myślę nad kegiem z płaszczem
-
Autor tematu - Posty: 46
- Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 19:55
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Po kilkuletnim brykaniu cukrówek, przyszła pora na coś bardziej wymagającego. W planach jest gotowanie gęstych zacierów, więc płaszcz być musi. Chcę nową aparaturę zrobić sobie sam. Mam dobry migomat i umiem spawać, mam już drut nierdzewny i argon. Mam i kega 30 litrów. Dostęp do blachy nierdzewnej również. Teraz do rzeczy. Planuję zrobić płaszcz na kegu. Z blachy nierdzewnej wyciąć płaskowniki nawiercić w nich otwory i przyspawać pionowo do ścianek kega. Następnie całość owinąć blachą spawając ją do tych żeberek. Później włożyć grzałki i wspawać dno płaszcza. Co sądzicie o takiej konstrukcji płaszcza?
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: myślę nad kegiem z płaszczem
Jeśli masz dostęp do blachy to najlepiej uwalcować tak żeby było z 1-2cm luzu między kegiem a płaszczem. Grzałka dołem na mufę 5/4. Najbezpieczniejszy jest płaszcz olejowy otwarty więc blacha 1,5mm jest aż nadto. Objętość płaszcza - powiedziałbym, że jak najmniejsza. Wysokość płaszcza - tak z 3/4 kega (więcej i tak nie będziesz lał, a mają co poniektórzy zaspawane tylko dno kega i też działa). Do oleju wzmocnień nie trzeba. Albo jak pisał gary keg din do euro Najszybciej. Nie wspawuj dodatkowych grzałek do wnętrza - ta w płaszczu w zupełności wystarczy. Rurka na termometr (sięgająca środka kega). Rura przelewowa na olej...
Ważny jest też wylew - nie oszczędzaj i daj 2". Druga ważna rzecz przy gęstym to szeroki wlew (im większy tym lepiej). Z doświadczenia wiem, że gęste mimo płaszcza i tak lubi się przyściankowo przypalić (żyto głownie, ale "mięsiste" owoce też) więc mieszadło A jak będziesz miał powyższe, to dokup sito i będziesz miał super zestaw do piwka.
Poszukaj na forum - były zdjęcia takich płaszczy. Objętość kega - jeśli nie będziesz zalewał beki 200l w tydzień to wystarczy, aczkolwiek większy by nie zaszkodził
Ważny jest też wylew - nie oszczędzaj i daj 2". Druga ważna rzecz przy gęstym to szeroki wlew (im większy tym lepiej). Z doświadczenia wiem, że gęste mimo płaszcza i tak lubi się przyściankowo przypalić (żyto głownie, ale "mięsiste" owoce też) więc mieszadło A jak będziesz miał powyższe, to dokup sito i będziesz miał super zestaw do piwka.
Poszukaj na forum - były zdjęcia takich płaszczy. Objętość kega - jeśli nie będziesz zalewał beki 200l w tydzień to wystarczy, aczkolwiek większy by nie zaszkodził
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: myślę nad kegiem z płaszczem
Podczas rozgrzewania jak kolega mówi trzeba mieszać, gdy się już gotuje to trzeba pilnować mocy. Ale i tak uważam, że woda jest lepszym czynnikiem niż olej do płaszcza.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
Autor tematu - Posty: 46
- Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 19:55
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: myślę nad kegiem z płaszczem
Kombinowałem aby grzałki były w dnie płaszcza. W sumie nie pomyślałem nad zamontowaniem takich wkręcanych w mufę. Zanim stanę przed wyborem medium do płaszcza, to długa droga przede mną. Wolę przed rozpoczęciem tworzenia mieć już gotowe przemyślane rozwiązania w głowie. Zastanawiałem się, czy w ogóle warto robić wylew. Baniak po brykaniu cukrówek od lat opróżniałem odkrecając kolumnę i wracając go do góry dnem. Wydaje mi się, że mając szeroki wlew - tylko jak to cholerstwo wykonać - z pozbyciem się wygotowanej pulpy problemu nie będzie. Mieszadło - ciekawy pomysł, ale jakoś nie widzę jego wykonania aby zachować szczelność. Wracając do grzałek, niedaleko mnie jest ciekawy sklep z akcesoriami nas interesującymi i znalazłem tam taką składającą się z trzech o różnych mocach, z przełącznikami . Dzięki temu miałbym bardzo szeroką możliwość doboru mocy grzania.
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: myślę nad kegiem z płaszczem
Przy 30l też tak miałem. Teraz mam 80 i już nie dźwigniesz. Nawet w 30l miałem wlew i wylew. Oszczędzał mnóstwa odkręcania i zakręcania, a dodatkowo zmniejszał ryzyko poparzeń. Pooglądaj sobie płaszcze naszych kolegów konstruktorów. Odnośnie medium - sam używam wody, ale temat Władka na białym i zdjęcia robią duże wrażenie. Zawór bezpieczeństwa miał... Szeroki wlew - nie upieram się, ale spróbuj wytrząsnąć przez zwykły wylew kega czereśnie z ogonkami i pestkami. Szczególnie jak są gorące... Ja mam obecnie wlew 150mm, ale oglądam się za większym. Taki 330mm t-clamp byłby super jak dla mnie i nie wiem czy się nie szarpnę kiedyś.