Drożdże do Owocówek i Zbożówek
-
Autor tematu - Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Ostatnimi czasy w moim domowym zaciszu, kolumna rektyfikacyjna poszła w odstawkę, praktycznie całą swoja uwagę poświęcam kwintesencji naszego hobby czyli kolumnie półkowej ;D ( chyba większość Kolegów którzy mieli styczność z półkami, podzieli moje zdanie, że zabawa na nich jest samym miodem w naszym hobby). A jeżeli chcemy wpatrywać się jak nasz sprzęt gra to musimy mieć czym go zasilić, ja niestety przerobiłem już wszystkie wina swoje oraz swoich znajomych w promieniu 100km, więc przyszedł czas na nastawy owocowe oraz nastawy zbożowe (dlaczego użyłem stwierdzenia "nastawy zbożowe" to później wyjaśnię).
Jako że ostatnio używam do testów przy kolumnach tylko drożdży szwedzkich Turbo Pure 48 i jestem z nich bardzo zadowolony postanowiłem zakupić kilka paczek drożdży do owoców i zboża również od tego samego producenta :
zboża - http://allfreightfree.com/wd-yeast-for- ... -pack.html
owoce - http://allfreightfree.com/prestige-frui ... -pack.html
Pierwsze moje pytanie tyczy się tego czy któryś z Kolegów używał wyżej wymienionych grzybków, jeżeli tak to jakie były rezultaty ?
Pierwsze nastawy owocowe będą robione na jabłuszkach (tłoczony sok) oraz z grzybków w/w, chcę zrobić kilka wariantów główną zmienna będzie temperatura fermentacji która oczywiście wpłynie na czas pracy grzybków. Ewentualnie do celów porównawczych użyje jeszcze drożdży turbo owocowych dostępnych na polskim rynku.
W następnej kolejności przejdę do zbożówek, tylko wybiorę wersję uproszczoną i tu właśnie słowo nastawy wyjaśnia wszystko, ponieważ będą one przygotowywane z ekstraktów słodowych (jęczmienny, pszeniczny i kukurydziany) prawdopodobnie produkowanych przez firmie : http://www.wes.pl/index.php . Również użyję drożdży w/w oraz grzybków turbo dostępnych na polskiej scenie.
Drugie pytanie jest takie, czy któryś z Kolegów korzystał przy zbożówkach z w/w grzybków i czy ewentualnie mieliście do czynienia z ekstraktami słodowymi przy zabawie w robieniu nastawów do destylacji.
Z wielką niecierpliwością czekam na Wasze opinie ;D, a sam już nie mogę się doczekać efektów mojej zabawy .
Jako że ostatnio używam do testów przy kolumnach tylko drożdży szwedzkich Turbo Pure 48 i jestem z nich bardzo zadowolony postanowiłem zakupić kilka paczek drożdży do owoców i zboża również od tego samego producenta :
zboża - http://allfreightfree.com/wd-yeast-for- ... -pack.html
owoce - http://allfreightfree.com/prestige-frui ... -pack.html
Pierwsze moje pytanie tyczy się tego czy któryś z Kolegów używał wyżej wymienionych grzybków, jeżeli tak to jakie były rezultaty ?
Pierwsze nastawy owocowe będą robione na jabłuszkach (tłoczony sok) oraz z grzybków w/w, chcę zrobić kilka wariantów główną zmienna będzie temperatura fermentacji która oczywiście wpłynie na czas pracy grzybków. Ewentualnie do celów porównawczych użyje jeszcze drożdży turbo owocowych dostępnych na polskim rynku.
W następnej kolejności przejdę do zbożówek, tylko wybiorę wersję uproszczoną i tu właśnie słowo nastawy wyjaśnia wszystko, ponieważ będą one przygotowywane z ekstraktów słodowych (jęczmienny, pszeniczny i kukurydziany) prawdopodobnie produkowanych przez firmie : http://www.wes.pl/index.php . Również użyję drożdży w/w oraz grzybków turbo dostępnych na polskiej scenie.
Drugie pytanie jest takie, czy któryś z Kolegów korzystał przy zbożówkach z w/w grzybków i czy ewentualnie mieliście do czynienia z ekstraktami słodowymi przy zabawie w robieniu nastawów do destylacji.
Z wielką niecierpliwością czekam na Wasze opinie ;D, a sam już nie mogę się doczekać efektów mojej zabawy .
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Drożdże do Owocówek i Zbożówek
Safspirit malt - do 4rech dni max. Ale to przy zacierach z wysokim blg i przy temperaturze 25-30. Kiedyś zjadły mi 17blg w 1,5 dnia, temp. też powyżej 20 stopni. Wysłodzony wędzony jęczmień. Estelle - tych nie popędzam. Wino potrafią do ok 12% dociągnąć - potem usłużnie padają Owoce potrafiły w 9-10 stopniach fermentować. Natomiast nie wiem co więcej można by napisać. To jest tak jak ze wszystkim... Wymyśliłem sobie kiedyś ich używać i tego się trzymam... Może kiedyś zdecyduję się na pełne ortodoksy i będę fermentował owoce na dzikusach. Na razie wolę nie ryzykować...
