Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Dział o wrażeniach smakowo-zapachowych. Dyskusje i opinie na tematy trunków.

Autor tematu
piroman
5
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2016, 11:40
Podziękował: 6 razy

Post autor: piroman »

Czym przepijać vodke, bimberek ?
Sprawa wydaje się prosta - w sklepach półki aż się uginają od gotowych napoi gazowanych i tych niegazowanych które posłużyć mogą do przepijania kieliszka vodeczki.
Ale skoro natrudziliśmy sie i samodzielnie wytworzyliśmy zacny wieloprocentowy trunek, oraz co niektórzy wytworzyli i upiekli pyszny domowy chlebek, zrobili domowe wiejskie kiełbaski, wędliny. to dlaczego mielibyśmy do tych wszystkich pysznych domowych wyrobów łykać napoje nafaszerowane chemią?
Wpisujcie w tym temacie przepisy na napoje które mogą posłużyć do przepijania procentowych trunków, a także do picia na co dzień :)

NAPÓJ a'la SPRITE 1L :
- wyciskamy sok z całej cytryny
- dodajemy 6 małych łyżeczek cukru
- dolewamy troszke wody niegazowanej ( tyle by cukier można było rozpuścić)
- uzupełniamy do pojemności 1L wodą gazowaną
Przepis można modyfikować, dać więcej lub mniej soku z cytryny, dać mniej lub więcej cukru. Zależy jak kto lubi ;)
promocja

wawaldek11
2500
Posty: 2889
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 161 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: wawaldek11 »

Najlepiej jak nasz produkt nie wymaga zapojki ;) I ja do tego zmierzam. Jak mi gębę wykrzywia, to zazwyczaj nie piję drugiego.
% ustawiam pod swoje dość delikatne kubeczki smakowe lub rozcieńczam bąbelkami przed spożyciem. Ale przy alkoholu pić trzeba! I tu uznaję pełną dowolność. Napój z cytryny jest O.K.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

MaciejZZadupia
30
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 10 maja 2016, 00:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z zadupia;)
Ulubiony Alkohol: Gin
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: RE: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: MaciejZZadupia »

piroman pisze:Czym przepisać bimberek ? Zależy jak kto lubi
Hardkororowcy to pewnie DUNDREM / WODĄ ODWAROWĄ Obrazek Obrazek

Maciej Z Zadupia
Awatar użytkownika

Optoelektron
350
Posty: 358
Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Optoelektron »

Aby ustrzec się "zespołu dnia następnego" popijam wodę z kawałkami cytryny. Gdzieś wyczytałem że witamina C w dużym stopniu ogranicza nadejście "kaca" - u mnie się sprawdza zarówno z trunkami sklepowymi jak i spod własnej ręki :D.
Pozdrawiam.
Maciej
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3779
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 457 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Doody »

Optoelektron pisze: popijam wodę z kawałkami cytryny. Gdzieś wyczytałem że witamina C w dużym stopniu ogranicza nadejście "kaca"
Tylko w tej cytrynie witaminy C jak na lekarstwo ;) To taki mit że cytryna to witamina C.

Ja staram się nie dopuszczać do kaca ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Optoelektron
350
Posty: 358
Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Optoelektron »

Doody pisze: Tylko w tej cytrynie witaminy C jak na lekarstwo ;)
Masz rację z drugiej strony to lepsze te "ciut" witaminy C niż wcale. Poza tym alkohol "wysusza" organizm i należny w trakcie spożywania-degustowania :freak: dostarczać płynów ;).
Pozdrawiam.
Maciej
Awatar użytkownika

jozzek666
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 165 razy
Kontakt:
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: jozzek666 »

Jak dla mnie to sprawę robi kwas chlebowy.

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.
AlkoCalc Web - https://alko-calc.netlify.app
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: spawacz »

Osobiście lubię słodkie, lubię rudą z cukrem i kofeina. Wiem że to profanacja, ale lubię. Jak zapitka do białej to cytryna, cytryna mięta bez gazu. Podobno spożywanie wysoko słodzonych napitek podczas alkoholizowania się wspomaga organizm ale nie zawsze trzeba obciążać nie dość że wątrobę to i trzustkę zarazem. Wydaje mi się że zapojka zależy od wielu składowych sytuacji w której się spożywa alkohol w ilościach znacznych. Ostatnio na kuligu wystarczył tylko śnieg, ale nie żółty :D. W innej sytuacji na siarczystym mrozie z sąsiadem nie trzeba było w ogóle zapijać. Im bardziej cywilizowane miejsce spożywania trunków wysoko % tym zapitka bardziej wymyślna. No wiadomo że na domówkę w zimie nie weźmiesz ze sobą wiadra śniegu. Ważniejsza wg mnie jest zagryzka, nie trzeba popijać aż tak bardzo ale przegryzać zawsze ;)
.....tymczasem w blaszaku :?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3779
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 457 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Doody »

spawacz pisze:Ważniejsza wg mnie jest zagryzka, nie trzeba popijać aż tak bardzo ale przegryzać zawsze ;)
Jak mawiają Rosjanie: Zakuska gradusy kradniot ;) Czyli zakąska kradnie procenty. Więcej wypijesz ale nie zawsze o to chodzi :)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: spawacz »

