Wyoblanie, drykowanie
-
Autor tematu - Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 299
- Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
- Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: północna zachodnia Polska
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Wyoblanie, drykowanie
Mi się marzy koło angielskie do wyoblania blach. Pracowałem w Holandii przy wyoblaniu blach, świetna praca. Na stemplach i kole angielskim. Samo wyoblanie nie jest zbytnio wymagające, bardziej wymagające jest przygotowanie szablonu i formatki pod dany kształt. Tym się zajmowali jajogłowi .
.....tymczasem w blaszaku
-
Autor tematu - Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
Autor tematu - Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
Autor tematu - Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 1258
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Wyoblanie, drykowanie
Ja znalazłem drykiera koło Krakowa przez OLX. Mój "alembik" jest złożony z dwóch kawałków kołpaka do jakiegoś auta. Samo zrobienie formy to największy koszt. Człowiek ma zakład w Polanowicach 48. https://www.olx.pl/oferta/obudowa-liczn ... 7Iopx.html . Ja do tych dwóch kołpaków dospawałem 2 kawałki rury. Nie jest to oczywiście jakieś piękne, ale powinno swoje zrobić (jak już się zmuszę to wypróbować).
To co ja bym proponował to wydrykować dół i górę, a na boki uwalcować blachę w ścięty stiżek. Całość zespawać tigiem miedzią.
Mój "alembik" wygląda tak:
To co ja bym proponował to wydrykować dół i górę, a na boki uwalcować blachę w ścięty stiżek. Całość zespawać tigiem miedzią.
Mój "alembik" wygląda tak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wyoblanie, drykowanie
A pytałeś tutaj - http://allegro.pl/kula-miedziana-wyobla ... 47059.html ?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Wyoblanie, drykowanie
Kula mogła by być, jak najbardziej.Widziałem kulę w Holsteinie . Doskonała cena. Kwik twoja forma też jest ok. Chyba chodzi głównie o to żeby rozprężyć pary. Jak myślicie? Pytanie czy da się pospawać tigiem 0,8 mm.? Pozostaje ew.lutowanie.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman