Moja pierwsza aparatura :D

Podstawowe, klasyczne destylatory.

Autor tematu
kopar8
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 30 lip 2011, 15:46

Post autor: kopar8 »

Co o tym powiecie? :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
promocja
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: macius »

Powiem, że napisz coś więcej ;)
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)

Autor tematu
kopar8
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 30 lip 2011, 15:46
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: kopar8 »

Hmm to moja samoróbka :) Keg 50l, nie chciałem go dziurawić dlatego termometr i zawór bezpieczeństwa są wyżej. Rury przy kegu z kwasówki, deflegmator, odstojnik, chłodnica, cylinder na węgiel szklane, węże sylikonowe. Stojak - własny pomysł (profil 2/2) i palnik, myślę, że powinien wystarczyć. O wydajności nie napiszę nic bo był odpalany na samej wodzie w celu sprawdzenia szczelności. Koszt około 600zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 wrz 2011, 15:16 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Wielkie litery, ogonki.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: klodek4 »

Tak, z całą pewnością więcej szczegółów, :piwo: .
Awatar użytkownika

bliher
20
Posty: 21
Rejestracja: piątek, 29 lip 2011, 23:11
Krótko o sobie: W miarę pędzenia stajesz się wybredny.
Ulubiony Alkohol: piwo
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: bliher »

Jak przedestylujesz zacier to napisz coś więcej, wygląda solidnie.


Pozdrawiam

Autor tematu
kopar8
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 30 lip 2011, 15:46
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: kopar8 »

Witam. Już po pierwszym gotowaniu. Zacier 22litry wody 6kg cukru drożdże T3 ostateczna moc zacieru 11 % . Na samym początku destylat miał moc 85% i powolutku spadał wyłączyłem przy 40% ostateczna moc księżycówki 60%.
Może podpowiecie co zrobić aby destylat był mocniejszy?? chce dołożyć szklanych rurek do deflegmatora bo jest napełniony nimi do połowy, dobry pomysł? co można jeszcze zmienić? lub poprawić?
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: macius »

Przepuścić to co uzyskałeś po raz kolejny. Zwiększysz nieco moc, ale co ważniejsze, zyskasz na jakości. A deflegmator sugerowałbym wypełnić miedzią ;) sprężynki lub drobno pocięte rurki.
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)

arek.d1
50
Posty: 58
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 01:33
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: arek.d1 »

Może podpowiecie co zrobić aby destylat był mocniejszy?? chce dołożyć szklanych rurek do deflegmatora bo jest napełniony nimi do połowy, dobry pomysł?
Kolumnę należy wypełnić do końca! Zamiast szklanych rurek proponuje zmywaki, jednak w Twoim przypadku lepsze mogą się okazać pierścienie pryzmatyczne mają lepsze P/V, po za tym kolumna wykonana jest jak widzę ze szkła, więc jest ryzyko, że pęknie podczas upychania zmywaków. Poczytaj dział Wypełnienie Kolumny.

Pozdrawiam.
Arek.
doctis omnia casta
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: macius »

pe fał srefał. Toż to zwykły deflegmator, więc pakowanie w niego pierścieni pryzmatycznych, to trochę przerost formy nad treścią wg mnie, bo nie ma żadnych powodów, żeby były dużo lepsze od zmywaków.
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)

arek.d1
50
Posty: 58
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 01:33
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: arek.d1 »

pe fał srefał. Toż to zwykły deflegmator, więc pakowanie w niego pierścieni pryzmatycznych, to trochę przerost formy nad treścią wg mnie, bo nie ma żadnych powodów, żeby były dużo lepsze od zmywaków.
Kolego Macius, kolega Kopar8 poprosił o poradę jak zwiększyć % alkoholu. A wiec zastosowanie zmywaków bądź pierścieni na pewno rozwiąże ten problem. Szkło w naszym hobby ma same zalety (…) i tylko jedną bardzo istotną wadę – łatwo je potłuc. Moja rada w kierunku pierścieni wynika z tego, że nie wyobrażam sobie upychania zmywaków w szklanej kolumnie (chyba ze są pocięte).

Przerost formy nad treścią, może, ale to stwierdzenie bardziej nadaje się do działu Bimbrownia.

W naszym hobby liczy się rozwój, jeżeli kolega Kopar8 będzie w przyszłości chciał zmienić szkło na metal wtedy wypełnienie do kolumny będzie miał jak znalazł.
Sadzę, że zarówno zmywaki jak i pierścienie (mają większą liczbę P/V w porównaniu do szklanych rurek) zwiększą liczbę półek, więc zwiększy się również % alkoholu.

Pozdrawiam.
Arek.
doctis omnia casta
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: macius »

No nie dam Ci się przekonać. Refluks w tym przypadku, będzie zachodził na ściankach, bo gdzie tu skraplacz? Przy tak małym skraplaniu, różnica między zmywakami a pierścieniami powinna być marginalna, więc to tylko kwestia pieniędzy. Jedynie mogę się zgodzić, że dopełnienie deflegmatora może pomóc ;)

JA, na miejscu Kopara8 jeśli już miałbym się decydować na pierścienie, przy założeniu, że na jakiś czas zostanę przy tym sprzęcie, kupił bym miedziane. I mamy katalizator i lepiej wypełniony deflegmator.

I jeszcze pytania do samego kopara: Dlaczego zaizolowałeś dół deflegmatora? Następnym razem spróbuj zdjąć izolację i daj znać co się dzieje ;)
I ile Ci się skropliło w odstojniku? Większość ludzi właśnie jego izoluje, chociaż sam takiego nigdy nie miałem :mrgreen:
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)

arek.d1
50
Posty: 58
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 01:33
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: arek.d1 »

Kolego Maciuś.

Myślę, że tak samo chcemy pomóc koledze Kopar8 tylko inaczej nazywamy niektóre elementy Jego aparatury. To, co Ty nazywasz deflegmatorem ja zwykłem nazywać kolumną albo kolumną rektyfikacyjną, z kolei dla mnie deflegmator to chłodnica zwrotna, którą umieszcza się zazwyczaj na szczycie kolumny dla Ciebie ta część aparatury to skraplacz (tak sądzę). Jak zwał tak zwał (podobno znajomość odpowiednich terminów nie stanowi wiedzy) – ale do rzeczy.
No nie dam Ci się przekonać. Refluks w tym przypadku, będzie zachodził na ściankach, bo gdzie tu skraplacz?

Faktycznie dopiero teraz zauważyłem, że na szczycie kolumny nie ma deflegmatora (chłodnicy zwrotnej) :shock: stąd moje wcześniejsze wywody. Po za tym z tego, co widzę szczyt kolumny jest wyprofilowany pod kątem prostym a więc zamontowanie jakiejkolwiek chłodnicy zwrotnej będzie utrudnione po za tym nie spełni ona swojego zadania tak jak powinna.
Zgadzam się co do pierścieni miedzianych, żę przy gotowaniu tzw. „cukrówek” cała kolumna będzie spełniać również rolę katalizatora. Jednak koszt przedsięwzięcia wzrośnie jeszcze bardziej (chyba, że sprężyny kolega Kopar8 zrobi we własnym zakresie).

Pozdrawiam.
Arek.
doctis omnia casta

asyriusz
1
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 3 sie 2013, 13:32
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: asyriusz »

Witam. Oto moja aparatura do podtrzymania życia. Szybkowar nierdzewka 12 l leję jakieś 10 litrów zacieru. Deflegmator i chłodnica szklana. Planuję modernizację więc jak coś to zamieszczę foto, ale póki co zapraszam do oglądania tego co jest.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Chuck
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 3 kwie 2010, 22:40
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: Chuck »

Ja jakoś wypełniłem szkło zmywakami ;-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Moja pierwsza aparatura :D

Post autor: klodek4 »

Jak byś się jeszcze pozbył tego szkaradnego odstojnika to masz prostą aparaturę do smakówek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”