Bimber weselny

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Post autor: markus383 »

Witajcie.
Zalałem 5 śliwek suszonych, torebeczkę cukru wanilinowego z cząstkami wanilii, jednego goździka 0,5-0,6L 70% bimberku. Czy to nie za duży Volt? Może powinienem dolać wody, aby macerowało się w 60%?

Pozdrawiam,
Mateusz ;)

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: silvio2007 »

Ma to być do bezpośredniego spożycia czy nasączania tortów?
Jęśli do bezpośredniego spożycia to dla mnie ciut za mocne i do tego ta wanilina tfu, tfu, żebyś nie świecił po tym w nocy.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: markus383 »

Do bezpośredniego spożycia ;) To będzie taka próba przed weselna. Mała ilość destylatu, aby sprawdzić jak będzie smakowało ze śliwką. Jeśli coś będzie nie w porządku to zrobię przepalankę z przepisu z tej strony.
Coś śliwki oddają kolor, więc chyba woltaż jest ok ;)

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: silvio2007 »

Musisz próbować kolego. Jak dla mnie na tę ilość alko to na bank cukru wanilinowego za dużo i za mocne będzie. Pamiętać musisz też o tym, że czas leżakowania będzie tu bardzo istotny. Żeby te wszystkie smaki się ułożyły, chociaż po szklaneczce 70% trunku na pewno tańce będą do samego rana :)

WiniaK111
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 13 gru 2009, 22:19
Krótko o sobie: szpachlarz malarz bimbrownik hobbysta
Ulubiony Alkohol: Każdy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Jaglowo
Podziękował: 17 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: WiniaK111 »

markus napisz jak wrażenia smakowe ;) przepis ciekawy jeśli będzie dobre może i ja spróbuję :)

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: markus383 »

Jasne ;) Będzie grupowe smakowanie we wrześniu to dam znać.

Dziś dorzucę jeszcze małą szczapkę dębu sezonowanego przez ostanie 30 lat ;) i rozcieńczę do 60%.

piwoszek
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 7 lip 2014, 15:31
Re: Bimber weselny

Post autor: piwoszek »

O wow, ale super przepis, też jestem ciekawy co z tego wyjdzie. Czekam na rezultaty i pozdrawiam !!!

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: lesu.pl »

Wszyscy myślą, że jak mocne, to musi być dobre. Dobry alkohol można pić z przyjemnością nawet ze szklanki. Dopiero po chwili od przełknięcia powinno delikatnie "grzać" po gardle. Nalewki słodkie i likiery mogą mieć nawet 60 % i więcej i pije się je z przyjemnością i po kilka kieliszków dla smaku. Wódka weselna którą robisz może mieć 45% i to w zupełności wystarczy, no chyba, że chcesz zamknąć imprezę po oczepinach. Przede wszystkim ma być smaczna a ilość woltów to sprawa drugorzędna. Nie cały czas wódka będzie zimna. Zadbaj o smak i wyleżakowanie. Popatrz na słynną śliwowicę łącką, kiedyś była bardzo dobra, a teraz nawet zimna jest taka sobie. Ma 60% a na imprezie bym jej nie postawił. Że mocna, ... co z tego?
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: olo 69 »

Z bimberku, czy ze spirytusu na weselu najlepiej schodzi cytrynówka. Dobrze zrobiona i niezbyt mocna leje się litrami. Wystarczy 40-42%.
Pozdrawiam,olo 69

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: markus383 »

O cytrynówkach weselnych krążą legendy, więc też ją będę robił ;) Warto zrobić ją na świeżo(miesiąc - dwa przed weselem? - bimber będę miał zrobiony pewnie z 9 miesięcy przed), czy np. rok przed weselem i odłożyć do dojrzewania na rok?