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Drożdże do Owocówek i Zbożówek
Jak musisz posprawdzać cobie sprzęt to droga jest dobra, ale jak chcesz robić dla siebie i dla smaku, to jednakowoż zacieraj, bo warto.
I to sporo, bo to przecież najprostsza droga do powtarzalnych procesów, wystarczy trzymac się ilości wody. Smak "whisky" z ekstraktów odbiega od destylatów z zacierów ze słodem, jest zdecydowanie mniej charakterny w nuty słodowe, za to bardziej bimbrowaty. Używałem ekstraktów Coopersa i Gozdawy i Gozdawa dawał bardziej ostre nuty. Drożdże zwykle te same, Coobra Whisky.czy ewentualnie mieliście do czynienia z ekstraktami słodowymi przy zabawie w robieniu nastawów do destylacji.
Jak musisz posprawdzać cobie sprzęt to droga jest dobra, ale jak chcesz robić dla siebie i dla smaku, to jednakowoż zacieraj, bo warto.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Drożdże do Owocówek i Zbożówek
Ja nie bawiłbym się w ekstrakty. Jęczmień jest tak wdzięczny, że bez problemu i łatwo się przerabia. Zacieraj 3 wody jak będziesz grzał w osobnym kotle pójdzie szybciutko. Ja musiałem dolewać ciepłej i grzać z młótem. Wydajność i tak miałem 80%.
Drożdże kup jeśli takie wybrałeś i się ich trzymaj. Na smak whiskey w większym stopniu mają wpływ inne bakterie.
Drożdże kup jeśli takie wybrałeś i się ich trzymaj. Na smak whiskey w większym stopniu mają wpływ inne bakterie.
-
- Posty: 3805
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Drożdże do Owocówek i Zbożówek
Ja pozostanę fanem fermentowania z młótem Kiedyś wysładzałem i następną porcję zacierałem "cieńkuszem". Ale aromaty po destylacji zawsze były okrojone. Raz spróbowałem z młótem i tak już zostało. Może przy zastosowaniu kolumny półkowej, zmienię zdanie. Zobaczymy.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
Autor tematu - Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
Autor tematu - Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Drożdże do Owocówek i Zbożówek
Koszty kosztami, ale jaka oszczędność czasu, na pewno zrobię porównanie, czyli :
1. Zboże zatarte oraz fermentowane i odpędzane gęste.
2. Zboże zatarte oraz przefiltrowane i dopiero fermentowane gotowane jako w miarę czyste.
3. Ekstrakt zbożowy robiony jak cukrowy.
Jak zrobię test zdam relację, ewentualnie przygotuje próbki do degustacji w teście na ślepo ;D.
1. Zboże zatarte oraz fermentowane i odpędzane gęste.
2. Zboże zatarte oraz przefiltrowane i dopiero fermentowane gotowane jako w miarę czyste.
3. Ekstrakt zbożowy robiony jak cukrowy.
Jak zrobię test zdam relację, ewentualnie przygotuje próbki do degustacji w teście na ślepo ;D.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Drożdże do Owocówek i Zbożówek
Jeszcze zrób jak możesz zboże zatarte, fermentowane i dopiero przefiltrowane, gotowane jako średnio geste, ale bez śruty. To powinno dać pełny obraz
Ewentualnie zacierane 1:3.5 (da luźniejszy zacier, a więc prawdopodobnie lepsze scukrzenie), fermentowane, odfiltrowane i do tego ekstrakt, żeby podbić procent w granicy maxa tolerancji drożdży. Proponuje troszeczkę niżej, żeby nie było problemów z dofermentowaniem.
Ewentualnie zacierane 1:3.5 (da luźniejszy zacier, a więc prawdopodobnie lepsze scukrzenie), fermentowane, odfiltrowane i do tego ekstrakt, żeby podbić procent w granicy maxa tolerancji drożdży. Proponuje troszeczkę niżej, żeby nie było problemów z dofermentowaniem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Drożdże do Owocówek i Zbożówek
Próba kolegi herbata666 ambitna . Ale i tak w perspektywie krótkiego czasu nic nie da. Trunek, który z tego powstanie musi swoje "przejść". A to "droga" na lata. I dopiero wtedy można go oceniać.
No chyba, że załatwicie kipera z destylarni, która zajmuje się zbożówkami. Wtedy pomoże wam ocenić czy surowiec poddany ocenie zaraz po destylacji rokuje na przyszłość.
Niestety ale nasze doświadczenie w tym względzie jest zerowe.
No chyba, że załatwicie kipera z destylarni, która zajmuje się zbożówkami. Wtedy pomoże wam ocenić czy surowiec poddany ocenie zaraz po destylacji rokuje na przyszłość.
Niestety ale nasze doświadczenie w tym względzie jest zerowe.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego