1ppm maks. Armatą faktycznie idzie wolno, ale wydaje mi się, że świeży destylat na wodzie z armaty był "lepszy". Niestety zmieszałem wszystko i nie mam teraz porównania.

Napisz coś o beczce, którą masz i jak długo zamierzasz trzymać kukurydziankę, a później SM. i rzuć linkiem do tych szkockich forów ;)

Autor tematu
rstas
10
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 25 lis 2017, 10:59
Podziękował: 1 raz
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: rstas »

Beczka 20l dąb europejski, wypalana pod przechowywanie Whisky kupowana w http://bednarstwo.eu/, ze względu na wielkość, temp. i kontakt z drewnem nie zamierzam trzymać długo (teoretycznie przy tej wielkości 1 mc to ok. 6-7 m-c w beczce standardowej 200l), fora adresów muszę znaleźć na starym kompie było to parę lat temu:), pierwsze whisky robiłem na 240l daru natury (niezły skład i w miarę obojętna) teraz będę na dobrej kranowej tylko z redukcją ph do 5.5.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: Doody »

rstas pisze: Ja zacieram i destyluję metodą Kilchomana bo i w ich produkt celowałem gdyż mają najmłodszą torfową destylarnię i whisky o profilu jak cała Isle mocny dymny i torfowy.
Miałem okazję niedawno testować 10-letniego Kilchomana, w wersji full strength około 58% (czerwona etykieta) i muszę powiedzieć, że choć jestem miłośnikiem Laphroaig'a to Kil zrobił na mnie wrażenie głębią smaku i aromatu. Jeżeli uzyskasz coś podobnego to będzie coś.
Pozdrawiam
Darek

Autor tematu
rstas
10
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 25 lis 2017, 10:59
Podziękował: 1 raz
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: rstas »

single cask w sile beczki, mega whisky, zgadzam się pyszna, ale Laphroaig 18y dla mnie bije wszystko (jeszcze trochę trofu jest, bo z wiekiem znika, ale już są nity owocowe mocne) Z torfowych cud (mocnych wędzonych, morskich) chyba najbardziej posmakował mi Big Peat edycja świąteczna chyba 55% (blend single maltów z Isle).
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 lis 2017, 18:29 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Popraw, proszę błędy.

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: redhot »


Autor tematu
rstas
10
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 25 lis 2017, 10:59
Podziękował: 1 raz
Re: drożdże do peated whisky (mocno torfowej)

Post autor: rstas »

Znam ten link i wykres:). Bawiłem się w PH, to standard dla dobrej fermentacji i zacierania, ale co do samego składu wody to już nie jest prosty temat i dużo zabawy, dlatego wybrałem dar natury ze względu na niewielki stopień mineralizacji (woda dla kobiet w ciąży) i pewnie też dlatego mój destylat był mocny i jednocześnie jest słodki z tylko nutą dymu (to by wynikało z linku, który podesłałeś), do beczki rozcieńczałem destylowaną wodą. Jak widać idealnie by było, żeby woda była średnio twarda z dużą zawartością siarczynów, potasu, wapnia, chloru i sodu i najlepiej, żeby płynęła przez torfowisko:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”