Ten wytwór ze śliwek je bardzo w porządku jeśli chodzi o kolorek i zapach. Dobrze czuć śliwki, słodycz wanilii, chociaż nie była w laskach(kolejną próbę postaram się zrobić juz na laskach wanilii) i taką nutkę dentystyczną(z tym zawodem kojarzy mi się goździk :) ). Smaku nie mogę ocenić, ponieważ choruję i alko nie wchodzi w grę :) W sam raz na dojrzewanie, bo pewnie próbowałbym codziennie i nie zostałoby wiele na późniejsze wrześniowe próby :)
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: olo 69 »

Ja zrobiłem tydzień przed weselem. Cytrynówka według mnie lepiej smakuje"na świeżo"
Cytrynówki poszło u mnie na weselu i poprawinach ponad 50 litrów. A dla porównania naprawdę dobrego bimberku zaprawionego śliwkami plus minimalny dodatek kawy, wanilli i cynamonu już tylko około 10 litrów.
Cytrynówkę miałem zarówno na spirytusie jak i bimberku. Lepiej schodziła ta na bimberku. :)
Pozdrawiam,olo 69

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: golec269 »

Witaj Olo 69. Może podzielisz się przepisem, bardzo chętnie spróbuję takiej cytrynowki weselnej!
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: olo 69 »

Bimber lub spirytus rozcieńczam do 60%. Na 10 litrów takiego 60% obieram około 25 szt. cytryn bardzo cienko ze skórek i to żółte wrzucam do trunku na jedną, maks. półtorej godziny. W tym czasie jak skórki się moczą w bimberku, pozostałe cytryny wyciskam do innego naczynia, dolewam około 6-6,5 litrów wody, dodaję 30 łyżek stołowych miodu oraz około 50 łyżek cukru. Wszystko dobrze mieszam a następnie powoli wlewam ciągle mieszając do bimberku z którego wcześniej odcedziłem skórki cytryny.
Robiąc, ze spirytusu można dać deko więcej wody, bo cytrynówka wcale mocna nie musi być.

Innym łatwiejszym w wykonaniu sposobem jest obrać cytryny ze skórek zasypać cukrem i miodem i po około 3 dniach dodać bimberek 40-45%. Można też spróbować ze skórkami. Trzeba popróbować na mniejszej ilości i sprawdzić, bo takiego akurat osobiście nie robiłem, ale wychodzi też dobry.
Pozdrawiam,olo 69

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: golec269 »

Dzięki za przepis, wygląda bardzo ciekawie. Jak zrobię to dam znać. Do tej pory robiłem na soku, te skórki mogą podbić smak cytrynowki. Jeszcze raz dziękuję.

TUTEK
100
Posty: 126
Rejestracja: czwartek, 13 lis 2014, 13:18
Ulubiony Alkohol: własne piwo
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: TUTEK »

Witam.
Na moim weselu cytrynówka, której miałem 5 litrów została skonsumowana do godziny 21. Na szczęście w zapasie były inne wynalazki, więc nikomu nie brakło.
Cytrynówkę tą robiłem ok. pół roku przed ślubem i potraktowałem ją dodatkowo porządną ilością mięty, ale tylko przez krótki czas. Zyskała na orzeźwiającym "zimnym" posmaku.
Co ciekawe, myślałem że na alkohole wytwarzane własnymi sposobami pokuszą się tylko "starzy wyjadacze", a tu efekt mnie zaskoczył. Goście weselni w różnym wieku spożyli prawie dwa razy więcej bimbru niż wódki, której zostanie mi jeszcze na długi czas
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: Kamal »

Smak i kolor cytrynówki podbijają skórki.
Czasami ją robię. Choć sam za nią nie przepadam.
Z limonki bardziej mi odpowiada. :-)
Z miodem dobry pomysł, żeby dodać. Uszlachetnia trunek. :-)
K.
Obrazek

LechFoto
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 9 maja 2014, 12:59
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Bimber weselny

Post autor: LechFoto »

Witam
olo 69 ile ml soku miałeś z tych cytryn?
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: olo 69 »

Nie wiem. Nie mierzyłem, ale cytryny były dosyć dorodne.
Pozdrawiam,olo 69

wlodek1916
10
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 29 lip 2016, 11:29
Krótko o sobie: Lubie to !
Ulubiony Alkohol: Alkohol
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 2 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: wlodek1916 »

Jeżeli chodzi o śliwkę to od jakiegoś czasu tylko takie pije, stoi sobie miesiąc i jest rewelacja na 5L wrzucam 20 suszonych śliwek kolor łapie jak whisky :D
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: olo 69 »

