Procenty i objętość "ućkły"
-
Autor tematu - Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Witajcie.
Dziś przekonałem się czym są uciekające procenty i objętość butelki, ale niestety napasły się moje anioły Dwa dni temu postanowiłem przewietrzyć mojego domowego Laphroiga i zawartość butelki o stężeniu 40% przelałem do otwartego naczynia z kilkoma płatkami dębowymi. Dziś spróbowałem i pierwsza myśl, to: "Jak wspaniale ułożył się alkohol po dwóch dniach wietrzenia. Praktycznie nie wyczuwalny przy mocniej wyczuwalnym aromacie i smaku". Wysączyłem zawartość kieliszka, odszedłem, pomyślałem, że coś jest nie teges Wlałem kilkadziesiąt mililitrów do próbówki i wrzuciłem alkomierz. Niestety ułożony alkohol to następstwo smakowania przez anioły. Okazało się, że spadł do 20% Zdegustowany tym, że rok oczekiwałem i d.pa przelałem całość do butelki i znów zdziwienie. Jest jakby mniej No cóż, każde doświadczenie czegoś uczy. Szkoda, że na moim najlepszym wytworze.
Teraz boje się testować porzeczkowicę, ponieważ była tak samo "wietrzona".
Nie pozostaje nic innego jak ponowny zakup słodu 45 ppm i przed procesem dolanie tego co mi zostało. Może wzmocnię aromat i odzyskam kilkadziesiąt mililitrów
Mieliście takie "przygody" ?
Dziś przekonałem się czym są uciekające procenty i objętość butelki, ale niestety napasły się moje anioły Dwa dni temu postanowiłem przewietrzyć mojego domowego Laphroiga i zawartość butelki o stężeniu 40% przelałem do otwartego naczynia z kilkoma płatkami dębowymi. Dziś spróbowałem i pierwsza myśl, to: "Jak wspaniale ułożył się alkohol po dwóch dniach wietrzenia. Praktycznie nie wyczuwalny przy mocniej wyczuwalnym aromacie i smaku". Wysączyłem zawartość kieliszka, odszedłem, pomyślałem, że coś jest nie teges Wlałem kilkadziesiąt mililitrów do próbówki i wrzuciłem alkomierz. Niestety ułożony alkohol to następstwo smakowania przez anioły. Okazało się, że spadł do 20% Zdegustowany tym, że rok oczekiwałem i d.pa przelałem całość do butelki i znów zdziwienie. Jest jakby mniej No cóż, każde doświadczenie czegoś uczy. Szkoda, że na moim najlepszym wytworze.
Teraz boje się testować porzeczkowicę, ponieważ była tak samo "wietrzona".
Nie pozostaje nic innego jak ponowny zakup słodu 45 ppm i przed procesem dolanie tego co mi zostało. Może wzmocnię aromat i odzyskam kilkadziesiąt mililitrów
Mieliście takie "przygody" ?
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
- Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
- Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Łódzkie
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 165 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Procenty i objętość "ućkły"
Tak, wcześniej trzymałem w zakręconym słoiki i było oki. Przed "maderyzacją" mierzyłem zawartość alko i było 40%.
Co do domowników to nikt nie tyka takich trunków. Raczej nie pijący są, a tym bardziej po powąchaniu nie skosztowaliby Sam miałem obawienia przed skosztowaniem (w czasach gdy miało to jakąś moc )
Co do domowników to nikt nie tyka takich trunków. Raczej nie pijący są, a tym bardziej po powąchaniu nie skosztowaliby Sam miałem obawienia przed skosztowaniem (w czasach gdy miało to jakąś moc )
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 744
- Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Podziękował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Procenty i objętość "ućkły"
Nie szukaj aniołów. Po co?
U mnie kiedyś tak wino wyparowało w piwnicy z dymiona 40 litrów. Jak zacząłem szukać "anioła", to mi się teść pogniewał na 3 miechy, twierdząc, że jestem syc i że mi troszkę wina szkoda. A to winko "aniołkowi" smakowało jak w pole szedł i 50/50 z wodą sobie rozrabiał.
Ten sam anioł dokonał wyparowania kilku desek lipowych przeznaczonych na rzeźby - zrobił podkłady pod ziemniaki w piwnicy, ale to już zupełnie inna sprawa i nie na temat.
U mnie kiedyś tak wino wyparowało w piwnicy z dymiona 40 litrów. Jak zacząłem szukać "anioła", to mi się teść pogniewał na 3 miechy, twierdząc, że jestem syc i że mi troszkę wina szkoda. A to winko "aniołkowi" smakowało jak w pole szedł i 50/50 z wodą sobie rozrabiał.
Ten sam anioł dokonał wyparowania kilku desek lipowych przeznaczonych na rzeźby - zrobił podkłady pod ziemniaki w piwnicy, ale to już zupełnie inna sprawa i nie na temat.
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Procenty i objętość "ućkły"
No, ciekawy był z niego Aktor ;D
https://www.youtube.com/watch?v=FIxngDtK_BU
i jeszcze jeden film na podstawie opowiadania Janka :
https://www.youtube.com/watch?v=_3u9jb353Yo
https://www.youtube.com/watch?v=FIxngDtK_BU
i jeszcze jeden film na podstawie opowiadania Janka :
https://www.youtube.com/watch?v=_3u9jb353Yo
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji