Konserwacja destylatora.
-
Autor tematu - Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Witam. Zastanawiam się jak przygotować destylator, gdy przez dłuższy czas (prawdopodobnie ) nie będe psocił.Czy kolumne raktyfikacyjną C/M rozkręcić, wyjąć zmywaki + miedź, czy zostawić wszystko w środku ? Mam zapas spirytusu i na razie wystarczy mi chyba na rok. Chociaż może jesienią zrobie coś z owoców.A czy Wy jakoś zabezpieczacie sprzęt ?
I like noble drinks.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Konserwacja destylatora.
Osobiście, jesienią po pracy przemyłem kolumnę wodą wlewając od góry 3X po 1,5l butelce po mineralnej. W odstępach co 10 min
Pozostawiłem ją w pionie aby obciekła na 2 dni.
Po czym zalałem ją ok 1 litrem przedgonu i pozostawiłem do obcieknięcia.
Kolejnego dnia rozkręciłem na 2 części i leżakuje na półce.
To wersja dla leniwych.
Może lepszym rozwiązaniem jest: rozbiórka, wysypanie złoża, wymycie, wysuszenie i złożenie na półkę.
Pozostawiłem ją w pionie aby obciekła na 2 dni.
Po czym zalałem ją ok 1 litrem przedgonu i pozostawiłem do obcieknięcia.
Kolejnego dnia rozkręciłem na 2 części i leżakuje na półce.
To wersja dla leniwych.
Może lepszym rozwiązaniem jest: rozbiórka, wysypanie złoża, wymycie, wysuszenie i złożenie na półkę.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Konserwacja destylatora.
U mnie jak ją skręciłem jakoś 1,5 roku temu to stoi cały czas nie rozbierana, no jakieś 6 miechów temu dokładałem tylko bufor.
A konserwuję ją puszczając raz na 2-3 miesiące psotę przez nią . Akurat mam pomieszczenie gdzie może stać i 5 lat pod kluczem złożona.
PS.
Wyczyści się sama jak zrobisz pierwszy odpęd na niej.
A konserwuję ją puszczając raz na 2-3 miesiące psotę przez nią . Akurat mam pomieszczenie gdzie może stać i 5 lat pod kluczem złożona.
PS.
Wyczyści się sama jak zrobisz pierwszy odpęd na niej.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Konserwacja destylatora.
Kolumnę rektyfikacyjną nie ma potrzeby konserwować i czyścić w specjalny sposób. Można ją przepłukać po skończonym procesie, a można i zostawić bez żadnych zabiegów. Przecież alkohol jaki w niej się znajdował zakonserwuje ją wystarczająco.
A po ponownym uruchomieniu ( jak wspomniał herbata666) oczyści się dodatkowo sama.
A po ponownym uruchomieniu ( jak wspomniał herbata666) oczyści się dodatkowo sama.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 38
- Rejestracja: wtorek, 3 sty 2017, 14:41
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: koło
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Konserwacja destylatora.
@Darekk
Witamy serdecznie................
Pierwszy post i ani będzie, ani me, ani kukuryku.....
W kegu ze standardowym złączem, jak podejrzewam bez płaszcza grzewczego i zapewne grzanym elektrycznie nikt Ci nie poleci obróbki gęstych zacierów/nastawów - przypalenie prawie pewne. Jeśli natomiast gotujesz cukrówki, lub odfiltrowane "zupki" to nie ma potrzeby przeróbek.
Przede wszystkim opisz może nieco dokładniej jaki sprzęt masz i co chcesz na nim robić.
Witamy serdecznie................
Pierwszy post i ani będzie, ani me, ani kukuryku.....
W kegu ze standardowym złączem, jak podejrzewam bez płaszcza grzewczego i zapewne grzanym elektrycznie nikt Ci nie poleci obróbki gęstych zacierów/nastawów - przypalenie prawie pewne. Jeśli natomiast gotujesz cukrówki, lub odfiltrowane "zupki" to nie ma potrzeby przeróbek.
Przede wszystkim opisz może nieco dokładniej jaki sprzęt masz i co chcesz na nim robić.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 26
- Rejestracja: czwartek, 27 kwie 2017, 23:24
- Ulubiony Alkohol: Swojski
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Konserwacja destylatora.
Przepraszam, rozpędziłem się, bo pytałem na forum o to. Sprzęt będę robił dopiero. Destylator prosty pot still, miałem kupić gotowy z szybkowarem ale pomyślałem - za te pieniądze zrobię większy sprzęt swojak to swojak. A szybkowar też przypali zacier?
Scalone
A grzanie gazowe.
Scalone
Dziękuję za odpowiedź. Jestem nowicjuszem kultury, też muszę się nauczyć jak i destylacji.
Scalone
A grzanie gazowe.
Scalone
Dziękuję za odpowiedź. Jestem nowicjuszem kultury, też muszę się nauczyć jak i destylacji.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 cze 2017, 18:44 przez Kamal, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Koniecznie poprawki. Scalone
Powód: Koniecznie poprawki. Scalone
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Konserwacja destylatora.
Poczytaj forum. Może zmienisz zdanie i zdecydujesz się na najprostszego aabratka. Sprzęt będziesz miał bardzo uniwersalny i nie będziesz ograniczony jedynie do smakówek. Na pewno dobrze zrobiłeś że zanim kupiłeś sprzęt odnalazłeś to forum.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 17 sty 2015, 13:43
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Konserwacja destylatora.
Ja miałem w ubiegłą sobotę dziwny przypadek. Robiłem odpęd i wszystko ok. Na drugi dzień wylewałem resztki wsadu i był on przypalony. Miał mocno ciemny karmelowy kolor (jak ciemny syrop klonowy) i śmierdział przypaleniem. Na dnie keg-a pozostał osad mocno brązowy. Nastaw to cukrówka. Był to już chyba drugi lub trzeci raz, jak gotuję cukrówkę na odpęd i takie coś. Może to była wina cukru? Użyłem 30kg na 100 L keg. Ale cukier rozpuszczony.... więc nie wiem.
Dobrze, że mam wlew 140 mm pod kolumną to miałem jak umyć wnętrze, bez tego byłoby ciężko.
Dobrze, że mam wlew 140 mm pod kolumną to miałem jak umyć wnętrze, bez tego byłoby ciężko.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 17 sty 2015, 13:43
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 17 sty 2015, 13:43
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Konserwacja destylatora.
Co do konserwacji kolumny większych wątpliwości nie mam; odstawić na bok i po kłopocie. Co najwyżej po wypłukaniu i odsączeniu zatkałbym połączenie z kegiem i wejście chłodnicy, coby jakieś robactwo nie zadomowiło się. Teraz latem owocówki szukają na grandę żarcia i wielbią nasz sprzęt. Wątpliwości mam tylko co do kega: wypłukać i zostawić, czy po wypłukaniu zalać wodą by na uszczelki nie działało powietrze przez dłuższy czas?
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czwartek, 31 gru 2009, 11:25
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
-
- Posty: 118
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 12:55
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, do czasu;)
- Ulubiony Alkohol: Smaczny i mocny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Schemat budowy kolumny VM/LM "dual" wg. projektu jaroslawa
Witam, ja też na dole mam wypełnienie miedziane. Powiedzcie koledzy czy po każdym psoceniu wyciągacie sprężynki i czyścicie, czy nie trzeba tego robić? Ja tak właśnie robię, są dosyć brudne ale może nie ma sensu?
sverige2 pisze:Przedstawiam kolegom schemat budowy kolumny VM/LM wykonany już w ogromnej
ilości egzemplarzy. Jest to doskonale działający projekt o świetnych parametrach
eksploatacyjnych, dający super destylat, w ilości 3litrów na godzinę o mocy 96,5%.
Wykonywany jest obecnie, przez profesjonalnych producentów kolumn rektyfikacyjnych
i sprzedawany min. na portalu Allegro.
Projekt mój udostępniam kolegom, do powszechnego ogólnego użytku.
wykonanie grafiki, kol. Dr.Granatt.
Pozdrawiam
Witam, ja też na dole mam wypełnienie miedziane. Powiedzcie koledzy czy po każdym psoceniu wyciągacie sprężynki i czyścicie, czy nie trzeba tego robić? Ja tak właśnie robię, są dosyć brudne ale może nie ma sensu?
Achim
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Konserwacja destylatora.
Jeśli masz duuużo wolnego czasu, to z całą pewnością im nie zaszkodzi, ale w zupełności wystarczy to robić raz na kilka procesów.
A najlepiej w ogóle zrezygnować z miedzi na rzecz dobrych SP nierdzewnych, uzyskasz w ten sposób kilka dodatkowych półek.
A najlepiej w ogóle zrezygnować z miedzi na rzecz dobrych SP nierdzewnych, uzyskasz w ten sposób kilka dodatkowych półek.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......