Potrzymaj 3 miesiące. Moim zdaniem bimberek na śliwkach najlepiej smakuje po takim czasie. Ja daję 200 gram śliwek suszonych na 2,5 - 3 litry.
Pozdrawiam,olo 69

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: markus383 »

Moglibyście skierować mnie do miejsca, gdzie znajdę informacje, jak otrzymać bimber na kolumnie rektyfikacyjnej? Mam sprzęt zrobiony przez jednego z kolegów z forum i nie miałem jeszcze okazji przetestować. Na razie jest bez wypełnienia, ale mam zamiar zastosować zmywaki z Lidla. Nie chciałbym otrzymać spirytusu(chociaż tego nigdy nie robiłem), a bimber na wesele - śmierdzący lekko, nie wymagający dalszej obróbki, czyli po jednokrotnym gonieniu - na kolumnie powinienem taki otrzymać. Niestety nie mogę znaleźć informacji na temat, jak ma wyglądać proces destylacji bimbru na kolumnie.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: radius »

Gotuj od początku procesu na całkowicie otwartym zaworku (bez refluksu) i otrzymasz produkt jaki cię interesuje :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: Imbir »

Tylko na początku zbieraj w mniejsze buteleczki np. 200ml i później ocenisz czy się nadaje do spożycia... ;-)
Awatar użytkownika

Będziniak
50
Posty: 61
Rejestracja: środa, 18 lis 2015, 21:26
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Bimber weselny

Post autor: Będziniak »

A nie lepiej i zdrowiej odebrać przedgony ze stabilizacją, a potem jazda na otwartym zaworku ?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: radius »

Jeżeli kolega chce otrzymać tylko pospolity bimber, to po co odbierać przedgony ;)
Wylać pierwszą "pięćdziesiątkę" a resztę odebrać na żywioł :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: markus383 »

Dzięki za pomoc ;)
Ma być taka zwykłą berbeluszka weselna zaprawiona skarmelizowanym cukrem. Nie będę kombinował zbytnio, a poza tym muszę się spieszyć, bo widziałem w święta spożycie i zakładane 10l to będzie stanowczo za mało ;) Ewentualnie zrobię z litr cytrynowy z poprzedniego przepisu i z jeden odped ze skóry jęczmiennego z mala ilością cukru.

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: Imbir »

Z doświadczenia wiem że "weselnikom" najbardziej smakują przed i pogon zaprawione przepalanką, po prostu ma być to berbela jak dawniej się robiło... ot taka natura gości weselnych :lol:

bananek63
100
Posty: 114
Rejestracja: niedziela, 14 lut 2016, 13:56
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Bimber weselny

Post autor: bananek63 »

Sądzę, że może się to przydać przyszłym organizatorom wesela;
Mój sposób na okowitę weselną:
Spirytus rozcieńczam pół na pół z wodą,
Zaprawiam przepalanym cukrem. Tutaj bardzo ważna uwaga przez którą na początku mojej przygody niszczyłem moim zdaniem przepalankę.
Sypię 1 dużą łyżkę cukru na pół litra okowitki i dolewam odrobinę wody. Po to aby nie przypalić cukru przypala się on po 120 stopniach i śmierdzi. Jeżeli dolejemy wody to pierw zacznie ona parować a potem delikatnie zacznie nam brązowieć cukier bez smrodu spalonego. Wszystko na malutkim ogniu. Gdy go skarmelizujemy dolewamy gorącej wody po to aby nam nie skamieniał.
Ja dodatkowo dolewam specyfik z zalanych śliwek węgierek i macerowanych przez około 4 miesiące. Mieszam w proporcji 50ml "nalewki ze śliwek" na pół litra zaprawionego produktu cukrem.
W ten sposób mam okowitkę o super kolorze (nalewka ze śliwek jest niemal czarna), która nie śmierdzi spalonym cukrem a wręcz pachnie i smakuje jak by były dodane tam węgierki i wiśnie.

Śliwki zalewam spirytusem oraz cukrem jednocześnie. Kiedy już odstoi swoje napitek z samych śliwek jest słodki i gładko przechodzi przez gardło ale grzeje w brzuszku niemiłosiernie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”