Od kilku lat tworzymy troszkę win z owoców z ogrodu.
W zeszłym roku zrobiliśmy z winogron które chyba jeszcze nie dojrzały.
Wyszło kwaśne a teraz wydaje mi się że to ocet.
Dobrze wina z powodzeniem pędziłem w domowej roboty aparaturze z bańki po mleku.
Czy z takiego wina/octu nie ma ryzyka że wyjdzie metyl?
czy można to przerobić na bimber?
-
- Posty: 744
- Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Podziękował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: czy można to przerobić na bimber?
Metyl puścisz przodem, niech razem z innymi przedgonami wzbogaca rozpałkę. Ja bym nie pytał, tylko już grzał w tej "bańce". Jeżeli tam podejrzewasz ocet, to potraktuj to wino sodą oczyszczoną, a potem do bańki.
Przykładem jest wino z "altanowców", jest kwaśne, a destylat z niego znakomity.
Jeśli zaś jest to ocet, to zagospodarujesz w kuchni. Ocet winny jest dobrym octem i w kuchni potrzebnym.
Przykładem jest wino z "altanowców", jest kwaśne, a destylat z niego znakomity.
Jeśli zaś jest to ocet, to zagospodarujesz w kuchni. Ocet winny jest dobrym octem i w kuchni potrzebnym.