Łączenie drożdzy

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
waz_2000
150
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Warszawa - okolice
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: waz_2000 »

Słuchajcie, macie jakieś doświadczenia odnośnie mieszania drożdży różnych firm?
Chcę dać paczkę Alcotec 24 pure i Moskva Style na nastaw 100L. Tak się zastanawiam czy nie dodać pierwszych, a te drugie, podgrzać do jakiś 50 stopni, żeby wybić drożdże i zostały same witaminy i minerały. Inaczej mogą ze sobą konkurować (podobno).

kończy im się termin i chce zużyć na jeden większy nastaw.
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
koncentraty wina

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Łączenie drożdzy

Post autor: boxer1981228 »

Ja tak mieszałem różne i nigdy nie było żadnego problemu. Możesz śmiało sypać ;)
Awatar użytkownika

Raknor
30
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2015, 14:26
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Łączenie drożdzy

Post autor: Raknor »

Nie wiem jak akurat te szczepy (może to ten sam szczep) ale sporo gatunków drożdży zawiera tzw killer factor i tylko niepotrzebnie szczepy będą się zwalczać. Rozwój drożdży w nastawie jest logarytmiczny, dopóki jest w nim tlen i dopóki alkohol nie przekroczy 6%. Dlatego nie widzę sensu, nawet w 100 litrach się dostatecznie namnożą z jednej paczki, najwyżej wystartują kilka h później.

Jako pokarm możesz użyć ale musiałbyś namnożyć, ew pogotować chwile część paczki drożdży piekarskich.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Łączenie drożdzy

Post autor: Trener »

Najlepiej gdyby w temacie wypowiedział się jakiś ekspert od drożdży (choćby Zygmunt).

Co do mnie, wielokrotnie mieszałem ze sobą kilka zleżałych, z kończącym się terminem przydatności, różnych szczepów drożdży winnych (4-5 na raz), by mieć pewność, że któreś ruszą. Za każdym razem startowały bez problemu i bardzo ładnie przepracowywały nastawy.

Co do killing faktora, to odnoszę wrażenie, że jest on skierowany przeciwko obcym, a nie organizmom tego samego gatunku. Przecież bez względu na szczep, wszystkie drożdże pochłaniają z zasiedlanego środowiska cały tlen i zaczynają produkować CO2. Automatycznie „wycinają” tym ruchem bakterie tlenowe, samym sobie nie szkodząc.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Łączenie drożdzy

Post autor: radius »

Tutaj znajdziecie dużo ciekawych informacji o drożdżach - http://www.scottlab.com/products-115.aspx
SPIRITUS FLAT UBI VULT

AlphaBeta
10
Posty: 10
Rejestracja: czwartek, 27 paź 2016, 21:23
Krótko o sobie: Inżynier dobrej zabawy
Ulubiony Alkohol: Johnnie Black
Re: Łączenie drożdzy

Post autor: AlphaBeta »

Temat stary, ale dzięki niemu uratowałem paczkę T48 :) Jakoś wbiłem sobie do głowy, że nie można łączyć drożdży z różnych opakowań i tego się trzymałem. Ale tak jak autorowi kończył mi się termin T48, a miałem w planach większy nastaw. Wcześniej kupiłem Alcotec 48 Classic, czyli to samo co stare Alcotec Turbo Pure 48 tylko w nowym opakowaniu, jedynie ważą o 5 g mniej i są tańsze o kilka zł. Wyglądają tak: http://.../produkt/2536/turbo-drozdze-alcotec-48-classic .Miałem obawy, czy drożdże nie zaczną żreć się między sobą i zamiast nastawu będę miał 100 l syropu cukrowego :D O dziwo, nastaw ładnie bulgotał i spokojnie dofermentowało do końca, tylko w dłuższym czasie. Wydaje mi się, że temat łączenia bardziej dotyczy drożdży winiarskich, gdzie mieszanie różnych odmian (np. Burgund i Tokay) może spowodować problemy z uzyskaniem pożądanego % alkoholu albo drożdży piwowarskich, które mają duży wpływ na profil smakowy piwa.
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Łączenie drożdzy

Post autor: rozrywek »

Abstrahując, znajdujesz w szafce kuchennej konserwę, która ma termin przydatności do 12/12/2016.
Z końcem roku ją wyrzucisz? A nie zwracasz uwagi iż data produkcji opiewa na 18 m-cy wcześniej?

Także przy tak długim terminie ważności produktu, nie popadajmy w paranoję, ani w panikę.

Poleżą miesiąc dłużej...........nic im się nie stanie.....
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

zzibii
250
Posty: 295
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Łączenie drożdzy

Post autor: zzibii »

Ja wymieszałem Alcoteci z Biowinem 72 i normalnie pracowały. Drożdże to nie samce alfa w stadzie wilków by walczyć z konkurencją.

SzPAK
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 9 gru 2016, 16:56
Re: Łączenie drożdzy

Post autor: SzPAK »

rozrywek pisze:Abstrahując, znajdujesz w szafce kuchennej konserwę, która ma termin przydatności do 12/12/2016.
Z końcem roku ją wyrzucisz? A nie zwracasz uwagi iż data produkcji opiewa na 18 m-cy wcześniej?

Także przy tak długim terminie ważności produktu, nie popadajmy w paranoję, ani w panikę.

Poleżą miesiąc dłużej...........nic im się nie stanie.....
Kiedyś fermentowałem nastaw na wino na drożdżach tradycyjnych (Madera), które były niecałe półtora roku po terminie. Nie było problemów ani z matką drożdżową ani fermentacją. Moim zdaniem bardziej od terminu ważności liczy się sposób przechowywania. Sam trzymam grzybki w lodówce i nie przejmuję się datą, to tylko minimalny okres przydatności podany dla zasady przez producenta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”