Oczyszczanie fermentatorów
Witam,
nie znalazłem czegoś podobnego przez szukajkę, bardzo proszę o wyrozumiałość. Mianowicie: dostałem od znajomego 10 pojemników po 35l, w których kiedyś robił nastawy cukrowe. Problem w tym, że często dodawał tam owoców i w związku z szybkim wyjazdem za granicę zwyczajnie nie umył ich pod ostatnich nastawach. Pojemniki bardzo fajne, bo z kranikami u dołu, tak więc fajnie nadające się na nastawy.
Zastanawiam się czym potraktować to, aby doprowadzić do ładu - ktoś miał podobne sytuacje i może udzielić rady jakiś środek (pewnie chemia) będzie w tym przypadku skuteczny?
nie znalazłem czegoś podobnego przez szukajkę, bardzo proszę o wyrozumiałość. Mianowicie: dostałem od znajomego 10 pojemników po 35l, w których kiedyś robił nastawy cukrowe. Problem w tym, że często dodawał tam owoców i w związku z szybkim wyjazdem za granicę zwyczajnie nie umył ich pod ostatnich nastawach. Pojemniki bardzo fajne, bo z kranikami u dołu, tak więc fajnie nadające się na nastawy.
Zastanawiam się czym potraktować to, aby doprowadzić do ładu - ktoś miał podobne sytuacje i może udzielić rady jakiś środek (pewnie chemia) będzie w tym przypadku skuteczny?
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Oczyszczanie fermentatorów
@wawaldek11
- problem jest tylko jeden - wlot to tej beczułki jest takiej wielkości, że ja tam ręki nie włożę... Wlot jest taki: http://prntscr.com/gwh7n2, beczki podobne, z tą różnicą, że przeźroczyste.
@Doody
- jakie proporcje tego roztworu?
- problem jest tylko jeden - wlot to tej beczułki jest takiej wielkości, że ja tam ręki nie włożę... Wlot jest taki: http://prntscr.com/gwh7n2, beczki podobne, z tą różnicą, że przeźroczyste.
@Doody
- jakie proporcje tego roztworu?
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Oczyszczanie fermentatorów
Przepraszam za łopatologię, ale zrobiłbym tak: jeśli są poprzywierane cząstki owoców, to wlewam ok 2l wrzątku (lub gorącej wody) i wstrząsam aby zagrzały się ścianki i cała beka. Po chwili wylewam i wsypuję dwie/trzy łyżki wodorotlenku sodowego; wlewam ostrożnie ok. litra gorącej wody - uwaga na wrzenie i opary. Po uspokojeniu się roztworu zakręcam korek i manewrując beczką staram się zwilżyć wszystkie wewnętrzne powierzchnie. Można kłaść na wszystkich ściankach po kolei. Farfocle i osady powinny się rozpuścić. Płukanko....
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Oczyszczanie fermentatorów
Może nie będę oryginalny, ale ostatnio zabrakło mi fermentatorów i wygrzebałem (aż wstyd się przyznać) jeden zaschnięty po zeszłorocznej śliwowicy petainer, a jego wrzątkiem ani "kretem" raczej się nie potraktuje........
Sprawę załatwiło kilkunastu minutowe namoczenie ciepłą wodą z płynem do naczyń i płukanko karcher'em na myjni......., nówka sztuka
Sprawę załatwiło kilkunastu minutowe namoczenie ciepłą wodą z płynem do naczyń i płukanko karcher'em na myjni......., nówka sztuka
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 479
- Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
- Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Oczyszczanie fermentatorów
Zwykłe fermentatory wiaderkowe do cukrówki wystarczy wymyć i wypłukać natomiast gdy używam ich do owocowych nastawów, czy zacierów zbożowych, to zalewam jeden gorącym roztworem sody kaustycznej i po 15 minutach przelewam do następnego fermentatora, poprzedni dobrze przepłukuję itd. Odkąd robię w ten sposób, to jeszcze żadna infekcja mnie nie spotkała.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sobota, 30 gru 2017, 19:34
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Oczyszczanie fermentatorów
Trochę po czasie, ale co mi tam, ja czyszczę szklane gąsiory tabletkami do czyszczenia protez "corega" zalewam letniej wody do pełna i czekam, aż namoknie po czym wrzucam tabletki i fajnie odklejają się resztki owoców. Plastikowe fermentory jeśli coś przywiera itp. to płynem do toalet z biedry, a jeśli chcę tylko zdezynfekować to "ACE wybielacz nad wybielacze" przepłukuję dokładnie wrzątkiem i na koniec roztwór pirosiarczanu. Jestem trochę skrzywiony jeśli chodzi o dezynfekcję po tym jak pierwsza warka piwa nie wyszła ze względu na błędy higieniczne przy kolejnych kilkudziesięciu już na to nie pozwoliłem .
A i lepiej nie szorować twardą częścią gąbki ani druciakiem czy mleczkiem do szorowania bo już zawsze będzie się robił syf.
A i lepiej nie szorować twardą częścią gąbki ani druciakiem czy mleczkiem do szorowania bo już zawsze będzie się robił syf.
Re: Oczyszczanie fermentatorów
Ja używam tylko OXI do dezynfekcji wszystkiego i nigdy nie miałem infekcji w piwie. Nie trzeba spłukiwać.Z kegów po dezynfekcji wypuszczam roztwór zaworem piwnym i mam sterylny keg zagazowany co2 . Sprężynki miedziane OXI+kwasek i w 2 minuty są jak nowe.
Wysłane z mojego SM-G901F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G901F przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Oczyszczanie fermentatorów
Nie wiem jak konkretnie jest z OXI, ale podobny preparat z innego marketu zawiera w składzie również detergenty. Ja bym tam tego do piwa bez płukania nie dodawał, ale kto co lubi. Zamiast OXI używam Nadwęglanu Sodu - taniej niż OXI i z całą pewnością nie zawiera żadnych niechcianych dodatków.
Chyba że pisząc OXI masz na myśli to co sprzedają sklepy piwowarskie, to pewnie jest bez zbędnych dodatków. Niemniej jednak nadwęglan na znanej platformie handlowej wychodzi taniej.
Chyba że pisząc OXI masz na myśli to co sprzedają sklepy piwowarskie, to pewnie jest bez zbędnych dodatków. Niemniej jednak nadwęglan na znanej platformie handlowej wychodzi taniej.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
Re: Oczyszczanie fermentatorów
OXI szybciej się pisze ale tak chodzi o czysty nadwęglan sodu. Na początku kupiłem taki właśnie w jakimś sklepie Piwowarskim Chemipro OXI który ma w składzie sam nadweglan sodu. Teraz mam właśnie wiaderko 5kg kupione na portalu aukcyjnym.
Wysłane z mojego SM-G901F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G901F przy użyciu Tapatalka