Jeśli nie chodzi o spotkania towarzyskie tylko o degustację w samotności to po co zapijać w ogóle. Tempo i dawkę ustala się samodzielnie poprzez z góry założony stopień sponiewierania, ale jeśli chodzi tylko o smakowanie dla ego by utrzymać się w przekonaniu że to co zrobiłem własnoręcznie jest tak dobre, to popijanie czymkolwiek nie wchodzi w grę. Nic nie może zabrudzić kupek smakowych by nie było przekłamania, no chyba że to co się zrobiło jest tak podłe że nie ma siły trzeba przepić smak :)
.....tymczasem w blaszaku :?
Awatar użytkownika

kamilpl82
350
Posty: 383
Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Kontakt:
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: kamilpl82 »

W pierwszej dziesiątce warzyw i owoców bogatych w witaminę C (w mg/100 g) znajdują się:

1. Dzika róża – 1800 mg
2. Rokitnik – do 1100 mg
3. Dereń – do 200 mg
4. Porzeczka czarna – 183 mg
5. Natka pietruszki – 178 mg
6. Papryka czerwona – 144 mg
7. Chrzan – 114 mg
8. Brukselka – 94 mg
9. Papryka zielona – 91 mg
10. Kalafior – 69 mg
11. Szpinak – 68 mg
12. Truskawki – 66 mg
13. Pomelo – 61 mg
14. Poziomki – 60 mg
15. Kiwi – 59 mg
16. Cytryny – 53 mg
17. Pomarańcze – 50 mg
18. Czerwona porzeczka – 46 mg
19. Kapusta czerwona – 54 mg
20. Kapusta biała – 48 mg
21. Grejpfrut czerwony – 38 mg
22. Grejpfrut biały – 34 mg
23. Limonka – 29 mg
24. Pomidory – 23 mg
25. Kapusta kwaszona – 16 mg
26. Ziemniaki wczesne – 16 mg
27. Ziemniaki późne – 11 mg
28. Jabłka – 9 mg
29. Ogórki – 8 mg
30. Cebula – 6 mg
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Zbynek80 »

Ja nie lubiłem/nie potrzebowałem nigdy dużo przepijać. Jako młody chłopak kiedy koledzy potrafili wypić cały kubeczek napoju po jednym kieliszku ja wypijałem 2-3 łyki czasami więcej ale w latach '90 wódka była droga więc się piło ohydny spirytus z mety. Dziś 40% mogę nie przepijać, a jeśli już to najbardziej mi odpowiada jakiś kompocik, delikatny nie kwaśny sok, chłodniejsza herbata, lub po prostu lubię czymś zagryzać i najchętniej zagryzam pomidorem. A jak jeszcze jest czymś zakąsić to oczywiście jakaś dobra wędlinka.

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Imbir »

@Zbynek80 dokładnie tak też tak robię, idealnie to ująłeś, jak byś mnie znał od dziecka :klaszcze: Pozdrawiam "zapojaczy" :smiech:

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: silvio2007 »

Widzę koledzy Zbynek i Imbir, że my tu czas marnujemy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

BrodatyPustelnik
10
Posty: 19
Rejestracja: środa, 11 sty 2017, 10:18
Krótko o sobie: Jestem cichym pustelnikiem, mieszkam w swej chacie na uboczu gdzie produkuje naleweczki oraz inne alkohole :D
Ulubiony Alkohol: Szkocka, burbon oraz wódeczka :)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Pruszków
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: BrodatyPustelnik »

Oj Panowie pod taką zagrychę to można pijać :D Osobiście także lubię zagryźć, szczególnie dobrym mięsiwem :D
Pozdrawiam,
Kamil

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Imbir »

silvio2007 pisze:Widzę koledzy Zbynek i Imbir, że my tu czas marnujemy.
Nie tak do końca, ja nie zagryzam od razu dopiero po chwil, lubię delektować się dobrym trunkiem, poczuć jego smak itd. aaa dopiero po tym wrzucić na ząb takie kąski :D oooo tak, taaaak :respect:

Viptv
10
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 15 sty 2018, 23:00
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Viptv »

Istnieje jeszcze metoda na zawąchanie.
Bierzesz do ręki świeży chleb i po walnięciu kielona mocno wąchasz chlebek. O dziwo to działa.

mod: Nie cytuj całych postów
Awatar użytkownika

Slant
50
Posty: 55
Rejestracja: piątek, 12 cze 2015, 17:16
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Slant »

Tylko że chleb musi być żytni :)
"Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie." - Jean-Jacques Rousseau

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: mirek-swirek »

Można też zawąchać pachą kolegi. Mamy tu do czynienia z tzw. mechanizmem tłumienia bodźców. Też działa.

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: lesu.pl »

Odnośnie kaca. Kiedyś jadę sobie windą w urzędzie pracy, wsiada lekko zawiany gość i się nam żali. Kurde wyrzucili mnie bo niby jestem pijany. A przecież nie jestem, mam tylko kaca. Zmiękło mi serce, nie chciałem go do końca zignorować, więc pytam gościa: Panie a co to jest kac? No jak to co - odpowiada gościu - jak się pije, to i kac jest. - No nie całkiem tak - mówię. - Kac to kara za przerwanie picia. A wróciwszy do przepijania - jeśli muszę przepijać - to znak, że mi nie smakuje, więc nie piję albo zmieniam trunek.

mirek109
300
Posty: 324
Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: mirek109 »

kamilpl82 pisze:W pierwszej dziesiątce warzyw i owoców bogatych w witaminę C (w mg/100 g) znajdują się:

1. Dzika róża – 1800 mg
2. Rokitnik – do 1100 mg
itd.
Na której pozycj ustawić pigwę?

Nie miałem nigdy potrzeby popijać to co mi wykapie :)
Bez wzgledu na to czy to owocówka czy cukrówka :)
Miedź to zawsze miedź jest ;)
Awatar użytkownika

sipo.beerbelly
1
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 13 kwie 2018, 04:57
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: sipo.beerbelly »

Jestem z Lubelskiego i u nas nie zapija sie a zagryza. Dziadek i ojciec zawsze zagryzali, ogorek, grzybek czy kielbasa. Popijanie poznalem w innych wojewodztwach, ale gazowanym napojem to jak dla mnie trucizna...
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: sargas »

Zestaw:
- słoninka/boczuś
- kiszony
- chlebek żytni na zakwasie
- cebulka opcjonalnie grzybek marynowany lub papryczka marynowana
- kompocik

Najlepiej jak wszystko swojskie.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Pretender »

A na ten chlebek to smalczyku swojskiego ...

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: Drupi »

sipo.beerbelly pisze: Popijanie poznalem w innych wojewodztwach, ale gazowanym napojem to jak dla mnie trucizna...
Prawda. Ten gaz w rzeczywistości jest trucizną dla człowieka, a jeśli by tym gazem oddychał to śmiertelną. Najlepsza pszepitka jeśli taka potrzebna, to czysta woda mineralna niegazowana, a samopoczucie po weselu o niebo lepsze niż po napojach.
I like noble drinks.

misiek35
100
Posty: 132
Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 20:10
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: misiek35 »

Co2 w takich ilościach jakie "wypijamy" nie jest szkodliwe dla zdrowia.
Awatar użytkownika

gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: gudek117 »

Tak jak mówicie najlepiej popijać napojami bogatymi w wit. C. Natomiast znam osoby które tylko gorzką herbatą popijają.
Natomiast ja moje wyroby popijam spritem ale dopiero po chwili najpierw trzeba się trochę podelektować :D

rosjan
300
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Południe Paryża
Podziękował: 109 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: rosjan »

gudek117 pisze:najpierw trzeba się trochę podelektować :D
Popieram w 100% :). Osobiście wolę nie popijać, kiedy piję dobry alkohol - szkoda psuć smaku ;). Jakiś czas temu popijalem alkohole, które ciężko wchodziły i bez popitki nie dawało rady. Mnie popitka kojarzy się ze złym alkoholem, ale jest to tylko moje zdanie ;)
Pozdrawiam
Jachu

mardok
250
Posty: 255
Rejestracja: środa, 24 cze 2015, 23:53
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Re: Przepitka, przepojka..itp - czyli czym przepijamy to co przedestylujemy

Post autor: mardok »

Też się pod tym podpisuję, kiedyś zawsze popijałem i to dużo, od kiedy piję swoje - zazwyczaj to wódkę, najlepiej z glukozy, to alkohol 40 % jest na tyle smaczny i łagodny, że nie wymaga popijania. A dobra whisky... ten smak powinien być w ustach zachowany na dłużej...
Pozdrawiam
Mariusz
Organizm całkowicie pozbywa się alkoholu po 21 dniach, czyli nigdy...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Degustatornia”